Bez ciała może – ponieważ dusza żyje wiecznie. Ciała zmartwychwstanie… , jakiego ciała, „swojego”, a jeśli taki to jakiego: dziecka, 18-latka, czy tego które mieliśmy w chwili śmierci..? A może pod postacią innego ciała, np. konia, słonia…?

Pisze o tym św. Paweł - dostaniemy takie ciało jakie będziemy chcieli...

Reinkarnacja? Jezusa stwierdził, że Jan Chrzciciel "jest Eliaszem, który miał przyjść" (Mt 11,14).

W wątku "Wierzyć, nie wierzyć" zadałem pytanie, jakiego ciała nastąpi zmartwychwstanie, ponieważ nie znam na nie odpowiedzi, nigdzie nie doczytałem. Jeżeli takie pytanie obraża wiarę gospodarzy, to kłaniam się w pas i przepraszam za zadanie powyższego pytania.

I nastanie nowa ziemia i nowe niebo......nowa ziemia gdzie nie zaistnieje grzech ani cierpienie...


Eliaszem czyli prorokiem.

Nolda, po zadaniu pytania miast odpowiedzi dostał napomnienie, jednym słowem strach się bać cokolwiek napisać o inkarnacji. W takim razie zacytuję co mówi wiki, w temacie inkarnacja, a chrześcijaństwo.

W niektórych odmianach chrześcijaństwa, np. gnostycyzmie lub nestorianizmie, również występowały elementy wiary w reinkarnację, jednak po V Soborze Powszechnym w Konstantynopolu (553 r.), większość kościołów chrześcijańskich odrzuciła tę wiarę w całości, przyjmując jako jedynie słuszną koncepcję bezpośredniego pochodzenia duszy ludzkiej od Boga i zbawienia/potępienia następującego tylko raz – zaraz po śmierci człowieka.
Chrześcijanie odrzucając koncepcję reinkarnacji powołują się przede wszystkim na werset z Listu do Hebrajczyków, znajdującego się w Biblii: (...) ludzie muszą raz umrzeć, a potem następuje sąd (List do Hebrajczyków 9,27, Biblia poznańska).
Jednak według zwolenników reinkarnacji Nowy i Stary Testament zawierają wiele cytatów nawiązujących do reinkarnacji. Często stosowanym przykładem jest stwierdzenie Jezusa, że Jan Chrzciciel "jest Eliaszem, który miał przyjść" (Mt 11,14). Co jednak rozumie się symbolicznie.
Inne wersety biblijne, które miałyby nawiązywać do reinkarnacji to Mt 11:25-26, Mt 26:24, J 3:1-10, J 9:1-3, Ga 6:7-9.
Żródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Reinkarnacja

PS
Małgosiaa, jeśli uraziłem tym cytatem to podobnie jak Nolda padam do nóżek i przepraszam.

Zauważ, że gnostycyzm i nestorianizm to dawno potępione herezje, a nie odmiana chrześcijaństwa. A wiki to żadne źródło.

A jak zapatrywać się na to?



Bóg może w każdej chwili stworzyć lepszy świat ale tego nie robi?
Chyba że to miał być świat jednoosobowy dla samej Faustyny...

Będzie to ciało przebóstwione, czyli inne niż to obecne, będzie to ciało o charakterze bardziej duchowym, aczkolwiek materialne. Nie będziemy odczuwać potrzeb fizjologicznych i przypuszczam iż nie będziemy nawet oddychać, to znaczy nie będzie potrzeby oddychania tlenem i nie będzie tych wszystkich rzeczy które teraz ograniczają ciało i ograniczają nas w ciele. Chrystus jadł z uczniami, ale nie czynił tego z głodu czy z potrzeby ciała. Czyli będzie można spożywać, ale nie będzie to konieczne tak jak jest teraz.



Myślę że te słowa trzeba rozumieć jako to iż to Bóg daje ciało jakie zechciał, czyli jakie chciał Bóg, a nie takie jakiekolwiek chce człowiek. To słowo - ''zechciał'' tyczy się tutaj Boga.



Ciała człowieka, myślę że wszyscy będą młodzi, bez zmarszczek.

Jeśli wierzyć wiki to dopiero po pięciu wiekach chrześcijaństwa, większość kościołów chrześcijańskich odrzuciła wiarę w reinkarnacje. Może masz niż wiki źródło informacji na temat V Soboru Powszechnego, oraz odrzucenia reinkarnacji, to bardzo bym prosił o wskazanie, chętnie skorzystam.


Czy to czasem nie będzie forma reinkarnacji?

Czy to czasem nie będzie forma reinkarnacji?[/quote]

Nie, reinkarnacja to ciąg wcieleń, przy zmartwychwstaniu ciał otrzymuje się własne ciało, jednak przemienione, przebóstwione, a to już jest czymś innym niż idea reinkarnacji.

Nigdy chrześcijanie - oczywiście poza gnostykami - nie wyznawali wiary w reinkarnację.
http://mateusz.pl/ksiazki/js-pn/js-pn_25.htm

Equuleuss, ok wszystko zgoda przebóstwione ciała itd. Ale kiedy ludzie mają mieć swoje ciała normalne przemienione na ciała przebóstwione skoro już w chwili śmierci cielesnej dusza idzie do piekła, czyścca albo nieba. Zmartwychwstanie nieśmiertelnej duszy jest samo w sobie zaprzeczeniem, bo jak może zmartwychwstać coś nieśmiertelnego.
W Składzie Apostolskim są również słowa: Stamtąd przyjdzie sądzić żywych i umarłych" - Jeżeli będzie sądził żywych, to muszą wpierw zmartwychwstać, a jeśli tak, to gdzie? Na ziemi czy w niebie? Jeżeli zaś miałby sądzić "dusze nieśmiertelne", to po co je sądzić, jak, według Kościoła, są już w niebie lub piekle ... to jest niebiblijne poplątanie z pomieszaniem!

Według ewangelicznej nauki po śmierci ciał następuje sąd szczegółowy - niebo, czyściec, piekło.
Po paruzji On wskrzesi ich w dniu ostatecznym (J 6,39-40) nastąpi sąd ostateczny - niebo lub piekło.