Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 18, 2024 8:18



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 Wierzyć, czy wiedzieć? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Wierzyć, czy wiedzieć?
W przypadku komunistów aby nie było problemu z tym według czyjej etyki to wykazywałam się opierając się na ich etyce, kilka pytań i strzał w stopę, jak sądzisz że komunizm jest dobry to mogę postarać się wykazać że tak nie jest, opierając się na Twojej etyce i Twoim poczuciu sprawiedliwości.

Moja definicja zła :zło jest wtedy gdy zachodzi krzywda,
czyli odbieranie komuś lub czemuś tego co mu się należy,
a każdemu należy się możliwość rozwijania swojego pełnego potencjału tak aby nie utrudniać/uniemożliwiać tego innym. Gdy nie ma opcji uniknięcia zła, należy dążyć do jego minimalizacji. Potrzeby bardziej elementarne mają pierwszeństwo.

Stosowanie w praktyce wymaga indywidualnego podejścia, ale jak dotąd elegancko się sprawdza, jak widzisz jakieś dylematy moralne na których sądzisz że ta definicja polegnie to napisz i mam nadzieję że trafisz na takie , które serio doprowadzą do konieczności zmiany

Darwin nie jest autorem TE, no tak - przyznał że opracował ją równolegle z Wallacem, ale tak się składa że mimo ciągłego rozwijania TE za jej autora uznaje się Darwina, jeśli masz inne źródła chętnie się zapoznam.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pn sie 06, 2018 22:40
Zobacz profil
Post Re: Wierzyć, czy wiedzieć?
IrciaLilith napisał(a):
W przypadku komunistów aby nie było problemu z tym według czyjej etyki to wykazywałam się opierając się na ich etyce


Wyjaśnij

Cytuj:
opierając się na Twojej etyce


Przykro mi, to niemożliwe. Nie posiadam czegoś takiego jak moja etyka

Cytuj:
sądzisz że komunizm jest dobry


Nie, ograniczając się tylko do naturalizmu nie twierdzę iż komunizm był dobry. Bo nie ma czegoś takiego jak dobro i zło. Komunizm po prostu był

Cytuj:
Moja definicja zła :zło jest wtedy gdy zachodzi krzywda


Dlaczego? A jakby dzięki temu że komuś się dzieje krzywda tobie byłoby lepiej to co wtedy?

Cytuj:
Darwin nie jest autorem TE, no tak - przyznał że opracował ją równolegle z Wallacem, ale tak się składa że mimo ciągłego rozwijania TE za jej autora uznaje się Darwina, jeśli masz inne źródła chętnie się zapoznam


Ani Darwin ani ten drugi nie są autorami TE. Byli autorami hipotezy. Natomiast Teoria Ewolucji powstała w XX wieku

Btw, może ty będziesz w stanie udowodnić ewolucję?


Pn sie 06, 2018 22:52

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Wierzyć, czy wiedzieć?
Quinque napisał(a):
IrciaLilith napisał(a):
W przypadku komunistów aby nie było problemu z tym według czyjej etyki to wykazywałam się opierając się na ich etyce


Wyjaśnij

Zwyczajnie zadaję pytanie czy uważa że gdyby przyszło kilku meneli i wprowadziliby mu się do domu i musiałby się z nimi wszystkim po równo dzielić to czy byłoby to dobre i nie wiem czemu padało tak i temat w praktyce zamknięty, bo zgodnie z zasadami komunizmu nie ma własności prywatnej i wszystko jest wspólne, więc domem też się dzielić powinien, a jednak jakoś nie chce...
Cytuj:
Cytuj:
opierając się na Twojej etyce


Przykro mi, to niemożliwe. Nie posiadam czegoś takiego jak moja etyka

To na jakiej etyce się opierasz? Jaką etykę uznałeś za swoją?

Cytuj:
Cytuj:
sądzisz że komunizm jest dobry


Nie, ograniczając się tylko do naturalizmu nie twierdzę iż komunizm był dobry. Bo nie ma czegoś takiego jak dobro i zło. Komunizm po prostu był
Jeśli nie ma dobra i zła to masz absolutną rację. Wszystko po prostu jest, a wszelkie oceny to tylko iluzje naszego umysłu- pewne nurty wywodzące się z buddyzmu coś takiego postulują.

Cytuj:
Cytuj:
Moja definicja zła :zło jest wtedy gdy zachodzi krzywda


Dlaczego? A jakby dzięki temu że komuś się dzieje krzywda tobie byłoby lepiej to co wtedy?

Zgodnie z definicją jeśli moje zachowanie uniemożliwia komuś zaspokajanie swoich potrzeb ,a tym samym rozwijania swojego potencjału będzie to złe, niczyje lepiej nie zniweluje zła.

Cytuj:
Ani Darwin ani ten drugi nie są autorami TE. Byli autorami hipotezy. Natomiast Teoria Ewolucji powstała w XX wieku

Z jednej strony masz rację, z drugiej podparte dowodami hipotezy nazywa się teoriami , a granica jest z zasady umowna. Jeśli do XX wieku nazywano ją hipotezą możesz wskazać źródła?
Ja wręcz bym się pokusiła o stwierdzenie że Darwin był autorem teorii doboru naturalnego, która stała się podstawą do stworzenia aktualnej rozbudowanej o wiedzę z dziedziny genetyki, biologii molekularnej oraz dziedzin pokrewnych TE.

Cytuj:
Btw, może ty będziesz w stanie udowodnić ewolucję?

Jeśli możliwość skonstruowania drzewa filogenetycznego organizmów oraz wyraźne pokrewieństwo gatunków niedawno wyodrębnionych oraz możliwość uzyskiwania ich potomstwa ( płodność lub nie takich potomków jest kryterium uznania czy to jeszcze podgatunek czy już gatunek) nie wystarcza to należy poczekać na moment w którym okaże się że dwie rasy psów nie są w stanie ze sobą spłodzić płodnego potomstwa i zgodnie z najczęściej używaną definicją zaliczymy je do odrębnych gatunków - powodzenia z akcją york i dog niemiecki :P
Dla mnie dobrym dowodem jest właśnie płynna definicja gatunku i podgatunku, szczególnie kwestia hybryd i bastardów.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pn sie 06, 2018 23:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45
Posty: 1269
Post Re: Wierzyć, czy wiedzieć?
IrciaLilith napisał(a):
Skoki między gatunkami, mówisz o czym, bo nie znam przypadku skoku, wiesz jaka jest definicja gatunku? Po czym rozpoznasz czy to jest jeszcze jeden gatunek z podgatunkami a po czym że już dwa gatunki?


Nie mam pojęcia co to gatunek i podgatunek i jak powstają nowe. Jak dobrze, że jesteś z nami Irciu. Czy zechcesz metaforycznie opisać nam makroewolucję? Jak to się odbywa, bez stosowania terminologii naukowej?

Cytuj:
Pokaż mi tą cykliczność w ewolucji gatunków. Oraz w przypadku epok w literaturze, bo to naciągane na maxa i chętnie się z tym mitem zmierzę.


Jeżeli Ty z góry zakładasz, że to mit, to nie ma sensu, żebym cokolwiek pokazywała. Najpierw musisz mi wyznać "wiem, że nic nie wiem". Musisz wyrazić gotowość porzucenia swojego obecnego światopoglądu. Jak będziesz gotowa, daj znać.

Cytuj:
Bo można i to całkiem spójnie, przynajmniej do pewnego poziomu rozważań, a potem trzeba tak to nazwać aby się nie myliło z niczym innym.


Do jakiemu poziomu można wyjaśniać istnienie świata bez odwoływania się do Istoty Wyższej?

Cytuj:
Jest czymś co umożliwia rozmawianie o Blasku z ludźmi z mojej i pokrewnych branży oraz umożliwia komunikację z każdym dla każdego świadomość jest wypadkową zjawisk zachodzących w mózgu.


A cóż to za obłuda? Ten rozkrok, w których trwasz jest fałszywy. Musisz się w końcu za czymś opowiedzieć.

Cytuj:
Nie, w religiach nonteistycznych występuje wyraźny prymat duchowości nad materią, a nonteista może być zarówno ateistą jak i teistą, bo te religie zostawiają kwestię wiary w Boga indywidualnej decyzji


A co każe Irci Boga oddzielać od duchowości? Skoro Bóg jest synonimem duchowości?

Cytuj:
Może będzie łatwiej jak zrozumiesz że wiele spraw nie jest dualnych a przeszło do poziomu trójkowego i jednym z nich jest układ: ciało- umysł - duch, to obieg w którym każdy element wpływa na każdy inny w każdym kierunku.


Pełna zgoda. Odpowiedz mi na jedno pytanie. Czy uważasz, że inteligencja (bo nie lubisz słowa świadomość) powstała w toku ewolucji materii czy Inteligencja (Inteligentna istota nazywana Bogiem, duchem etc.) stworzyła/stwarza świat materialny?

Cytuj:
Po co mylić umysłowość z duchowością??? Jakie to ma plusy?


Bo w każdej religii tak teistycznej, jak nonteistycznej Bóg jest inteligentny/inteligencją. Więc nie bardzo wiem, czym ma być ten duch, jak się go ogołoci z inteligencji...

_________________
Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!


Wt sie 07, 2018 9:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45
Posty: 1269
Post Re: Wierzyć, czy wiedzieć?
Kuba02 napisał(a):
A tak na serio - nie musimy się uciekać do ewolucji by zobaczyć jak materia generuje świadomość. Nasze mózgi generują świadomość i możemy je skanować by analizować jak pracują.


To, że działanie świadomości jest obserwowalne w mózgu nie znaczy, ze mózg generuje świadomość, tylko tyle, że działanie świadomości jest obserwowalne w mózgu.

_________________
Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!


Wt sie 07, 2018 9:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 13, 2018 10:07
Posty: 54
Post Re: Wierzyć, czy wiedzieć?
Quinque napisał(a):
Kuba02 napisał(a):

No skoro twierdzisz, że Bóg jest prosty, a ja wskazuję jego komponenty to ty i twoi koledzy w wierze się mylicie


Oczywiście nic takiego nie wskazałeś. Ani nie odpowiedziałeś na to iż Bóg z założenia złożony być nie może.

Wykazałem, że Bóg posiada komponenty, a mianowicie w postaci w postaci zbioru myśli. Jaka jest odpowiedź na to entuzjastów prostego Boga?

Cytuj:
Cytuj:
Teoria ewolucji jest jedną z najlepiej zbadanych i poswiadczonych teorii przez choćby samą tylko genetykę, że wśród biologów panuje konsensus co do jej prawdziwości

Udowodnij ewolucje posługując się genetyką

Udowodnij, że Bóg jest prosty, to pogadamy o takich detalach.

Btw Quinque tłumaczyłem ci już powiązanie etyki z naturalizmem, więc czemu powtarzasz wciąż to samo? Unikanie krzywdzenia innych jest subiektywną preferencją na której budujemy obiektywnie moralny system etyczny - obiektywnie w stosunku do subiektywnej preferencji.
Istnienie Boga nic nie zmienia w kwestii moralności, bo nawet jeśli istnieje i ogłosi swoje preferencje moralne, to będą to wyłącznie jego, subiektywne preferencje. Mogę się po prostu nie zgodzić z Bogiem i mieć w poważaniu czy w konsekwencji trafię do piekła.


Wt sie 07, 2018 10:26
Zobacz profil
Post Re: Wierzyć, czy wiedzieć?
IrciaLilith napisał(a):
Zwyczajnie zadaję pytanie czy uważa że gdyby przyszło kilku meneli i wprowadziliby mu się do domu i musiałby się z nimi wszystkim po równo dzielić


Ok, Możesz mi powiedzieć jeszcze kiedy w czasach komunistycznych np. W ZSRR(Bo w Polsce jako tako komunizmu nie było) praktykowano coś takiego? Co prawda lata 70'te to socjalizm pełną gębą ale nikt czegoś takiego jak napisałaś nie robił

Cytuj:
Jaką etykę uznałeś za swoją?


żadną, Nie widzę powodu aby być "etycznym". Cokolwiek to znaczy

Cytuj:
pewne nurty wywodzące się z buddyzmu coś takiego postulują.


A hinduizm prostytucję sakralną. Co to ma do rzeczy?

Cytuj:
Zgodnie z definicją jeśli moje zachowanie uniemożliwia komuś zaspokajanie swoich potrzeb ,a tym samym rozwijania swojego potencjału będzie to złe, niczyje lepiej nie zniweluje zła


???

Cytuj:
Z jednej strony masz rację, z drugiej podparte dowodami hipotezy nazywa się teoriami


Super. To jakie Darwin przestawił dowody na ewolucję w XIX wieku? Teorią naukową nazywa się dobrze potwierdzoną prawdę naukową. Na rzecz heliocentryzmu tez byly przesłanki ale udowodniono został on w 1839r. Dopiero wtedy możemy mówić o teori heliocentryzmu

Cytuj:
Jeśli możliwość skonstruowania drzewa filogenetycznego organizmów oraz wyraźne pokrewieństwo gatunków niedawno wyodrębnionych oraz możliwość uzyskiwania ich potomstwa


No i w jaki niby sposób udowodnia to ewolucji?

Kuba02 napisał(a):
Wykazałem, że Bóg posiada komponenty, a mianowicie w postaci w postaci zbioru myśl


Nic takiego nie zrobiłeś. Bóg nie ma mózgu(jakkolwiek to zabrzmi) żeby musiał gdzieś "magazynować" myśli


Wt sie 07, 2018 11:02

Dołączył(a): Pt lip 13, 2018 10:07
Posty: 54
Post Re: Wierzyć, czy wiedzieć?
Quinque napisał(a):
Kuba02 napisał(a):
Wykazałem, że Bóg posiada komponenty, a mianowicie w postaci w postaci zbioru myśl


Nic takiego nie zrobiłeś. Bóg nie ma mózgu(jakkolwiek to zabrzmi) żeby musiał gdzieś "magazynować" myśli

I ja nie twierdzę, że magazynuje myśli w mózgu. Ma za to umysł i tam je magazynuje - przez to jego umysł jest złożony.


Wt sie 07, 2018 11:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 13:52
Posty: 394
Post Re: Wierzyć, czy wiedzieć?
Skąd wiadomo, że pamięć jest w mózgu?


Wt sie 07, 2018 19:06
Zobacz profil
Post Re: Wierzyć, czy wiedzieć?
Kuba02 napisał(a):
Quinque napisał(a):
Kuba02 napisał(a):
Wykazałem, że Bóg posiada komponenty, a mianowicie w postaci w postaci zbioru myśl


Nic takiego nie zrobiłeś. Bóg nie ma mózgu(jakkolwiek to zabrzmi) żeby musiał gdzieś "magazynować" myśli

I ja nie twierdzę, że magazynuje myśli w mózgu. Ma za to umysł i tam je magazynuje - przez to jego umysł jest złożony.


Nie ma. Poza tym mówimy o bycie niefizycznym


Wt sie 07, 2018 20:09

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Wierzyć, czy wiedzieć?
KotSyberyjski napisał(a):
Skąd wiadomo, że pamięć jest w mózgu?


Może stąd że uszkodzenie odpowiednich rejonów mózgu odpowiedzialnych za pamięć sprawia że pamięć znika, ew przestaje prawidłowo funkcjonować w zależności od rodzaju uszkodzeń?

Natomiast o tym jak funkcjonuje umysł Boga nie można niczego powiedzieć z braku możliwości badawczych, natomiast przyjmując że Biblia opisuje Go takim jaki jest wynika że ma umysł, myśli, pamięta, odczuwa, ma emocje.

Uznając że kontakt z Bogiem jest czymś realnym i zachodzi za pomocą umysłu można dojść do wniosku że Bóg posiada coś przynajmniej analogicznego do umysłu co umożliwia komunikację.

Cytuj:
Quinque napisał(a):
IrciaLilith napisał(a):
Zwyczajnie zadaję pytanie czy uważa że gdyby przyszło kilku meneli i wprowadziliby mu się do domu i musiałby się z nimi wszystkim po równo dzielić


Ok, Możesz mi powiedzieć jeszcze kiedy w czasach komunistycznych np. W ZSRR(Bo w Polsce jako tako komunizmu nie było) praktykowano coś takiego? Co prawda lata 70'te to socjalizm pełną gębą ale nikt czegoś takiego jak napisałaś nie robił


Ale pola, większe majątki czy zakłady przemysłowe były konfiskowane, czyli zabierane do wspólnej puli. W systemie socjalistycznym państwo zabiera Twoje pieniądze w formie różnych podatków a potem rozdaje niezależnie od tego na co Ty chciałbyś je przeznaczyć, niezależnie od tego czy zgadzasz się na wypłacenie z nich rent dla alkoholików, narkomanów itd.
Jeśli ktoś uważa że kradzież mienia jest zła i twierdzi że komunizm zakładający konfiskatę mienia jest dobry oznacza to że posiada wykluczające się poglądy.
Cytuj:
Cytuj:
Jaką etykę uznałeś za swoją?


żadną, Nie widzę powodu aby być "etycznym". Cokolwiek to znaczy

To bardzo ciekawe -chyba pierwszy raz mam okazję rozmawiać z człowiekiem który nie widzi powodu aby być etycznym.
A może masz jakiś system moralny? Uznajesz istnienie dobra i zła? Jeśli nie w sensie absolutnym to może przynajmniej potrafisz ocenić co jest dobre dla Ciebie a co dla Ciebie jest złe?



Cytuj:
Cytuj:
Zgodnie z definicją jeśli moje zachowanie uniemożliwia komuś zaspokajanie swoich potrzeb ,a tym samym rozwijania swojego potencjału będzie to złe, niczyje lepiej nie zniweluje zła


???

Na nie sformułowane pytanie nie dam rady odpowiedzieć, napisz czego nie rozumiesz, a postaram się wyjaśnić.

Cytuj:
Cytuj:
Z jednej strony masz rację, z drugiej podparte dowodami hipotezy nazywa się teoriami


Super. To jakie Darwin przestawił dowody na ewolucję w XIX wieku? Teorią naukową nazywa się dobrze potwierdzoną prawdę naukową. Na rzecz heliocentryzmu tez byly przesłanki ale udowodniono został on w 1839r. Dopiero wtedy możemy mówić o teori heliocentryzmu

Polecam lekturę jego książek - są przetłumaczone na polski, przedstawił sporo konkretnych dowodów z obserwacji.
Cytuj:
Cytuj:
Jeśli możliwość skonstruowania drzewa filogenetycznego organizmów oraz wyraźne pokrewieństwo gatunków niedawno wyodrębnionych oraz możliwość uzyskiwania ich potomstwa


No i w jaki niby sposób udowodnia to ewolucji?

Może inaczej - co dla Ciebie byłoby dowodem na ewolucję gatunków?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Wt sie 07, 2018 20:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 13, 2018 10:07
Posty: 54
Post Re: Wierzyć, czy wiedzieć?
Quinque napisał(a):
Kuba02 napisał(a):
I ja nie twierdzę, że magazynuje myśli w mózgu. Ma za to umysł i tam je magazynuje - przez to jego umysł jest złożony.


Nie ma. Poza tym mówimy o bycie niefizycznym

Czego nie ma, umysłu? :lol:
Według katolików ma umysł (niefizyczny) i myśli. Ponieważ ma wiele mysli w swoim umyśle jest złożony. Bardziej złożony niż cały wszechświat, więc jeśli świat wymaga Stwórcy ze względu na swoją złożoność, to Bóg - tym bardziej. Tak więc ta wiara ma taki sens, jak żonaci kawalerowie, jest wewnętrznie sprzeczna.


Śr sie 08, 2018 9:50
Zobacz profil
Post Re: Wierzyć, czy wiedzieć?
IrciaLilith napisał(a):

Ale pola, większe majątki czy zakłady przemysłowe były konfiskowane, czyli zabierane do wspólnej puli. W systemie socjalistycznym państwo zabiera Twoje pieniądze w formie różnych podatków a potem rozdaje niezależnie od tego na co Ty chciałbyś je przeznaczyć, niezależnie od tego czy zgadzasz się na wypłacenie z nich rent dla alkoholików, narkomanów itd.


Już pomijając fakt że to nie odpowiedź na moje pytanie. To IrciaLilith dokładnie opisała dzisiejsze Państwa kapitalistyczne

Cytuj:
Jeśli nie w sensie absolutnym


O czym ty do mnie w ogóle piszesz?

Cytuj:
to może przynajmniej potrafisz ocenić co jest dobre dla Ciebie a co dla Ciebie jest złe?


Pojęcie dobra i zła głoszone przez ateistów jest puste, więc nie

Cytuj:

Polecam lekturę jego książek - są przetłumaczone na polski, przedstawił sporo konkretnych dowodów z obserwacj


Jak widać nie były wystarczające aby w XIX wieku uznać ewolucję za fakt

Cytuj:
Może inaczej - co dla Ciebie byłoby dowodem na ewolucję gatunków?


Jak zobaczę jak np. Z kota powstaje nie kot


Śr sie 08, 2018 14:15
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 13:52
Posty: 394
Post Re: Wierzyć, czy wiedzieć?
IrciaLilith napisał(a):
KotSyberyjski napisał(a):
Skąd wiadomo, że pamięć jest w mózgu?


Może stąd że uszkodzenie odpowiednich rejonów mózgu odpowiedzialnych za pamięć sprawia że pamięć znika, ew przestaje prawidłowo funkcjonować w zależności od rodzaju uszkodzeń?



No właśnie nie. Popełniasz klasyczny błąd, który popełniają naukowcy badający mózg. Ja nie wiem czy pamięć jest w mózgu czy może gdzieś poza ale argument, że uszkodzenie bądź wyłączenie odpowiednich części mózgu i konfrontowanie tego z brakiem bądź słabszym działaniem pamięci jest chybione. Taka analogia: wyobraź sobie radio. Jeżeli zaczniesz coś dłubać w jego podzespołach co spowoduje, że odtwarzana audycja zaniknie bądź coś się zacznie się z nią dziać, nie jest dowodem na to, że audycja ta powstaje w radiu. Podobnie z mózgiem. To, że obserwujemy powiedzmy jakieś reakcje chemiczne czy też aktywność elektryczną mózgu i zestawiamy je z jakimiś naszymi odczuciami bądź aktywnościami nie jest dowodem, że te odczucia itp są produktem mózgu.


Śr sie 08, 2018 14:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Wierzyć, czy wiedzieć?
KotSyberyjski napisał(a):
IrciaLilith napisał(a):
KotSyberyjski napisał(a):
Skąd wiadomo, że pamięć jest w mózgu?


Może stąd że uszkodzenie odpowiednich rejonów mózgu odpowiedzialnych za pamięć sprawia że pamięć znika, ew przestaje prawidłowo funkcjonować w zależności od rodzaju uszkodzeń?


No właśnie nie. Popełniasz klasyczny błąd, który popełniają naukowcy badający mózg. Ja nie wiem czy pamięć jest w mózgu czy może gdzieś poza ale argument, że uszkodzenie bądź wyłączenie odpowiednich części mózgu i konfrontowanie tego z brakiem bądź słabszym działaniem pamięci jest chybione. Taka analogia: wyobraź sobie radio. Jeżeli zaczniesz coś dłubać w jego podzespołach co spowoduje, że odtwarzana audycja zaniknie bądź coś się zacznie się z nią dziać, nie jest dowodem na to, że audycja ta powstaje w radiu. Podobnie z mózgiem. To, że obserwujemy powiedzmy jakieś reakcje chemiczne czy też aktywność elektryczną mózgu i zestawiamy je z jakimiś naszymi odczuciami bądź aktywnościami nie jest dowodem, że te odczucia itp są produktem mózgu.


Ale to że audycja powstaje poza radiem mogę łatwo sprawdzić używając innego sprawnego radia...
Jakieś sugestie gdzie jak nie w mózgu miałby powstawać umysł, w tym pamięć?

Natomiast absolutnie nie zamierzam się wypowiadać na temat tego czy to co obserwuje doświadczenia kreowane w mózgu jest tym czy tamtym, czy ma kontakt z czymś poza umysłem ani tym bardziej o lokalizacji tego ( nawet nazywać nie próbuję), bo mając doświadczenia z poza ciała i inne specyficzne doznania w zasobach pamięci i umysł naukowca nie potrafię się ustosunkować, ale sądzę że 'to' jest czymś odrębnym od mózgu ,którego funkcją jest umysł.

Wychodzi układ : ciało zawierające mózg, którego aktywnością jest umysł roboczo dzielony na różne jednostki funkcjonalne, typu pamięć, układ nagrody,systemy generowania emocji, podświadomość, świadomość, osobowość, ego, intuicja, itd, oraz 'to' co obserwuje, czyli powiedzmy że dusza.

[
Quinque napisał(a):
To IrciaLilith dokładnie opisała dzisiejsze Państwa kapitalistyczne

Z ideologicznym kapitalizmem nie mamy praktycznie nic wspólnego. Mamy system biurokratyczno socjalistyczny. A jak to ktoś nazywa to inna sprawa.

Cytuj:
Cytuj:
Jeśli nie w sensie absolutnym

O czym ty do mnie w ogóle piszesz?

Którego słowa nie rozumiesz?
Cytuj:
Cytuj:
to może przynajmniej potrafisz ocenić co jest dobre dla Ciebie a co dla Ciebie jest złe?


Pojęcie dobra i zła głoszone przez ateistów jest puste, więc nie

Czyli jesteś ateistą? Bo pytałam czy Ty potrafisz ocenić co jest dobre a co złe. Ateizm nie wyklucza idealizmu gdzie jest miejsce na absolutne dobro i zło, gdyż ateista wcale nie musi być materialistą i może posiadać dowolny stosunek do ontologii, epistemologii czy też etyki.

Cytuj:
Cytuj:
Polecam lekturę jego książek - są przetłumaczone na polski, przedstawił sporo konkretnych dowodów z obserwacj


Jak widać nie były wystarczające aby w XIX wieku uznać ewolucję za fakt

Bo może brakowało wiedzy na temat genetyki i biologii molekularnej ? Gdy się to połączy w całość mamy spójny, logiczny i potwierdzony system, który oczywiście nie mówi nic o samym powstaniu życia , bo ewolucja opisuje zmiany zachodzące w gatunkach na przestrzeni długich okresów czasu

Cytuj:
Cytuj:
Może inaczej - co dla Ciebie byłoby dowodem na ewolucję gatunków?


Jak zobaczę jak np. Z kota powstaje nie kot

A skąd będziesz wiedział że to nie kot? Wiesz jakie są problemy z określaniem co jeszcze jest jednym gatunkiem a co nie? Niby przyjęto kryterium że gatunek to najszersza grupa zwierząt z pośród których dowolna para może dać płodne potomstwo, ale np problematyczne są płodne bastardy czy hybrydy organizmów powszechnie uważanych za odrębny gatunek, nikt nie określił na jak dużej próbie należałoby to oceniać, bo np mogę wziąć kota z Polski i kota z Niemiec które akurat nie dadzą płodnego potomstwa ale na tej podstawie nie mogę jeszcze twierdzić że to już odrębne gatunki, oraz mogę krzyżować kota domowego ze żbikiem uważanym za osobny gatunek i wyjdzie płodne potomstwo, czy jeśli jakiś lygrys okaże się płodny to uznamy lwy i tygrysy za ten sam gatunek, a lwy i tygrysy tylko za podgatunki?

Co do kotów to są na to spore szanse, jeśli jeszcze przez sporą ilość pokoleń hodowcy będą utrzymywać czyste rasy może się okazać że krzyżówki niektórych z nich będą bezpłodne a tym samym te rasy względem siebie będą odrębnym gatunkiem.

W przypadku układu york i dog niemiecki naturalne zapłodnienie nie wchodzi w grę i według najpopularniejszej definicji gatunku są względem siebie odrębnym gatunkiem ze względu na za duże różnice anatomiczne, aczkolwiek powtarzam :nadal są spore kontrowersje odnośnie definiowania gatunków i podgatunków zwierząt.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Śr sie 08, 2018 20:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL