Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 22:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Mam dosyć życia i samotności. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr lip 24, 2019 22:53
Posty: 4
Post Mam dosyć życia i samotności.
Witajcie, jak wiadomo w interniście łatwiej jest z kimś porozmawiać czy się zwierzyć więc chciałem się z wami czymś podzielić. Sam nie wiem czego oczekuje, piszę na forum o wierze chodź jestem niewierzący, może chodzi mi po prosu o zwyczajną konwersacje.

Tak więc moim problemem jest to że nie radzę sobie z samotnością i moim życiem. Czuję wewnątrz siebie duży ból emocjonalny. Wszystko zaczęło się zmieniać przez ostatnie lata.
Straciłem wolę życia, nic mi się nie chce, nic mnie już nie cieszy, nie mam żadnego celu do którego mógł bym dążyć. Czuję bezsilność i zrezygnowanie. Każdy dzień wygląda tak samo, czuje że życie uciekło mi przez palce.
Mam coraz większy problem z normalnym funkcjonowaniem, chodź staram się tego nie pokazywać na co dzień.
Od dłuższego czasu w mojej głowie pojawiały się myśli samobójcze, które stały się coraz częstsze. Teraz myślę o tym prawie codziennie.
Pustka i samotność sprawiły że czuję lęk i boje się przyszłości, tego co będzie dalej, wydaję mi się że łatwiej było by się po prostu poddać i odejść. Skoro moje życie jest pasmem nieszczęścia i bólu, jeżeli mam świadomość że przez mój chory charakter i osobowość nie dam rady nic zmienić to jaki jest sens to ciągnąć dalej ? Chciał bym zniknąć z tego chorego świata bo życie na nim ma najmniejszego sensu.

Czasem ciężko jest znieść ten ból w środku, boję się ze kiedyś impuls pchnie mnie do tego że mogę spróbować odebrać sobie życie. Trzyma mnie tu jedynie świadomość cierpienia bliskich i brak odwagi żeby zakończyć to wszystko.
Po mimo tego że mam 26 lat nigdy nie miałem dziewczyny. Przez małe kontakty z płcią piękną, boję się teraz rozmawiać z kobietami, nie mam w sobie tyle pewności siebie. Bardzo brakuje mi w życiu drugiej połówki i miłości.
Dochodzi jeszcze presja i żarty ze strony rodziny że ciągle jestem sam. Wiele osób powtarzało mi że przyjdzie czas na miłość ale ja czuję że przegapiłem już ten czas.
Odkąd pamiętam zawsze uchodziłem za nieśmiałego, cichego i spokojnego chłopaka. Bardziej typ introwertyka.
To wszystko ogromnie mnie dołuje bo bardzo chciał bym mieć rodzinę, żonę, dzieci.
Mam wrażenie że przez ostatnie lata zamknąłem się w sobie i jestem teraz zdystansowany spięty i nie potrafię się rozluźnić. Czuje się wycofany z życia społecznego, samotne weekendy w domu, co jest też spowodowane tym że nie posiadam dużo znajomych można ich policzyć na palcach jednej ręki. Są to moi najbliżsi znajomi poza tym to już ten wiek że zaczęli oni sobie powili układać życie więc nie spędzamy ze sobą tyle czasu co kiedyś.

Podjąłem kilka prób aby z tym walczyć ale bezskutecznie, min: audiobooki czy kursy na YouTube na temat walki ze stresem czy zmiany podejścia do życia. Starałem się patrzeć na wszystko bardziej optymistycznie. Próbowałem nawet medytacji hmm Nie dałem rady, było mi po prostu zbyt ciężko.
Przez jakiś czas chodziłem też na kurs tańca bo gdzieś w Internecie przeczytałem że wzmacnia to pewność siebie i działa odstresowująco. Chociaż nigdy tak na prawdę nie lubiłem tańczyć, bardzo mi się to spodobało i zmieniłem na ten temat zdanie, czułem się lepiej i zapominałem o otaczających mnie problemach.

Jeżeli ktoś przeczytał całość to dziękuje, czuje się odrobinę lepiej że mogłem to z siebie wyrzucić.


Śr lip 24, 2019 22:58
Zobacz profil
Post Re: Mam dosyć życia i samotności.
No i co dalej z tym kursem tańca? Nie jesteś jedyną na świecie osobą, która odczuwa samotność. A lekarstem na samotność jest utrzymywanie jakichś kontaktów, przynależność do jakiegoś środowiska. Nie jesteś też jedynym introwertykiem na świecie. Są takie środowiska, gdzie jest wielu introwertyków. Zastanów się, co lubisz robić, do jakiego grona chciałbyś przynależeć i wyjdź do ludzi.

Co do wiary, no to cóż. Możesz zawsze spróbować. „Jestem niewierzący” to nie coś, czego nie da się zmienić. A wiara daje (poza bezpośrednimi korzyściami) również przynależność do pewnej grupy.

Z „szukaniem drugiej połówki” natomiast – bez presji. Najpierw znajdź sobie towarzystwo i przyjaciół. „Druga połówka” może się pojawić wtedy sama.


Cz lip 25, 2019 11:34

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Mam dosyć życia i samotności.
Ze względu na opisywane myśli samobójcze proponowałabym kontakt ze specjalistą. To nic wstydliwego, a może dużo pomóc.
Mam nadzieję, że nie rzuciłeś tańca, bo kontakt z ludźmi jest istotny, a taka umiejętność w kontaktach damsko-męskich bywa konkretnym atutem.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Cz lip 25, 2019 13:43
Zobacz profil
Post Re: Mam dosyć życia i samotności.
tethys26 napisał(a):
Po mimo tego że mam 26 lat nigdy nie miałem dziewczyny

Ja mam "dwadzieścia i trochę" i też nie miałem dziewczyny. I co z tego? Żadna mnie nie chce i trzeba się z tym pogodzić. Poza tym ja bym chciał wierzącą dziewczyne w której nie w głowie głupoty
Cytuj:
Dochodzi jeszcze presja i żarty

Też niektórzy mi mówią że jestem pedałem i czym się tu przejmować? Wielkie mi halo. Ja tam wolę dziewczyny 2D
Cytuj:
Pustka i samotność sprawiły że czuję lęk i boje się przyszłości

Ja się boję przyszłości dlatego że ta cywilizacja zmierza do upadku. Napływ islamistów, propaganda LGBT atakująca drogie mi wartości, legalna aborcja i eutanazja
Cytuj:
Próbowałem nawet medytacji

Nie warto. Pogańska prkatyka sprzeczna z pierwszym przykazaniem
Cytuj:
Straciłem wolę życia

Ja tam boję się śmierci. A zycie mi sie nie podoba. O ilę dobrze pamiętam św. Monika przez całe życie nie mogła doczekać się tego aż trafi do nieba

Proponuję fajną posienke. Mi to zawsze poprawia humor jak ze wyobraże że siedzą za kierownicą takiego AMG 63
https://m.youtube.com/watch?v=hLWGlq_2qbk Bonez ft Raf Camora- 500ps


Cz lip 25, 2019 14:10

Dołączył(a): Śr lip 24, 2019 22:53
Posty: 4
Post Re: Mam dosyć życia i samotności.
Z tymi tańcami to było tak że chodziłem ze znajomą osobą więc było mi dużo łatwiej. Obecnie zaczęło się lato i szkoła tańca nie prowadzi przez ten czas żadnych zajęć, wydaje mi się że wznawiają we wrześniu. Chciał bym do tego wrócić sam ale moja nieśmiałość i wycofanie społeczne blokuje mnie przed tym poza tym jak znaleźć do czegoś motywację jak co dziennie czuję się jak (censored).

Wstydzę się swoich problemów, miedzy innymi dla tego napisałem na forum, tu jest trochę łatwiej
Właśnie mam z tym problem żeby gdzieś pójść i otworzyć się przed kimś. Ogarnia mnie lęk i stres jak o tym pomyśle. Nawet nie wiem czy tego chcę. Dla mnie życie straciło cały sens, nie widzę dla siebie żadnej przyszłości. Jaki więc jest sens starać się coś zmienić ? Dla paru chwil w których może być lepiej ? Może ale nie musi. Myślę że łatwiej było by się po prostu poddać i odejść z tego świata.

Quinque ciężko się z tym pogodzić skoro chciał bym zaznać w życiu miłości, założyć rodzinę którą bardzo bym kochał. To naprawdę mnie łamie. Wychodzi na to że jednak życie pisze nam różne scenariusze i chyba nie zawsze można mieć to czego się oczekuje. Widzisz a ja nie boję się śmierci.

Dzięki za link, ja jestem jednak fanem bluesa.


Cz lip 25, 2019 22:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16
Posty: 2261
Post Re: Mam dosyć życia i samotności.
Niezaleznie od tego jak sie czujesz przed takim wyjsciem do szkoly tanca ktore jest przerazajace siadz sobie przy stole z kartka papieru i napisz czego sie najbardziej boisz.
Potem zapisz realne fakty ktore przemawiaja za spelnieniem tego czego sie boisz.
Nastepnie realne fakty przeczace nastapieniu tego czego sie boisz.
Potem konkluzje tego co chcialbys zeby sie wydarzylo w zwiazku z tym wyjsciem, ale uwazasz to za nierealne.
Nastepnie konkluzje tego wyjscia ktora wydaje ci sie najbardziej realna.

Potem przeczytaj to sobie jeszcze raz.
To cwiczenie nie jest latwe do zrobienia nie tylko za pierwszym razem, ale kilka pierwszysch razy jest trudnych, jednak po pewnym czasie twoj mozg zacznie robic to w miare automatycznie w stosunku do wszystkiego co wydaje ci sie w danyym momencie problemem i kazdy problem bedzie latwiejszy do pokonania / rozwiazania.


Pt lip 26, 2019 1:27
Zobacz profil
Post Re: Mam dosyć życia i samotności.
Quinque napisał(a):
Cytuj:
Pustka i samotność sprawiły że czuję lęk i boje się przyszłości

Ja się boję przyszłości dlatego że ta cywilizacja zmierza do upadku. Napływ islamistów, propaganda LGBT atakująca drogie mi wartości, legalna aborcja i eutanazja
Cytuj:
Próbowałem nawet medytacji

Nie warto. Pogańska prkatyka sprzeczna z pierwszym przykazaniem

Jak już Quinque coś napisze, to napisze.

Ta cywilizacja zmierza do upadku? A jeśli nawet, to czy chrześcijanina powinno to podłamywać? Przypomnij sobie św Benedykta z Nursji, którego cywilizacja upadała. I co on zrobił? No i ten upadek nie był jakoś ostateczny, bo do dziś ze źródeł rzymskich czerpiemy. I to w kwestiach ziemskich a nie tylko wiary.

A co do medytacji, to już Quinque poleciał...
Nawet ukochanej Wikipedii nie sprawdził.
Cytuj:
Medytacja chrześcijańska – metoda modlitwy chrześcijańskiej polegająca na naśladowaniu Osób Trójcy Świetej, które się wzajemnie kontemplują. Medytujący modlą się, za pomocą powtarzania wersów pisma świętego oraz innych modlitw[1]. Polega na jedności z Bogiem, bliźnimi oraz wewnętrznej spójności medytującego[2]. Medytacja jest głęboko zakorzeniona historycznie oraz teologicznie w tradycji chrześcijańskiej. Praktykowali ją m. in. ojcowie pustyni[1]. Medytacja chrześcijańska jest także wykorzystywana przez benedyktynów[3].

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Medytac ... a%C5%84ska

A co do autora wątku: posłuchaj dobrych rad. Skonsultuj się z psychologiem, zrób listę subadama, zacznij chodzić tam, gdzie są ludzie, którzy interesują się tym, co ty. Zacznij np się uczyć języka, chodzić na Nordic Walking albo wspólny jogging (albo rób to sam - od razu ci się endrofiny podniosą!), idź do lekarza rodzinnego i się przebadaj. Powiedz mu, że masz początki depresji. To może być np także coś z tarczycą.
Po prostu tób krok za krokiem. I nie fiksuj się na celu, jakim jest rodzina. Ja poznałam mojego męża krótko przed 30. i było to w sam raz.

Dopóki nie masz własnego życia, nie będziesz mógł przejąć odpowiedzialności za innych. Uwiesisz się na żonie, żeby to ona za ciebie życie organizowała.


Pt lip 26, 2019 6:15
Post Re: Mam dosyć życia i samotności.
Oczywiście medytacji chrześcijańska nie ma nic wspólnego z buddyjskim siedzenie parę godzin, niewiadomo w jakim celu
Cytuj:
Przypomnij sobie św Benedykta z Nursji, którego cywilizacja upadała. I co on zrobił?

Zapewne nawoływał do tego aby promować coś przez co jego cywilizacja upadła :(. Jak to obecnie czyni skretyniała lewica


Pt lip 26, 2019 11:36
Post Re: Mam dosyć życia i samotności.
To ty (zapewne w swpim mniemaniu ultraortodoksyjny katolik) biadolisz nad upadkiem cywilizacji. No to ci pokazałam wzór dla ciebie. A co mnie lewica czy prawica obchodzi?

A kolega nie precyzował jaliej medytacji próbował. Ty potępiłeś w czambuł każdą.


Pt lip 26, 2019 11:43

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Mam dosyć życia i samotności.
Na marginesie dodam, że są jeszcze techniki medytacyjne opracowane przez psychologów i psychoterapeutów całkowicie nie powiązane z religiami wykonywane w celu poprawy uważności, skupienia oraz w celach relaksacyjnych i mają potwierdzoną skuteczność w tym do czego są przeznaczone.

Całkowicie się podpisuję pod tym co napisał Subadam, ale dodam od siebie, że jeśli to ćwiczenie zamiast pozytywnych efektów da negatywne ( szczególnie nasilenie myśli samobójczych ) nie zwlekaj z wizytą u specjalisty, wystarczy lekarz rodzinny.

Ogólnie sam fakt pojawienia się myśli samobójczych sprawia, że powinieneś udać się do lekarza, to może być depresja endogenna, z przyczyn egzystencjalnych, ale także wiele chorób somatycznych daje takie objawy w tym choroby tarczycy, układu pokarmowego itd. Często okazuje się, że problem może być szybko i skutecznie wyleczony, po co się męczyć?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pt lip 26, 2019 12:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 24, 2019 22:53
Posty: 4
Post Re: Mam dosyć życia i samotności.
Dziękuję wam za odpowiedzi i rady. Krok po kroku brzmi jak najbardziej racjonalnie, jak tylko znaleźć tą motywację do zmiany czegokolwiek skoro nie chcę mi się żyć i nie mam na nic siły. Tak słyszałem ze endorfiny potrafią poprawić nastrój. W zeszłym roku dużo biegałem i jeździłem na rowerze co mi się w sumie podobało, ale z czasem po prostu przestałem. Kiedyś próbowałem się nauczyć języka rosyjskiego :]

Subadam dzięki za instrukcje, faktycznie wygląda to nieco skomplikowanie i strasznie, nie chce niczego obiecywać może spróbuje.

Nie wiem jaka to była konkretnie forma medytacji, znalazłem coś na YT i chodziło mi bardziej o odprężenie, wyciszenie i zapomnienie o otaczających problemach.

Chorobę tarczycy mogę wykluczyć bo w poprzednim miesiącu robiłem sobie badania i wszystko było w normie.


Pt lip 26, 2019 19:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16
Posty: 2261
Post Re: Mam dosyć życia i samotności.
Dziala w przypadku mojej zony, wiec sadze ze masz szanse przy lekkiej postaci depresji / anxiety sam zawalczyc, niestety przy ciezszych problemach niezbedne sa lekarstwa.
Zonie zajelo kilka tygodni opanowanie tego, na poczatku twoerdzila ze wogole nie wie jakich argumentow uzywac, czy co napisac ale wowczas pomagala jej b.dobra terapeutka ktora znamy.
Teraz robi to automatycznie.
Mysle ze tak czy owak powinienes odwiedzic lekarza psychiatre i jemu opowiedziec o swoich problemach.
Pomysl ze szkola tanca jest b.dobry na wielu poziomach, najlepszy gdy pojdziesz sam i bedziesz po prostu zmienial partnerki, tak zeby obtanczyc wszystkie.
Pamietaj ze mezczyzn zwykle jest mniej w takich klasach niz kobiet i dla samych kobiet to cwiczenie ( znaczy klasy tanca ) jest o wiele trudniejsze niz dla mezczyzn, jako ze sa one o wiele bardziej krytyczne w stosunku do siebie niz mezczyzni.


So lip 27, 2019 0:06
Zobacz profil
Post Re: Mam dosyć życia i samotności.
tethys026 napisał(a):
To wszystko ogromnie mnie dołuje bo bardzo chciał bym mieć rodzinę, żonę, dzieci.

Może jeszcze nie dorosłeś by założyć rodzinę? Z czego byś ją utrzymał?

tethys026 napisał(a):
Przez jakiś czas chodziłem też na kurs tańca

Dlaczego zrezygnowałeś?


N lip 28, 2019 19:52

Dołączył(a): Śr lip 24, 2019 22:53
Posty: 4
Post Re: Mam dosyć życia i samotności.
Cytuj:
Może jeszcze nie dorosłeś by założyć rodzinę? Z czego byś ją utrzymał?

Mam stałą pracę, którą nawet lubię, wydaję mi się że zawsze byłem rozsądny jeżeli chodzi o finanse i starałem się dobrze gospodarować pieniędzmi. W kwestii tańca pisałem nieco wyżej, przez wakacje szkoła tańca nie prowadzi zajęć.

Subadam a mógł byś napisać więcej jak działa to ćwiczenie, na co wpływa ? Fakt, kobiet na kursie tańca było całkiem sporo, chodzi mi o kurs tańca dla singli, ten był przed moimi zajęciami więc miałem porównanie.


Cz sie 01, 2019 21:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16
Posty: 2261
Post Re: Mam dosyć życia i samotności.
Wplywa na twoje przekonanie ze zadanie ktore przed toba stoi jest nie do wykonania ( choc obiektywnie dla czlowieka stojacego z boku to cos co wykonuje sie automatycznie i bez myslenia o tym ), poza tym pozwala znalezc prawdziwa przyczyne stresu ktory paralizuje cie przed dzialaniem i obniza poziom stresu - "oswaja go".


Pt sie 02, 2019 13:56
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL