Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 15:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 65 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Rozeznawanie duchów 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Rozeznawanie duchów
Co do analogii z młotkiem- samo pozbycie się młotka może nie pomóc, bo nawyk walenia się po głowie sprawi, że zamiast młotka będzie inne narzędzie albo po prostu ręce. Tu chodzi o dojście likwidacje przyczyny walenia się po głowie i trudny proces zmiany nawyku...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Śr maja 29, 2019 21:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 08, 2018 20:10
Posty: 417
Post Re: Rozeznawanie duchów
Believing napisał(a):
Obawiam się, że nawet jakby ktoś zabrał Ci młotek, to i tak nie uniknąłbyś poobijanej głowy. Popraw mnie, ale widzę, że wszelkie reguły jak walić młotkiem po głowie masz opanowane.
Oczywiście - od dziecka mam bardzo głęboko i bardzo silnie zakorzenione tendencje, by walić się młotkiem w głowę. To jest pewien motyw przewodni mojego życia.

https://www.youtube.com/watch?v=P48ioDJE-QI

IrciaLilith napisał(a):
Tu chodzi o dojście likwidacje przyczyny walenia się po głowie i trudny proces zmiany nawyku...
Dokładnie tak. Trudny proces zmiany nawyku, albo jednorazowe głębokie olśnienie/katharsis. Albo jedno i drugie.

_________________
Pokój wam.


N cze 02, 2019 14:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Rozeznawanie duchów
Nawet jak Cię olśni to i tak istotna jest zmiana nawyków. Nawet gdy jeszcze nie widzisz fundamentalnej przyczyny to już widzisz pewne nawyki, które w rezultacie kończą się uderzeniem w głowę i pracując nad nimi masz większą szansę na dotarcie do sedna problemu i na moment olśnienia.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


N cze 02, 2019 17:54
Zobacz profil
Post Re: Rozeznawanie duchów
Neuro napisał(a):
Oczywiście - od dziecka mam bardzo głęboko i bardzo silnie zakorzenione tendencje, by walić się młotkiem w głowę. To jest pewien motyw przewodni mojego życia.

https://www.youtube.com/watch?v=P48ioDJE-QI

Jeśli nie możesz zaakceptować siebie takim jakim jesteś, to jak możesz siebie kochać?

A ponieważ zafascynował Cię Ignacy, to zachęcam do rozważenia kontemplacji "Trzy stopnie pokory" i "Trzy pory wyboru". To dość trudny temat, ale skuteczny.
http://www.madel.jezuici.pl/inigo/ignac ... oc11055047
https://modlitwawdrodze.pl/poczytaj/zad ... ji/?&pos=5

Co do walki z chorobą, zapytam czy widziałeś film "Dziś będę blondynką"?


N cze 02, 2019 20:30
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 08, 2018 20:10
Posty: 417
Post Re: Rozeznawanie duchów
Cytuj:
Co do walki z chorobą, zapytam czy widziałeś film "Dziś będę blondynką"?
Nie. A nerwica to nie choroba tylko zaburzenie :) I się z nią nie walczy, bo walka z nerwicą jest częścią nerwicy...

_________________
Pokój wam.


Cz cze 06, 2019 14:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 08, 2018 20:10
Posty: 417
Post Re: Rozeznawanie duchów
Believing napisał(a):
Jeśli nie możesz zaakceptować siebie takim jakim jesteś, to jak możesz siebie kochać?
Człowiek nie powinien siebie akceptować, jeśli jest fundamentalnie zły, jeśli fundamentalnie jest z nim coś nie tak (np. grzech pierworodny).

_________________
Pokój wam.


Cz cze 06, 2019 15:39
Zobacz profil
Post Re: Rozeznawanie duchów
Neuro napisał(a):
Believing napisał(a):
Jeśli nie możesz zaakceptować siebie takim jakim jesteś, to jak możesz siebie kochać?
Człowiek nie powinien siebie akceptować, jeśli jest fundamentalnie zły, jeśli fundamentalnie jest z nim coś nie tak (np. grzech pierworodny).

Skłonność do grzechu, nie jest grzechem dokonanym, czyli żaden człowiek nie jest z natury zły...do takich należy królestwo niebieskie (Mt 19,14).

Złym staje sie człowiek gdy wybierze zło.


Cz cze 06, 2019 16:17
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 08, 2018 20:10
Posty: 417
Post Re: Rozeznawanie duchów
Alus napisał(a):
Złym staje sie człowiek gdy wybierze zło.
W pewnym sensie wybrałem "zło", a więc jestem człowiekiem złym.

IrciaLilith napisał(a):
Nawet jak Cię olśni to i tak istotna jest zmiana nawyków. Nawet gdy jeszcze nie widzisz fundamentalnej przyczyny to już widzisz pewne nawyki, które w rezultacie kończą się uderzeniem w głowę i pracując nad nimi masz większą szansę na dotarcie do sedna problemu i na moment olśnienia.
Ok, ale kim/czym jest ten, kto zmienia nawyki?

_________________
Pokój wam.


Cz cze 06, 2019 17:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Rozeznawanie duchów
A co z niewiedzą i pomyłkami? Czy gdy ktoś czyni zło, ale jest szczerze przekonany, że działa dla dobra to czy jest zły? Często stajemy przed dylematami moralnymi gdzie serio trudno ocenić co jest dobre a co złe i wybieramy opierając się na niepełnych danych, w grę wchodzą też przekonania wynikające z tego w jakich warunkach ktoś dorastał, jaki ma umysł...

Może zło czyni się tylko wówczas gdy wiemy, że to jest zło, ale i tak to robimy i pełną świadomością, że krzywdzimy innych lub siebie?

O tyle aktualnie uważam, że kluczem jest wiedza o prawdziwych potrzebach, przyczynach i skutkach, bo mi wyszło, że przyczyną zła jest niewiedzą.
Nie wystarczy, że ktoś teoretycznie wie, że coś jest złe, dopóki nie rozumie i to tak porządnie dlaczego to jest złe nie robienie tego będzie przychodziło z wysiłkiem... Pełne zrozumienie może czasem wymagać doświadczenia konsekwencji.

Był taki pilotażowy program dla piratów drogowych- bardzo skuteczny - jeden dzień na oddziale gdzie leczono ofiary wypadków drogowych, mieli sobie porozmawiać zobaczyć jak to wygląda. Ponoć żaden uczestnik już nigdy nie złamał przepisów. Wcześniej wiedzieli, że szybka jazda nie jest dobra, ale tak na prawdę nie uświadamiali sobie do czego to może prowadzić...

Problem jest na poziomie jak rozpoznać dziś jakie to przyniesie skutki za tak na prawdę nieokreślony czas.
Może nawet nie w tym życiu...

Nikt nie jest fundamentalnie zły, każdy pragnie dobra, tylko wielu kiepsko je pojmuje, myślą, że ich dobro nie jest zależne od dobra innych, nie myślą długofalowo. To tylko niewiedza, ignorancja i zwykła głupota...

Jak dla mnie to jest ten grzech pierworodny, mamy umiejętność rozpoznawania dobra i zła, ale braki w zrozumieniu i dlatego tak łatwo krzywdzić nawet o tym nie wiedząc lub wręcz uważać, że tak jest dobrze bo 'ktoś na to zasłużył'...

Równocześnie niewiedza nie jest niczym złym, jest punktem wyjścia do rozwóju, a na pewno świadomość niewiedzy jest takim punktem wyjścia.

Kto zmienia nawyki? A może co je zmienia?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Cz cze 06, 2019 17:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 08, 2018 20:10
Posty: 417
Post Re: Rozeznawanie duchów
IrciaLilith napisał(a):
A co z niewiedzą i pomyłkami? Czy gdy ktoś czyni zło, ale jest szczerze przekonany, że działa dla dobra to czy jest zły?
Widocznie tak. A nawet jeśli nie, to przecież ciągle występujące wątpliwości można zawsze podciągnąć pod brak "szczerego przekonania" (bo gdyby było "szczere przekonanie", to byłoby 100% pewności, a nie np. tylko 99%).

Cytuj:
Może zło czyni się tylko wówczas gdy wiemy, że to jest zło, ale i tak to robimy i pełną świadomością, że krzywdzimy innych lub siebie?
A może na jakimśtam poziomie o tym wiedziałem? Nie wiem, nie znam siebie na tyle dobrze.

Cytuj:
O tyle aktualnie uważam, że kluczem jest wiedza o prawdziwych potrzebach, przyczynach i skutkach
To jest raczej niemożliwe do osiągnięcia.

Cytuj:
Nie wystarczy, że ktoś teoretycznie wie, że coś jest złe, dopóki nie rozumie i to tak porządnie dlaczego to jest złe nie robienie tego będzie przychodziło z wysiłkiem... Pełne zrozumienie może czasem wymagać doświadczenia konsekwencji.
Ja tam dalej nie wiem czy to rzeczywiście było złe. Tzn. jedną "złą" rzecz jaką udało mi się wyłapać (przy 99+% poziomie pewności) to wchodzenie w gwałtowność (i przez to oddalanie się od pewnej równowagi, scentrowania, złotego środka), ale to jest wspólny mianownik mnóstwa różnych zachowań.

Cytuj:
Nikt nie jest fundamentalnie zły,
Nie wiem czy to prawda. Może jednak ja jestem. Rok temu podczas spaceru nad morzem miałem taką refleksję, że może ja jednak jestem po prostu jakimś demonem, upadłym aniołem. Plus był taki, że automatycznie wybaczyłem wszystkim którzy mnie skrzywdzili - oni byli tylko niewinnymi ofiarami pierwotnego zła, które ze mnie emanowało.

Cytuj:
Kto zmienia nawyki? A może co je zmienia?
No właśnie gdy to obserwuję, to łapię się na tym, że nie jestem tym, który je zmienia :) Ale z drugiej strony są ważne momenty wyboru, w których mam wybór jak się ukształtować - zaufać intuicji/spontaniczności czy kompulsywnym myślom.

_________________
Pokój wam.


Cz cze 06, 2019 18:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Rozeznawanie duchów
Tu nie chodzi o 100% pewności, bo dopóki nie masz pełnej wiedzy to prawie nie realne, ale po prostu o przewagę uważania czegoś za dobre lub za złe. Tu przydaje się sumienie, choć to praktycznie rozwinięta empatia plus zrozumienie. W większości przypadków taka przewaga istnieje, gdy jest koło 50/50 to mamy trudne dylematy moralne.

Zaufać intuicji czy kompulsom?
Może tak na prawdę wybór odbywa się na tym poziomie? Zaufać swojemu 'wyższemu ja' , sumieniu, Bogu, idealnemu obrazowi siebie, intuicji moralnej albo kompulsywnym myślom, nawykom.

Wyobraź sobie łódź to Twoje ciało, są też marynarze- to Twój umysł i jest też kapitan - tu sam sobie dobierz, ja to nazwę duszą, ale u Ciebie to może być intuicja... Co gorsze kapitan siedzi w kajucie a rządzi sternik ( ego), kapitan wie dokąd płynąć, bo ma rodzaj GPSa, tylko czy sternik podda się jemu czy pomysłom marynarzy, którzy mają swoje zwyczaje (nawyki) ?
Problem się zrobi gdy kapitan przestanie ufać swojemu GPSowi a zacznie załodze, która miewa najróżniejsze pomysły... Albo załoga uzna, że nie ma kapitana, bo spotkana załoga powiedziała, że nie ma;)
Do tego kapitan aby być dobrym kapitanem powinien się rozwijać, ale gdy statek był jeszcze w bezpiecznej zatoczce treningowej pominięto jego edukację... ale to mądry gość i ma w swojej kajucie sporo monitorków i może uczyć się przez obserwacje...

Pytanie kim Ty jesteś?

Co uważasz, że jest w Tobie złego? Czego nie akceptujesz?
Przecież sam fakt, że się starasz, poszukujesz już świadczy o tym, że dużo w Tobie dobra, więc twierdzenie, że jesteś fundamentalnie zły jest absurdalne.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Cz cze 06, 2019 19:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 08, 2018 20:10
Posty: 417
Post Re: Rozeznawanie duchów
IrciaLilith napisał(a):
Tu nie chodzi o 100% pewności, bo dopóki nie masz pełnej wiedzy to prawie nie realne, ale po prostu o przewagę uważania czegoś za dobre lub za złe.
A skąd mam wiedzieć, czy rzeczywiście była taka przewaga?

Cytuj:
Zaufać intuicji czy kompulsom?
Może tak na prawdę wybór odbywa się na tym poziomie? Zaufać swojemu 'wyższemu ja' , sumieniu, Bogu, idealnemu obrazowi siebie, intuicji moralnej albo kompulsywnym myślom, nawykom.
Tak, to jest bliskie mojej drodze.

Cytuj:
Problem się zrobi gdy kapitan przestanie ufać swojemu GPSowi a zacznie załodze, która miewa najróżniejsze pomysły... Albo załoga uzna, że nie ma kapitana, bo spotkana załoga powiedziała, że nie ma;)
Cały ja :)

Cytuj:
Co uważasz, że jest w Tobie złego? Czego nie akceptujesz?
Nie wiem dokładnie, ale mam poczucie jakiegoś takiego pierwotnego zła, demoniczności, nikczemności.

Obrazek

Jest we mnie np. Schadenfreude.

Cytuj:
Przecież sam fakt, że się starasz, poszukujesz już świadczy o tym, że dużo w Tobie dobra, więc twierdzenie, że jesteś fundamentalnie zły jest absurdalne.
No nie wiem. Poszukuję z egoistycznych pobudek, bo chcę się rozluźnić. Doświadczam miłych uczuć (miłość, współczucie, itp.), ale to nie znaczy, że one jakoś świadczą o mnie, może po prostu jestem ich odbiorcą.

_________________
Pokój wam.


Cz cze 06, 2019 19:59
Zobacz profil
Post Re: Rozeznawanie duchów
IrciaLilith napisał(a):
Co uważasz, że jest w Tobie złego? Czego nie akceptujesz?
Przecież sam fakt, że się starasz, poszukujesz już świadczy o tym, że dużo w Tobie dobra, więc twierdzenie, że jesteś fundamentalnie zły jest absurdalne.

Jestem zły, jestem dobry, to przecież nie ty osądzasz. To ludzie cię osądzili, zaakceptowałeś/łaś ich pomysł bez żadnej analizy. I cierpisz z powodu wszelkiego rodzaju osądów ludzi, i wyrzucasz te osądy na innych ludzi. A ta gra stała się nieproporcjonalna. Cała ludzkość cierpi z tego powodu. Jeśli chcesz się z tego wydostać, pierwszą rzeczą jest: Nie osądzaj siebie.


Cz cze 06, 2019 20:25
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 08, 2018 20:10
Posty: 417
Post Re: Rozeznawanie duchów
nolda napisał(a):
IrciaLilith napisał(a):
Jeśli chcesz się z tego wydostać, pierwszą rzeczą jest: Nie osądzaj siebie.
Nie rozumiem. Nie kontroluję (przynajmniej nie bezpośrednio) tych odruchowym, podświadomych mechanizmów. Tzn. może i kontroluję, ale podświadomie, więc w praktyce raczej na jedno wychodzi.

_________________
Pokój wam.


Cz cze 06, 2019 20:35
Zobacz profil
Post Re: Rozeznawanie duchów
Pamiętaj o jednej rzeczy: poza ciszą, wszystko inne to twoja wyobraźnia - jakkolwiek piękna. Tylko twoja cisza, którą mogę powiedzieć, ma moje poparcie, ponieważ tylko w twoim milczeniu jesteś blisko samego centrum istnienia. W absolutnej ciszy sam stajesz się centrum. Pamiętaj jednak, aby unikać wszelkiego rodzaju wyobraźni - wszelkiej wyobraźni - nawet pięknej wyobraźni, najwyraźniej przypominającej boskość.


Cz cze 06, 2019 20:54
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 65 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL