Wiara - założenie czy głupota?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wiara - założenie czy głupota?
Ale będzie wesoło jak AnonimowyAteista dostanie bana za niedostosowanie się do regulaminu forum
|
Cz cze 28, 2018 21:06 |
|
|
|
|
AnonimowyAteista
Dołączył(a): So cze 23, 2018 17:31 Posty: 19
|
Re: Wiara - założenie czy głupota?
Cytuj: Ale będzie wesoło jak AnonimowyAteista dostanie bana za niedostosowanie się do regulaminu forum Czy ktokolwiek rozumie różnicę pomiędzy bogiem (Zeusem, bogiem panteistycznym deistycznym, istotą boską, pojęciem), a Bogiem (chrześcijańskim)? Zasady ortografii polegają na tym, że określając Boga chrześcijańskiego piszę się z dużej litery, a ogólnie boga z małej. Zajrzyj do słownika.
|
Cz cze 28, 2018 21:23 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wiara - założenie czy głupota?
Nie Boga chrzescijańskiego tylko ogólnie gdy odnosisz się do monoteizmu. To raz
|
Cz cze 28, 2018 21:29 |
|
|
|
|
AnonimowyAteista
Dołączył(a): So cze 23, 2018 17:31 Posty: 19
|
Re: Wiara - założenie czy głupota?
Nawet jeśli piszę w liczbie pojedynczej, to używając ogólnego pojęcia nie wykluczam istnienia większej ilości bogów.
|
Cz cze 28, 2018 21:51 |
|
|
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: Wiara - założenie czy głupota?
Mnie nie interesuje kogo wykluczasz, a kogo nie. Zwyczajnie takimi tłumaczeniami próbujesz ominąć regulamin. Przykro mi, ale ja słowa dotrzymuję.
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Cz cze 28, 2018 23:31 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wiara - założenie czy głupota?
AnonimowyAteista napisał(a): Cytuj: Ale będzie wesoło jak AnonimowyAteista dostanie bana za niedostosowanie się do regulaminu forum Czy ktokolwiek rozumie różnicę pomiędzy bogiem (Zeusem, bogiem panteistycznym deistycznym, istotą boską, pojęciem), a Bogiem (chrześcijańskim)? Zasady ortografii polegają na tym, że określając Boga chrześcijańskiego piszę się z dużej litery, a ogólnie boga z małej. Zajrzyj do słownika. Oczywiście, każdy, kto ukończył szkołę podstawową winien znać zasady pisowni Bóg/bóg......masz luki, to poczytaj w Słowniku PWN, Poradnia językowa/pisownia.
|
Pt cze 29, 2018 7:28 |
|
|
oremi
Dołączył(a): Pt maja 25, 2018 10:05 Posty: 31
|
Re: Wiara - założenie czy głupota?
On myli pojęcia, a wy z nim dyskutujecie bez celu. Jak nie wie co to wiara to niech zajrzy do słownika! Wierze i już, nie muszę tego uzasadniać, mam do tego prawo, jak każdy.
A wy tu nawracacie. Nie nawrócicie, przyszedł jak troll, żeby się pośmiać i wszystko. Chce pokazać swoje umiejętności wprawiania w zakłopotanie i wbijanie szpil. Jak ktoś nie wierzy, to dopiero jak zobaczy, dotknie to już wierzyć nie będzie musiał tylko będzie wiedział.
|
Cz lip 05, 2018 10:26 |
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: Wiara - założenie czy głupota?
AnonimowyAteista napisał(a): Nie uważam, że świat obiektywnie istnieje, tylko to zakładam, bo z nim mam jakiś kontakt w przeciwieństwie do metafizycznych istot, obiektów itp. Żeby stwierdzić, że masz kontakt z obiektwynym światem, musisz najpierw uwierzyć, ze świat obiektywny istnieje. Właśnie dlatego nie masz kontaktu ze światem metafizycznym, ponieważ nie wierzysz w jego istnienie. Jednak warto podkreślić, że tak naprawdę wielu wierzących żadnej metafizyki nie doświadcza, a ich wiara w Boga ogranicza się do wiary w to, że Bóg istnieje i to założenie nie ma większego wpływu na ich życie, w związku z tym nie będzie większej różnicy pomiędzy sposobme, w jaki odbiera świat teista i ateista. Inaczej ma się sprawa z ludźmi, ktorzy w Boga nie tyle wierzą, co go doświadczają, mistycy, gnostycy, praktycy religii wschodnich. U tych ludzi zauważysz, że uznanie rzeczywistości duchowej ma pozytywny wpływ na ich życie. Warto sobie odp. dlaczego? Uznanie rzeczywistości duchowej daje człowiekowi wolność. Ateista (osoba która odrzuca cala duchowość) wierzy, ze jego życie jest od początku do końca zdeterminowane. Ateista jest niewolnikiem ewolucji, uwarunkowań gentycznych i środowiskowych. Jest uczestnikiem jakiegoś ślepego procesu, któremu może się tylko bezwiednie poddać i przyglądać. Człowiek, który uznaje, że jest czymś więcej niż mechanizmem natury, jest w stanie na tę naturę wpływać i ją częściowo przezwyciężać. Jezeli uznanie rzeczywitosci duchowej czlowiekowi sprzyja - jest szczesliwy, wolny, wiedzie pozytywne zycie, to chyba warto ją uznac? Czy taka skutecznosci jest dowodem na to, ze warto sie otworzyc na duchowość?
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
Cz lip 05, 2018 11:52 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Wiara - założenie czy głupota?
Ateista to osoba która odrzuciła teizm, nie wierzy w Boga definiowanego tak jak go teizm definiuje. Ewentualnie osoba która nie wierzy w Boga lub wierzy że Boga nie ma. Bycie ateistą nie jest równoznaczne z odrzuceniem duchowości - nawet nie jest to równoznaczne z byciem nie religijnym, mamy przecież religie nonteistyczne. Wielu ateistów to nie materialiści i wcale nie odrzucają duchowości, watro posłuchać np Sama Harrisa, który odrzuca wolną wolę, mówi że 'ja' to tylko iluzja ale podkreśla ważność duchowości. Dawkins - wojujący ateista walczy z religiami i zabobonami nie z duchowością, serio nie wiem skąd się bierze takie dziwne rozszerzanie pojęcia ateizm.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Cz lip 05, 2018 12:07 |
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: Wiara - założenie czy głupota?
Ircia, ja definiuję ateizm tak jak on się jawi w praktyce. Większość osób deklarujących się jako ateiści odrzucają całą duchowość.
Myślisz, że autor tego wątku założyłby go, gdyby był ateistą w wąskim znaczeniu? Jak na moje odrzuca całą metafizykę.
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
Cz lip 05, 2018 12:13 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Wiara - założenie czy głupota?
To ja będę definiować teistów jako fanatyków radia Maryja, bo robią wokół siebie większy szum niż reszta ( co z tego że teizm nawet nie zakłada bycia chrześcijaninem). Ateistów definitywnie odrzucających całą duchowość wcale nie jest tak wielu, a większość z nich to 'świeżynki', którzy jeszcze twierdzą że ich światopogląd opiera się na pewnych dowodach, potem trafiają na ateistyczne fora i pada prośba o udowodnienie swojego istnienia albo obiektywnej rzeczywistości i do nich co nie co dociera ( albo i nie, ale stanowią taki sam problem w środowisku ateistycznym jak typy pokroju Natanka dla katolików - po prostu tworzą fałszywy obraz całości i robią dużo szumu)
A co do autora wątku to nawet jak kategorycznie odrzuca wiarę religijną i zakłada że to głupota nie jest to równoznaczne z odrzuceniem duchowości. Wiara religijna i duchowość to w praktyce dwie różne sprawy, bo wiele osób wierzących religijnie nie doświadcza duchowości i wiele osób odrzucających formalne religie i Boga takie doświadczenia ma.
Wiesz na czym polega dowcip - z naszych rozmów wynika że mamy dość zbliżone światopoglądy, prawda? Czujesz się teistką czy ateistką?
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Cz lip 05, 2018 12:31 |
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: Wiara - założenie czy głupota?
Sama nie czuję się ani jednym, ani drugim. Teizm/ateizm opierają się na wierze. Mnie bliższa jest gnoza/agnoza.
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
Cz lip 05, 2018 13:20 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Wiara - założenie czy głupota?
Więc sama widzisz że podział teizm -ateizm nijak się ma do kwestii duchowości i serio twierdzenie że większość ateistów ją odrzuca to spora nadinterpretacja. Ja czuję się ateistką, bo teistyczna wizja Boga moim zdaniem się nie sprawdza,większość teistycznych Bogów to byty przedstawiane jako wewnętrznie sprzeczne oraz sprzeczne z doświadczeniami, jak komuś to pomaga w drodze do pogłębiania duchowości to w pełni to popieram, jednak równie dobrze może być przeszkodą, bo trudno o duchowe doznania gdy ma się konkretne oczekiwania.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Cz lip 05, 2018 13:36 |
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: Wiara - założenie czy głupota?
Przy czym wiele osób odrzuca całą duchowość (wywala poza obszar zainteresowania), bo myśli, że jedynym obszarem duchowości jest właśnie ten teizm.
Stąd mamy ateistów, którzy odrzucają metafizykę, ponieważ nie wierzą w istnienie mitologicznej przeczącej zdrowumu rozsądkowi postaci, tym samym metafizykę sprowadzając do mitologii Wydaje mi się (pewności nie mam), że autor tego tematu to taki właśnie ateista. Ale kwestię tę może rozstrzygnąć już sam autor.
Tak więc moje uproszczenie jest tylko wynikiem urposzczenia, którego dokonują osoby deklarujące ateizm.
To samo działa wdrugą stronę. Osoby praktukujące życe duchowe (jak np. Krzysztof Pieczyński) mówi o sobie, że jest wierzący (teista) mimo, że jego światopogląd może mieć więcej wspólnego z ateistycznym niż teistycznym, bo taki gnostyk podobnie jak ateista odrzuca reliigjną mitologię. Jednak rozumiem, czemu tak mówi, bo jak się ogłosi ateistą, to potem mu ktoś zarzuci, że jest materialistą odrzucajacym duchowość.
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
Cz lip 05, 2018 13:50 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Wiara - założenie czy głupota?
Zgadzam się, z tym że osobiście jednak nie nazwę się teistką ,bo staram się unikać hipokryzji, oraz gdybym mówiła że jestem teistką to ludzie w Polsce z góry by zakładali że wierzę w Boga z Biblii i to w interpretacji katolickiej , a to zupełnie mija się z faktami. Ja w sumie nie odrzucam mitologii tylko traktuję ją jako to czym jest - jako alegorię, metaforę, od kiedy zaczęłam z takim nastawieniem podchodzić do Biblii znajduję w niej sporo sensu, tak samo jak w innych opowieściach mających drugie i trzecie dno.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Cz lip 05, 2018 14:21 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|