Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr kwi 24, 2024 11:41



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 96 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Co dla Ciebie znaczy :Bóg, Miłość, Dobro, itd ? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 13, 2005 18:36
Posty: 116
Post Re: Co dla Ciebie znaczy :Bóg, Miłość, Dobro, itd ?
Szatan to prawdopodobnie Lucyfer. Wiesz, mało mamy na ten temat twardych dowodów :-)
Czy warto o tym mówić? Warto sygnalizować problem, pokazywać go, ale na co dzień lepiej się trzymać z daleka. To tak jak z materiałem wybuchowym, warto wiedzieć, że coś takiego istnieje, ale lepiej się trzymać z daleka.

Fizyka, logika, matematyka to podstawowe narzędzia poznania naukowego. Natomiast język metafor i poezji jest praktyczny dla metod poznania "nienaukowych" takich jak objawienie, poznanie mistyczne. Te metody "nienaukowe" wprowadzają nam Boga do naszego świata, a wtedy już możemy próbować naszą logiką tego Boga lepiej poznać.

_________________
Zrozum aby uwierzyć, uwierz aby zrozumieć.


Śr paź 10, 2018 22:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Co dla Ciebie znaczy :Bóg, Miłość, Dobro, itd ?
Czyli zgadzasz się że myślenie logiczne, analityczne, naukowe, ścisłe powinno być zrównoważone z myśleniem kreatywnym, irracjonalnym, poetyckim, artystycznym, opartym na emocjach, uczuciach.

Co ciekawe jeden i drugi tryb wymaga myślenia zarówno abstrakcyjnego jak i konkretnego, matematyka jest oparta na abstrakcji tak samo jak filozofia.

Donpedro - warto wiedzieć jak używać materiałów wybuchowych aby móc bezpiecznie odpalać fajerwerki, no i ktoś musi się nimi zajmować, bo wybacz ale bez nich byś nie miał na czym pisać posta, bo by nie wydobyto potrzebnych składników - taka sobie ta metafora, poszukaj lepszej... Inteligentny z Ciebie człowiek ,więc to ogarniesz.

Co do tego że Szatan może być tożsamy z Lucyferem - to by się już totalnie kupy nie trzymało, chociaż może masz jakieś argumenty to chętnie zweryfikuję moje poglądy.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Śr paź 10, 2018 22:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 08, 2018 20:10
Posty: 417
Post Re: Co dla Ciebie znaczy :Bóg, Miłość, Dobro, itd ?
Dla mnie Szatan to Aryman, a Lucyfer to anioł, który dał mu się zwieść.

_________________
Pokój wam.


Cz paź 11, 2018 6:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 13, 2005 18:36
Posty: 116
Post Re: Co dla Ciebie znaczy :Bóg, Miłość, Dobro, itd ?
Metoda naukowa poznania świata ma tą zaletę, że jest dla ludzkości łatwa do weryfikacji. Wadą jest to, że nadaje się do opisu jedynie świata materialnego i w tym sensie jest ułomna. Jest pewna nieprzekraczalna granica poznania tą metodą.
Metoda poznania oparta na intuicji może wykroczyć poza tą rzeczywistość materialną w transcendencję. Brakuje nam oczywiście języka do opisu tej transcendencji, więc korzystamy z poezji, metafor itd. Problem polega na tym, że ciężko jest weryfikować informacje zdobyte drogą objawienia, czy też przeżyć wewnętrznych swoich czy też częściej innych ludzi. Nie da się udowodnić zdobytych tą drogą informacji. Ta metoda często jest omylna, tzn. często wyprowadza w las. Dlatego trzeba rozumowo weryfikować to co się poznaje.
Myślę, że te metody się uzupełniają. Wprowadzamy Boga i transcendecję do naszego świata metodami intuicyjnymi, a w naszym świecie już pewnie posługujemy się logiką, więc możemy rozwijać temat na ile kto ma potrzeby i możliwości. Niektórym wystarcza "bajeczka" o Niebie i Piekle, ale bardziej ambitnym to nie wystarcza, ale droga do poznania jest otwarta. Szukający znajdzie wiele informacji, które go usatysfakcjonują. Trzeba tylko wiedzieć czego szukać, aby się nie pogubić.

Co do tożsamości Szatana i jego kolegów - konkretne konkluzje w tym zakresie nie mają większego dla mnie znaczenia, więc pozwoliłem sobie nie drążyć tematu jako bezwartościowego.

_________________
Zrozum aby uwierzyć, uwierz aby zrozumieć.


Cz paź 11, 2018 7:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 08, 2018 19:35
Posty: 235
Post Re: Co dla Ciebie znaczy :Bóg, Miłość, Dobro, itd ?
IrciaLilith napisał(a):
Agust - zadałam akurat te pytania bo z doświadczenia wiem że ludzie uważający się za katolików i podkreślający że opierają się na Dekalogu dają zupełni różne odpowiedzi, gdyby to było takie jasne i logiczne to bym się nie pytała, bo nauczanie Kościoła to jedno, a praktyka, indywidualne poglądy i wartości to coś zupełnie innego.


Ircia, moja wiara jest prosta, jak prosty jest Dekalog. Staram się przestrzegać podstawowych prawd wiary, jak to, ze Bóg za dobre wynagradza, a za złe karze. Do rozróżnienia co jest złem, a co jest dobrem, wystarczają mi przykazania Dekalogu, i choć nie znam ani jednego paragrafu KK , ani jednego paragrafu KKK, to funkcjonuję całkiem poprawnie w społeczeństwie, Kościele i w pracy - choć tu trzeba było znać ich dość dużo i okresowo sprawdzano.
Zgodzę się z Tobą, że Pismo, interpretowane przez stulecia, obrosło ludzkimi naleciałościami, ale od rozeznania tego Bóg dał nam wolną wolę i rozum. Oprócz wolnej woli trzeba mieć DOBRĄ WOLĘ. Jeżeli chodzi o sprawy seksu małżeńskiego, to są to sprawy między małżonkami. Nie wiem, w którym miejscu Ewangelii, którą czytam gdy mam problem z interpretacją, napisano o stosunkach przerywanych w małżeństwie. Zabijanie płodu jest morderstwem. Tak samo, jak porzucenie starych rodziców, gdyż stres, samotność, niedostatek, skraca im życie. Uważam też, że małżeństwo zawarte tylko do uprawiania "legalnego" seksu, bez chęci posiadania dzieci w liczbie gwarantującej zastępowalność pokoleń (rozmnażajcie się) pachnie mi grzesznym lenistwem, a gdy świadomie wybiera się wygodne życie bez dzieci, to jest to bliskie definicji prostytucji. Partner(ka), to nie małżonek(a).


Cz paź 11, 2018 8:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Co dla Ciebie znaczy :Bóg, Miłość, Dobro, itd ?
Agust - czyli kierujesz się własnym sumieniem, które w dużej mierze mamy wrodzone plus to co załapaliśmy po prostu żyjąc w społeczeństwie oraz własne przemyślenia.

Tak naprawdę nasze podejście jest bardzo, bardzo podobne tylko Ty twierdzisz że opierasz się na Dekalogu, a tak naprawdę na jego własnej interpretacji ( co uważam za rozsądne podejście), a ja twierdzę że opieram się na wewnętrznym 'czuciu' oraz szeroko pojętym umyśle - wychodzi na to samo, bo przecież to że uważam Dekalog za prymitywny kodeks, nie oznacza że się nie zgadzam z jego bazowymi założeniami, które tak naprawdę mamy wrodzone i wystarczy je pielęgnować aby się rozwijały.

Dla mnie jedyna różnica między stałym partnerem a małżonkiem to papierek,czyli jeśli 2 osoby przysięgają sobie wzajemny szacunek, szczerość i wsparcie niezależnie od tego co los przyniesie,planują mieć rodzinę i być razem do końca, pragną szczęścia swojego i partnera oraz szeroko pojętej rodziny, ma to moim zdaniem taką samą wartość jak oficjalny ślub, bo to i to jest wzajemna przysięga...

Donpedro - a jakie tematy uważasz za wartościowe? Wiesz czego szukasz?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Cz paź 11, 2018 12:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 08, 2018 19:39
Posty: 619
Post Re: Co dla Ciebie znaczy :Bóg, Miłość, Dobro, itd ?
A co jeżeli szatan w ogóle nie istnieje, jak to zmienia wizerunek Boga ?
Tak naprawdę nikt z nas nie ma pewności, że szatan istnieje i takiej pewności nie uzyska za życia ziemskiego, dopiero po śmierci być może się dowiemy czy są demony i szatan jeden z nich.


Cz paź 11, 2018 15:09
Zobacz profil
Post Re: Co dla Ciebie znaczy :Bóg, Miłość, Dobro, itd ?
Kapral135 napisał(a):
A co jeżeli szatan w ogóle nie istnieje, jak to zmienia wizerunek Boga ?
Tak naprawdę nikt z nas nie ma pewności, że szatan istnieje i takiej pewności nie uzyska za życia ziemskiego, dopiero po śmierci być może się dowiemy czy są demony i szatan jeden z nich.

Jestem pewna, że istnieje - w czasach, gdy wiara moja była jedynie powierzchowna, pozwalałam sobie zakpić z Boga, z szatana.
Pewnego dnia usilnie prowokowałam demona, kpiąc z niego, przywołując go......niestety demon zamanifestował mi swoją obecność, tego potwornego przeżycia przez lata nie potrafię zapomnieć.


Cz paź 11, 2018 15:39
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 08, 2018 19:35
Posty: 235
Post Re: Co dla Ciebie znaczy :Bóg, Miłość, Dobro, itd ?
Alus napisał(a):
estem pewna, że istnieje - w czasach, gdy wiara moja była jedynie powierzchowna, pozwalałam sobie zakpić z Boga, z szatana.
Pewnego dnia usilnie prowokowałam demona, kpiąc z niego, przywołując go......niestety demon zamanifestował mi swoją obecność, tego potwornego przeżycia przez lata nie potrafię zapomnieć.


Alus, aż mnie ciarki przeszły. Czyli lepiej nie igrać ze złem, choć pewnie na początku demon jest bardzo atrakcyjny.


IrciaLilith napisał(a):
Agust - czyli kierujesz się własnym sumieniem, które w dużej mierze mamy wrodzone plus to co załapaliśmy po prostu żyjąc w społeczeństwie oraz własne przemyślenia.

Tak naprawdę nasze podejście jest bardzo, bardzo podobne tylko Ty twierdzisz że opierasz się na Dekalogu, a tak naprawdę na jego własnej interpretacji


Ircia, moja interpretacja Dekalogu jest bardzo rygorystyczna, czyli to, co nam wyjaśnił Jezus w Ewangeliach. Do ksiąg Starego Testamentu przez wieki dodano bardzo ludzkie interpretacje: np Onana, któremu kazano zapłodnić żonę brata, a gdy tego nie wykonał to go zabito - co to ma wspólnego z 6 przykazaniem? Zabijaniem za różne przestępstwa przeciw moralności, negowano 5 przykazanie. Nie znaczy, że w ST, nie ma Bożych nakazów jak mamy żyć. Przysięgi małżeńskiej, wg mojej interpretacji, nie składamy sobie wzajemnie - tylko Bogu. "Co Bóg złączył..." Zapewniam, że gdyby to był tylko papierek, lub wzajemne obiecanki, to po moich przejściach, naszego małżeństwa mogło nie być. Ci, co mówią, że to tylko papierek, naprawdę mówią, że gdyby co, to nas nie ma.


Cz paź 11, 2018 17:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Co dla Ciebie znaczy :Bóg, Miłość, Dobro, itd ?
Aby przysięgać przed Bogiem trzeba w Niego wierzyć, a gdy nie wierzysz ani w Boga, a wartość ślubu w urzędzie oceniasz na znikomą co zostaje - przysięgać sobie... W sumie nie wiem co by się musiało stać aby to się rozpadło po tym co już przeszliśmy.

Czekaj, rygorystyczna czyli nie zabijać to nie zabijać, tak ? Kwestię zwierząt jak rozwiązałeś?
Robi się ciekawie, bo moja interpretacja zasadniczo jest dość daleko idąca, choć np uważam ze masturbacja jest ok, bo nikogo nie krzywdzi, a jak ktoś potrzebuje rozładowania to to najbezpieczniejsza droga, no i uważam świadomą antykoncepcję za coś ok, po za tym w innych kwestiach prędzej moje zasady są bardziej niż mniej rygorystyczne od typowego pojmowania ich, choć do tych dotyczących Boga podchodzę przez pryzmat mojego pojmowania Boga...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Cz paź 11, 2018 20:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 13, 2005 18:36
Posty: 116
Post Re: Co dla Ciebie znaczy :Bóg, Miłość, Dobro, itd ?
Cytuj:
... jakie tematy uważasz za wartościowe? Wiesz czego szukasz?

Temat wartościowy to taki, który zbliża mnie do Boga. Całe życie szukam metody, jak się zbliżyć do Boga. Brzmi trochę jak banał, ale inne drogi wyglądają na ślepe uliczki.
Przewodnikiem do Boga jest Jezus Chrystus, który pokazuje nam właściwą drogę. Opisane jest to na kartach Nowego Testamentu. Nie chcę akurat w tym miejscu wnikać szczegółowo w interpretację Dekalogu. Chcę zauważyć tylko, że Jezus nie powiedział: przestrzegajcie przykazań a pójdziecie do nieba. Jezus powiedział (upraszczając): Jeżeli chcecie iść do Boga, to idźcie za mną.

Prawda jest to coś czego szukamy całe życie, zbliżamy się do tego, ale nigdy w pełni nie poznamy prawdy. Prawda jest to obraz świata zgodny z rzeczywistością. Na pewno dużą wartość ma indywidualne poznanie, ale może być mylące. Przecież wiemy jak bardzo nasze wyobrażenie o świecie może być zniekształcone. Dlatego uważam, że równie dużą wartość (nawet większą) ma korzystanie z wiedzy innych ludzi współczesnych, a szczególnie tych żyjących dawniej, przed wiekami. Istota ludzka się nie zmieniła tak bardzo od tysiącleci, umysł funkcjonuje tak samo, więc obserwacje, zapiski, dzieła mądrych ludzi przed wiekami mają taką samą wartość jak teraz, a mają tę dodatkową zaletę, że zostały zweryfikowane na wszystkie strony przez dziesiątki pokoleń krytyków. Jeżeli pomimo tego przetrwały do naszych czasów, są niesprzeczne z obserwowaną rzeczywistością, niesprzeczne z indywidualnymi obserwacjami, wewnętrznie spójne, to uważam, że są wartościowe i zbliżają nas do prawdy.

_________________
Zrozum aby uwierzyć, uwierz aby zrozumieć.


Pt paź 12, 2018 7:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 08, 2018 19:35
Posty: 235
Post Re: Co dla Ciebie znaczy :Bóg, Miłość, Dobro, itd ?
IrciaLilith napisał(a):
Aby przysięgać przed Bogiem trzeba w Niego wierzyć, a gdy nie wierzysz ani w Boga, a wartość ślubu w urzędzie oceniasz na znikomą co zostaje - przysięgać sobie... W sumie nie wiem co by się musiało stać aby to się rozpadło po tym co już przeszliśmy.

Czekaj, rygorystyczna czyli nie zabijać to nie zabijać, tak ? Kwestię zwierząt jak rozwiązałeś?
Robi się ciekawie, bo moja interpretacja zasadniczo jest dość daleko idąca, choć np uważam ze masturbacja jest ok, bo nikogo nie krzywdzi,


Ircia, nie wiem, jak to jest u niewierzących z wartością przysięgi. W przetrwaniu życiowych burz i zakrętów, przysięga małżeńska jednak pomaga. Bez przysięgi łączą się na całe życie pary niektórych zwierząt, bo tak mają w genach. Człowiek od zwierząt różni się jednak zdecydowanie, bo ma rozum i wolną wolę - którą może wykorzystać na różne sposoby. Czy mam problem z zabijaniem zwierząt? A Ty rozwiązałaś problem z zabiciem komara, albo pchły? :D Mastrubacja może być pomocna, gdy służy jako lekarstwo - ale pamiętaj, że każde lekarstwo jest trucizną, tak samo, i mastrubacja może być zabójcza, tak dla osoby samotnej jak i dla małżonków. Chociaż niektórzy kościelni teoretycy dopuszczają u niezadowolonych z seksu kobiet, w tajemnicy przed mężem - co uważam za kompletną i szkodliwą bzdurę. Małżonkowie jak mają dobrą wolę, to z czasem będą się seksem cieszyć. Gdy wejdzie tajemnicza i uzupełniająca mastrubacja - to nie mają szans.


Pt paź 12, 2018 8:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 18, 2018 14:22
Posty: 759
Post Re: Co dla Ciebie znaczy :Bóg, Miłość, Dobro, itd ?
Kapral135 napisał(a):
A co jeżeli szatan w ogóle nie istnieje, jak to zmienia wizerunek Boga ?
Tak naprawdę nikt z nas nie ma pewności, że szatan istnieje i takiej pewności nie uzyska za życia ziemskiego, dopiero po śmierci być może się dowiemy czy są demony i szatan jeden z nich.

Największy sukces szatana to sprawić, żeby ludzie przestali w niego wierzyć.
agust napisał(a):
Przysięgi małżeńskiej, wg mojej interpretacji, nie składamy sobie wzajemnie - tylko Bogu.

Przysięgę składasz przed Bogiem, ale przysięgasz małżonce/małżonkowi. Skoro mówisz "ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską i że cię nie opuszczę aż do śmierci" to mówisz to do Boga, czy do małżonka/małżonki. Jeden ksiądz na kazaniu podczas ślubu powiedział, że nie może udzielić ślubu nowożeńcom, bo to oni go sobie nawzajem udzielą, a on jest tylko świadkiem. Tak też i ja patrzę na ten sakrament.

_________________
"Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Lk 16,31)


Pt paź 12, 2018 8:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 1470
Post Re: Co dla Ciebie znaczy :Bóg, Miłość, Dobro, itd ?
donpedro napisał(a):
Przewodnikiem do Boga jest Jezus Chrystus, który pokazuje nam właściwą drogę.

Zobacz jak narzucasz swój obraz drogi do Boga. Pisząc nam - kogo masz na myśli? Uważam, że poprawniej byłoby gdybyś napisał: Moim - donpedra przewodnikiem do Boga jest Jezus Chrystus.
Dalej piszesz: „ Na pewno dużą wartość ma indywidualne poznanie, ale może być mylące. Przecież wiemy jak bardzo nasze wyobrażenie o świecie może być zniekształcone”. Czyżby poznawanie w stadzie było bardziej prawdziwe? Chyba żaden Bóg nie obiecuje zbawienia zbiorowego typu tatuś, mamusia, babcia i dzieci i dwa pokolenia wstecz państwa Kowalskich dostąpią zbawienia. Moim zdaniem jest to sprawa indywidualna.
Poza tym, by coś poznać jako JA, należy odrzucić wszystko to czym JA zostało zaprogramowane od dzieciństwa przez swoich dziadków, ojców, nauczycieli, księży, guru, społeczeństwo. Mając to „wypełnienie pokoleniowe” w sobie nie masz miejsca na poznanie indywidualne. Do pełnego naczynia, nie jesteś w stanie nalać nawet kilku kropli.


Pt paź 12, 2018 8:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 08, 2018 19:35
Posty: 235
Post Re: Co dla Ciebie znaczy :Bóg, Miłość, Dobro, itd ?
Padre77 napisał(a):
gust napisał(a):
Przysięgi małżeńskiej, wg mojej interpretacji, nie składamy sobie wzajemnie - tylko Bogu.

Przysięgę składasz przed Bogiem, ale przysięgasz małżonce/małżonkowi. Skoro mówisz "ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską i że cię nie opuszczę aż do śmierci" to mówisz to do Boga, czy do małżonka/małżonki. Jeden ksiądz na kazaniu podczas ślubu powiedział, że nie może udzielić ślubu nowożeńcom, bo to oni go sobie nawzajem udzielą, a on jest tylko świadkiem. Tak też i ja patrzę na ten sakramen


Padre, gdyby tysiąc księży i apologetów napisało tysiąc książek na ten temat, to milion krytyków miałoby co obrabiać. Ważne jest, to: "co Bóg złączył..." Dlatego nie uważam, że to my sami sobie coś udzielamy. To ksiądz w imieniu Boga jest szafarzem sakramentu małżeństwa. My sami, to możemy sobie wymyślić tylko bardziej lub mniej doskonałą formułę przysięgi. Ale czy to przysięgamy Bogu, czy przed Bogiem, nie jest w znaczeniu wielką różnicą. Jeżeli dwóch synków pobije się i przed ojcem przyrzekają, że więcej tak nie będą, to w istocie komu przyrzekają: sobie, czy ojcu? To sobie ma raczej mniejszą wartość, niż to, że jest w obecności ojca.


Pt paź 12, 2018 9:18
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 96 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL