Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt mar 19, 2024 9:47



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Obawy o wiarę w przyszłości 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn gru 03, 2018 21:02
Posty: 25
Post Obawy o wiarę w przyszłości
Witajcie,
mam 16 lat i jestem wierzący (dość mocno). Wierzę w Boga, a także praktykuję wiarę- chodzę co miesiąc do spowiedzi, modlę się regularnie, studiuję teksty chrześcijańskie... Ogólnie jestem dość spokojny, wiele osób w tym wieku pije, pali, często też bierze narkotyki. Zdarzają się też przelotne kontakty płciowe. Mnie jakoś nie ciągnie do takich rzeczy i staram się unikać środowisk w których praktykuje się takie rzeczy. Ostatnio przeczytałem w internecie, że w tym wieku i tak do ok. 25rż ludzie się mogą "wyszaleć", potem i tak wrócą do wiary, a nie będzie już ich ciągnęło do tego, bo będą to mieli za sobą. Słyszałem też, że osoby "grzeczne" w późniejszym wieku poszukują takich prymitywnych rozrywek i grzeszą bardziej niż Ci, którzy już się "wyszaleli"... Czy w związku z tym powinienem wystawiać się na takie rzeczy? Przecież i tak później można się wyspowiadać i będę tak samo w łasce uświęcającej jak Ci pozostający stale blisko Boga. Dlaczego nie "korzystać z życia" , jak to mówią niektóre młode osoby. Myślicie, że rzeczywiście jeśli nie będę się upijał do nieprzytomności, ćpał i uprawiał seks z prawie nieznajomymi (nie mówiąc o przedmałżeńskim) to w przyszłości będę chciał grzeszyć bardziej?
Szymon


N wrz 22, 2019 21:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: Obawy o wiarę w przyszłości
Arqel napisał(a):
Ostatnio przeczytałem w internecie, że w tym wieku i tak do ok. 25rż ludzie się mogą "wyszaleć", potem i tak wrócą do wiary, a nie będzie już ich ciągnęło do tego, bo będą to mieli za sobą. Słyszałem też, że osoby "grzeczne" w późniejszym wieku poszukują takich prymitywnych rozrywek i grzeszą bardziej niż Ci, którzy już się "wyszaleli"...
Też słyszałem na vlogu podobne świadectwo osoby, opisującej tak życie (także małżeńskie) niektórych swoich znajomych (bliższych czy dalszych).

Arqel napisał(a):
Czy w związku z tym powinienem wystawiać się na takie rzeczy? Przecież i tak później można się wyspowiadać i będę tak samo w łasce uświęcającej jak Ci pozostający stale blisko Boga. Dlaczego nie "korzystać z życia" , jak to mówią niektóre młode osoby.
przeciwko miłosierdziu Bożemu zuchwale grzeszyć
rozmyślnie trwać w niepokucie
https://pl.wikipedia.org/wiki/Grzech_przeciwko_Duchowi_Świętemu

Rozwinięcie znajdziesz w wielu tematach na forum odnoszących się do tego grzechu:
viewtopic.php?p=667671#p667671 - grzech niezmywalny

Arqel napisał(a):
Myślicie, że rzeczywiście jeśli nie będę się upijał do nieprzytomności, ćpał i uprawiał seks z prawie nieznajomymi (nie mówiąc o przedmałżeńskim) to w przyszłości będę chciał grzeszyć bardziej?
Niekoniecznie. Te "internetowe mądrości" to nie jest żadna reguła (potem i tak wrócą do wiary), a spostrzeżenia pewnego wycinka rzeczywistości dotyczącego pewnych tylko ludzi.

Zresztą tego typu używanie życia erystycznie spłyciłeś (upijać się można pozostając w stanie przytomności, zażywać narkotyki rekreacyjnie można na poziomie, który nie powinien być nazywany ćpaniem, a uprawnianie seksu pozamałżeńskiego może dochodzić wśród znajomych, a przynajmniej nie tak nieznajomych).

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


N wrz 22, 2019 21:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Obawy o wiarę w przyszłości
Arqel napisał(a):
Przecież i tak później można się wyspowiadać i będę tak samo w łasce uświęcającej jak Ci pozostający stale blisko Boga. Dlaczego nie "korzystać z życia" , jak to mówią niektóre młode osoby. Myślicie, że rzeczywiście jeśli nie będę się upijał do nieprzytomności, ćpał i uprawiał seks z prawie nieznajomymi (nie mówiąc o przedmałżeńskim) to w przyszłości będę chciał grzeszyć bardziej?
Szymon


U każdego jest z tym inaczej, u mnie jest tak że chciałem tego wszystkiego spróbować, więc wraz z upływającymi latami, pojawiała się coraz większa chęć tego, żeby samemu wszystkiego spróbować.

Elbrus napisał(a):
Rozwinięcie znajdziesz w wielu tematach na forum odnoszących się do tego grzechu:
viewtopic.php?p=667671#p667671 - grzech niezmywalny


Odnośnie niezmywalnego grzechu, to znalazłem tam coś takiego.

jo_tka napisał(a):
Najprościej: człowiek który żałuje nie popełnił grzechu przeciw Duchowi Świętemu.


To ciekawe, bo ja nie żałuje, więc mam ten cały grzech przeciwko Duchowi Świętemu. :brawo: :brawo:

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pn wrz 23, 2019 18:23
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Obawy o wiarę w przyszłości
Tylko czemu bijesz sobie brawo?
Niech to "u mnie jest tak że chciałem tego wszystkiego spróbować, więc wraz z upływającymi latami, pojawiała się coraz większa chęć tego, żeby samemu wszystkiego spróbować."
będzie przestrogą dla Arqela

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Pn wrz 23, 2019 18:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Obawy o wiarę w przyszłości
Andy72 napisał(a):
Tylko czemu bijesz sobie brawo?
Niech to "u mnie jest tak że chciałem tego wszystkiego spróbować, więc wraz z upływającymi latami, pojawiała się coraz większa chęć tego, żeby samemu wszystkiego spróbować."
będzie przestrogą dla Arqela



Z tymi brawami to mi sie niechcący nacisneło, to pomyłka sie zrobiła, więc nie zwracaj na to uwagi.

I o jakiej przestrodze tutaj mówisz? bo chyba "Arqel" ma swój rozum? i wie jakie konsekwencje będą miały jego ewentualne przyszłe działania? więc nie widze powodu żeby pokazywać 'Arqelowi" jakieś przestrogi.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pn wrz 23, 2019 22:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 24, 2012 11:32
Posty: 318
Post Re: Obawy o wiarę w przyszłości
Jest dużo przykładów z życia: ksiądz który przed śmiercią traci wiarę, czy zwyrodnialec, który nawraca się u schyłku życia. Bardzo dużo i fajnie opisane przykłady znajdują się w książce z linku poniżej. Generalnie polega to na dojrzałości wiary. Wiara niedoskonała, niedojrzała rozwija się i następuję jej porzucenie, okres w którym odrzuca się dotychczasowy obraz Boga. Jeżeli rozwój człowieka nie zostanie czymś zakłócony wiara powraca, ale jest już inna, bardziej dojrzała.
https://merlin.pl/moc-w-slabosci-benedi ... l/3507850/

_________________
Zawiłe problemy wymagają gruntownego omówienia, a zasoby mam ograniczone. Polecam moje dzieło: https://melancholia.xyz


Wt wrz 24, 2019 8:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 24, 2019 11:01
Posty: 5
Post Re: Obawy o wiarę w przyszłości
Bardzo dobrze ze jestes taka osoba bo to bardzo dobrze o tobie swiadczy trzymaj tak dalej jestes wspaniałym człowiekiem :)

_________________
pozycjonowanie stron Wrocław


Wt wrz 24, 2019 11:04
Zobacz profil
Post Re: Obawy o wiarę w przyszłości
Ja mam obawy o wiarę w przyszłości. Ale chodzi mi o wiarę ogólnie. Matka Boska w Akicie mówiła że dojdzie do takiego zepsucia(także w Kościele) że żywi będą zazdrościć zmarłym

No cóż. Już w XIX wieku czy tam początkiem XX wieku, jeden gość(nie chce mi sie szukać nazwy) mówił że dzisiejsza Europa to pomalowany trup który ładnie pachnie. No cóż, dziś to jest zgnite truchło które capi


Śr paź 02, 2019 13:36
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Obawy o wiarę w przyszłości
Quinque napisał(a):
Ja mam obawy o wiarę w przyszłości. Ale chodzi mi o wiarę ogólnie. Matka Boska w Akicie mówiła że dojdzie do takiego zepsucia(także w Kościele) że żywi będą zazdrościć zmarłym


Żyjąc można kożystać z wielu bardzo fajnych używek, będąc martwym nie masz takiej możliwości, więc jak sam widzisz, lepiej być żywum.

@Robek, litości!!!!! Korzystać, a nie kożystać. M.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Śr paź 02, 2019 15:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt paź 04, 2019 11:42
Posty: 119
Post Re: Obawy o wiarę w przyszłości
Kiedy człowiek jest blisko Boga nie ciągnie go do takich rzeczy, a kiedy społeczność z Bogiem słabnie i oddala się od Boga to przychodzą rożne pokusy którym ulega. Trzeba być blisko Boga, trwać w społeczności z Nim i wtedy człowiek poznaje Go coraz bardziej.

Napisałeś, że można się wyspowiadać i będziesz znowu blisko Boga... To nie jest wolą Bożą, żebyśmy sobie tak lekko traktowali ofiarę Jego Syna. Jezus umarł za nasze grzechy i powołał nas do czystego i świętego życia.
Hbr 12:14: "Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie ujrzy Pana,"

Musimy dążyć do tego, żeby poprawiać swoje życie, eliminować błędy a nie rozmyślnie grzeszyć.

Kiedyś jeden człowiek opowiadając swoje świadectwo powiedział: kiedyś jak patrzyłem na wierzących, którzy są blisko Boga myślałem co to za nieszczęśliwi ludzie i tego nie mogą i tego im nie wolno, a później gdy poznałem Jezusa zrozumiałem, że wszystko to wolno ale już nic się z tego robić nie chce"


Pn paź 07, 2019 17:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Obawy o wiarę w przyszłości
IśćzaJezusem napisał(a):

Kiedyś jeden człowiek opowiadając swoje świadectwo powiedział: kiedyś jak patrzyłem na wierzących, którzy są blisko Boga myślałem co to za nieszczęśliwi ludzie i tego nie mogą i tego im nie wolno, a później gdy poznałem Jezusa zrozumiałem, że wszystko to wolno ale już nic się z tego robić nie chce"



Ciekawe rzeczy opowiadasz :mrgreen: gdzie niby wszystko wolno? to jak on poznał Jezusa to już nie musi ale może, bezkarnie żyć w rozpuście? w końcu wszystko mu wolo?
"IśćzaJezusem" przecież to twoje gadanie to jakieś herezje.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pn paź 07, 2019 18:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt paź 04, 2019 11:42
Posty: 119
Post Re: Obawy o wiarę w przyszłości
Robek napisał(a):

Ciekawe rzeczy opowiadasz :mrgreen: gdzie niby wszystko wolno? to jak on poznał Jezusa to już nie musi ale może, bezkarnie żyć w rozpuście? w końcu wszystko mu wolo?
"IśćzaJezusem" przecież to twoje gadanie to jakieś herezje.


To było tylko podsumowanie tego całego świadectwa i nie chodziło o rzeczy niezgodne że Słowem Bożym i grzech, bo to jest raczej oczywiste, że chrześcijanin nie powinien takich rzeczy robić. Chodziło tu o takie rzeczy, które są niby nie grzechem ale nic dobrego nie wnoszą. Osoba mówiąca świadectwo mówiła, że kiedyś patrząc na wierzących myślała że ani filmów nie można oglądać, ani na dyskoteki chodzić, tylko trzeba się ciągle modlić i czytać Biblie. A jak spotkał się z Bogiem to zobaczył, że to co kiedyś wydawało się takim atrakcyjnym straciło swoją barwę, a ważniejsze w jego życiu stało się coś innego...


Pn paź 07, 2019 20:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Obawy o wiarę w przyszłości
IśćzaJezusem trudno mi się z tym nie zgodzić- relacja z Bogiem dosłownie sprawia, że mamy zupełnie inne priorytety, w rezygnacji z pozornie atrakcyjnych rzeczy na rzecz pozornie nieatrakcyjnych nie ma wyrzeczenia, jakby się z twgo wyrosło jak z dziecinnych zabawek. Problem pojawia się tylko gdy pewne osoby zaczynają twierdzić, że odrzucenie zabawek na drodze wyrzeczenia przyspieszy rozwój i polepszy relacje z Bogiem totalnie odwracając kolejność, myląc przyczynę ze skutkuem... Jasne- aby z tego wyrosnąć warto zbaleźć czas na te dojrzałe przyjemności takie jak kontemplacja, ale tylko gdy ktoś robi to serio dobrowolnie, z potrzeby serca, z głębokiego pragnienia a nie z nakazów członków wspólnoty do której wprowadzili go rodzice...

Obawy o wiarę? O wiarę taką indywidualną się nie obawiam, a co do religii to będzie istniała tak długo jak długo będzie potrzebna. Co do wiary religijnej to tak jak z religią, będzie istnieć tak długo jak długo będzie porzebna. Mam nadzieję, że zastąpi ją głęboka duchowość zrównoważona z innymi aspektami życia a nie płytkie ideologie.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pt paź 11, 2019 17:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Obawy o wiarę w przyszłości
IrciaLilith napisał(a):
Obawy o wiarę? O wiarę taką indywidualną się nie obawiam, a co do religii to będzie istniała tak długo jak długo będzie potrzebna. Co do wiary religijnej to tak jak z religią, będzie istnieć tak długo jak długo będzie porzebna. Mam nadzieję, że zastąpi ją głęboka duchowość zrównoważona z innymi aspektami życia a nie płytkie ideologie.


Wiara i religia będzie zawsze istniała, bo ludzie boją się śmierci, a religia wraz z Bogiem to jest rodzaj ucieczki, próba oszukania śmierci, w końcu jakoś trzeba się ratować.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pt paź 11, 2019 18:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Obawy o wiarę w przyszłości
Sporo racji jest w tym co napisałeś, tylko czy samo wymyślanie sobie teorii na temat jakiejś formy życia po śmierci to już religia? Aby coś nazwać religią potrzeba moim zdaniem więcej czynników. Oczywiście wiara w reinkarnację czy wiara w piekło są wiarami, ale bez innych czynników to jeszcze nie religia, prawda?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So paź 12, 2019 13:42
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL