Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 26, 2024 11:34



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 268 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 18  Następna strona
 Założenie - Bóg istnieje 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
No to przechodzimy chyba od dyskusji o czasie do tematu nieskończoności ( ciekawe czy go skończymy ? :P ).

Zacznijmy może od ustalenia sensownej definicji nieskończoności i tego czy jeden nieskończony zbiór może być większy od innego nieskończonego zbioru...
Dla ułatwienia proponuję obracać się w sferze matematyki i zbiorów liczb.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Wt cze 26, 2018 12:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 11, 2018 4:50
Posty: 276
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
Akurat w rozważanym przypadku nieskończoności są z całą pewnością równe. Po prostu jeśli dzielisz patyk na x części, to suma x części zawsze jest równe długości patyka. Przecież w żadnym fragmencie nie traci ani nie zyskuje się żadnego odłamku patyka.
Jak dzielisz patyk na dowolną liczbę kawałków, to ta sama liczba kawałków zsumowana dałaby patyk. Dosyć proste, czyż nie? Dlatego też szukanie najmniejszego "kawałka czasu" i udowadnianie na tym przykładzie, że czas nie istnieje jest błędne. Na ile części nie podzielić sekundy, suma tych części da sekundę.

Rozważania od tego czy jeden nieskończony zbiór może być większy od innego nieskończonego zbioru po prostu w żaden sposób nie zahaczają o temat. Oczywiście można o tym podyskutować, ale jaki to ma sens w kontekście tematu?
Cytuj:
jeśli do opisu czasu mielibyśmy zastosować model nieskończenie podzielnej osi liczbowej to taki czas wogóle nie mógłby upływać
.
Całość moich wypowiedzi o nieskończoności odnoszą się do tej wypowiedzi i mają wskazać, czemu jest błędna.


Wt cze 26, 2018 12:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
Tak, Stubr tylko że mówimy o skończonym odcinku, który można podzielić na nieskończenie wiele części, ale nadal jest to skończony odcinek, mający początek i koniec.
Godzinę mogę podzielić na nieskończenie wiele części i w sumie nadal będzie to godzina, ale gdy przechodzimy do rozważań o całokształcie czasu to zakładając że ma początek wcale nie musimy zakładać że ma koniec i tym samym mamy już odcinek nieskończony i to może zmienić postać rzeczy.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Wt cze 26, 2018 12:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 11, 2018 4:50
Posty: 276
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
Nie zmienia. To że istnieje "dużo" innych godzin jest pozbawione znaczenie dla jednej godziny. Godzina trwa, ile trwa - nawet dylatacja czasu tego nie zmienia. Godzina to skończony odcinek. To że takich skończonych odcinków jest nieskończoność nie ma znaczenia.
Stąd rozważanie nieskończenie małego fragmentu czasu są pozbawione znaczenia, gdyż określona suma nieskończenie małych fragmentów da skończony odcinek.
Zauważ że przestrzeń również jest nieskończona - według uznawanej teorii, świat nie dość że jest nieskończony, to się rozszerza. Czy to że mogłabyś mknąć przez kosmos przez nieskończoność i nigdy nie dotrzeć do granicy wszechświata sprawia, że skończony odcinek jak metr nie istnieje?
Przy czym nawet to że czas miał początek to założenie. Zrozumienie nieskończoności wymyka się rozumowi, tak samo jak pojęcie nicości czy odległości.


Wt cze 26, 2018 13:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
Metr istnieje, bo dokonaliśmy arbitralnego wydzielenia skończonego odcinka z czegoś nieskończonego.

Dlaczego zrozumienie nieskończoności miałby się wymykać rozumowi? Może mi jeszcze powiesz że ludzki rozum nie jest zdolny do operowania więcej niż 3wymiarami przestrzennymi?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Wt cze 26, 2018 13:09
Zobacz profil
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
Stubr napisał(a):
Twój zarzut był wobec modelu matematycznego, a nie rzeczywistości.

Nie moim zarzutem nie było to, że matematyczny model jest zły, tylko to, że matematyczny model teorii względności nie odpowiada rzeczywistości. A przecież właśnie to teoria względności jest obowiązującym na dzień dzisiejszy opisem fizycznej rzeczywistości.

Cytuj:
Jeśli dzielisz całość na nieskończone części, to nieskończonych części jest nieskończoność i ich suma daje całość.

Zgadza się. Matematyka mówi, że między 0 a 1 na osi liczb rzeczywistych istnieje nieskończenie wiele pośrednich wartości, natomiast odległość między 0 a 1 jest jak najbardziej skończona.

I właśnie to miałem na myśli mówiąc, że nie każdy model matematyczny odpowiada rzeczywistości fizycznej. Podczas gdy w matematycznym modelu jest to możliwe, to fizyczny odcinek czasu nie może się składać z bezwymiarowych obiektów na wzór punktu matematycznego, gdyż wówczas składałby się z zerowej długości momentów, a to by z kolei oznaczało, że dowolna ilość takich momentów w sumie dała by moment o długości zero.


Wt cze 26, 2018 13:46

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
Zero jest nicością, czymś czego nie ma ( oczywiście istnieje jako pojęcie,ma swój symbol, znaczenie itd), aby coś fizycznie istniało musi mieć określony zakres przestrzeni jaki zajmuje, jeśli by zajmowało zerowy zakres to by tego nie było, punkt matematyczny to obiekt niefizyczny, jak coś motam to dajcie znać.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Wt cze 26, 2018 13:53
Zobacz profil
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
Dokładnie tak. Upływ czasu w sensie matematycznym nie oznacza tego samego co upływ poszczególnych fizycznych jednostek czasu.


Wt cze 26, 2018 14:07

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
Upływ czasu to bardziej przesuwanie się po osi czasu, tak jak upływ przestrzeni to przesunięcie się obiektu względem osi przestrzennych.
Pytanie - skoro upływ przestrzeni możemy opisać jako wektor"(y), ale wiemy że do pełnego opisu potrzeba 3wymiarów, to skąd pewność że upływ czasu który odczuwamy jako wektor też nie zawiera się w jakiejś więcej wymiarowej strukturze, tylko jej nie dostrzegamy ( a może dostrzegamy jako potencjalne możliwości, ale skoro idziemy jedną liniową drogą to odrzucamy opcję fizycznego istnienia innych opcji? )

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Wt cze 26, 2018 14:13
Zobacz profil
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
Czas i oś czasu to nic innego jak pewien byt matematyczny, jest to jedynie abstrakcyjna matematyczna koncepcja powstała w rezultacie obserwacji cyklicznych zmian zachodzących w otaczającej człowieka rzeczywistości takich jak pory dnia, pory roku, wylewy rzek itp. Nie jest on rzeczywistością fizyczna, istnieje tylko jako byt pojęciowy.


Śr cze 27, 2018 9:11

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
Feelek, a czy my mamy dostęp do czegokolwiek poza modelami rzeczywistości?

Jest przedmiot, gdy go doświadczasz za pomocą zmysłów tak naprawdę doznajesz to jak Twój umysł zinterpretował bodźce, staje się to szczególnie namacalne gdy człowiek doświadczy synestezji...

Moim zdaniem prawdziwa jest tylko ( na 100% oczywiście pewności nie mam) rzeczywistość taka jaka jest, tylko że nie mamy do niej dostępu bo poznajemy ją już w wersji obrobionej/przefiltrowanej przez umysł korzystający z receptorów zmysłowych, które reagują tylko z wąskim zakresem informacji płynącej z otoczenia. Kolory istnieją tylko w Twoim umyśle, tak samo dźwięki, zapachy i smaki...

Kiedyś mój synek zadał celne pytanie : a skąd wiesz że to co nazywasz czerwonym ja nie widzę tak jak ty niebieski, ale mówię że to czerwony bo tak mnie nauczyliście? Przecież gdyby tak było to i tak byśmy się nie połapali...
Trochę się da połapać, np. słynna sukienka i debata czy jest biało-złota, czy niebiesko-czarna, itd; fakt że niektórzy rozróżniają o wiele więcej lub mniej odcieni kolorów, to że można tą zdolność modyfikować na drodze chemicznej...

Poczucie czasu zależy od umysłu, czas subiektywnie przyspiesza i zwalnia w zależności od okoliczności.
Czas jaki nazywamy obiektywnym określamy na podstawie pomiarów, ale czy są adekwatne do rzeczywistości? Jak to sprawdzić gdy nie mamy bezpośredniego dostępu do niej?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Śr cze 27, 2018 14:53
Zobacz profil
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
Prawie mi umknęło, bo przez dłuższy czas z wiadomych powodów nie mogłem odpowiadać:
Stubr napisał(a):
Czym jest czas, nie wiadomo. Liczymy go w jednostkach takich jak sekundy, minuty, godziny czy lata - a jest to możliwe poprzez wykorzystywanie innych zjawisk, jak choćby właśnie ruch wskazówek zegara czy generowanie sygnałów przez system (bo tak właśnie "odmierza" czas komputer - zlicza impulsy generowane przez generator).
Żaden mechanizm nie liczy czasu bezpośrednio.
[...]
Zegar nie mierzy czasu, a tylko czas trwania zjawiska, na którym się opiera (ruch wskazówek, impulsy z generatora, skracanie się/wydłużanie cienia wywołane pozornym ruchem Słońca wokół Ziemi i wszelkie inne zjawiska). Nie istnieje sposób odmierzania czasu w sposób bezpośredni, obiektywny.
Noż naprawdę ludzie usiłują dyskutować, czym jest czas jako wielkość fizyczna, a nie kumają podstaw fizyki na poziomie szkolnym i wypisują oczywiste durnoty.

Oczywiście, że czas mierzymy bezpośrednio. Mierzymy go równie bezpośrednio, co odległość (długość). Zegary odmierzają czas trwania wzorcowego zjawiska, dziś najczęściej wręcz liczbę cyklicznych zdarzeń o pewnej stałej, a zatem wzorcowej długości trwania. Ich liczba jest miarą odcinka czasu. Bo na tym, dyrba, polega pomiar, że się coś, czego pewną wielkość chcemy zmierzyć porównuje ze wzorcem tej wielości!

Identycznie jak w przypadku pomiaru np. wysokości stołu: przykładamy miarkę krawiecką, przyrząd mierniczy z zaznaczonymi odcinkami wzorcowymi o jednakowej długości, do krawędzi blatu, a przy podłodze odczytujemy, ile tych jednostek liczy wysokość stołu. Jeśli z z blatu stołu stacza się kulka, to do pomiaru czasu jej spadania używany przyrządu mierniczego w postaci czasomierza, czyli zegara. Odnotowujemy wskazanie zegara w momencie, gdy kulka zaczyna spadać, zegar cyka, cyka, po czym notujemy kolejne wskazanie, gdy tylko kulka znajdzie się na dole. Liczba jednostek wzorcowych pomiędzy początkiem a końcem zjawiska jest miarą czasu trwania zjawiska spadania kulki. Pomiar jest w obu przypadkach tak samo bezpośredni!

Stubr napisał(a):
Czemu zegar nie mierzy czasu? Wskazuje na to dylatacja czasu. Czy to w rakiecie lecącej z ogromną prędkością, czy blisko czarnej dziury - zegar działa tak samo. O tym że mieliśmy do czynienia z dylatacją czasu można dowiedzieć się dopiero porównując tenże zegar z innym, który takiej dylatacji nie podlegał - poprzez porównanie.
Gdyby zegar mierzył czas - bezpośrednio - to odczytując go można byłoby stwierdzić że akurat podlegamy dylatacji czasu. Pozwoliłby określić przyśpieszenie/spowolnienie czasu. Tak nie jest.
Są to jawne brednie. Zegar mierzy, oczywiście, czas. Ale mierzy czas lokalny. Zegar w pobliżu czarnej dziury mierzy czas w pobliżu czarnej dziury, a nie czas np. ziemski -- to przecież oczywiste! A tu się komuś wydaje, jakoby istniał jakiś uniwersalny czas, względem którego pomiar w pobliżu czarnej dziury jest fałszywy. Teoria, Kulson, względności się nazywa ta teoria, w której występuje dylatacja czasu. Dylatacja jest względna, oba czasy, ziemski i ten blisko czarnej dziury są jednakowo prawdziwe -- tam, gdzie są mierzone. Dylatacji ulega jeden względem drugiego. Prędkość prądu morskiego na północnym Atlantyku może bez dwóch zdań być inna niż prędkość prądu morskiego występującego na południowym Pacyfiku? Która z nich jest "prawdziwą" prędkością prądu morskiego w globalnym oceanie? Obie są jednakowo prawdziwe, ale lokalnie, każda w swoim miejscu.


Śr sie 01, 2018 15:17
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
To jak to w końcu jest z tym czasem? Jest on czymś co istnieje fizycznie, czy nie?


Śr sie 01, 2018 17:21
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
feelek napisał(a):
To jak to w końcu jest z tym czasem? Jest on czymś co istnieje fizycznie, czy nie?
To jak to w końcu jest z tą odległością? Jest ona czymś, co istnieje fizycznie, czy nie?
Tak samo jest z czasem.


Śr sie 01, 2018 17:26
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
Zgadza się, z odległością jest tak samo jak z czasem, ale czy to oznacza, że czasoprzestrzeń nie istnieje fizycznie?


Śr sie 01, 2018 18:01
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 268 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 18  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL