Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Rozeznawanie duchów
IrciaLilith napisał(a): A jak rozpoznać to co jest wynikiem pracy umysłu od hipotetycznych zewnętrznych duchów? Bo aby przejść na etap dobry czy zły duch może warto by jakoś ustalić czy to coś zewnętrznego czy jednak w pełni wewnętrznego, bo te 'duchy' wewnętrzne też mogą być dobre lub złe i być na tyle niezintegrowane czy wręcz wyparte, że mogą sprawiać wrażenie czegoś oddzielnego od umysłu... Irciu, czy umiałabyś wyjechać - czyli zmienić swoje otoczenie - i choć jeden dzień być sama w ciszy i milczeniu, bez telefonu, internetu, spraw do załatwienia. Czy stać Cię na taki eksperyment?
|
So cze 15, 2019 22:28 |
|
|
|
|
Neuro
Dołączył(a): Pt cze 08, 2018 20:10 Posty: 417
|
Re: Rozeznawanie duchów
Believing napisał(a): Ten opis z całą pewnością nie odnosi się do rozeznawania duchowego i myślę, że dobrze o tym wiesz. Jak to nie? Cytuj: Tym bardziej, że Pan nasz, nie każe ci robić niczego, co mogłoby ci przynieść cierpienie lub działać na twoją szkodę, raczej pragnie, abyś żyła w Nim." Dzięki. Cytuj: Czy kiedykolwiek myślałeś, by pozwolić Bogu odkryć siebie? Tzn.? Proszę o sprecyzowanie. Pozwolić Bogu odkryć siebie (Boga) czy mnie? Tak czy owak nie bardzo rozumiem... IrciaLilith napisał(a): A jak rozpoznać to co jest wynikiem pracy umysłu od hipotetycznych zewnętrznych duchów? A jakie to ma znaczenie? Jak rozpoznać czy rzeczywiście istnieje coś takiego jak grawitacja czy też w rzeczywistości działa to w inny sposób (zakrzywianie czasoprzestrzeni?). Liczy się tylko to, czy dany model się sprawdza, czy nasuwa się jako naturalny (minimalizacja strat energii przy używaniu modelu). Cytuj: Bo aby przejść na etap dobry czy zły duch może warto by jakoś ustalić czy to coś zewnętrznego czy jednak w pełni wewnętrznego, Obawiam się że jest to nieweryfikowalne. Liczy się to, jaka (robocza) interpretacja sama się nasuwa. Poza tym bliskie jest mi podejście Junga, w którym różne archetypy krążą w nieświadomości zbiorowej Jest też np. taka książka: "Wewnętrzny świat traumy - archetypowe obrony Jaźni" (Donald Kalsched). O krążących archetypach wspomina również S. Grof w "Kosmicznej grze".
_________________ Pokój wam.
|
N cze 16, 2019 8:00 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Rozeznawanie duchów
Believing napisał(a): IrciaLilith napisał(a): A jak rozpoznać to co jest wynikiem pracy umysłu od hipotetycznych zewnętrznych duchów? Bo aby przejść na etap dobry czy zły duch może warto by jakoś ustalić czy to coś zewnętrznego czy jednak w pełni wewnętrznego, bo te 'duchy' wewnętrzne też mogą być dobre lub złe i być na tyle niezintegrowane czy wręcz wyparte, że mogą sprawiać wrażenie czegoś oddzielnego od umysłu... Irciu, czy umiałabyś wyjechać - czyli zmienić swoje otoczenie - i choć jeden dzień być sama w ciszy i milczeniu, bez telefonu, internetu, spraw do załatwienia. Czy stać Cię na taki eksperyment? Zdarza mi się robić coś takiego na więcej niż jeden dzień i uważam, że to coś wspaniałego, takie jednodniówki to zasadniczo wychodzę wcześnie rano idę w teren, siadam pod jakimś drzewem i tak do wieczora, czyli zabawa raczej na dobrą pogodę.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
N cze 16, 2019 11:20 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Rozeznawanie duchów
Neuro napisał(a): Pozwolić Bogu odkryć siebie (Boga) czy mnie? Gdybyś miał odrobinę polotu, to mógłbyś uczynić jedno i drugie. Neuro napisał(a): Tak czy owak nie bardzo rozumiem... Może to i lepiej... IrciaLilith napisał(a): Zdarza mi się robić coś takiego na więcej niż jeden dzień i uważam, że to coś wspaniałego, takie jednodniówki to zasadniczo wychodzę wcześnie rano idę w teren, siadam pod jakimś drzewem i tak do wieczora, czyli zabawa raczej na dobrą pogodę. Tylko powinszować.
|
Pn cze 17, 2019 19:18 |
|
|
Neuro
Dołączył(a): Pt cze 08, 2018 20:10 Posty: 417
|
Re: Rozeznawanie duchów
Believing napisał(a): Gdybyś miał odrobinę polotu, to mógłbyś uczynić jedno i drugie. A gdybym nie miał? Believing napisał(a): Może to i lepiej... Dlaczego?
_________________ Pokój wam.
|
So lut 29, 2020 23:32 |
|
|
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|