Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 25, 2024 15:44



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 363 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 25  Następna strona
 Dlaczego odrzucam/wybieram akurat KK? 
Autor Wiadomość
Post Re: Dlaczego odrzucam/wybieram akurat KK?
ErgoProxy napisał(a):
Mhm. Na co komu inteligencja, skoro nikt na niczyje szczęście nie dybie, bo wszyscy się kochają?

Gdybym znał wszystkie tajemnice i posiadł wszelką wiedzę, a miłości bym nie miał, byłbym niczym., Hymn o Miłości.


So kwi 13, 2019 13:13
Post Re: Dlaczego odrzucam/wybieram akurat KK?
Andy72 napisał(a):
Ja inaczej rozumiałem Ziemię Chrystusa. Oto w naszym świecie Ziemi Stalina rządzi zło, wałęsają się ludzie różnych służb specjalnych, podobnie jak cyniczne zło panuje na innych ziemiach.
I oto odkrywają Ziemię Chrystusa, gdzie panuje Dobro.
Chyba jesteś jedynym który tak interpretuje to opowiadanie Dukaja.
Jedynym? Mocno wątpię. Tak samo ja ją interpretuję i wszyscy moi znajomi, którzy czytali Ziemię Chrystusa. Zaś autor recenzji w "Esensji" używa wprost słów "Ziemia Chrystusa jak dotąd jest w mojej opinii jednym z lepszych horrorów - no, powiedzmy, że horrorów społecznych. [...] Pokazuje mistrzowsko zarysowany świat, który powinien być rajem na ziemi, gdy tymczasem zionie tak przeraźliwą odmiennością, że Lovecraft pod rękę z Cthulhu mogą się schować pod szafę".

No nie wiem, to trzeba chyba nie doczytać do końca tego opowiadania, żeby nie zauważyć, jak fatalne psychicznie były skutki odkrycia Ziemi Chrystusa dla uczestników wyprawy...


So kwi 13, 2019 13:24

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Dlaczego odrzucam/wybieram akurat KK?
Andy72 napisał(a):
podobnie jak cyniczne zło panuje na innych ziemiach.
I oto odkrywają Ziemię Chrystusa, gdzie panuje Dobro.
Chyba jesteś jedynym który tak interpretuje to opowiadanie Dukaja.

Nawiasem mówiąc Dukaj dostałby tróję na szynach z teologii: opisuje że jedyny świat gdzie Jezusowi się "udało" to tam gdzie nie umarł. Tymczasem zejście z krzyża to właśnie szatańska pokusa.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


So kwi 13, 2019 13:27
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego odrzucam/wybieram akurat KK?
Mhm, czyli że z Aluś już jest coś nie teges - nie potrafi uzasadniać swoimi słowami.

Może wyjaśnię: inteligencja jest po to, żeby móc przechytrzyć konkurenta o ograniczone zasoby. Jeżeli takich warunków życiowych nie ma, to i nie ma po co inteligencji używać. Nawet zakładając, że Bóg w cudowny sposób nie dopuści do jej atrofii i zaniku. I dlatego właśnie chodzą po tym świecie ludzie, którzy w Niebie będą cierpieli.


So kwi 13, 2019 13:42
Post Re: Dlaczego odrzucam/wybieram akurat KK?
ErgoProxy napisał(a):
Mhm, czyli że Aluś już jest coś nie teges - nie potrafi uzasadniać swoimi słowami.

Może wyjaśnię: inteligencja jest po to, żeby móc przechytrzyć konkurenta o ograniczone zasoby. Jeżeli takich warunków życiowych nie ma, to i nie ma po co inteligencji używać. Nawet zakładając, że Bóg w cudowny sposób nie dopuści do jej atrofii i zaniku. I dlatego właśnie chodzą po tym świecie ludzie, którzy w Niebie będą cierpieli.

Używasz inteligencji, a nadal jesteś skłócony z samym sobą i światem :(


So kwi 13, 2019 13:43
Post Re: Dlaczego odrzucam/wybieram akurat KK?
Bo ja po prostu lubię animozje. W Niebie, mam rozumieć, też ich nie będzie?


So kwi 13, 2019 13:47

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Dlaczego odrzucam/wybieram akurat KK?
animozja «niechęć do kogoś wywołana urazą; też: niesnaska wywołana tym uczuciem»
Lubisz mieć do kogoś urazę ? Jeszcze jest czyściec aby to przeszło.
Były teorie że w Niebie nie będzie współzawodnictwa, nie będzie nawet gry w szachy, po temu kto przegra było by przykro.
Ale taki obraz należy włożyć między bajki, bo do Nieba dostają się ludzie , którzy na ziemi doświadczyli większych przykrości niż przegrana w szachy. Na przykład zamęczeni święci.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


So kwi 13, 2019 13:54
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego odrzucam/wybieram akurat KK?
Animozje to są takie kwiatki. Ładne kwiatki. :)

Widzisz, ty odtwarzasz, a ja tworzę. To też o czymś świadczy. :P


So kwi 13, 2019 13:58

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Dlaczego odrzucam/wybieram akurat KK?
Co niby "tworzysz"?

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


So kwi 13, 2019 14:00
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego odrzucam/wybieram akurat KK?
Nowe znaczenia. Kto ma rozum do słuchania, niech się patrzy! :P


So kwi 13, 2019 14:04
Post Re: Dlaczego odrzucam/wybieram akurat KK?
Andy72 napisał(a):
Nieba dostają się ludzie , którzy na ziemi doświadczyli większych przykrości niż przegrana w szachy. Na przykład zamęczeni święci.
Następny obrazek do kolekcji: fascynacja zamęczonymi na różne wymyślne sposoby. Szpikowanie strzałami z łuku, gotowanie żywcem w oleju, ćwiartowanie, łamanie kołem, rozpruwanie brzuchów, wbijanie na pal, obcinanie kobietom piersi...
Ciekawość bierze, czy Andy72 gotów świętym zostać, podążając do Nieba ścieżką ojca Orybazego, czy z jakiegoś innego powodu się nią napawa.


So kwi 13, 2019 14:25

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Dlaczego odrzucam/wybieram akurat KK?
Szczerze to jakkolwiek sobie wyobrażę niebo to nie mam na nie ochoty. Co tam niby możnaby robić? Co ja bym tam podważała? O czym by się dyskutowało? Co byłoby do odkrycia? Poznania? Zrozumienia? Co możnaby tworzyć? Jakieś potrzeby i pragnienia tam uwzględniono?

Jeśli do nieba trafia się za cierpienie to chyba tym bardziej się nie wybieram, bo uważam, że po to mam rozum aby cierpienia unikać na tyle na ile to możliwe. Wysiłek czy nawet ból niekoniecznie jest cierpieniem.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So kwi 13, 2019 18:05
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Dlaczego odrzucam/wybieram akurat KK?
A ja mam wielką ochotę na Niebo. Natomiast życie mnie męczy.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


So kwi 13, 2019 18:10
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego odrzucam/wybieram akurat KK?
Podobno poznaje się tam Boga i podobno temu poznaniu nie ma końca. Jest z tym sloganem jeden problem: otóż Bóg ma być prosty, w sensie, że niezłożony - bo tak orzekli filozofowie, co o emergencji nie słyszeli. No nie przyszło im jakoś do głów napakowanych wiedzą antyczną, że zdolności twórcze, więc pewno i stwórcze, to jednak rosną wraz z poziomem komplikacji bytu, a nie na odwrót.

Jak bym więc teraz, w XXI wieku, nie kombinował, to wychodzi mi z tej ich myśli uświęconej jakaś boska pulpa elementarna; w najlepszym razie Azathoth - bezkształtny i bezrozumy bożek z fantastyki Lovecrafta.

Co tu jest do poznawania? Tutaj uciekać trzeba. :P


So kwi 13, 2019 18:39

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Dlaczego odrzucam/wybieram akurat KK?
Nie możemy ogarnąć myślą Boga. Na przykład Tajemnicy Trójcy.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


So kwi 13, 2019 18:42
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 363 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 25  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL