Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 25, 2024 13:02



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 255 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 17  Następna strona
 Kto przekazał Wam wiarę? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Kto przekazał Wam wiarę?
agust napisał(a):
Niegodziwy syn,chcąc się uchylić od obowiązku wspierania starych rodziców, mógł obłudnie wykłamać się, robiąc niby to ofiarę Bogu ze swego mienia.

A jednak te tłumaczenia współczesnych "uczonych", że rodzice nie powinni oczekiwać wdzięczności od swoich dzieci, mogą być fałszywe. Mamona zawsze odgrywała dużą rolę...



Widze że lubisz tematy odnoszące sie do kwestii tego, kto ma sie opiekować starymi ludźmi.
Na szczęście u mnie to sie już rozwiązało, i rodzice są prawnie przekazani mojemu bratu, to znaczy że dostał od nich całą gospodarkę, a w zamian ma sie nimi opiekować na starość.

Też sie okazało że nie jesteśmy rodziną, bo według mojego brata, rodzina to żona i dzieci, a brat(czyli ja :mrgreen: ) to już nie jest rodzina tylko krewny, jak również moi rodzice to też nie jest moja rodzina, oczywiście do mementu kiedy byłem niepełnoletni, to byłem członkiem rodziny, w końcu byłem dzieckiem rodziców, więc to była moja rodzina, no ale jak osiągnąłem pełnoletność, to już sie wszystko zmieniło, i zostałem sam.

Wielu może szokować jakie zwyczaje u nas panują, w końcu to jest coś nietypowego, ale również trzeba zaznaczyć, że nie wyszłem na tym aż tak źle, bo brat przejął gospodarkę która ma ponad milion długu, no i przejął rodziców, którzy też by sie w pewny czasie stali dla mnie obciążeniem.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pt sie 17, 2018 16:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 08, 2018 19:35
Posty: 235
Post Re: Kto przekazał Wam wiarę?
Robek, rodzice idą do DPS, a dorosłe dzieci płacą za ich utrzymanie jakieś 2 - 3 tys miesięcznie na osobę. Mnie raczej chodzi o to, by cwani doradcy nie pozbawiali młodych dorobku rodziców, pozostawiając ich bez następców. Tu nie chodzi o blokowe mieszkanie, bo nie ma warunków i raczej dorobkiem nie jest.


So sie 18, 2018 19:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Kto przekazał Wam wiarę?
agust napisał(a):
Robek, rodzice idą do DPS, a dorosłe dzieci płacą za ich utrzymanie jakieś 2 - 3 tys miesięcznie na osobę. Mnie raczej chodzi o to, by cwani doradcy nie pozbawiali młodych dorobku rodziców, pozostawiając ich bez następców. Tu nie chodzi o blokowe mieszkanie, bo nie ma warunków i raczej dorobkiem nie jest.



Te twoje DPS, to też nie na wiejskie warunki, kto miałby zarobić na ten dom starości? na dwie osoby 6 tyś, przecież na wsi na takie pieniądze, trzeba kilka miesięcy pracować.
No ale co ja ci będę o tym opowiadał, w końcu sam jesteś wielki specjalista od rolnictwa, więc wiesz lepiej.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


So sie 18, 2018 21:02
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9097
Post Re: Kto przekazał Wam wiarę?
W państwowych domach opieki koszt jest znacznie niższy i zależy od dochodu (renta/emerytura). Odpłatność wynosi nie więcej niż 70% dochodu (renty/emerytury).

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


So sie 18, 2018 21:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 08, 2018 19:35
Posty: 235
Post Re: Kto przekazał Wam wiarę?
Małgosiaa napisał(a):
W państwowych domach opieki koszt jest znacznie niższy i zależy od dochodu (renta/emerytura). Odpłatność wynosi nie więcej niż 70% dochodu (renty/emerytury).


Małgosiu, uważam, że informujesz wprowadzając duże nieścisłości: 70% emerytury wnosi mieszkaniec DPS i tylko to się zgadza. Jeżeli przeciętna emerytura wynosi około 1500 zł, to potrącą się około 1000 zł, resztę zostawiając mieszkańcowi na drobne wydatki. Natomiast całą resztę do przeciętnych 3000 kosztów pobytu w DPS ponoszą zstępni, wstępni, małżonek, rodzeństwo, a dopiero, gdy wszyscy żyją w "ubóstwie" dopłaca gmina, czyli podatnik. Czy realnym by było, że np. dzieciom powodzi się w miarę dobrze, a państwo płaci za DPS z podatków od najniższych emerytur?
Jeżeli komuś chcemy doradzać, to mówi się, że nam się tak wydaje, a nie że tak jest, bo wprowadzamy w błąd ludzi w krytycznych momentach życia.
To jest sytuacja z 2006 roku:
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... K4VwijLWIJ

A tu Małgosiu masz jeszcze ciepłą sprawę z sądu, bo to jest tak, jak z każdymi alimentami: rosną koszty pobytu, rosną dochody zobowiązanych, a gminy mają swoich radnych i urzędników, do obowiązku których należy dbać o budżet gminy. Tak się składa, że troszeczkę tych spraw liznąłem.

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... 27T0m3RI2u

Gdy będziemy tego potrzebować, pójdę wraz z żoną do DPS chętnie, bo są tam raczej bardzo dobre warunki dla starych ludzi. Mam jednak na uwadze młodych, którym poradnie robią krzywdę, takimi doradami. Ojcem i matką nie przestaje się być nigdy, mimo, że psychologowie i współcześni uczeni w Piśmie twierdzą, że autorytetem nie są dla młodych Rodzice, ale poradnia, gdzie "wykształcony 25 latek doradza wykształconemu 25 latkowi, których doświadczeniem życiowym jest pobyt w koedukacyjnym pokoju akademika.
Nie umniejszam wagi studiów, ale inteligencja koniecznie potrzebna do doradzania innym, bierze się z tej inteligencji wrodzonej, tej nabytej w procesie kształcenia, i tej pochodzącej z życiowego doświadczenia.

0 Potem przywołał do siebie tłum i rzekł do niego: «Słuchajcie i chciejcie zrozumieć. 11 Nie to, co wchodzi do ust, czyni człowieka nieczystym, ale co z ust wychodzi, to go czyni nieczystym»7. 12 wtedy przystąpili do Niego uczniowie i rzekli: «Wiesz, że faryzeusze zgorszyli się, gdy usłyszeli to powiedzenie?» 13 On zaś odrzekł: «Każda roślina, której nie sadził mój Ojciec niebieski, będzie wyrwana. 14 Zostawcie ich! To są ślepi przewodnicy ślepych. Lecz jeśli ślepy ślepego prowadzi, obaj w dół wpadną».
15 Wtedy Piotr zabrał głos i rzekł do Niego: «Wytłumacz nam tę przypowieść!». 16 On rzekł: «To i wy jeszcze niepojętni jesteście? 17 Nie rozumiecie, że wszystko, co wchodzi do ust, do żołądka idzie i wydala się na zewnątrz. 18 Lecz to, co z ust wychodzi, pochodzi z serca, i to czyni człowieka nieczystym. 19 Z serca bowiem pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, czyny nierządne, kradzieże, fałszywe świadectwa, przekleństwa. 20 To właśnie czyni człowieka nieczystym. To zaś, że się je nie umytymi rękami, nie czyni człowieka nieczystym»

Ślepy ślepego ni może prowadzić. Wiara w Boga, ciągle odwołuje się do autorytetu Ojca, tego w niebie i tego na ziemi.
Byłem na niedzielnej mszy św na godz 7, bo nie mogę się tłumaczyć niebycia ewentualnymi odwiedzinami gości.

Dobrej niedzieli.


N sie 19, 2018 9:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Kto przekazał Wam wiarę?
agust napisał(a):
Małgosiu, uważam, że informujesz wprowadzając duże nieścisłości: 70% emerytury wnosi mieszkaniec DPS i tylko to się zgadza. Jeżeli przeciętna emerytura wynosi około 1500 zł, to potrącą się około 1000 zł, resztę zostawiając mieszkańcowi na drobne wydatki. Natomiast całą resztę do przeciętnych 3000 kosztów pobytu w DPS ponoszą zstępni, wstępni, małżonek, rodzeństwo, a dopiero, gdy wszyscy żyją w "ubóstwie" dopłaca gmina, czyli podatnik.




Już miałem cie "agust" znowu posądzać o brak wiedzy, no ale faktycznie(w przeciwieństwie co do niektórych moderatorów) masz sporą wiedze w tych kwestiach.


agust napisał(a):
Czy realnym by było, że np. dzieciom powodzi się w miarę dobrze, a państwo płaci za DPS z podatków od najniższych emerytur?



Z tym też jest dość duża niesprawiedliwość, bo u mnie na gospodarce to jest z grubsza około 200 tyś. złotych zysku, no ale też jest 160 tyś. wydatków, i jak te 40 tyś podzielić przez kilku członów rodziny, i przez te 12 miesięcy, to wyjdzie że miesięcznie się zarabia grubo poniże tysiąca złoty.

No ale co kogo obchodzi jakie kto ma wydatki, liczą się zyski, i od tych zysków płacone są podatki, jak również przez te zyski, w kwestii ewentualnych DPS, też trzeba by je opłacać. A pamiętajmy że my jesteśmy w KRUS, i tutaj emerytura jest w granicach 1tyś. złoty, więc nie ma z czego reszty dołożyć.

Też trochę taki paradoks, bo jak ktoś zarabia 800zł miesięcznie, to jest bieda i tak dalej, a u nas jak mamy też te 800zł miesięcznie, to już nie jest bieda, bo oni w gminie liczą to zupełnie inaczej, i wychodzi tu mega bogactwo :D


agust napisał(a):
Byłem na niedzielnej mszy św na godz 7, bo nie mogę się tłumaczyć niebycia ewentualnymi odwiedzinami gości.

Dobrej niedzieli.



Ile minut trwa u ciebie, msza święta?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


N sie 19, 2018 10:07
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9097
Post Re: Kto przekazał Wam wiarę?
Robek napisał(a):
Z tym też jest dość duża niesprawiedliwość, bo u mnie na gospodarce to jest z grubsza około 200 tyś. złotych zysku, no ale też jest 160 tyś. wydatków, i jak te 40 tyś podzielić przez kilku członów rodziny, i przez te 12 miesięcy, to wyjdzie że miesięcznie się zarabia grubo poniże tysiąca złoty.

Z powyższego wynika, że mylisz zysk z przychodem, bo zysk to przychód minus wydatki. Jeśli rodzice maja emeryturę i prowadzicie wspólne gospodarstwo domowe, to ich emeryturę dodaje sie do Twojego zysku z gospodarki i dzieli przez ilość osób w gospodarstwie. To daje dochód na osobę. I tak liczy gmina, a wówczas wyjdzie (zakładam, że w domu jesteś Ty i rodzice, a więc 3 osoby) miesięcznie ok 1700 zł na osobę. Jeśli rodzice pójdą do DPS, wówczas dochód z gospodarstwa zostanie Tobie i będzie w wysokości ponad 3 tys. zł miesięcznie.

Jesli chodzi o moją nieznajomość sprawy, to brałam pod uwagę twoje płacze na temat skrajnej Twoje biedy, a wówczas nie musiałbys nic dopłacać do państwowego DPS. Moja wina, że zwykle piszę wszystko w skrócie.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


N sie 19, 2018 10:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Kto przekazał Wam wiarę?
Małgosiaa napisał(a):
Jeśli rodzice maja emeryturę i prowadzicie wspólne gospodarstwo domowe, to ich emeryturę dodaje sie do Twojego zysku z gospodarki i dzieli przez ilość osób w gospodarstwie. To daje dochód na osobę. I tak liczy gmina, a wówczas wyjdzie (zakładam, że w domu jesteś Ty i rodzice, a więc 3 osoby) miesięcznie ok 1700 zł na osobę. Jeśli rodzice pójdą do DPS, wówczas dochód z gospodarstwa zostanie Tobie i będzie w wysokości ponad 3 tys. zł miesięcznie.



Aktualnie u nas pracuje 7 osób, więc musisz to trochę bardziej podzielić.

No i dlaczego akurat w ten sposób, gmina to liczy? bo podatki gmina liczy inaczej, pomoc społeczna jeszcze inaczej to wszystko liczy.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


N sie 19, 2018 11:27
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9097
Post Re: Kto przekazał Wam wiarę?
Uprościłam liczenie przez gminę na podstawie Twoich danych. Gmina liczy dochodowość na podstawie klasy gruntu i wielkości gospodarstwa, a nie faktyczne przychody i wydatki. W przeciwnym wypadku wypełniałbyś PIT-y i prowadził księgę przychodów i rozchodów, a tego w przypadku rolników sie nie praktykuje.
Siedem osób mówisz..., to wówczas dochód na 5 (gdy rodzice bedą w DPS) i wg Twoich wyliczeń nie zapłacicie nic, bo dochód będzie niższy niż kwota zwolniona: http://www.organisciak.pl/oplata-pobyt-dps/

Koniec offtopu. Kolejne posty każdorazowo lądują w koszu bez informacji.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


N sie 19, 2018 11:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 08, 2018 19:35
Posty: 235
Post Re: Kto przekazał Wam wiarę?
Przekazywanie wiary w rodzinie, to nie tylko złożone do modlitwy rączki dziecka, paciorki i religia w szkole. Przekazywanie wiary, to przede wszystkim postępowanie rodziców, uczynki, i wzorce postępowania wobec najbliższych członków rodziny. Jeżeli wierzymy w Jezusa, to Jego testament z krzyża, w ostatnich chwilach ziemskiego życia, ma dla nas wierzących szczególną rangę:

Testament z krzyża

25 A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. 26 Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». 27 Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.

Stara matka, która wychowała kilkoro dzieci, i nie ma się nią kto zaopiekować, jest przewinieniem i to raczej ciężkim. Wtedy szeptane modlitwy wargami, chyba wysoko nie dotrą.

Wiarę można umocnić także patrząc na ludzi młodych. Wiele lat temu, jako kawaler byłem na delegacji w Krakowie. Zaobserwowałem, że do kościoła dwie dziewczyny przywożą na wózku babcię. A że były ładniutkie i takie dobre dla babci, zagadnąłem do nich i okazało się, że są to studentki, mieszkają w akademiku i w ramach wolontariatu opiekują się samotną babcią. Nie wyszło, bo nie były romantycznie nastawione.

Przez kilka lat przyjmowaliśmy w domu przeważnie dziewczyny z Młodzieżowej Pielgrzymki o Trzeźwość Narodu Polskiego do grobu bł. Bronisława Markiewicza.
Zmęczone upałem, przepocone, z ogromnymi bąblami na nogach, nawet z gorączką, potrafiły się wykąpać, oporządzić,przegadały jeszcze do północy i rano o 6 ruszały ze śpiewem i uśmiechem w dalszą drogę.
Gdy patrzy się na taką szczerą wiarę, to bardziej przekonuje, niż kiepsko przygotowana nauka.


N sie 19, 2018 15:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 08, 2018 19:35
Posty: 235
Post Re: Kto przekazał Wam wiarę?
W szczególny sposób wiarę umacniał w nas nasz chory synek. Nauki podawane przez różnych filozofów cechuje to, że jeden pogląd, teorię, można podważyć drugą. Nauki danej nam przez Boga, podważyć się nie da. Kłóciłem się z biblijną ofiarą, jaką Abraham miał złożyć ze swojego nastoletniego, tak wyczekiwanego syna. Przecież Bóg nie może być tak okrutny, i ja bym nie był tak pokorny jak Abraham. Gdy przyszła choroba, kilkunastoletnia opieka nad chorym dzieckiem, konieczne porzucenie przez żonę pracy, niedostatek materialny i ten w życiu rodzinnym i towarzyskim, synek swoją pokorą i życiową mądrością przewyższał nas, a Bóg sprawił, że nie czuliśmy tego ciężaru opieki i nie odczuwaliśmy buntu w stosunku do Boga. Nie pytaliśmy dlaczego, ale prosiliśmy o zdrowie i siły. Gdy przyszedł czas, oddaliśmy Go Bogu, bez szemrania. Ale On nas nie porzucił, Jego wsparcie odczuwamy zawsze, gdy poprosimy i codziennie modlimy się w Jego intencji.

A tu jest wycinek z nauki Jana Pawła II:

Według Jana Pawła II nagrodą dla dorosłych za „posługę obecności”
przy cierpiących dzieciach może stać się doświadczenie bogactwa ich
piękna. „Bądźmy wciąż wpatrzeni w piękno dziecka [...]. Czy nam Pan
Jezus nie powiedział: «Jeśli nie staniecie się jako dzieci, nie wejdziecie
do królestwa niebieskiego» (Mt 18, 3)? Dzieci są nam potrzebne jako
105
przewodnicy do Boga, do królestwa niebieskiego. A jest tu piękno tylu
dzieci i to jeszcze w dodatku dzieci chorych, które są szczególnie pięk-
ne”
24


Pn sie 20, 2018 8:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 08, 2018 19:35
Posty: 235
Post Re: Kto przekazał Wam wiarę?
Jeżeli każde dziecko, obojętnie czy zdrowe, czy chore, zdolne, czy mniej zdolne, było przyjęte w Rodzinie, jako dar Boga, to nigdy nie jest ciężarem dla Rodziców tylko radością. Nie musi ukończyć studiów, nie musi zdobywać mistrzostwa sportowego, gdy jest kochane, a Rodzice, Dziadkowie, ciocie wujowie, przykładem swojego postępowania przekazują mu wiarę, to będzie kiedyś w swoim dorosłym życiu szczęśliwe silą Rodziny.
Jan Paweł II podczas pobytu w Zakopanem prosił rodziców dzieci I Komunijnych, by nigdy nie rezygnowali z wychowania swoich dzieci, na rzecz instytucji.

Rodzicom dzieci, obecnym w świątyni i wszystkim
katolickim rodzicom w Polsce, Papież dziękował za to, że pamiętają i szcze-
rze wypełniają zobowiązania podjęte w dniu chrztu swoich dzieci. Prze-
strzegł rodziców, by nie oddawali prawa wychowywania dzieci instytucjom
mogącym przekazać ich potomstwu niezbędną wiedzę, ale nie będącym
w stanie dać świadectwa wiary, rodzicielskiej troski i miłości. Najlepszym
sposobem obrony dziecka przed demoralizacją i duchową pustką, jakie
oferują współczesne światopoglądy, a nawet systemy szkolne, jest stworze-
nie atmosfery ciepła rodzinnego, a nadto zainteresowanie rodziców pro-
blemami dzieci. Papież przekonywał matki i ojców, by nie dali się zwieść
pokusie zapewnienia potomstwu jak najlepszych warunków materialnych
za cenę swojego czasu i uwagi, które są potrzebne najmłodszym, by wzra-
stali „w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi (Łk 2, 52)”

Gdyby ktoś był zainteresowany, to ten wycinek posłania papieża jest tu:

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... sjKRJUwb2b


Wt sie 21, 2018 11:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 08, 2018 19:35
Posty: 235
Post Re: Kto przekazał Wam wiarę?
Wybaczcie, że jeszcze coś napiszę o przekazywaniu wiary, choć rozumiem, że może to być nudne. Nikt nie komentuje, więc będę mówił sam do siebie :)
Miałem to szczęście, że przez większość mojego dorosłego życia, byłem pod duchowym przewodnictwem największego z Polaków, papieża Jana Pawła II. Jednak podwaliny do tego przewodnictwa otrzymałem już wcześniej, od różnych osób, nie tylko duchownych. Wychowałem się na wsi, i od dziecka słyszałem pozdrowienia, podziękowania, pożegnania, w którym było zawarte na różne sposoby odmieniane słowo Bóg. Słychać to było w domu, na drodze, przy pracy na roli. To nie był tylko zwyczajowy zwrot, ale też wypełniony uczynkami. Mimo zdarzających różnych waśni i sąsiedzkich nieporozumień, jak to w świetnej komedii "Sami swoi" - nie do pomyślenia było, żeby np. gdy sąsiad robił przy sianie na łące, w sytuacji, gdy zbierało się na deszcz, żeby cała rodzina nie złapała za grabie, widły i nie poszła im pomóc. Tak było przy bardzo wielu sytuacjach życiowych.

Takie wychowanie skutkowało tym, że gdy poszedłem do technikum i usłyszałem na lekcji wychowawczej, że pochodzę od małpy - to pomyślałem, że małpi rozum ma ten wychowawca, bo ja od małpy nie pochodzę. Po pół wieku, jest to nadal tylko teoria...

Później w pracy, gdy starszy wiekiem miał uruchomić tysiące koni mechanicznych maszyny, to ściągał służbową czapkę i robił znak krzyża, lub wypowiadał to samo, co rolnik, gdy zaczynał pracę w polu:Boże dopomóż.


Śr sie 22, 2018 8:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 08, 2018 19:35
Posty: 235
Post Re: Kto przekazał Wam wiarę?
Wiarę mogą przekazywać sobie wzajemnie małżonkowie. Bywało tak, że o coś bzdurnego posprzeczaliśmy się i zapanowała nieznośna cisza. Nieznośna dla nas i dla kilkuletnich dzieci. Nigdy nie "pielęgnowaliśmy" tej sytuacji do następnego dnia, bo wieczorny paciorek i mama z dziećmi w ich pokoju, a tata w innym albo udaje, że coś dojada w kuchni. Wtedy maluchy za podszeptem mamy przyszły po tatę, uwiesili się u obydwu rąk i zaholowali tam gdzie trzeba. Z czasem same wiedziały co mają robić. Po pacierzu na kolanach i całusach, bo dzieci pilnowały żeby i tata z mamą się pocałowali, nie było jak dąsów przeciągać. Żona bardzo pilnowała tych całusów także gdy wychodziłem lub przychodziłem z pracy. Gdybyśmy się nie pocałowali, to dzieci od razu interweniowały, bo to groziło niedobrą atmosferą, które one najbardziej by odczuwały.


Cz sie 23, 2018 7:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 08, 2018 19:35
Posty: 235
Post Re: Kto przekazał Wam wiarę?
"Wyraz ojczyzna łączy się z rzeczywistością i pojęciem ojca. Ojczyzna to jest poniekąd to samo co ojcowizna, czyli zasób dóbr, które otrzymaliśmy po ojcach. To znaczące, że wielokrotnie mówi się też: ojczyzna matka. Wiemy z własnego doświadczenia, w jakim stopniu przekaz dziedzictwa duchowego za pośrednictwem matek. Ojczyzna więc, to jest dziedzictwo, a równocześnie wynikający z tego dziedzictwa stan posiadania, w tym również ziemi, terytorium, ale jeszcze wartości i treści duchowych, jakie składają się na kulturę danego narodu" To mówi Wielki Jan Paweł II, w książce "Pamięć i tożsamość"

Czyli przekazywanie wartości duchowych, tzn wiary, nie może obejść się bez ojca, a szczególnie matki. Historia pokazuje, że bez zachowania stanu posiadania, zasobu dóbr, ziemi i Ojczyzny, jest to bardzo trudne.

Było mi bardzo przykro, gdy w ubiegłym roku będąc w szpitalu, podczas spowiedzi usłyszałem od młodego księdza, że dorosłe dzieci mają prawo żyć: "gdzie chcą i jak chcą".

Czy rola ojca i rola matki kończy się w okresie dojścia do pełnoletności dziecka? Czy rola syna kończy się gdy dorasta? Czy Ojczyzna, to coś zużytego? Czy mają sobie coś do przekazania po tym okresie?
Wiara to ufność, wiara to pokora, wiara to prostota w czynieniu dobra i obowiązki do spłacenia.
Panu Bogu jest raczej obojętna długość modlitw i godziny klęczenia. Modlitwą jest takie życie, byś nikogo nie rozdeptywał po drodze. By nikt nie płakał na Ciebie. "Jeżeli patrzysz na kogoś z góry, to tylko wtedy, gdy pomagasz mu wstać".


Pt sie 24, 2018 14:03
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 255 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 17  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL