Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 26, 2024 16:12



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 180 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 12  Następna strona
 "Choćby ktoś z umarłych powstał" - czyżby nieprawda? 
Autor Wiadomość
Post Re: "Choćby ktoś z umarłych powstał" - czyżby nieprawda?
Kapral135 napisał(a):
Dalej nie rozumiem jednej rzeczy, dlaczego w modlitwie jest "wierzę w ciała zmartwychwstanie żywot wieczny amen"
Kiedy i kogo ma być ciała zmartwychwstanie skoro dusza każdego człowieka w chwili śmierci od razu idzie do jednego z trzeba miejsc: piekła, nieba, czyścca.

Które nastąpi po paruzji, do sądu ostatecznego, po którym będzie tylko niebo lub piekło - Ewangelia św Mateusza (25,31-46).


Pt paź 26, 2018 15:09

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: "Choćby ktoś z umarłych powstał" - czyżby nieprawda?
Tylko po co? Skoro dusza już po śmierci trafia tam gdzie powinna po kiego jej potem jakiekolwiek ciało, skoro potrafi sobie radzić bez niego?
Niby jakie ciało? Takie materialne? Z atomów i cząsteczek? To bez sensu?
Jeśli jakieś inne to czemu dopiero na Sądzie Ostatecznym?
Jeśli po sądzie nie ma być już czyśćca to wynika z tego że to właśnie głównie dusze z czyśćca będą sądzone, prawda?
Jak dla mnie to wynik połączenie teorii zaratusztriańskich z judaistycznymi i innymi jakie krążyły po imperium rzymskim. Serio warto się zapoznać z koncepcjami zaratusztrianizmu to sporo wyjaśnia.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pt paź 26, 2018 15:17
Zobacz profil
Post Re: "Choćby ktoś z umarłych powstał" - czyżby nieprawda?
IrciaLilith napisał(a):
Tylko po co? Skoro dusza już po śmierci trafia tam gdzie powinna po kiego jej potem jakiekolwiek ciało, skoro potrafi sobie radzić bez niego?
Niby jakie ciało? Takie materialne? Z atomów i cząsteczek? To bez sensu?
Jeśli jakieś inne to czemu dopiero na Sądzie Ostatecznym?
Jeśli po sądzie nie ma być już czyśćca to wynika z tego że to właśnie głównie dusze z czyśćca będą sądzone, prawda?
Jak dla mnie to wynik połączenie teorii zaratusztriańskich z judaistycznymi i innymi jakie krążyły po imperium rzymskim. Serio warto się zapoznać z koncepcjami zaratusztrianizmu to sporo wyjaśnia.

Czyściec jest jedynie przejściowy, docelowe jest niebo i piekło.
Po sądzie ostatecznym, na wieczność dla zbawionych powstanie nowe niebo i nowa ziemia
https://biblia.wiara.pl/doc/1023028.Now ... owa-ziemia


Pt paź 26, 2018 15:48

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: "Choćby ktoś z umarłych powstał" - czyżby nieprawda?
Alus, tak szczerze cokolwiek wiadomo to tym czym jest czyściec? A jeśli tak to skąd?

Co do linku jaki podałaś - czytałam to już, i jak zawsze więcej pytań niż odpowiedzi, do tego może doczytaj wizję nieba jaką przedstawia odmiana buddyzmu, Czysta Kraina.

W sumie pomysł ciekawy, najpierw dusze uznane przez Boga trafiają do nieba, co niektórzy nawet trafiają ponoć tam z ciałem, aby kiedyś tam Bóg zrobił nową ziemię gdzie najprawdopodobniej zamieszkają także w nowych ciałach dusze które czas do końca świata spędziły w czyśćcu... Czyli aby nie były pokrzywdzone ta nowa ziemia musi być co najmniej tak dobra jak obecne niebo, które też zostanie wymienione na nową wersję - i co tak do oporu? Do wieczności? Czy już wybrańcy utkwią na tej nowej ziemi po wsze czasy, ciesząc się życiem wiecznym bez zmartwień, bez trudu... Sorki, mi to brzmi... nudno - co tam będą robić? Jedyna opcja to jednak rozwój, zmiana, tylko w jakiś łatwiejszy, beztrudowy sposób ?
Z perspektywy dusz które trafiły do piekła sprawa wygląda jeszcze dziwniej, bo w sumie od początku mają przerąbane, chyba że Bóg jest sprawiedliwy i bierze pod uwagę okoliczności w jakich przyszło komu żyć , ale wówczas piekło jest puste...
Jak to się ma do idei zjednoczenia z Bogiem?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pt paź 26, 2018 16:29
Zobacz profil
Post Re: "Choćby ktoś z umarłych powstał" - czyżby nieprawda?
IrciaLilith napisał(a):
Jeśli jakieś inne to czemu dopiero na Sądzie Ostatecznym?
Jeśli po sądzie nie ma być już czyśćca to wynika z tego że to właśnie głównie dusze z czyśćca będą sądzone, prawda?
Jak dla mnie to wynik połączenie teorii zaratusztriańskich z judaistycznymi i innymi jakie krążyły po imperium rzymskim. Serio warto się zapoznać z koncepcjami zaratusztrianizmu to sporo wyjaśnia.


Też mam taką wątpliwość i czemu Maryja od razu...Jak Maryja przebywa z ciałem w świecie duchowych z Bogiem - Duchem i aniołami duchami i świętymi duchami... :?

To, że jest tożsame z zaratusztrianizmem, to jeszcze nie znaczy, że to nieprawda...może Duch Święty prowadził też tych ludzi, którzy tworzyli koncepcje tej religii...(zaratusztriańskiej)


Pt paź 26, 2018 16:30

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: "Choćby ktoś z umarłych powstał" - czyżby nieprawda?
A czy ja piszę, że dlatego że pewne koncepcje są takie same jak w zaratusztrianizmie, czy w pewnych odmianach buddyzmu to na automacie nieprawda ? Tak może pomyśleć ktoś kto na automacie uważa, że wszelkie religie inne od jego głoszą same bzdury. Ja traktuję je tak samo, potencjalnie każdej daję identyczną szansę, reszta zależy od 'owoców' i skali wypaczeń do jakich prowadzą dane ścieżki, a wypaczenia są w każdej religii tak samo jak i dobre owoce są w każdej, o ile jest sensownie wprowadzana w życie, czyli zgodnie z najbardziej podstawową zasadą miłości , a tym samym szacunku i nie krzywdzenia...
Jak dla mnie w każdej religii tkwi ziarno Prawdy, tak samo jak w każdym człowieku, każdej istocie , bo wszystko co jest jest Prawdziwe, chodzi tylko o odróżnienie tego co jest od tego co wydaje się że jest ;)

Teresse - a pomyśl może kto , kiedy i po co wysunął tezę, że Maryja trafiła do nieba z ciałem. Przeprowadź uczciwe śledztwo tak jak potrafisz to robić.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pt paź 26, 2018 16:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 08, 2018 19:39
Posty: 619
Post Re: "Choćby ktoś z umarłych powstał" - czyżby nieprawda?
Z tego co czytałem to Królestwo Boże na Nowej Ziemi ma trwać równo 1000lat, a co będzie dalej tego nie wiem, bo nic o tym więcej napisane nie jest.


Pt paź 26, 2018 17:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: "Choćby ktoś z umarłych powstał" - czyżby nieprawda?
Możesz podać gdzie to wyczytałeś? 1000lat to trochę krótko jak na świat bez śmierci...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pt paź 26, 2018 18:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 08, 2018 19:39
Posty: 619
Post Re: "Choćby ktoś z umarłych powstał" - czyżby nieprawda?
W Apokalipsie Św. Jana :
1 Potem ujrzałem anioła, zstępującego z nieba,
który miał klucz od Czeluści2
i wielki łańcuch w ręce.
2 I pochwycił Smoka,
Węża starodawnego,
którym jest diabeł i szatan,
i związał go na tysiąc lat3.
3 I wtrącił go do Czeluści,
i zamknął, i pieczęć nad nim położył,
by już nie zwodził narodów,
aż tysiąc lat się dopełni.
A potem ma być na krótki czas uwolniony4.
4 I ujrzałem trony -
a na nich zasiedli [sędziowie],
i dano im władzę sądzenia -
i ujrzałem dusze ściętych dla świadectwa Jezusa i dla Słowa Bożego,
i tych, którzy pokłonu nie oddali Bestii ani jej obrazowi
i nie wzięli sobie znamienia na czoło ani na rękę.
Ożyli oni
i tysiąc lat królowali z Chrystusem.
5 A nie ożyli inni ze zmarłych, aż tysiąc lat się skończyło.
To jest pierwsze zmartwychwstanie5.
6 Błogosławiony i święty, kto ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu:
nad tymi nie ma władzy śmierć druga6,
lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa
i będą z Nim królować tysiąc lat.


Pt paź 26, 2018 18:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: "Choćby ktoś z umarłych powstał" - czyżby nieprawda?
Apokalipsę traktujesz dosłownie?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pt paź 26, 2018 18:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 08, 2018 19:39
Posty: 619
Post Re: "Choćby ktoś z umarłych powstał" - czyżby nieprawda?
Pewne rzeczy są dosłowne a pewne nie.
Jak dusza może zmartwychwstać skoro jest nieśmiertelna i gdzie ma zmartwychwstać skoro od razu po śmierci ciała idzie do nieba, piekła albo czyścca. To się wszystko kupy nie trzyma, może duszy nie ma?


N paź 28, 2018 15:21
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9097
Post Re: "Choćby ktoś z umarłych powstał" - czyżby nieprawda?
W Credo mówimy "wierzę w ciała zmartwychwstanie. Dusza nie zmartwychwstanie, bo wciąż zyje, a po zmartwychwstaniu ciała połączy się z nim.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


N paź 28, 2018 16:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 08, 2018 19:39
Posty: 619
Post Re: "Choćby ktoś z umarłych powstał" - czyżby nieprawda?
Dusza będzie w Niebie albo Piekle z którego podobno nie ma wyjścia i połączy się z ciałem? Po co ?
Nie widzę w tym żadnego sensu.


N paź 28, 2018 17:59
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9097
Post Re: "Choćby ktoś z umarłych powstał" - czyżby nieprawda?
Na tym polega zmartwychwstanie. Po co? Zmartwychwstanie dokona się podczas Paruzji, na Sąd Ostateczny i z ciałem i duszą trafimy albo do nieba, albo do piekła. Uważasz, że przy zmartwychwstaniu ciał każdy dostanie nową duszę? Czy też zmartwychwstanie bez duszy? Zmartwychwstanie znaczy powrót do życia. Czy bez duszy człowiek może żyć?

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


N paź 28, 2018 18:12
Zobacz profil
Post Re: "Choćby ktoś z umarłych powstał" - czyżby nieprawda?
Tylko po co nam będzie ciało w świecie duchowym? Czy ciało nie jest pewną kulą u nogi? Będziemy dalej jeść i pic jak Chrystus po Zmartwychwstaniu?


N paź 28, 2018 19:07
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 180 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 12  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL