Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 5:40



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Bóg jako personifikacja wyższych idei/wartości 
Autor Wiadomość
Post Re: Bóg jako personifikacja wyższych idei/wartości
IrciaLilith napisał(a):
Gdzie jest ten środek człowieka?
Mickiewicz był romantykiem, głowa-mózg ograniczała się do racjonalnego, analitycznego myślenia, sercem określano funkcje układu limbicznego oraz obszary odpowiedzialne za odczuwanie tego co nazwałam wyższymi wartościami. Anatomicznej granicy nie ma, to i to w głowie.

Odrzucam koncepcję grzechu, jest tylko dobro i zło, to co wspiera w rozwoju i zaspokajaniu potrzeb i to co utrudnia samorealizację wszystkich istot. Dobro i zło to tylko subiektywne oceny, opierające się na porównaniu do posiadanego modelu. Jako, że jesteśmy jednym gatunkiem pewne składowe modelu mamy wspólne, cały sekret moralności opiera się na dostępnych nam doznaniach, emocjach, empatii, oraz wyższych ideach.

Tyle tylko, że wszystkie istoty mogłyby posiadać moralność i wartości, a ma nie posiadają jej zwierzęta, rośliny, posiada je jedynie człowiek, bo tylko człowiek otrzymał "tchnienie życia", czyli duszę stworzoną "na obraz i podobieństwo Boga".


N mar 31, 2019 13:40

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Bóg jako personifikacja wyższych idei/wartości
Jak definiujesz moralność?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


N mar 31, 2019 14:24
Zobacz profil
Post Re: Bóg jako personifikacja wyższych idei/wartości
@Zyciemasens...

Czegoś na pewno doświadczasz, ale to Twoja decyzja przypisać to na "karb" religii katolickiej...
O Jezusie mówią też np. protestanci, prawosławni...Może to "prawosławny"Jezus nawiedził Ciebie?

Kiedyś pewnie takie świadectwo utwierdzało by mnie w wierze...teraz kiedy otwarłam sobie trochę horyzonty wiem, że ludzie konwertują i dekonwertują w każdą możliwą strony...także na fałszywe z Twojego punktu widzenia religie...

Co do koncepcji Boga jako personifikacji wyższych wartości to kto tak niby robi? Ci, co spisali Biblię?


N mar 31, 2019 14:48
Post Re: Bóg jako personifikacja wyższych idei/wartości
Jezus Chrystus jest jeden, a moje doświadczenie nierozerwalnie złączone jest z Kościołem Katolickim. Sakramenty Święte, których depozytariuszem jest Kościół pogłębiają niesamowicie żywy kontakt z Bogiem. Umożliwiają życie w stanie łaski uswiecajacej. Więc nie jest to żadna moja decyzja co do przepisywania, tylko fakty wynikające z praktyki życia.

Kiedyś "poszerzalem" swoje horyzonty poza Kościołem, bo wiele rzeczy mi w nim przeszkadzało, bo prawda jaką głosi i wymagania jakie stawia były dla mnie niewygodne.
Więc nie było to poszerzanie horyzontów tylko ucieczka na łatwiznę, by przyjmować lekkostrawną i w konsekwencji szkodliwą papkę. By nie przejmować się grzechem i stanem swojej duszy. By przechulac majątek...

Teraz poszerzam swoje horyzonty w Kościele Jezusa Chrystusa, który jest drogą, prawdą i życiem.
Życie nauczyło mnie pokory.

Kościół uczy że w pozostałych dużych religiach są rozsiane ziarna prawdy. I ja się z tym zgadzam. Jednak to Kościół Katolicki posiada pełnię objawienia i Sakramentów, nazywanych też "środkami zbawczymi"


N mar 31, 2019 15:50

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Bóg jako personifikacja wyższych idei/wartości
Teresse, uważam, że to proces ogólnie powszechny, nasze umysły mają tendencję do personalizacji. Ludzie mówią o Matce Naturze, o tym, że chrześcijaństwo mówi to a tamto, oraz do czego tu się odnoszę pewne odczucia związane z doświadczaniem wyższych idei przypisują osobowemu Bogu, oczywiście odpowiadającemu najbliższej im religii.
Gdy osoba mająca w sobie ziarno wiary poczuje wszechogarniającą Miłość, Wolność, Spokój itd oraz wywrze to na nim pewien wpływ uzna że to Bóg to zrobił.
Trudno uwierzyć, że to może nie pochodzić z zewnątrz naszego umysłu. Też dopuszczam taką opcję, ale fakt, że nadajemy temu cechy osobowe to personalizacja, bo tak wygodniej nawiązywać relacje.
Boga traktuje się jako osobowe źródło tych idei, jako byt uosabiający ich doskonałą i pełną formę.

ŻycieMaSens dlaczego akurat katolicyzm, czy to tylko zbieg okoliczności, że jest to religia najpowszechniejsza w tym kraju i którą najlepiej znasz?
Gdybyś miał własnymi słowami napisać jakie cechy uosabia Bóg to co by to było?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


N mar 31, 2019 16:07
Zobacz profil
Post Re: Bóg jako personifikacja wyższych idei/wartości
IrciaLilith napisał(a):

ŻycieMaSens dlaczego akurat katolicyzm, czy to tylko zbieg okoliczności, że jest to religia najpowszechniejsza w tym kraju i którą najlepiej znasz?


No też jestem ciekawa...

To co piszesz @Zyciemasens, nie obraź się, ale pokornie nie brzmi...Znalazłeś jedyną Prawdę, a miliardy błądzą...


N mar 31, 2019 16:14
Post Re: Bóg jako personifikacja wyższych idei/wartości
IrciaLilith napisał(a):
Jak definiujesz moralność?

Moralność - zbiór obyczajów, obowiązków, odpowiedzialności wymaganej w relacjach z drugim człowiekiem, z samym sobą, z otoczeniem, cechująca człowieka wolnego i rozumnego.


N mar 31, 2019 17:09
Post Re: Bóg jako personifikacja wyższych idei/wartości
IrciaLilith napisał(a):
ŻycieMaSens dlaczego akurat katolicyzm, czy to tylko zbieg okoliczności, że jest to religia najpowszechniejsza w tym kraju i którą najlepiej znasz?
Gdybyś miał własnymi słowami napisać jakie cechy uosabia Bóg to co by to było?


Moim zdaniem to nie jest zbieg okoliczności, tylko błogosławieństwo Boże, że mieszkam na polskiej ziemi i mogę doświadczać skarbu nawrócenia do Pana Jezusa Chrystusa i Kościoła Katolickiego.
Doświadczenie nawrócenia posiada głębię, która ogarnia człowieka całościowo. Słowa mogą tylko opisać w sposób ograniczony tą łaskę. Można ją przyrównać do stanu zakochania od pierwszego wejrzenia. Życie wchodzi na inne, przedziwne tory.
Szczególnym źródłem łask jest spowiedź sakramentalna i Komunia Święta. Kiedy poszedłem na spowiedź generalną po 12 latach rozłąki od Boga i Kościoła, odczułem wręcz fizycznie jak schodzi ze mnie ciężar, w szczególności z okolic klatki piersiowej. Po spowiedzi czułem się jakbym został wykąpany od wewnątrz w najczystszym źródle. Czuję, że odzyskałem życie i nie wynika to z tego, że jestem teraz grzeczny, po prostu moja dusza odżyła, ogarnęła mnie, moje serce lekkość, łagodność, spokój, radość.
Bóg oddalił ode mnie nałogi, od 12 lat nadużywałem alkoholu. Byłem już w pewnym stopniu zniewolony alkoholem i pornografią. A to nagle odeszło. Walczyłem z tym sam kilka lat a z dnia na dzień odeszło, opuściła mnie chęć na alkohol itp.
Grzech przytłacza człowieka, uśmierca duszę, zabija cnoty Boskie takie jak wiara, nadzieja i miłość.
Bóg obdarował mnie cukierkami duchowymi, nakarmił mlekiem swojej delikatnej miłości, oczyszcza do dziś dzień z wewnętrznej nędzy.
Bóg jest miłosierny, łagodny. Pociesza, podnosi na duchu. Doświadcza też w trudnych sytuacjach, by duszę uszlachetnić.


Cytuj:
To co piszesz @Zyciemasens, nie obraź się, ale pokornie nie brzmi...Znalazłeś jedyną Prawdę, a miliardy błądzą...

Bóg dopuścił, by istniały inne religie, a w nich ziarna prawdy. Bóg zechciał objawić się dla ludzi w pełni w swoim Synu, Jezusie Chrystusie. Sam Jezus Chrystus mówi, że jest drogą, prawdą i życiem. Chwała Bogu, że przychodzi do grzeszników w gościnę.


N mar 31, 2019 17:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Bóg jako personifikacja wyższych idei/wartości
IrciaLilith napisał(a):
A co jeśli Bóg jest tylko( lub aż) personifikacją, uosobieniem doskonałej wizji wyższych wartości/idei?

Wyższe idee/wartości to dla mnie:
Prawda( z niej także Wiedza, Mądrość i Sprawiedliwość)
Moc ( tu też pokora -to w postaci Jezusa się uwidacznia)
Miłość ( z niej troskliwość, ale i wymagania, szacunek)
Piękno
Wolność/Suwerenność
Dobro
Życie/zmiana/rozwój/kreatywność

Ewentualnie jeszcze:
Szczęście, Pokój, Spokój, Nadzieja, Wiara, Jedność/Jednoczenie

Tym samym jego dualnym dopełnieniem jest Szatan:
kłamstwo/oszustwo
przemoc oraz pycha( przecenianie swojej mocy)
nienawiść,strach, obojętność
brzydota, brak harmonii, nieuporządkowanie, nieczystość
zniewolenie, samowolka, anarchia
zło
śmierć
nieszczęścia, dzielenie, konflikty


Do tego Szatanowi przypisuje się wszystko co trudno zaakceptować jako swoje, negatywne odczucia, emocje, niechciane popędy, potrzeby, zachcianki, pragnienia...

Czcząc Boga i pragnąc się z Nim zjednoczyć po prostu dążymy do swoich ideałów, tym samym ateista dla którego większość powyższych wartości ma znaczenie i pragnie wcielać je w życie posiada wysoki poziom moralny, bo zależy od głównie od stopnia zrozumienia i realizacji tych wartości oraz od osobistej relacji z tymi wartościami. Potrzeba relacji sprawia, że wiele osób potrzebuje nadania im osobowej formy.

Wartości te tak samo jak Bóg, który je obejmuje, potrafią nadawać sens istnieniu, być celem nie punktowym a ciągłym, dobrze też pasują do boskich przymiotów.

Co sądzicie o takim ujęciu sprawy?

Jeżeli przyjmiemy założenie, że szczęśliwy człowiek to taki, który rozwija się przez całe życia, taki, który doskonali się w swoich założeniach, by osiągać jak najlepszy poziom zdrowia, czyli dobrostanu fizycznego, psychicznego i społecznego - to wtedy taki Bóg idea może okazać się dobrym narzędziem do doskonalenia się. Pytanie jednak, co zrobić z Bogiem-ideą która wychwala przemoc i zabijanie? Taka konstrukcja mentalna - idea, jest narzędziem. A każde narzędzie może służyć tak do dobrego jak i do złego [pomyślmy np. o takiej łyżce].

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


N mar 31, 2019 17:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Bóg jako personifikacja wyższych idei/wartości
Wychwalanie przemocy przez Boga bierze się ze sposobu pojmowania idei sprawiedliwości na poziomie kary/zemsty. Obraz Boga jaki komu wychodzi zalezy od tego jakie wartości ceni i jak je rozumie.
Dlatego Bóg ST jest jaki jest, wówczas ideałem był poteżny władca( Moc), a sprawiedliwość bliska zasadzie oko za oko.

Dokładnie, żadne narzędzie same w sobie nie jest dobre ani złe, może jednak być przydatne lub nie do danego celu.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


N mar 31, 2019 17:50
Zobacz profil
Post Re: Bóg jako personifikacja wyższych idei/wartości
IrciaLilith napisał(a):
Co sądzisz o koncepcji Boga jako personifikacji wyższych wartości?

Personifikacja wyższych wartości, w myśl zasady: cel uświęca środki.

Ludzie wierzą w Boga nie od dziś, a zatem patrząc na wiarę z perspektywy czasu, ta jedna zasada zawsze obowiązywała nade wszystko.


Pn kwi 01, 2019 8:34

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Bóg jako personifikacja wyższych idei/wartości
Serio uważasz, że cel uświęca środki? Czy mam prawo instrumentalnie wykorzystywać kogokolwiek, kogokolwiek krzywdzić w imię jakiegokolwiek celu, choćby największego? A może mogę, ale jednak tylko w ostateczności i minimalizując szkody, np izolując od otoczenia mordercę, zapewniając mu dobre warunki do autentycznej resocjalizacji, nie dla zemsty czy kary, ale dobra jego i innych? Tak, aby krzywda była tylko pozorna?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pn kwi 01, 2019 10:12
Zobacz profil
Post Re: Bóg jako personifikacja wyższych idei/wartości
ARHIZ napisał(a):
Pytanie jednak, co zrobić z Bogiem-ideą która wychwala przemoc i zabijanie? Taka konstrukcja mentalna - idea, jest narzędziem.

Narzędziem w myśl zasady, "cel uświęca środki", co widać na podanym poniżej przykładzie.

Księga Powt. Prawa. 32. 40-43.
"Gdyż podniosę ku niebu rękę moją i powiem: Ja żyję na wieki.
Gdy wyostrzę miecz mój błyszczący i sąd podejmie ręka moja, wywrę zemstę na wrogach moich, i odpłacę tym, którzy mnie nienawidzą; Krwią upoję strzały moje, a miecz mój naje się mięsa, krwią poległych i pojmanych z nieczesanych głów wrogów.
Wysławiajcie, narody, lud jego, gdyż pomści krew sług swoich, i zemstę wywrze na wrogach swoich, ale ziemię swoją i lud oczyści z grzechu."

Heh, chciało by się powiedzieć: dobrze, że ziemię oczyści z grzechu. :?
Całokształt Starego Testamentu, wskazuje taką właśnie ideę "Bóg-idea która wychwala przemoc i zabijanie!"

IrciaLilith napisał(a):
Serio uważasz, że cel uświęca środki?

Jak widać na podstawie ST, i przykładu podanego powyżej, to idea "cel uświęca środki", jest integralnym elementem takiej własnie religii.


Pn kwi 01, 2019 14:24

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Bóg jako personifikacja wyższych idei/wartości
Tu się zgadzam, na szczęście mamy osoby czujące się katolikami, które cały ST w praktyce odrzucają, twierdząc, że to tylko historia rozwoju nieprawdziwego obrazu Boga, bo przecież Bóg jest Miłością co wiadomo z Biblii, która w ST przedstawia wypaczony obraz Boga;)

Taki Bóg to koncentracja na idei Mocy, doprowadzonej do skrajności czyli przemocy, sadyzmu, i olanie idei Miłości, potem próbowali to jakoś zmienić, bo dla ludzie zakumali, że przemoc jest oznaką słabości, ale średnio wyszło, bo nadal ten Bóg-Miłość ponoć wysyła ateistów do piekła razem z buddystami i innymi pyszałkami, którym się wydaje że Bóg nie ma monopolu na Miłość, Prawdę, Piękno itd.

Każdy sobie kształtuje Boga na bazie tego jakie wartości i w jakiej formie ceni.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pn kwi 01, 2019 15:45
Zobacz profil
Post Re: Bóg jako personifikacja wyższych idei/wartości
IrciaLilith napisał(a):
osoby czujące się katolikami, które cały ST w praktyce odrzucają, twierdząc, że to tylko historia rozwoju nieprawdziwego obrazu Boga

Problem polega na tym, że Jezus nie może być Bogiem, jeśli nie będzie współistotny Ojcu. Czyli dogmat o Trójcy Świętej. A to oznacza, że nie można odrzucić ST, bo jest to fundament, i na nim opiera się wszystko inne.

Tacy "katolicy" o których wspominasz, to są ludzie, którzy zdają sobie sprawę z poziomu absurdu zawartego w ST, i starają się z tego jakoś ukradkiem wyjść bocznymi drzwiami. Niestety tak się nie da. Przy czym nie są oni świadomi, że dokładnie taki sam poziom absurdu, dotyczy również NT.


Pn kwi 01, 2019 16:17
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL