Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 23:15



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 94 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7
 Skąd wiemy, że Bóg kocha wszystkich- proszę o dowody... 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Skąd wiemy, że Bóg kocha wszystkich- proszę o dowody...
Alus napisał(a):
Mnieście uczynili - czyli gdy człowiek świadomie i dobrowolni krzywdzi innych ludzi, gardzi ludźmi, to dokonuje świadomego i dobrowolnego wyboru piekła na wieczność.



Co ma jedno do drugiego? to że ktoś krzywdzi ludzi, nie ma związku z tym że później będzie chciał trafić do Nieba.



Mrs_Hadley napisał(a):
W takim razie masz wyjaśnienie przyczyn niewiary pewnej grupy ateistów.




Ja tutaj nie mówie o ewentualnym braku wiary, ja mówi o tym kto dostanie się do Nieba.


Mrs_Hadley napisał(a):
Niewiara budowana na fundamencie lęku nie jest znowu taką rzadkością, jakby mogło się wydawać ;).




Niewierzący boją się nieistniejącego piekła?


Mrs_Hadley napisał(a):
Ktoś kto żyje wbrew przykazaniom Bożym, nie jest szczery w swym pragnieniu wiecznego przebywania z Bogiem, a Bóg widzi jego serce i kłamstwo, dlatego też nie przyjmie do nieba kogoś, kto tak umiłował zło, że kłamie nawet przed bramami niebieskimi. To chcenie jest fałszywe, a przed Bogiem człowiek jest nagi, staje w prawdzie o sobie, ktoś kto umiłował grzech, w tym przypadku nieszczerość i nie chce się go wyrzec, nie może zostać zbawionym, podobnie jak z każdym innym grzechem, to określa prawdziwe pragnienia człowieka.




Kłamstwo to tylko jakiś procent grzechów, nie wydaje mi sie żeby był zbyt duży, w końcu są jeszcze złodzieje, seryjni mordercy, fani romansowania, itd... a tutaj przecież kłamania nie ma.

No i jeśli chodzi o to całe kłamanie, w trakcie rozmowy ze św. Piotrem przed tą bramą do Nieba, to raczej nie ma coś takiego racji bytu, to jest jakiegoś rodzaju wyobrażenie ludzi, jak to wejście do Nieba może wyglądać, natomiast faktycznie to będzie wyglądać zupełnie inaczej, bo przecież Bóg jest wszechwiedzący, więc na co będzie mnie o cokolwiek pytał? skoro on już wie co ja mu odpowiem, również wie w jakie miejsce po śmierci bym chciał trafić, więc wszelka gadanina jest tutaj całkowicie zbędna.



Mrs_Hadley napisał(a):
Nauczanie Kościoła stwierdza istnienie piekła i jego wieczność. Dusze tych, którzy umierają w stanie grzechu śmiertelnego, bezpośrednio po śmierci idą do piekła, gdzie cierpią męki, "ogień wieczny"




Ja już było mówione w innym temacie, waga grzechu ciężkiego może zostać zmniejszona lub anulowana.



JedenPost napisał(a):
Alus napisał(a):
Tacy autentycznie zaskoczeni będą słowami idźcie precz, nie znam was.


A więc znów: zgadzasz się, że tacy ludzi nie odrzucają Boga świadomie i dobrowolnie?




Jeden post już daj spokój :mrgreen: przecież widzisz że Alus jak chorągiewka raz w jedną raz w drugą strone, i jednym razem Bóg wszystkich kocha nawet Hitlera, i wszystkich by zapraszał do Nieba, a w innym momencie jest już, idź przecz ode mnie!!

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


N lut 24, 2019 19:28
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30
Posty: 2003
Post Re: Skąd wiemy, że Bóg kocha wszystkich- proszę o dowody...
Robek napisał(a):
Niewierzący boją się nieistniejącego piekła?

Jak się tak zastanowić, to przecież niewierzący forsują tezę o Bogu-psychopacie, który wrzuca biedaków do piekła wbrew ich woli, skoro tak bardzo się tym przejmują i walczą z wierzącymi i z Bogiem w tej sprawie, to jest coś na rzeczy, bo jednak skądś ta wewnętrzna silna potrzeba obrony własnych interesów musi wynikać, skoro nie jest im to obojętne z racji niewiary.

Robek napisał(a):
Kłamstwo to tylko jakiś procent grzechów, nie wydaje mi sie żeby był zbyt duży, w końcu są jeszcze złodzieje, seryjni mordercy, fani romansowania, itd... a tutaj przecież kłamania nie ma.

Piszesz, że nie ma kłamstwa, ale skąd możesz o tym wiedzieć, skoro ktoś może mieć nieszczere intencje? Przecież sam nie wierzysz wszystkiemu co czytasz na forum, dlaczego zatem Bóg miałby przyjmować do Nieba tych, którzy powiedzą "chcę", ale nie będzie to szczere pragnienie, lecz obłuda?
I nie chodzi o to, że kłamstwo jest jakimś procentem grzechów, tu chodzi o akt żalu, wyrzeczenie się grzechów, które się popełnia wynikające z pragnienia przebywania z Bogiem.

_________________
Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7


N lut 24, 2019 19:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Skąd wiemy, że Bóg kocha wszystkich- proszę o dowody...
Mrs_Hadley napisał(a):
Jak się tak zastanowić, to przecież niewierzący forsują tezę o Bogu-psychopacie, który wrzuca biedaków do piekła wbrew ich woli,


Tak pisze w Biblii, więc i tak ateiści mówią, w końcu jest to całe "Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny" a umieszczanie ludzi(którzy grzeszyli kilkadziesiąt lat)w piekle na na nieskończony okres czasu, nie wydaje się logicznym czy normalnym działaniem, w końcu przecież do jakiejś liczby ludzi to zostało powiedziane, ktoś usłyszy na tym Sądzie Ostatecznym, "idź precz"


Bo jakby przez chwile czysto hipotetycznie założyć, że ludzie żyją bez końca, w tym sensie że można ich zabić, ale sami z siebie ze starości nie umrą, to wtedy jak ktoś by kogoś zamordował, to dostałby od sędziego wyrok kilku może nawet kilkunastu lat więzienia, ale żaden sędzia nie dałby wyroku więzienia, który by trwał w nieskończoność, ogólnie rzecz biorąc za jakieś przewinienie by była kara, no ale taka kara to nie może być nieskończenie długi okres przebywania w więzieniu, a Bóg jednak daje tak długo trwające wyroki, i z tej przyczyny wielu ateistów jest zbulwersowanych, taką postawą ze strony Boga.



Mrs_Hadley napisał(a):
skoro tak bardzo się tym przejmują i walczą z wierzącymi i z Bogiem w tej sprawie, to jest coś na rzeczy, bo jednak skądś ta wewnętrzna silna potrzeba obrony własnych interesów musi wynikać, skoro nie jest im to obojętne z racji niewiary.



Zwróć uwagę że Polski Kościół Katolicki wraz z wiernymi, nie jest czymś co by było odizolowane od reszty świata, czy tam reszty Polaków, w końcu z podatków idzie około 2 miliardy rocznie na utrzymanie Kościoła, i ateiści też się do tego z podatków dokładają, więc to jest bardziej walka o pieniądze, w końcu ateista jest/może być, policjantem czy tam lekarzem, i chętnie by chciał żeby zamiast utrzymywać w szkole katechetę, przeznaczyć to na podwyżki dla lekarzy i policjantów.


Mrs_Hadley napisał(a):
I nie chodzi o to, że kłamstwo jest jakimś procentem grzechów, tu chodzi o akt żalu, wyrzeczenie się grzechów, które się popełnia wynikające z pragnienia przebywania z Bogiem.



Akurat mówiąc tak ogólnie to ten mój grzech, to całe moje rzycie, więc nie będe sie go wyrzekał, bo jak się tego wyrzeknę, to co mi zostanie?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


N lut 24, 2019 22:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Skąd wiemy, że Bóg kocha wszystkich- proszę o dowody...
Mrs_Hadley napisał(a):
Robek napisał(a):
Niewierzący boją się nieistniejącego piekła?

Jak się tak zastanowić, to przecież niewierzący forsują tezę o Bogu-psychopacie, który wrzuca biedaków do piekła wbrew ich woli, skoro tak bardzo się tym przejmują i walczą z wierzącymi i z Bogiem w tej sprawie, to jest coś na rzeczy, bo jednak skądś ta wewnętrzna silna potrzeba obrony własnych interesów musi wynikać, skoro nie jest im to obojętne z racji niewiary.


Niestety, zwodzi Cię wyobraźnia. Gdy niewierzący rozmawiają o Waszych wyobrażeniach o życiu pozagrobowym, jest to po prostu rozmowa o konceptach i ich spójności/sensowności. Motywacja lękowa jest natomiast szeroko ropzowszechniona u wierzących, wystarczy spojrzeć na ilość skrupulantów, tudzież jakże częstą argumentację w stylu "ależ przecież bez Boga życie nie miałoby sensu i celu/byłoby straszne!".

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N lut 24, 2019 22:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 94 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL