Demon powoduje że jestem zneutralizowany i spacyfikowany. Z powodu grzechów leżę i kwiczę. Demon szantażuje mnie że nie mogę mieć swoich poglądów, bo jestem grzeszny. Mógłbym być zagrożeniem dla demona, ale tak od lat jestem jego niewolnikiem.

34 Odpowiedział im Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Każdy, kto popełnia grzech, jest niewolnikiem grzechu. 35 A niewolnik nie przebywa w domu na zawsze, lecz Syn przebywa na zawsze. 36 Jeżeli więc Syn was wyzwoli, wówczas będziecie rzeczywiście wolni.

To ciebie Syn jeszcze nie wyzwolił?
Andy72, przestań szukać zła, grzechu, win, egzorcystów, skomplikowanych nauk i módl się o wiarę i zawierzenie Jezusowi. "Jezu ufam Tobie" zdziała więcej niż najbardziej wysublimowane teorie.
I po prostu żyj i rób coś dla innych. Cokolwiek.

Andy o czym mamy dyskutować w tym wątku. Od jakiegoś czasu tworzysz dużo takich wątków, w których nie wyjaśniasz tematu dyskusji, tylko rzucasz jakieś luźne myśli.