Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 4:15



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Związek osoby wierzącej z ateistą - jak to jest? 
Autor Wiadomość
Post Re: Związek osoby wierzącej z ateistą - jak to jest?
Nie jestem subadam ale odpowiem

Alus napisał(a):
Owszem w przypadku Rosji i Meksyku, ale to nie lewactwo sprawiało porzucanie nauki Chrystusa przez kler i gromadzenie sobie skarbów na ziemi - Francja, Hiszpania


Brehehe, mordowanie świeckich katolików( w imię równość. A jak mają w zwyczaju glośic lewacy "nie ma wolności dla wrogów wolności" :( )bo "porzucili nauki Chrystusa". I mówi to osoba która uważa Stary Testament za "opowiastkę prymitywnych żydów". To już hipokryzja? Albo mordowanie księży i biskupów, tylko za to że bronili starego porządku i nie chcieli wypowiedzieć posłuszeństwa papieżowi

Cytuj:
Lewactwo niewiele mogłoby uczynić


Zwłaszcza wtedy gdy Hiszpańscy Biskupi słali listy do władzy w 1931 roku iż "nie będą oni podawać w wątpilowść tego czy rząd został wybrany prawidłowo". A wiemy jak to się skończyło. Albo wtedy gdy w 1792 roku we Francji zabijano księży a Kościoły zmieniano na Świątynię Rozumu(raczej antyrozumu). Co ciekawe nawet takiej kreaturze jaką był Robsepiere zaczęło to przeszkadzać. Co ciekawe był on deistą. To co pisze Alus tylko utwierdza mnie w przekonaniu że nic z Katolicyzmem(a zatem z prawowierną nauką Chrystusa) wspólnego nie ma

Cytuj:
Też nie lewactwo sprokurowało księży pedofilów - Irlandia


Jest to o tyle ciekawe że żaden z was, ujadaczy. Nic Kościołowi na temat rzekomej pedofilii nie udowodnił. No ale jak Chrystus głosił "dobrej nauki nie przemogą". Zatem pozostaje im plucie na Kościół Chrystusa :(


Wt lis 27, 2018 9:27
Post Re: Związek osoby wierzącej z ateistą - jak to jest?
Alus napisał(a):
Owszem w przypadku Rosji i Meksyku, ale to nie lewactwo sprawiało porzucanie nauki Chrystusa przez kler i gromadzenie sobie skarbów na ziemi - Francja, Hiszpania


Cytuj:
Brehehe, mordowanie świeckich katolików( w imię równość. A jak mają w zwyczaju glośic lewacy "nie ma wolności dla wrogów wolności" :( )bo "porzucili nauki Chrystusa". I mówi to osoba która uważa Stary Testament za "opowiastkę prymitywnych żydów". To już hipokryzja? Albo mordowanie księży i biskupów, tylko za to że bronili starego porządku i nie chcieli wypowiedzieć posłuszeństwa papieżowi

"Stary porządek" - ten wskazany przez Chrystusa, czy porządek przyjęty przez wieki, obok nauki Chrystusa, o którym papież Franciszek mówił - Państwa powinny byż świeckie, te wyznaniowe źle kończą.

Cytuj:
Lewactwo niewiele mogłoby uczynić


Cytuj:
Zwłaszcza wtedy gdy Hiszpańscy Biskupi słali listy do władzy w 1931 roku iż "nie będą oni podawać w wątpilowść tego czy rząd został wybrany prawidłowo". A wiemy jak to się skończyło. Albo wtedy gdy w 1792 roku we Francji zabijano księży a Kościoły zmieniano na Świątynię Rozumu(raczej antyrozumu). Co ciekawe nawet takiej kreaturze jaką był Robsepiere zaczęło to przeszkadzać. Co ciekawe był on deistą. To co pisze Alus tylko utwierdza mnie w przekonaniu że nic z Katolicyzmem(a zatem z prawowierną nauką Chrystusa) wspólnego nie ma

Należy jedynie powtórzyć słowa papież Franciszka - tak we Francji, jak i w Hiszpanii istniał sojusz tronu z ołtarzem opływający w bogactwa i luksusy - Chleba nie mają, to niech jedzą bułki tyle możni w kwestii nędzy poddanych.

Cytuj:
Też nie lewactwo sprokurowało księży pedofilów - Irlandia


Cytuj:
Jest to o tyle ciekawe że żaden z was, ujadaczy. Nic Kościołowi na temat rzekomej pedofilii nie udowodnił. No ale jak Chrystus głosił "dobrej nauki nie przemogą". Zatem pozostaje im plucie na Kościół Chrystusa :(

Oczywiście - "ujadacz" papież śp Jan Paweł II tak dla kaprysu usunął ze stanu duchownego hierarchów w USA, podobnie "ujadacze" Benedykt XVI i Franciszek usuwają ze stanu duchownego hierarchów i duchownych za grzechy pedofilii.
I jeszcze "ujadacze" jak papież Franciszek i KEP przepraszają za grzechy pedofilii i proszą wiernych o modlitwę w intencji skrzywdzonych małoletnich.


Wt lis 27, 2018 9:53

Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16
Posty: 2261
Post Re: Związek osoby wierzącej z ateistą - jak to jest?
Ze tez chce ci sie odpowiadac na te bzdury produkowane przez Quinque.
Poza tym nie o to pyta zalozyciel tematu.


Wt lis 27, 2018 19:00
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 25, 2018 16:13
Posty: 3
Post Re: Związek osoby wierzącej z ateistą - jak to jest?
Palmer napisał(a):
Albo jedno nawróci drugie, albo drugie odwróci pierwsze. Nie ma innej drogi. Nie ignorujcie tego wpisu, proszę, bo to "ciekawostkami" pachnie. :)


Podobno miłość jest bezwarunkowa jak się naprawdę kocha, to czy wiara stawia stawia warunek i to podważa, że jest to ale?
Albo inaczej.. Czyli mamy się zmusić i jedno z nas, wbrew w sobie i na siłę ma się zjednoczyć w wierze? Bo jak jedno drugiego nie nawróci, to koniec?


Wt lis 27, 2018 22:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16
Posty: 2261
Post Re: Związek osoby wierzącej z ateistą - jak to jest?
Tak jak ci napisalem u nas bylo inaczej, ani ja nie nawracalem swojej zony, ani ona mnie - z tym jednym zastrzezeniem ze zgodzilem sie na chrzest dzieci w niemowlectwie, oceniajac ze same wybiora swoja droge gdy dorosna.
I tak sie stalo.
W pewnym momencie moja corka bedaca wowczas uczennica katolickiego liceum przyszla do swego katechety ( ktorego b. lubila ) i oswiadczyla ze nie chce brac udzialu w lekcjach bo nie czuje sie katoliczka.
Katecheta dal jej podrecznik "Religie swiata" jako rzecz do studiowania na jego lekcjach.
Nie wiem jak bylo z synem, bo sie nie deklarowal a chodzil do tej samej szkoly.
Dzisiaj jest wojujacym antyklerykalem co zreszta w moim kraju nie dziwi.
Kosciol Katolicki nagrabil sobie ostro zarowno tutaj jak w Stanach.


Wt lis 27, 2018 23:58
Zobacz profil
Post Re: Związek osoby wierzącej z ateistą - jak to jest?
subadam napisał(a):
Tak jak ci napisalem u nas bylo inaczej, ani ja nie nawracalem swojej zony, ani ona mnie - z tym jednym zastrzezeniem ze zgodzilem sie na chrzest dzieci w niemowlectwie, oceniajac ze same wybiora swoja droge gdy dorosna.
I tak sie stalo.
W pewnym momencie moja corka bedaca wowczas uczennica katolickiego liceum przyszla do swego katechety ( ktorego b. lubila ) i oswiadczyla ze nie chce brac udzialu w lekcjach bo nie czuje sie katoliczka.
Katecheta dal jej podrecznik "Religie swiata" jako rzecz do studiowania na jego lekcjach.
Nie wiem jak bylo z synem, bo sie nie deklarowal a chodzil do tej samej szkoly.
Dzisiaj jest wojujacym antyklerykalem co zreszta w moim kraju nie dziwi.
Kosciol Katolicki nagrabil sobie ostro zarowno tutaj jak w Stanach.

Antyklerykalizm, a wiara w Boga nie są tożsame.
Nagrabili ludzie Kościoła, nie cały Kościół, bo Kościół nie ogranicza sie jedynie do duchownych, a grzechy duchownych nie zaprzeczają istnieniu Boga.
Wybrani Apostołowie, świadkowie nauki i cudów Jezusa, także grzeszyli, ale czy ich grzechy umniejszają cokolwiek z przekazu Jezusa - Czyńcie więc i zachowujcie wszystko co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujecie (Nt 23,3)


Śr lis 28, 2018 8:16

Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16
Posty: 2261
Post Re: Związek osoby wierzącej z ateistą - jak to jest?
Rzeczywiscie, nie caly Kosciol a ludzie Kosciola - oprocz duchownych wierni sa rowniez czescia Kosciola.
Dzieki za sprostowanie.


Śr lis 28, 2018 17:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 28, 2018 21:21
Posty: 1
Post Re: Związek osoby wierzącej z ateistą - jak to jest?
Zależy co dla Ciebie, jest ważniejsze miłość i ''szczęśliwy,, związek sprzeczny z Twoją wiarą, co grozi nawet potępieniem, ponieważ w sposób jawny nie wychowasz dzieci w wierze. Jezus, mówił ,, Nie zabraniajcie dzieciom przychodzić do mnie'' czy odrzucenie takiej miłości co może doprowadzić do samotności, lecz taka samotność jest lepsza niż współżycie w grzechu. Kolejną kwestią jest ślub kościelny, zawarcie ślubu zachodzi pomiędzy dwoma wierzącymi osobami, a nie osobą wierzącą i niewierną. Ślub taki w oczach Boga jest nieważny, ponieważ nie przybliża was do królestwa Bożego. Taki ślub może być grzechem bardzo poważnym dla osoby niewierzącej, ponieważ dopuści się ona świętokradztwa, nie wierzy ona w moc sakramentów, nie uczęszcza do kościoła i nie wyznaje Boga Jedynego przez co nie może przyjąć ślubu bez powrotu do stanu łaski uświęcającej.
Ostatnim aspektem jest seks pozamałżeński jeśli nie zdecydujcie się na ślub.
Seks taki jest zbliżeniem seksualnym nieczystym, obaj popełnicie grzech.
Zastanów się co jest dla Ciebie ważniejsze życie i troski doczesne czy życie wieczne w niebie. Pozostając w takim związku, zakładając, że partnerka sie nie nawróci, oboje oddalicie się od królestwa Bożego.
Dobrej nocy


Śr lis 28, 2018 21:36
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL