Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt mar 19, 2024 5:13



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 CIERPIENIE 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: CIERPIENIE
afilatelista napisał(a):
Katolicy używają wolnej woli jako wymówki dla cierpienia na ziemi w jednocześnie wierzą że w niebie będzie wolna wola a nie będzie cierpienia. Ty nie jesteś katolikiem więc chyba Cię to nie dotyczy


Mnie to nie dotyczy? to jak nie jestem katolikiem, to Bóg nie istnieje? :D
No i przecież mówiłem, że w Niebie nie może być wolnej woli, bo jeśli jesteś zdania że w Niebie jest wolna wola, i jeden może kogoś tam okraść czy pobić, no to w tej sytuacji, to ja nie wiem jak tu dyskutować?
Jesteś dość dziwnym przypadkiem, bo nie dość że ateista, to jeszcze spodziewa sie że jeśli faktycznie istnieje Niebo, to będzie tam robił co tylko chce, no ale jak chcesz wolnej woli, to nie ma problemu, bo w Niebie mogą być ludzie, którzy będą chcieli amputować afilateliście ręke czy też nogę, no i tutaj nie będziesz temu na przeciw? w końcu jest tam wolna wola, każdy robi co chcę.
Bo z tego co pamiętam, to ty również jesteś zwolennikiem wolnej woli, która będzie w Niebie?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


So cze 12, 2021 18:32
Zobacz profil
Post Re: CIERPIENIE
Robek napisał(a):
Ty czytasz co ja tutaj napisałem? jak ja mam ci znaleźć człowieka który istniał 300 tysięcy lat temu?

Napisałeś, że nie wiesz jak znaleźć człowieka, który istniał 300 tysięcy lat temu.
Piszesz i nie wiesz co piszesz?


So cze 12, 2021 19:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: CIERPIENIE
nolda napisał(a):
Napisałeś, że nie wiesz jak znaleźć człowieka, który istniał 300 tysięcy lat temu.
Piszesz i nie wiesz co piszesz?


Cały czas nie wiem jak znaleźć tego człowieka, a to wcześniej pisałem coś innego?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


So cze 12, 2021 20:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 22:01
Posty: 13
Post Re: CIERPIENIE
afilatelista napisał(a):
Tak działa chrześcijaństwo. Wpaja poczucie winy nawet za coś na co nie piekliśmy wpływu. Jeśli jesteśmy czemuś faktycznie winni to rekompensujemy straty poszkodowanemu a nie uciekajmy się do sił wyższych i rytuałów.


Co w takim razie zrobisz jeśli nie zrekompensujesz straty poszkodowanemu ?

Załóżmy że do działania - rekompensaty poszkodowanemu - masz taki opór, niechęć, że tego nie zrobisz i tyle.

Będziesz szczęśliwy z winą z którą nic nie możesz zrobić?
Nie dostrzegasz że oddanie problemu Bogu to jedyna możliwość na pozbycie się destrukcyjnego obciążenia?



afilatelista napisał(a):
W takim razie Ewa i Adam nie dysponowali wolna wolą grzesząc?
W takim razie Bóg pierwotnie nie dał ludziom wolnej woli?


Dysponowali wolną wolą od początku, ale jak idziesz coś zrobić, to czasem spotka ciebie "raj" po drodze - tak samo myślę jest z wolną wolą - wypełni się, ale najpierw może spotkać Ciebie "raj".


afilatelista napisał(a):
Jeśli Bóg zna przyszłość to już przed stworzeniem świata wiedział kto kiedy zgrzeszy kto pójdzie do piekła i kto będzie cierpiał. To była jego decyzja a my na nią nie mamy wpływu bo wszystko dzieje się zgodnie z ustalonym planem.



Może Bóg miał wybór - ludzie i ich cierpienie na ziemi, lub brak ludzi.
Gdybym ja miał wybierać wybrał bym ludzi i cierpienie na ziemi - bo chciałbym by mimo wszystko żyli, bo smutno by było ze świadomością, że ich w ogóle nie ma.
Po prostu stworzył bym ich z tym cierpieniem na ziemi z miłości.
Ty natomiast surowo rzucasz określeniem - decyzja Boga o cierpieniu - a o miłości nie wspomnisz?

Bóg pewnie stworzył też wiele istot we wszechświecie które nie są ludźmi, które nie cierpią, ale nie są nami i pewnie nie mogą nami być.





afilatelista napisał(a):
Nie? Uważasz że geny nie mają wpływu na nasze zachowanie? Albo środowisko w jakim dorastamy? Otóż mamy. Mało tego nasza święta i flora bakteryjna mogą mieć wpływ na nasze zachowanie np na poziom agresji.

afilatelista napisał(a):
Można prosić jaśniej? Co mam potraktować jako wolę? Właśnie analizując momenty jeden po drugim widać że ukształtowały nas wydarzenia kompletnie od nas niezależne.


Może inaczej.
Ty wolną wole chcesz widzieć w codziennych decyzjach, ja jej tam jeszcze nie mogę widzieć, bo decyzje mogą być spowodowane czynnikami które wymieniłeś - przypadkiem, genami, wychowaniem itp..
Wolną wole kojarzę jako coś od niczego nie zależnego, a mimo to przynależnego do człowieka.
Ty z kolei masz tendencje do uzależniania wolnej woli od wielu czynników - ja w tym nie widzę sensu, bo równie dobrze jakiś absurd typu - deszcz rano zamiast wieczorem mógłby spowodować zmianę woli człowieka - to by było śmieszne, mniej śmieszne to różne wychowanie czy geny - ale dalej wydaje mi się to ta sama kategoria - czyli bez sensu.


So cze 12, 2021 21:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1701
Post Re: CIERPIENIE
Robek napisał(a):
Mnie to nie dotyczy? to jak nie jestem katolikiem, to Bóg nie istnieje? :D

Chodzi o to że moje argumenty kieruje do katolików na katolickim forum. Ty natomiast kontrargumentujesz poglądami które są sprzeczne z katolicyzmem, np że Bóg jest zły. I ok, bo Twoje poglądy są przynajmniej spójne.


Cytuj:
No i przecież mówiłem, że w Niebie nie może być wolnej woli, bo jeśli jesteś zdania że w Niebie jest wolna wola, i jeden może kogoś tam okraść czy pobić, no to w tej sytuacji, to ja nie wiem jak tu dyskutować?
Jesteś dość dziwnym przypadkiem, bo nie dość że ateista, to jeszcze spodziewa sie że jeśli faktycznie istnieje Niebo, to będzie tam robił co tylko chce, no ale jak chcesz wolnej woli, to nie ma problemu, bo w Niebie mogą być ludzie, którzy będą chcieli amputować afilateliście ręke czy też nogę, no i tutaj nie będziesz temu na przeciw? w końcu jest tam wolna wola, każdy robi co chcę.

Akurat ten argument łatwo jest wytrącić. Starczy żeby w niebie nie było przedmiotów które można ukraść i Ciała które możnaby pobić.
Cytuj:
Bo z tego co pamiętam, to ty również jesteś zwolennikiem wolnej woli, która będzie w Niebie?

Ciężko powiedzieć że jestem zwolennikiem wolnej woli w niebie bo nie sądzę żeby niebo istniało. Ale tak myślę że w niebie hipotetycznie mogłaby istnieć wolna wola.


So cze 12, 2021 22:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1701
Post Re: CIERPIENIE
Eleanor napisał(a):
Co w takim razie zrobisz jeśli nie zrekompensujesz straty poszkodowanemu ?

Załóżmy że do działania - rekompensaty poszkodowanemu - masz taki opór, niechęć, że tego nie zrobisz i tyle.

Będziesz szczęśliwy z winą z którą nic nie możesz zrobić?
Nie dostrzegasz że oddanie problemu Bogu to jedyna możliwość na pozbycie się destrukcyjnego obciążenia?

Uważam że oddanie problemu Bogu to ucieczka. Lepiej jest rozwiązywać problemu w rzeczywistości.

Cytuj:
Dysponowali wolną wolą od początku, ale jak idziesz coś zrobić, to czasem spotka ciebie "raj" po drodze - tak samo myślę jest z wolną wolą - wypełni się, ale najpierw może spotkać Ciebie "raj".
Możesz jaśniej?

Cytuj:
Może Bóg miał wybór - ludzie i ich cierpienie na ziemi, lub brak ludzi.
Gdybym ja miał wybierać wybrał bym ludzi i cierpienie na ziemi - bo chciałbym by mimo wszystko żyli, bo smutno by było ze świadomością, że ich w ogóle nie ma.
Po prostu stworzył bym ich z tym cierpieniem na ziemi z miłości.
Szukasz usprawiedliwień dla Boga. Oczywiście że dało się stworzyć świat i ludzi bez cierpienia. Wystarczyłoby żeby ludzie nie byli materialni. To chyba żaden problem dla wszechmogącego.

Cytuj:
Ty natomiast surowo rzucasz określeniem - decyzja Boga o cierpieniu - a o miłości nie wspomnisz?
miłość i cierpienie są niezależne. Można stworzyć świat z miłością a bez cierpienia.

Cytuj:
Bóg pewnie stworzył też wiele istot we wszechświecie które nie są ludźmi, które nie cierpią, ale nie są nami i pewnie nie mogą nami być.

Nie wiem co stworzył a czego nie, ale fakt, że coś co ma inne właściwości nie jest tym samym - z definicji. Nie wiem co ma to wnieść do dyskusji.

Cytuj:
Może inaczej.
Ty wolną wole chcesz widzieć w codziennych decyzjach, ja jej tam jeszcze nie mogę widzieć, bo decyzje mogą być spowodowane czynnikami które wymieniłeś - przypadkiem, genami, wychowaniem itp..
Wolną wole kojarzę jako coś od niczego nie zależnego, a mimo to przynależnego do człowieka.
Ty z kolei masz tendencje do uzależniania wolnej woli od wielu czynników - ja w tym nie widzę sensu, bo równie dobrze jakiś absurd typu - deszcz rano zamiast wieczorem mógłby spowodować zmianę woli człowieka - to by było śmieszne, mniej śmieszne to różne wychowanie czy geny - ale dalej wydaje mi się to ta sama kategoria - czyli bez sensu.

To daj przykład czegokolwiek "od niczego nie zależnego, a mimo to przynależnego do człowieka" bo ja takiego nie znam. Wszystko jest od czegoś zależne.


So cze 12, 2021 23:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 22:01
Posty: 13
Post Re: CIERPIENIE
afilatelista napisał(a):
Uważam że oddanie problemu Bogu to ucieczka. Lepiej jest rozwiązywać problemu w rzeczywistości.


Też tak kiedyś myślałem, ale kiedy upadłem na same dno, dostrzegłem że to ślepa uliczka na końcu której jest tylko rozpacz.
Ale rozumiem, że być może w to nie uwierzysz, dopóki sam nie znajdziesz się w momencie absolutnej rozpaczy, tam gdzie nie ma już żadnej nadziei, tam gdzie świadomość własnego istnienia to męka nie do wytrzymania.
Myślę że Bóg oferuje zupełnie inną rzeczywistość, w której to oddanie Jemu problemu nie musi oznaczać ucieczki - ale konstruktywne działanie które zamiast zniechęcenia i rozpaczy budzi miłość i radość, oraz ogromną wdzięczność dla miłosierdzia Bożego.
Sam musze sobie to jeszcze poukładać w głowie, doprecyzować - ale to jest obecnie mój kierunek za którym chcę podążać.



afilatelista napisał(a):
Możesz jaśniej?



Zaczynam tracić kontekst - właściwie po co to napisałem..

Raj Adama i Ewy to wydaje mi się takie miejsce specyficzne, niby raj, ale zerwanie jabłka zakończy ten raj - w takim razie jest to raj czy nie raj?
Chyba niezupełnie raj, choć zwą go rajem, ale ten raj to nie niebo.
Chciałbyś aby ten raj Adama i Ewy trwał bez końca?
Bo ja nie chciał bym. Pragnę czegoś więcej.





afilatelista napisał(a):
Szukasz usprawiedliwień dla Boga. Oczywiście że dało się stworzyć świat i ludzi bez cierpienia. Wystarczyłoby żeby ludzie nie byli materialni. To chyba żaden problem dla wszechmogącego.


Nie mogę zakładać, że ludzie nie materialni by nie cierpieli,
Skąd wiesz że człowiek bez ciała nie może cierpieć?

Z wiedzy może już nie katolickiej słyszałem:
, że świat materialny obecny stworzyły upadłe anioły, na wzór tego co widziały kiedyś w niebie.
Jak widać nie wyszło im to, bo nie potrafiły zrobić to tak by nie było cierpienia.
Poniekąd być może Bóg pozwolił aby te upadłe anioły jak i człowiek zobaczyły co się dzieje kiedy zaczyna się działać w odłączeniu od Jego samego - być może pozwolił na istnienie obecnego materialnego świata - byśmy sami zobaczyli czym się to kończy, i wtedy słusznie - że nie podoba Ci się cierpienie na ziemi, bo sam poniekąd jesteś jego przyczyną.

Być może po śmierci spotka Ciebie kosmita (upadły anioł), zaproponuje Ci nowe życie na wybranej przez Ciebie planecie, zaoferuje nowe ciało i wykasowanie pamięci. Na nowo będziesz mógł się urodzić - ale to wszystko według mnie pułapka (jeśli w ogóle prawda), bo zamiast podążać za Bogiem - razem z upadłymi będziesz uczestniczyć w niekończących się światach pełnych cierpienia i kłamstwa.


afilatelista napisał(a):
miłość i cierpienie są niezależne. Można stworzyć świat z miłością a bez cierpienia.


Tylko czy istoty takie jak ludzie miały by w nim swoje miejsce bytu..
Mogło by się okazać - że wtedy Ciebie by nie było.





afilatelista napisał(a):
To daj przykład czegokolwiek "od niczego nie zależnego, a mimo to przynależnego do człowieka" bo ja takiego nie znam. Wszystko jest od czegoś zależne.


Jak nie znasz wolnej woli to skąd wiesz że jest od czegoś zależna?
To jest bardziej kwestia wiary że wolna wola nie jest zależna a przynależna do człowieka - nie da się tego udowodnić przykładem.
Poza tym to tylko moje przypuszczenia.


N cze 13, 2021 12:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: CIERPIENIE
afilatelista napisał(a):
Akurat ten argument łatwo jest wytrącić. Starczy żeby w niebie nie było przedmiotów które można ukraść i Ciała które możnaby pobić.


Przecież ma być ciała zmartwychwstanie, więc te twoje teorie o tym, że wszyscy będą duchami, jest nie katolickie.

Eleanor napisał(a):
Też tak kiedyś myślałem, ale kiedy upadłem na same dno, dostrzegłem że to ślepa uliczka na końcu której jest tylko rozpacz.
Ale rozumiem, że być może w to nie uwierzysz, dopóki sam nie znajdziesz się w momencie absolutnej rozpaczy, tam gdzie nie ma już żadnej nadziei, tam gdzie świadomość własnego istnienia to męka nie do wytrzymania.


Nie możesz w normalny sposób, powiedzieć że jako stary człowiek, przestraszyłeś sie śmierci, i z tego powodu uciekłeś w religie, tylko próbujesz opisywać to w jakiś bardzo dziwaczy sposób.

Eleanor napisał(a):
Jak nie znasz wolnej woli to skąd wiesz że jest od czegoś zależna?
To jest bardziej kwestia wiary że wolna wola nie jest zależna a przynależna do człowieka - nie da się tego udowodnić przykładem.
Poza tym to tylko moje przypuszczenia.


Co to za różnica, czy wolna wola od czegoś jest zależna, czy też nie jest zależna?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


N cze 13, 2021 15:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 22:01
Posty: 13
Post Re: CIERPIENIE
Robek napisał(a):
Nie możesz w normalny sposób, powiedzieć że jako stary człowiek, przestraszyłeś sie śmierci, i z tego powodu uciekłeś w religie, tylko próbujesz opisywać to w jakiś bardzo dziwaczy sposób.



Ewidentnie wyciągnąłeś wnioski bez jakichkolwiek podstaw.
Możesz się teraz do tego publicznie przyznać ;)
Dowodem jest to że do starości mi daleko, ani powodem moich przeżyć nie był strach przed śmiercią, bo byłem zdrowy.
A to co przeżyłem opisałem tak jak było, tyle że w skrócie - mogę opisać dzień po dniu, ale w sumie to nie widzę potrzeby.



Robek napisał(a):
Co to za różnica, czy wolna wola od czegoś jest zależna, czy też nie jest zależna?


Do życia codziennego taka wiedza może i niepotrzebna.
Pytania same wyszły w trakcie kolejny postów.

Taka tylko sugestia - gdyby wolna wola była niezależna od czynników zewnętrznych, to nie dało by się własną wolą zaszkodzić drugiej osobie w stopniu zmieniającym wole tej drugiej osoby na inną.


N cze 13, 2021 19:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: CIERPIENIE
Eleanor napisał(a):
Ewidentnie wyciągnąłeś wnioski bez jakichkolwiek podstaw.
Możesz się teraz do tego publicznie przyznać ;)
Dowodem jest to że do starości mi daleko, ani powodem moich przeżyć nie był strach przed śmiercią, bo byłem zdrowy.
A to co przeżyłem opisałem tak jak było, tyle że w skrócie - mogę opisać dzień po dniu, ale w sumie to nie widzę potrzeby.


Daleko ci do starości? dzisiaj sie urodziłeś? no i skoro jesteś zdrowy to będziesz żył wiecznie? ze strachu przed śmiercią coś tam sobie nawymyślałeś, i tyle, tutaj nie ma nic więcej.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


N cze 13, 2021 20:41
Zobacz profil
Post Re: CIERPIENIE
Robek napisał(a):
nolda napisał(a):
Napisałeś, że nie wiesz jak znaleźć człowieka, który istniał 300 tysięcy lat temu.
Piszesz i nie wiesz co piszesz?


Cały czas nie wiem jak znaleźć tego człowieka, a to wcześniej pisałem coś innego?

No pisałeś, że jesteś starym kawalerem i nie możesz znaleść dziewczyny i cierpisz z tego powodu.
A ja tu czepiam się Ciebie, że nie możesz odnaleźć człowieka który istniał 300 tysięcy lat temu. Przepraszam.


N cze 13, 2021 21:13

Dołączył(a): Cz sty 28, 2021 22:01
Posty: 13
Post Re: CIERPIENIE
Robek napisał(a):
Daleko ci do starości? dzisiaj sie urodziłeś? no i skoro jesteś zdrowy to będziesz żył wiecznie? ze strachu przed śmiercią coś tam sobie nawymyślałeś, i tyle, tutaj nie ma nic więcej.


Nie wiem skąd masz takie nastawienie.
To że napisałem "Możesz się teraz do tego publicznie przyznać ;)" - napisałem z sympatią, wiec mam nadzieje, że to nie powód Twojego nastawienia.

Do starości w sensie wieku - jest mi daleko.
Ty z kolei napisałeś wcześniej że jestem stary - zrozumiałem że chodzi Ci o wiek, a nie przenośnie, że nawet młody może być stary..

Piszesz że coś sobie nawymyślałem - masz prawo tak myśleć, ja myślę inaczej


N cze 13, 2021 21:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1701
Post Re: CIERPIENIE
Eleanor napisał(a):
Też tak kiedyś myślałem, ale kiedy upadłem na same dno, dostrzegłem że to ślepa uliczka na końcu której jest tylko rozpacz.
Ale rozumiem, że być może w to nie uwierzysz, dopóki sam nie znajdziesz się w momencie absolutnej rozpaczy, tam gdzie nie ma już żadnej nadziei, tam gdzie świadomość własnego istnienia to męka nie do wytrzymania.
Myślę że Bóg oferuje zupełnie inną rzeczywistość, w której to oddanie Jemu problemu nie musi oznaczać ucieczki - ale konstruktywne działanie które zamiast zniechęcenia i rozpaczy budzi miłość i radość, oraz ogromną wdzięczność dla miłosierdzia Bożego.
Sam musze sobie to jeszcze poukładać w głowie, doprecyzować - ale to jest obecnie mój kierunek za którym chcę podążać.

Religia może być pocueszająca ale to nie czyni jej prawdziwą. Ja wolę opierać się na realnych rozwiązaniach.

Cytuj:
Raj Adama i Ewy to wydaje mi się takie miejsce specyficzne, niby raj, ale zerwanie jabłka zakończy ten raj - w takim razie jest to raj czy nie raj?
Chyba niezupełnie raj, choć zwą go rajem, ale ten raj to nie niebo.
Chciałbyś aby ten raj Adama i Ewy trwał bez końca?
Bo ja nie chciał bym. Pragnę czegoś więcej.

Rzeczywistość nie jest zależna od tego co chcę. Katolicyzm utrzymuje że raj był idealny według woli Boga i do tego się odnoszę. Osobiście nie sądzę żeby kiedykolwiek istniał. Ba w takiej formie jak opisano wiem że nie istniał bo jest to sprzeczne z tym co wiemy.

Cytuj:
Nie mogę zakładać, że ludzie nie materialni by nie cierpieli,
Skąd wiesz że człowiek bez ciała nie może cierpieć?
przynajmniej nie cierpiały fizycznie.

Cytuj:
Z wiedzy może już nie katolickiej słyszałem:
, że świat materialny obecny stworzyły upadłe anioły, na wzór tego co widziały kiedyś w niebie.
Jak widać nie wyszło im to, bo nie potrafiły zrobić to tak by nie było cierpienia.
Poniekąd być może Bóg pozwolił aby te upadłe anioły jak i człowiek zobaczyły co się dzieje kiedy zaczyna się działać w odłączeniu od Jego samego - być może pozwolił na istnienie obecnego materialnego świata - byśmy sami zobaczyli czym się to kończy, i wtedy słusznie - że nie podoba Ci się cierpienie na ziemi, bo sam poniekąd jesteś jego przyczyną.


To charakterystyczne dla religii dualistycznych. To zdecydowanie lepiej tłumaczy cierpienie niż chrześcijaństwo.

Cytuj:
Być może po śmierci spotka Ciebie kosmita (upadły anioł), zaproponuje Ci nowe życie na wybranej przez Ciebie planecie, zaoferuje nowe ciało i wykasowanie pamięci. Na nowo będziesz mógł się urodzić - ale to wszystko według mnie pułapka (jeśli w ogóle prawda), bo zamiast podążać za Bogiem - razem z upadłymi będziesz uczestniczyć w niekończących się światach pełnych cierpienia i kłamstwa.
A być może nie. Po co zgadywać skoro nie wiemy?
Poza tym jeśli ktoś mi wykazuje pamięć to już nie będę ją.

Cytuj:
Tylko czy istoty takie jak ludzie miały by w nim swoje miejsce bytu..
Mogło by się okazać - że wtedy Ciebie by nie było.

Zależy od tego w jakich ramach prowadzimy dyskusję. W naszej rzeczywistości owszem - Ja jestem istota biologiczną i bez ciała by mnie nie było. Ale w hipotetycznej rzeczywistości która stworzył wszechmogący Bóg nie widzę przeciwwskazań żeby istota identyczna do mnie istniała bez ciała.

Cytuj:
Jak nie znasz wolnej woli to skąd wiesz że jest od czegoś zależna?

Znam koncepcję wolnej woli tylko nie znam na nią przykładów. Ty postulujesz jej istnienie to daj przykład zupełnie niezależnej decyzji na którą nic nie miało wpływu.
Cytuj:
To jest bardziej kwestia wiary że wolna wola nie jest zależna a przynależna do człowieka - nie da się tego udowodnić przykładem.
Poza tym to tylko moje przypuszczenia.
Tak... Wiarę można zdefiniować jako wymówkę by utrzymywać bezpodstawne twierdzenia.
Ja jeśli nie mam na coś dowodów albo chociaż argumentów to nie utrzymuję takich poglądów. Ty dostałeś twierdzenie o wolnej woli z pakietem religijnym więc będziesz się go trzymał nawet jeśli jest nielogiczne i bezpodstawne.


N cze 13, 2021 22:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1701
Post Re: CIERPIENIE
Robek napisał(a):
Przecież ma być ciała zmartwychwstanie, więc te twoje teorie o tym, że wszyscy będą duchami, jest nie katolickie.

I tak i nie. Z jednej strony faktycznie w Biblii i wyznaniu wiary jest nowa o zmartwychwstaniu ciała, ale KK nie traktuje tego dosłownie.

Cytuj:
► KKK 999: W jaki sposób? Chrystus zmartwychwstał w swoim własnym ciele: "Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem" (Łk 24, 39); nie powrócił On jednak do życia ziemskiego. Tak samo w Nim wszyscy zmartwychwstaną we własnych ciałach, które mają teraz, ale to ciało będzie przekształcone w "chwalebne ciało" (Flp 3, 21), w "ciało duchowe" (1 Kor 15, 44): Lecz powie ktoś: A jak zmartwychwstają umarli? W jakim ukazują się ciele? O, niemądry! Przecież to, co siejesz, nie ożyje, jeżeli wcześniej nie obumrze. To, co zasiewasz, nie jest od razu ciałem, którym ma się stać potem, lecz zwykłym ziarnem. Zasiewa się zniszczalne - powstaje zaś niezniszczalne... Trzeba, ażeby to, co zniszczalne, przyodziało się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodziało się w nieśmiertelność (1 Kor 15, 35-37. 42. 53).

Zakładam że takie przemienione duchowe ciała nie byłyby podatne na cierpienie fizyczne. Myślisz że w niebie można np. stracić rękę w wypadku i na wieczność żyć bez ręki?

Raczej nikt w KK nie wyobraża sobie że Jezus i Maryja żyją z ciałami gdzieś w kosmosie, tak jak Mormoni.
Chociaż może pownniście bo zgodnie z Biblią Jezus fizycznie uniosl się do nieba.

Ps. Pisze teraz hipotetycznie w ramach chrześcijaństwa w oparciu o Biblię i naukę KK..Osobiście uważam że to wszystko są bezpodstawne twierdzenia.


Pn cze 14, 2021 5:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: CIERPIENIE
nolda napisał(a):
No pisałeś, że jesteś starym kawalerem i nie możesz znaleść dziewczyny i cierpisz z tego powodu.
A ja tu czepiam się Ciebie, że nie możesz odnaleźć człowieka który istniał 300 tysięcy lat temu. Przepraszam.


Ładnie to tak kłamać? :mrgreen: gdzie ja pisałem że szukam dziewczyny?

Eleanor napisał(a):
Do starości w sensie wieku - jest mi daleko.
Ty z kolei napisałeś wcześniej że jestem stary - zrozumiałem że chodzi Ci o wiek, a nie przenośnie, że nawet młody może być stary..


W kontekście religijnym, to każdy jest stary, bo i 80 latek i 8 latek, może w każdej chwili umrzeć, więc i może sie tym przejmować, i wydaje mi sie że ty tak masz.

afilatelista napisał(a):
Religia może być pocueszająca ale to nie czyni jej prawdziwą. Ja wolę opierać się na realnych rozwiązaniach.


Co takiego pocieszającego jest w Katolicyzmie? to że nie wszyscy trafią do piekła?

afilatelista napisał(a):
Zakładam że takie przemienione duchowe ciała nie byłyby podatne na cierpienie fizyczne. Myślisz że w niebie można np. stracić rękę w wypadku i na wieczność żyć bez ręki?


Wiec cały czas mamy problem wolnej woli, bo ja chcę ci obciąć rękę, mam wolną wole(zależną od tego wszystkiego co tutaj mówiłeś ale jednak ją mam) w końcu to że samochód był na tyle sprawny że przejechał 100 kilometrów, jest zależne od bardzo wielu kwestii, no ale to nie zmienia faktu że te 100 kilometrów przejechał, więc skoro mam wolną wole to bym chciał jej użyć, i jak mam jej użyć, skoro ty masz takie ciało duchowe, które mi to działanie uniemożliwia?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pn cze 14, 2021 20:13
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 63 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL