Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 4:17



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Czy Bóg może być naturą? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N sty 19, 2014 18:04
Posty: 11
Post Czy Bóg może być naturą?
Bóg... Ludzie wyobrażają sobie kogoś z brodą? a może Bóg to sama natura, wszystko w niczym, pajączek piękno tęczy, i najbrzydszy robaczek.... taka wolność, takie wszystko co żywe i martwe...?
Słońcem które wstaje każdego dnia, księżycem i gwiazdami na sen, innymi planetami, w których może też jest życie, Bóg, czy On rozumie? Czy ma myśli, czy jest stały jak natura, czy zmienny jak duch? Czy zbawienie, nie następuję, gdy za życia pogłębimy siebie i może myśl Boga, może z myśli słowa, to wszystko zostało stworzone, a może, no właśnie jak myślicie? Czy to może być tylko bezwolny projekt, Ziemia, piękno same, i myśli nasze uczucia, skąd wywodzi się zło i dobro? Czy Bóg rozumie wszystkie stworzenia wszystkie gwiazdy we wszechświecie? i każde żyjątko na nim, przecież wiemy, że wszechświat jest nieskończony, Bóg który być może to stworzył, jest taki, że rozumie każdego na każdej planecie, jego życie, czas, i śmierć, i Niebo i Raj i Szatana, a może jest tylko błękitem Nieba, a może próżnią, a może wszystkim co stałe..... ? jak natura....... jak to połączyć? Bóg to wiara? Bóg to miłość? moim zdaniem Bóg jest nie poznany, daje się poznać, gdy w niego wierzymy, lub jesteśmy mędrcami i go rozumiemy, ja rozumiem, że On jest nie groźny, gdy jest naturą..... nie wkracza w Ciebie dopóki nie zechcesz go poznać..... itd.... różne mam wyobrażenia, gdy jest we mnie, i gdy jestem sam, jakby różni Bogowie.... Ale powiem Wam jedno, jak potrafimy Kochać, znajdziemy odpowiedzi.... one są..... już są..... Czy Bóg może być naturą? I nie wkraczać w życia..... tylko być jednym Wielkim podziwem?? Pozdrawiam.


Śr cze 27, 2018 11:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Czy Bóg może być naturą?
Bardziej do Ciebie przemawia panteizm czy panenteizm?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Śr cze 27, 2018 14:30
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 19, 2014 18:04
Posty: 11
Post Re: Czy Bóg może być naturą?
Bardziej do mnie przemawia, paneteizm... chociaż to nowe pojęcia dla mnie, dlatego dziękuję.
Jest też takie coś, że jak oddasz się Bogu, On Cie prowadzi.... ja tak mam. Chociaż do końca trudno rozróżnić, czy to Bóg, czy siły zła, szczególnie gdy masz nałogi.... (ja np. papierosy) Zastanawiam się czy to siły zła mnie nie kuszą, bym odstąpił od ścieżki Pana, ogólnie podoba mi się Judaizm, wiara w Reinkarnację, ale mam swój pogląd na to, Podobała mi się też niesamowita Książka o Bogu, Ramtha, jednak może to i bajkopowieść, podobało mi się przedstawienie tam świata i boga jako myśli i natury. Wytłumaczone też zostało gdzie trafiamy po śmierci, 7 nieb.... dołożyłem do tego swoją cegiełkę, i rozbudowuję tę myśl, nie jestem znawcą, ale mam doświadczenia z Panem Bogiem.... widzę go w różnych kolorach, np. gdy Słońce mocniej świeci mi na twarz, wiem, że Pan Bóg do mnie przemawia tym, blaskami i cieniami, wierzyłem też w gwiazdy i chmurki... Ogólnie Piękno. Pozdrawiam.


Śr cze 27, 2018 17:01
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 19, 2014 18:04
Posty: 11
Post Re: Czy Bóg może być naturą?
Wszystko co łączy ma swoją wartość, dlatego Panenteizm jest według mnie, ciekawszy. Chociaż w tym drugim, Bóg jako absolut, też mi chodziło po głowie kiedyś... Bardziej zastanawiam się nad przyczynami wszystkich chorób, niż samą śmiercią, bo wiadomo, że kto nie pogodzi się ze śmiercią nie czuję, że żyje... a godzimy się, gdy mamy odpowiednio dużo przeżyć, głowy, i wieku... zastanawiam się też nad czasem i nieskończonością...
kształtem Ziemi, Oczami i zmysłami.... ale głównie o Bogu, bo kieruję swoimi uczuciami, i nigdy nie wykluczam w nich Boga, chociaż czasami się gniewamy na siebie, to po przez moje życie, wiem, że jest ktoś większy ode mnie, gdzie sam bym sobie nie poradził, nie ważne, według mnie jakiego wyznania jesteśmy, ważne, by Bóg w naszych życiach był obecny, bo ateizm, to też wiara, i chociaż nie lubię nazw, Bóg kocha Ateistę tak samo jak wierzącego, bo inaczej po co by to było, bronić będę ateistów i bronić będę wyznania... chociaż mało istotne moje słowo, to cenię miłość i przyjaźń.... a to takie ludzkie cechy przecież..... prawda? :) Pozdrawiam jeszcze raz :)


Śr cze 27, 2018 18:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Czy Bóg może być naturą?
Moim zdaniem jesteś bardzo interesującym rozmówcą i mam nadzieję że będę miała okazję sporo z Tobą podyskutować o różnych wizjach Boga. Generalnie jestem ateistką, ale w ramach weryfikacji założeń aktualnie przyjęłam założenie że Bóg istnieje i kombinuję: jaki? Jakie cechy się ułożą w sensowną całość?
Na chwilę obecną idę już 4 ścieżkami na raz :
- dokształcam się o Absolucie
- poznaję przymioty Boga katolickiego
- doszukuję się wspólnego rdzenia zawartego w różnych religiach, mitologiach, filozofiach, opisach przeżyć mistycznych...
- oraz poszukuję na drodze kontemplacji świata, medytacji i innych technik opartych na doświadczaniu a nie rozmyślaniu
Dokąd mnie to zaprowadzi? Najpiękniejsze jest to że tego się przewidzieć.

Aby odpowiedzieć na pytanie czy Bóg może być naturą potrzeba odpowiednio zdefiniować co znaczy pojecie Bóg, a co znaczy natura? Czy natura to pojęcie tożsame z rzeczywistością? Co rozumiemy pod pojęciem tzw. Matki Natury?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Śr cze 27, 2018 20:16
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 19, 2014 18:04
Posty: 11
Post Re: Czy Bóg może być naturą?
Dziękuję, nie mam zbytniej wiedzy, więc nie wiem czy będę dobrym mówcą :) Bardziej opieram się na tym co czuję, a dziś mam dzień, że właśnie rozmyślam głównie o sobie , i mam odruchy wymiotne myśląc o sobie, ale są dwie drogi albo to naprawić, albo porzygać się na spodnie.... i iść do przodu. Po prostu gorszy dzień, ale zgadzam się z Tobą, że przez doświadczenie, bardziej niż przez samo myślenie, rozumiemy to co dookoła nas się dzieje, w tym naturę Boga w nas.....
Czy natura to rzeczywistość? natura według mnie to źródło, skąd to wszystko się wytworzyło, to co widzimy dotykiem i zmysłami, każdy ma inny obraz rzeczywistości, ale jest ona spójna dla każdego też, nikomu bez pojazdu nie udało się wyjść z poza Ziemi... tak samo jak każde ciało poczuję ogień....... :) też zastanawiam się co znaczy pojęcie Bóg, natura, bo może to tylko pojęcie w naszych głowach sercach, jednak, gdy poczujemy że Bóg nam pomaga, na wszelkie sposoby by zrozumieć świat, chociażby przez drzewa które dają tlen, atmosferę i tym podobne, to znaczy, że jak miałaś doświadczenie , jakieś lub myśl której jesteś pewna, to znaczy, że coś jest na rzeczy... tego ducha miłości Bożej się czuję... nie każdy bo są tak zwani Ateiści... i wielka dyskusja, przekonywanie siebie, kto ma rację, do pieca można to wrzucić takie przekamarzanie, bo anie jeden ani drugi nie ustąpi, potędze uczuć i doznań, które przez nas przemawiają, i czy jesteśmy wierzący czy nie, to słowo Bóg Good, czy w innych językach wytwarza obraz w mózgu według mnie, rozsądne myślenie, pozwala zweryfikować ten obraz, ja na przykład, 10 lat temu przeszedłem całą drogę na kolanach, do pomnika Maryi nie przejechał żaden samochód, na ruchliwej ulicy, i wymodliłem coś, swoją drogę, w której jestem do dziś, drogę marzeń..... w której podważam każdą myśl i uczucie i każdego Boga i Szatana, by dotrzeć do prawdy, wiedzę owszem troszeczkę mam, bo troszeczkę czytałem, i nie równam się z osobami tutaj, ale wiem jedno, wiara nie boli, bo ten co trzyma Cię za rękę, nawet w najgorszym dnie, w samotności wypitej do dna, da Ci uczucie, pełni, w której możesz się na chwilę zatrzymać.... i rozbujać w obłokach o tym całym istnieniu i Bogu :) Bo to uczucie pełne miłości, które czuję się, gdy upadamy, i rzeczywiście jest pomocne, co do dywagacji czy Bóg istnieje, myślę, że jak dla Ciebie istnieje to istnieje... i tu też jest filozoficzne podejście..... bo ja na cały głos wykrzyczałem Bóg Istnieje !!!!! W Obcym kraju.... że aż się oglądali.... potem wszystko zwolniło, przez pół roku byłem bezdomny bez pieniędzy i nie mogłem trafić do domu, mając Boskie historie i zdarzenia..... aż nie zabiło mi mocno serce, i mnie odnaleźli..... :) Dlatego doświadczenie jakieś już mam, tym bardziej, że krzycząc to wszystkie myśli złączyły mi się w całość i zrozumiałem wytłumaczalnie, że Bóg faktycznie istnieje, ale to była boska droga i myśli nad którymi wciąż myślę i nad tą drogą, jednak nie umiem tego wytłumaczyć, ale wiem, że Bóg jako natura burza tęcza, często mi się objawiał, widziałem tęczu :) Hi hi...... nie ale na serio, Bóg jest a czy jest nazwany to druga sprawa, ktoś musiał nazwać Boga Bogiem, i tak cała ta historia się potoczyła, po drodze Jezus, i świat oszalał..... chociaż nie do pojęcia to wszystko jest, to jednak godne uwagi. Przepraszam, że tak dużo. Miłego Wieczoru :)


Śr cze 27, 2018 21:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Czy Bóg może być naturą?
Mi długie wpisy nie przeszkadzają, sama też nie raz piszę referaty TLTR... choć na tym forum staram się to ograniczać, bo jednak po to się pisze coś na forum aby ktoś to przeczytał i dał możliwość zweryfikowania poglądów.
Co do kwestii istnienia jak będziesz miał czas i wenę to zapoznaj się z tym :
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/7-przykladow-istnienia,10713.html?sid=0decfb3ea96ac7ef8a5fb757a934bb6d

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Cz cze 28, 2018 10:11
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 19, 2014 18:04
Posty: 11
Post Re: Czy Bóg może być naturą?
Ircia zapoznałem się z tematem. I rzeczywiście, w słowach jest ukryta wiedza, bo czy piękno, jest rzeczywiste, i cyfra dwa? czy to nie iluzja, i czy rzeczywistość jest rzeczywistością? Jaki obraz wyłania rzeczywistość? Ja widzę psa, Ty widzisz psa, jednak innymi oczami, gorzej jak się jest niewidomym, czy nie słyszącym, wtedy na czym polegasz? a tacy ludzie są, i trzeba ich traktować na równo z nami i poświęcić im uwagę, jak na wózkach, ja kiedyś wziąłem się za sprawy seksualne u nastolatków, jako 25 letni chlopiec jeszcze, i dla niesłyszących próbowałem zrozumieć istotę dźwięku w święcie, dlatego teraz opieram się tylko na znakach,które wszędzie do okoła są, jak pstryknięcie ludówki, wyładowanie kaloryfera, czy śmiechy z ulicy, w odpowiedniej chwili i miejscu do myśli, to dzieje się już od 10 lat, i moja osobowość pchana jest w różne kierunki dając mi odpowiednią świadomość, przez interpretowanie tego..... można powiedzieć, że mam swój świat, ale jestem też otwarty na światy innych.... Skąd wiesz, że to nie Ty stwarzasz ptaki i ludzi? Gdy jeszcze nie wyszłaś z czasu? A czas, jak matematyka, jest iluzją albo jest tylko w Twojej głowie.... ja mam wyłączone zegarki, chociaż ukradkiem spoglądam na kalendarz, jest też kalendarz majów, i opieram się na tym jaki mam kin, mój kin to 13, i jestem Jaguar warto to znać, gdy myślą przewodnią jest świadomość... ale są różne drogi dotarcia do celu, dla niektórych jest sam Bóg, dla niektórych samo zrozumienie, dla nie których cierpienie, i narzekanie, a dla niektórych, prawda. Prawda czym częściej przecina się w niej linia ciągła, czym częściej do czegoś w swojej głowie dochodzimy, tym bardziej w niej żyjemy, na przykładzie, gdy nie spotykamy się z prawdą, nie przecinamy tej lini zbyt często, to jesteśmy niedoinformawani, jednak i informacja i książki, są wiedzą kogoś, Twoja wiedza wydobywa się ze środka Ciebie i tego jak czujesz i postrzegasz, bo skąd pochodzi człowiek? Od rodziców? a skąd powstał rodzic? A jak pierwsi ludzie na Ziemi się utrzymali, co jedli, przecież jako noworodek nie wyżywisz się sam, musiała być w tym ingerencja wyższego stwórcy, albo przybyliśmy na Ziemie jako dorośli, lub kosmici..... z Biblii wynika, że ludzie żyli 800 lat kiedyś, był też Adam i Ewa, a potem co Dinozaury? i znowu człowiek? Czy faktycznie od małpy jesteśmy? Wystarczy trochę pomyśleć nad Egzystencją, i to tak "rzeczywiście" pomyśleć, a zrozumiesz, że to ma głębszy sens, i możliwa ingerencja Boga lub Bogów........ czy to naprawdę istotne czy jest Bóg, może lepiej zastanowić się, co myśli? Co czuję, jaki jest, może lepiej też być przyjacielem dla Szatana, żeby wyciągnąć wszystkich ludzi rzekomych z Piekła, które według mnie nie istnieje.... ale to tylko według mnie :) wiesz...... Bóg może być jak najlepszy przyjaciel, ale jak tylko zachwyca się stworzeniem, to może i my powinniśmy, bo choroby są może nie zależne od Niego, o co wielu ma pretensję, a ja powiem tak, że przecież ten na wózku może mieć lepsze życie niż całkiem zdrowy,a może zle by się czuł, gdyby zaczął chodzić? może....... Ateiści głównie mają problem, że tyle cierpienia, i są w gruncie rzeczy wrażliwi, nie znam jednak wszystkich, zło które jest, nie koniecznie ma związek z Bogiem, może to wolna wola, i druga sprawa, czy będziemy za tą wolną wolę, odpowiedzialni, Chrześcijanin wierzy że tak, a ja twierdzę, że w Niebie przemyślimy swoje życie, i wrócimy ponownie by doświadczać, jako już lepsze istoty, bo w złotym świetle, i muzyce nie z tej Ziemi, może przy Boku pana, zrozumiemy, że nasze życia, są cudem, i nawet może sami po części jesteśmy Bogami. Świat jest "Piękny" ale trzeba sprawić by Twój świat też był piękny Kochając dookoła i dzieląc się, odpłacając, i współczując, ale też być silnym jakby żywiołem, a nawet mądrym w swej mądrości i głupocie.... Pozdrawiam, mi też nie przeszkadza, że jest dużo słów..... :)


Cz cze 28, 2018 10:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Czy Bóg może być naturą?
Tomek9 napisał(a):
można powiedzieć, że mam swój świat, ale jestem też otwarty na światy innych.... Skąd wiesz, że to nie Ty stwarzasz ptaki i ludzi? Gdy jeszcze nie wyszłaś z czasu? A czas, jak matematyka, jest iluzją albo jest tylko w Twojej głowie....

Doczytaj wątek który zalinkowałam, pojawia się tam ciekawa definicja istnienia i jest dłuuuugo omawiana...

Cytuj:
Piekła, które według mnie nie istnieje.... ale to tylko według mnie :)

To za kogo się uważasz? Czy może po prostu wierzysz w Boga ( nie Boga konkretnej religii) i ciągle szukasz, badasz itd?

Cytuj:
Ateiści głównie mają problem, że tyle cierpienia, i są w gruncie rzeczy wrażliwi, nie znam jednak wszystkich, zło które jest, nie koniecznie ma związek z Bogiem, może to wolna wola, i druga sprawa, czy będziemy za tą wolną wolę, odpowiedzialni.

Czym dla Ciebie jest wolna wola?
Np aktualne cierpienie mojej młodej wywołane jest wirusem i nijak nie łączę tego z Bogiem, po porostu tak jest że one istnieją, są zaprogramowane do namnażania się i tyle, fakt faktem to że takie istoty są obecne w świecie nie co nie pasuje do tego że ponoć Bóg stworzył świat dla ludzi, ale jako że nie uważam że jesteśmy jakimś uprzywilejowanym gatunkiem tylko dlatego że mamy bardzo rozbudowane mózgowie, to i nie sądzę że świat jest zrobiony dla nas, my go tylko doświadczamy.

Cytuj:
a ja twierdzę, że w Niebie przemyślimy swoje życie, i wrócimy ponownie by doświadczać, jako już lepsze istoty, bo w złotym świetle, i muzyce nie z tej Ziemi, może przy Boku pana, zrozumiemy, że nasze życia, są cudem, i nawet może sami po części jesteśmy Bogami.

Gdzie wrócimy?
Idea że jesteśmy częściami Boga jest obecna w praktycznie każdej religii, tylko mniej lub bardziej podkreślana...

Cytuj:
Świat jest "Piękny" ale trzeba sprawić by Twój świat też był piękny Kochając dookoła i dzieląc się, odpłacając, i współczując, ale też być silnym jakby żywiołem, a nawet mądrym w swej mądrości i głupocie....

Widzę że dostrzegasz to że każdy z nas ma swój świat i samodzielnie go buduje w oparciu o interakcje z rzeczywistością zawierającą inne istoty mające swoje światy.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Cz cze 28, 2018 12:31
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 19, 2014 18:04
Posty: 11
Post Re: Czy Bóg może być naturą?
Cyt. Doczytaj wątek który zalinkowałam, pojawia się tam ciekawa definicja istnienia i jest dłuuuugo omawiana...

-Przeczytam całość, to trochę zajmie....

Cyt.To za kogo się uważasz? Czy może po prostu wierzysz w Boga ( nie Boga konkretnej religii) i ciągle szukasz, badasz itd?

-Tak ciągle badam, uważam się za na wpół oświeconego. I tak wierzę tylko w Boga, różnych maści z wyłączeniem religii, ale też zastanawiam się nad tym w Religiach.... Nie koniecznie jest zawsze jedna prawda.

Cyt.Czym dla Ciebie jest wolna wola?
Np aktualne cierpienie mojej młodej wywołane jest wirusem i nijak nie łączę tego z Bogiem, po porostu tak jest że one istnieją, są zaprogramowane do namnażania się i tyle, fakt faktem to że takie istoty są obecne w świecie nie co nie pasuje do tego że ponoć Bóg stworzył świat dla ludzi, ale jako że nie uważam że jesteśmy jakimś uprzywilejowanym gatunkiem tylko dlatego że mamy bardzo rozbudowane mózgowie, to i nie sądzę że świat jest zrobiony dla nas, my go tylko doświadczamy.

A kto Ci powiedział, że Bóg Stworzył Świat dla ludzi? dokładnie, doświadczamy go na różne sposoby, jest tyle żyć w świecie..... zrozumieć chociaż jedno albo chociaż swoje, to lata pracy zrozumieć każdy swój wiek, dorastanie, starość, śmierć, a co to dopiero Boga i np czas....? :) i to co jest poza czasem..... ?

Cyt. Gdzie wrócimy?
Idea że jesteśmy częściami Boga jest obecna w praktycznie każdej religii, tylko mniej lub bardziej podkreślana...

Uważam, że życie nie jest tylko jedno, z mojej wiedzy wynika, ze mieliśmy co najmniej kilka tysięcy żyć i że świat nie zakończy się, z chwilą śmierci, w próżni do której idziemy bądź jak kto woli Nieba, będziemy świadomi, i przyjdzie zastanowienie razem z Bogiem, żeby ponownie wrócić na Ziemię, może to być inna Ziemia, jedna z miliardów we wszechświecie tym lub innym..... ale nie patrz na to co mówię, to tylko moje marzenia, ale znam ludzi, którzy się tym dogłębnie interesują.

Cyt. Widzę że dostrzegasz to że każdy z nas ma swój świat i samodzielnie go buduje w oparciu o interakcje z rzeczywistością zawierającą inne istoty mające swoje światy.

Dziękuję, miło mi to słyszeć... dlatego mówię też, że w marzeniach jest tryliony światów, i każdy dla pojedyńczej jednostki jest najistotniejszy, trzeba dać sobie wolność, i ludziom dookoła, mamy wpływ na wiele rzeczy i według mnie też na wiele światów, bo przecież jesteśmy na obraz i podobieństwo Boga, a On to nieskończony byt. więc i my.....

Przepraszam nie udzielam się dużo na forach i nie wiem jak się tutaj cytuję, jest z boku cytuj, ale cytuje mi cały Twój post zamiast pojedyńczych zdań, jak to robisz, że Cytuje tylko jedno zdanie??


Cz cze 28, 2018 13:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 18, 2018 14:22
Posty: 759
Post Re: Czy Bóg może być naturą?
Ja najpierw klikam cytuj i wkleja mi cały post jako cytat. Potem wyrzucam wszystko czego nie chcę cytować.
Dodawanie cytatów jest proste. Pod okienkiem gdzie piszesz odpowiedź masz cały wątek. Tam zaznaczasz fragment, który chcesz zacytować. Klikasz cytuj i dokleja ci dany cytat w twojej odpowiedzi w miejscu gdzie masz kursor. Voila.

_________________
"Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Lk 16,31)


Cz cze 28, 2018 13:27
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 19, 2014 18:04
Posty: 11
Post Re: Czy Bóg może być naturą?
Padre77 Dziękuję :) :) to dużo ułatwia :) :)


Cz cze 28, 2018 13:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Czy Bóg może być naturą?
Tomek9 napisał(a):
-Tak ciągle badam, uważam się za na wpół oświeconego. I tak wierzę tylko w Boga, różnych maści z wyłączeniem religii, ale też zastanawiam się nad tym w Religiach.... Nie koniecznie jest zawsze jedna prawda.

Według mnie prawda jest jedna, ale do końca niepoznawalna, za to możliwości jej opisywania nieskończenie wiele.
Jak definiujesz oświecenie? Po czym poznasz że jesteś oświecony?
Ja nie wiem czy wierzę, ale się od dawna nad tym wszystkim zastanawiam, nadal twierdzę że jestem ateistką ,ale w definicji słabego ateizmu, bo silny uważam za absurdalny i wymagający silnej i bezpodstawnej wiary :D No i nie twierdzę że fizyczna rzeczywistość to jedyna rzeczywistość :P

Cytuj:
A kto Ci powiedział, że Bóg Stworzył Świat dla ludzi? dokładnie, doświadczamy go na różne sposoby, jest tyle żyć w świecie..... zrozumieć chociaż jedno albo chociaż swoje, to lata pracy zrozumieć każdy swój wiek, dorastanie, starość, śmierć, a co to dopiero Boga i np czas....? :) i to co jest poza czasem..... ?

A słyszałam takie stwierdzenia, natomiast się z nimi nie zgadzam.
Pamiętaj że czas to nieprzestrzenny wymiar czasoprzestrzeni i wszystko wskazuje że jest z nią nierozerwalnie powiązany.

Cytuj:
Uważam, że życie nie jest tylko jedno, z mojej wiedzy wynika, ze mieliśmy co najmniej kilka tysięcy żyć i że świat nie zakończy się, z chwilą śmierci, w próżni do której idziemy bądź jak kto woli Nieba, będziemy świadomi, i przyjdzie zastanowienie razem z Bogiem, żeby ponownie wrócić na Ziemię, może to być inna Ziemia, jedna z miliardów we wszechświecie tym lub innym..... ale nie patrz na to co mówię, to tylko moje marzenia, ale znam ludzi, którzy się tym dogłębnie interesują.

Ok, czyli wierzysz w reinkarnację, tak? Co sądzisz o prawie karmy? Co według Ciebie reinkarnuje?
Kim jesteś?



Cytuj:
(...) trzeba dać sobie wolność, i ludziom dookoła, mamy wpływ na wiele rzeczy i według mnie też na wiele światów, bo przecież jesteśmy na obraz i podobieństwo Boga, a On to nieskończony byt. więc i my.....

Jak rozumiesz to że jesteśmy na obraz i podobieństwo Boga?
Co dla Ciebie oznacza nieskończony byt? Czy chodzi tylko o byt poza czasoprzestrzenią czy o coś więcej?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Cz cze 28, 2018 14:03
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 19, 2014 18:04
Posty: 11
Post Re: Czy Bóg może być naturą?
Ircia, Co znaczy oświeconym? obracam się w tym Towarzystwie, od kilku lat, często mi mówią, gdziekolwiek się udzielam, że jestem piękny, mądry i że jestem nauką, moja nauka ma się do rozumienia człowieka, przyjazni, ale przez swoją drogę, byłem już w 14 krajach z doznaniami, by powiedzieć Biblijnymi, i zdarzeniami nie z tej Ziemi, i interesowaniu się mędrców, doszedłem do wniosku, że jestem na dobrej drodze do Oświecenia. Samopoczucie i spokój , radość, i emocje nie są mi obce, nie chcę się nazywać Oświeconym , raczej jestem nie poznanym w poznanym, dla swojego grona i ludzi z którymi miałem styczność przez całe życie, oparte na zasadach moralnych, i poprzez Schizofrenie, do której się przyznaję, uzdrowiłem siebie sam i jestem z tego dumny, podobno też uzdrawiałem alkoholików ćpunów i z podobynymi schorzeniami do mnie, trzymałem pieczę nad Wieloma sprawami, zanim nie zrozumiałem tego prostoty.... że uczucia w danej chwili z którymi się dzielisz, i czas który pozostawiasz ludziom, są namiastką, ludzi dobrych i za takiego się uważam, chociaż moje losy były w różną stronę kierowane, rozumiem samotność, i jeszcze kilka spraw, nie chcę być Oświecony z nazwy tak jak Ty nie powinnaś być Ateistką z nazwy, bo to są ograniczenia, byłem nikim byłem kimś, i w świecie realnym i wirtualnym, poznałem też Boga w sobie, i wciąż go poznaję i staram się nim dzielić, to tak apropos tego, że pytałaś kim jestem. Karma to bzdura. Są sytuacje które wracają, ale bardziej niż na karmie skupiam się na przeznaczeniu, odnajdywaniu miłości i dzieleniem się nią, cokolwiek słowo miłość oznacza, bo jest wiele miłości do rzeczy boga człowieka, zwierzątek czy nawet owadów, lub natury...... a często też siebie. Byłem też na dnie, i nie uważam się za lepszego, często za gorszego, być oświeconym jest tak naprawdę każdy, tylko nie każdy zadaję sobie sprawę, ja jestem po to, by sobie zdawali, ale mój zasób słów się już wyczerpuję, bo od kilku lat idę wciąż na przód, czasami trzeba się zatrzymać lub cofnąć, lub żyć chwilą i rozumieć ją...... :) staram się zrozumieć istotę człowieczeństwa, ale też boskości w tym wszystkim, kim jestem? Zwykłym człowiekiem, który kocha po przejściach.
To na obraz i podobieństwo skojarzyło mi się z Chrześcijaństwem, czasami łączę te wszystkie religię, byłem też w sektach, ale to sprawa zamknięta. ogólnie staram się dzielić swoją wiedzą, jednak co chwilę spotykam mądrzejszych ode mnie, jednak nie mądrość cechuję mnie, a uczucia do świata. jestem takim jedynym w swoim rodzaju ( i to nie jest wywyższanie) który daję nadzieję w niekonwencjonalny sposób, pomijając wiedzę, jestem swój chłop :) A Ty kim jesteś?


Cz cze 28, 2018 14:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Czy Bóg może być naturą?
Tomek9 napisał(a):
oświeconym jest tak naprawdę każdy, tylko nie każdy zadaję sobie sprawę,
:brawo: :brawo: :brawo: :brawo:

Tomek, piszesz jakbyś był w stanie sigmy albo podobnym, bądź tak miły i dziel wypowiedź na zdania i akapity, ok?

Kim ja jestem?
'Ja' to tylko zaimek, przydatna iluzja mająca moc twórczą, po prostu Jestem. Doświadczam iluzji 'ja' i iluzorycznych modeli rzeczywistości budowanych w oparciu o moje ciało i umysł...
Jak zaczniesz się uważnie sobie przyglądać i odkładać kolejne maski to sprawa staje się prosta, choć ujęcie tego w słowa jest praktycznie niemożliwe, bo adekwatne jest jedynie Jestem/Doświadczam

Czy Bóg może być naturą czy też ma naturę, a może doświadcza natury? A może ją tworzy?
Czy Ty możesz być naturą czy też masz naturę, a może doświadczasz natury? Co tworzysz i czym jest to co tworzy? :P

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Cz cze 28, 2018 15:13
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL