Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr kwi 24, 2024 23:54



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
 Dlaczego życie jest tak bolesne dla ludzi? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr gru 11, 2019 15:38
Posty: 9
Post Dlaczego życie jest tak bolesne dla ludzi?
Dlaczego życie jest tak bolesne dla ludzi?


Pt gru 13, 2019 17:06
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2611
Post Re: Dlaczego życie jest tak bolesne dla ludzi?
Zadajesz pytanie bardzo ogólne. Życie bywa bolesne, ale bywa również radosne. Chcesz porozmawiać o czymś konkretnie, czy szukasz pomocy?

Sprecyzuj o co chodzi. Ten dział forum jest związany z wiarą - możesz nawiązać do wiary, a jeśli chcesz porozmawiać o cierpieniu, to możesz napisać w innym dziale.

_________________
MODERATOR


Pt gru 13, 2019 17:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 23, 2019 4:23
Posty: 310
Post Re: Dlaczego życie jest tak bolesne dla ludzi?
Czy "dlaczego" równe jest tu "w jakim celu"?
Jeżeli tak to myślę, że w żadnym 😕


Pt gru 13, 2019 19:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Dlaczego życie jest tak bolesne dla ludzi?
Jeśli chodzi o powody jako przyczyny to często daje się je ustalić i przerwać cierpienie, ale potrzebne są detale danej sytuacji. Bez szczegółów- przyczyną jest umysł, to że odczuwamy, oceniamy, jesteśmy względnie świadomi swoich potrzeb i pragnień i ból/cierpienie jest sygnałem ostrzegawczym, że coś jest nie tak jak chcemy aby było.

Inna sprawa, że nie każdy ból jest cierpieniem... Od cierpienia można się uwolnić, od odczuwania bólu lepiej nie... to potrzebna informacja.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So gru 14, 2019 7:29
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego życie jest tak bolesne dla ludzi?
Łącząc cierpienie z Bogiem ono staje się hojnie nagrodzone w niebie. Musimy się przygotować do szczęścia wiecznego. Wyjaśnienie dokładne dostaniesz po śmierci.


So lut 22, 2020 17:10

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Dlaczego życie jest tak bolesne dla ludzi?
Zamiast łączyć cierpienie z Bogiem uważam, że rozsądniej poszukać źródła cierpienia i poszukać metod zadziałania na tym poziomie uwzględniając, że ból, dyskomfort czy tzw negatywne emocje nie są tożsame z cierpieniem.

Dlaczego życie jest tak bolesne? A jak dokładnie jest bolesne? Czy dla każdego tak samo? Od czego to zależy? Czy jest tylko jeden rodzaj bólu czy wiele rodzajów o odmiennych przyczynach? A może istnieje jakaś pierwotna przyczyna?
Czy ból i cierpienie można rozdzielić, czyli mieć ból, który jest cennym sygnałem informacyjnym nie cierpiąc z jego powodu?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So lut 29, 2020 11:21
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1443
Post Re: Dlaczego życie jest tak bolesne dla ludzi?
IrciaLilith napisał(a):
Zamiast łączyć cierpienie z Bogiem uważam, że rozsądniej poszukać źródła cierpienia i poszukać metod zadziałania na tym poziomie uwzględniając, że ból, dyskomfort czy tzw negatywne emocje nie są tożsame z cierpieniem.

Nie bierzesz pod uwagę, że niektóre cierpienia i bóle są nie do uwolnienia. Użytkownik "chwałabogu" choruje na schizofrenię. Zdarza się często tak, że do jakiegoś chorego na tę chorobę nie pasują już żadne leki, pozostaje zaledwie jakiś jeden ostatni lek. I ten lek tylko połowicznie usuwa cierpienie. Co zrobisz w takiej sytuacji?

A są też przypadki lekooporności. I co wtedy?


So lut 29, 2020 12:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 08, 2018 19:39
Posty: 619
Post Re: Dlaczego życie jest tak bolesne dla ludzi?
Odpowiedź na pytanie z tematu jest banalnie prosta, życie jest tak bolesne dla ludzi, bo Bóg Ojciec tak chciał, stworzył taki a nie inny świat mimo, że miał do wyboru nieskończenie wielką ilość wersji świata nawet taką gdzie nie byłoby w ogóle cierpienia na żadnej płaszczyźnie, na potwierdzenie tego co napisałem daję to, że kiedyś w przyszłości cierpienia już nie będzie dla nikogo a więc dlaczego nie miałoby być tak od razu ? Dlatego, że Bóg tak chciał. Cierpienie ma sens który nadał mu Bóg.


So lut 29, 2020 13:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Dlaczego życie jest tak bolesne dla ludzi?
Swołocz- z osobistego doświadczenia wiem czym jest bezsilność lekarzy. Zauważ, że rozgraniczam odczuwanie cierpienia od odczuwania bólu fizycznego lub psychicznego, od odczuwania dyskomfortu. Jednym z kluczy do poradzenia sobie z cierpieniem jest usunięcie strachu przed śmiercią bez wylania przysłowiowego dziecka z kąpielą, czyli bez pozbycia się chęci życia/doświadczania/rozwoju.

Kapral- jeśli taka odpowiedź Cię w pełni satysfakcjonuje i zadowala to nie szukaj innej. Moim zdaniem Bóg oferuje dosłownie wszystko, a my jak dzieci na placu zabaw uczymy się co jest dla nas dobre a co złe, bo sama wiedza teoretyczna to za mało i potrzebne jest jeszcze doświadczenie, o tym w metaforycznej formie opowiada historia o Adamie i Ewie.

Rozumiem, że sama myśl że to my sami dokonaliśmy wyboru doświadczania właśnie takiej wersji świata jest porażająca, bo nie ma wówczas na kogo zwalać odpowiedzialności.

Zgadzam się, że cierpienie, czyli te doznania którym nadajemy etykietę cierpienia mają sens, gdy nasz cel jest kompatybilny z nadrzędnym celem istnienia indywidualnych ograniczonych punktów świadomości jakim jest doświadczanie... Z tym, że to jak kto co etykietuje zależy od założeń i przekonań umysłu.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So lut 29, 2020 13:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 08, 2018 19:39
Posty: 619
Post Re: Dlaczego życie jest tak bolesne dla ludzi?
Cytuj:
Kapral- jeśli taka odpowiedź Cię w pełni satysfakcjonuje i zadowala to nie szukaj innej. Moim zdaniem Bóg oferuje dosłownie wszystko, a my jak dzieci na placu zabaw uczymy się co jest dla nas dobre a co złe, bo sama wiedza teoretyczna to za mało i potrzebne jest jeszcze doświadczenie, o tym w metaforycznej formie opowiada historia o Adamie i Ewie.

To nie jest moja subiektywna opinia, jest to prosta ale prawdziwa odpowiedź na to dlaczego otacza nas taki a nie inny świat. Bóg jest wszechmogący, mógł stworzyć świat od razu bez cierpienia ale tego nie zrobił. Można doświadczać świata także np w ciałach odpornych na ból fizyczny, mówię o takim ciele jakie miał Jezus po zmartwychwstaniu, jedno drugiego nie wyklucza.


So lut 29, 2020 13:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Dlaczego życie jest tak bolesne dla ludzi?
Uwzględniasz opcję, że Bóg zapewnił nam wszelkie opcje i po prostu wybraliśmy doświadczanie życia jako istoty biologiczne w takim świecie w jakim jesteśmy? Skorzystaj z analogii do gier komputerowych- z jakiś przyczyn ludzie wcale nie grają tylko w gry łatwe, proste, gdzie postać jest niezniszczalna, zasoby nieograniczone a wszystko miłe, dobre, sprawiedliwe...
A co jak co, ale odczuwanie bólu fizycznego jest nam bardzo potrzebne- polecam obejrzeć jakiś dokument o życiu ludzi, którzy nie odczuwają bólu fizycznego to może zrozumiesz o co chodzi.

Po coś doświadczamy z perspektywy ograniczonego umysłu fizycznej nietrwałej istoty i nawet doświadczanie z perspektywy przekonania, że to ktoś odrębny od nas nas w to wpakował jest kolejnym wartościowym doświadczeniem. Doświadczenie pełnego utożsamienia się ze swoim awatarem też jest ok. Wszystkie doświadczenia są tak samo potrzebne i wartosciowe, łacznie z doświadczeniem z perspektywy założenia, że są lepsze i gorsze...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So lut 29, 2020 15:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 08, 2018 19:39
Posty: 619
Post Re: Dlaczego życie jest tak bolesne dla ludzi?
Bóg nie zapewnił nam wszystkich opcji, bo będąc ludźmi posiadającymi wolną wolę w obecnym świecie jesteśmy dopiero na samym początku naszej drogi, na samym początku naszego rozwoju, Bóg oferuje człowiekowi nieskończony rozwój, na razie dopiero raczkujemy, nie wykorzystujemy nawet połowy naszego mózgu i energii duchowej która w nas drzemie.
Każdy człowiek normalny który miałby do wyboru odczuwać za życia ziemskiego ból fizyczny albo go w ogóle nie odczuwać wybrałby nie odczuwanie bólu, a jeżeli ktoś twierdzi inaczej to niech sobie wyobrazi co czuł Jezus Chrystus jak mu w nadgarstki wbijano gwoździe, do przyjemnych uczuć do nie należało.
Według Apokalipsy Świętego Jana ta Ziemia na której teraz żyjemy przeminie, zostanie odnowiona i przekształcona w taką gdzie ludzie już cierpieć nie będą. I takie Królestwo Niebieskie na Ziemi będzie trwało 1000lat, co będzie potem wie Tylko Bóg. Tam już cierpienia nie będzie, w Niebie teraz z resztą cierpienia nie ma. Bóg dobrze wie, że człowiek cierpieć nie lubi i dlatego to wszystko co jest teraz jest tylko przejściowe.


So lut 29, 2020 16:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Dlaczego życie jest tak bolesne dla ludzi?
Jak definiujesz człowieka? Uważasz, że jesteś ciałem czy masz ciało? Jesteś umysłem czy masz umysł? Jesteś duszą czy masz duszę? A może jeszcze inaczej określasz Siebie? Czym jesteś a co masz? Za pomocą czego doświadczasz?

Zawsze jesteśmy na początku naszej drogi...

Co do tego nie wykorzystywania połowy mózgu to ten mit dawno został dawno temu już obalono.

Nikt nie mówi o tym, że masz nieprzyjemne odczucia traktować jako przyjemne, ale z tego powodu że nie są przyjemne nie stają się niepotrzebne czy złe. Zwyczajnie skoro nie chcesz ich więcej doświadczać to szukasz przyczyny dla której ich doświadczyłeś i adekwatnie do niej podejmujesz działania. Zauważ też, że mimo tego iż jesteśmy bardzo podobni również się różnimy i to także w ocenie tego co uznajemy za przyjemne, czego chcemy więcej a czego pragniemy więcej nie doświadczać.

Weźmy np lodowaty prysznic- dla jedego koszmar i tortura podczas gdy inni to robią całkowicie dobrowolnie i mimo pewnego dyskomfortu sprawia do przyjemność, podobnie z bieganiem, wysiłkiem fizycznym czy intelektualnym.
Ja np lubię lodowaty prysznic, uwielbiam ostre papryki-takie które pieką dwa razy, lubię stan po ostrym wysiłku fizycznym i intelektualnym i co? Bóg mi to w niebie odbierze, bo komuś innemu się to nie podoba a mi każe np słuchać muzyki, która innym sprawia przyjemność, ale dla mnie to tortura?

Ból może być przyjemy, choć uważam, że warunkiem tego jest kontrola nad sytuacją, dostępność opcji stop oraz brak przymusu zewnętrznego.

Normalny człowiek który mógłby wyłączyć odczuwanie bólu bardzo szybko zrozumiałby jak bardzo jest nam ten zmysł potrzebny i zrobiłby wszystko aby znów mieć aktywne receptory odpowiedzialne za odczucie bólu albo zwyczajnie zdążyłby się zabić.

Wybacz, ale nie dostrzegam powodu dla którego miałabym na serio traktować tekst Apokalipsy. Chrześcijanką nie jestem, Biblia nie stanowi dla mnie niepodważalnego autorytetu, wiele ksiąg uważam za przekazujace istotne prawdy życiowe i duchowe i to wszystko. Uważam też, że Mały Książę czy Opowieści z Narnii też takie prawdy zawierają.

Jasne, że odczuwamy ból, dyskomfort, bywamy zmęczeni, odczuwamy odczucia oceniane jako nieprzyjemne, natomiast nasz stosunek do tych odczuć potrafi zmienić bardzo wiele. Bardzo wiele zmienia się gdy nabiera się dystansu do ocen i oczekiwań, gdy nie ucieka się od tu i teraz.

Dopóki jesteś przekonany, że nie masz dostępnych wszystkich opcji to tak się właśnie dzieje, chcenie czegoś nie ma większego znaczenia, liczy się głębokie przekonanie/niezachwiana wiara...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So lut 29, 2020 18:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 08, 2018 19:39
Posty: 619
Post Re: Dlaczego życie jest tak bolesne dla ludzi?
Ból fizyczny może być nie do zniesienia dla każdego człowieka bez wyjątku, kwestia jest jedynie tego w jakiej ilości w danej chwili jest zaaplikowany, np Ofiara Krzyżowa Jezusa Chrystusa była bolesna do granic możliwości, On ją wytrzymał jednak miała swój koniec w czasie, nie sposób jest żeby trwała wiecznie.
Mam ciało, mam duszę, mam umysł, mam też ducha, każdy człowiek ma te rzeczy. W chwili śmierci dusza zostaje odłączona od ciała i zostaje odprowadzona dla bezpiecznego dla niej miejsca gdzie następuje sąd szczegółowy nad nią i zostaje wysłana do nieba, piekła albo czyścca.
Bóg Ojciec doskonale wie, że pewna dawka bólu fizycznego i psychicznego trwająca za długo w czasie dla człowieka stałaby się uciążliwa a w późniejszym afekcie nie do zniesienia dlatego życie ludzkie nie jest specjalnie długie i przyjdzie dla każdego czas na odpoczynek wieczny.


So lut 29, 2020 19:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Dlaczego życie jest tak bolesne dla ludzi?
Piszesz, że masz ciało, masz umysł i masz duszę- to kim/czym jesteś posiadaczu ciała, umysłu i duszy?

Dla Ciebie może to zabrzmi jak bluźnierstwo, ale ludzie wymyślili mnóstwo bardziej potwornych i bolesnych metod torturowania innych ludzi niż śmierć krzyżowa, gdzie jeszcze należy uwzględnić, że Jezus miał szczęście umrzeć stosunkowo szybko oraz na poziomie psychicznym pomagała mu wiedza o tym, że niedługo wraca do Domu. Do tego mamy bolesne wypadki i choroby, ale na szczęście mamy też endogenny układ opioidowy. Tak się składa, że ból psychiczny jest gorszy od fizycznego, bo dość często ludzie celowo zadają sobie ból fizyczny aby uśmierzyć ten psychiczny czego w odwrotną stronę się nie obserwuje a równocześnie wiadomo, że dobry stan psychiczny zmniejsza subiektywne odczuwanie bólu fizycznego.

Dlaczego uważasz, że akurat katolicki model odnośnie duszy i zaświatów jest prawdziwy? Szczególnie uwzględniając kiedy i po co wymyślono czyściec...

A jeśli ktoś nie ma ochoty na ten Wasz odpoczynek wieczny? To do piekła ew do czyścca, bo jak można mieć inne pragnienia...

Rozumiem, że ten model z szczegółowym sądem dla duszy, potem niebo, piekło lub czyściec pasuje Ci do motywu Sądu Ostatecznego i zmartwychwstania ciałem?
Jakie cechy przypisujesz duszy, że to się trzyma kupy?
Rozwala mnie to 'bezpieczne' miejsce gdzie następuje sąd i możesz trafić do piekła z ktrego nie ma wyjścia i z założenia serwuje wieczne cierpienie. I jak to się ma do tego odpoczynku wiecznego? Takie cuda tylko w niebie? Na czym to ma polegać? Może od Ciebie w końcu się dowiem co takiego atrakcyjnego potencjalnie czeka na mnie w niebie? Jakie wyzwania? Doświadczenia? Możliwości? Twierdzicie, że doświadczanie życia biologicznego jest takie bolesne, trudne i niefajne, że ratujecie się wizją szczęścia w niebie, tylko nawet nie potraficie niczego na ten temat powiedzieć. Chyba jedynie pastafarianie 'na poważnie' podjęli temat tego co nas czeka w niebie ;)

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So lut 29, 2020 23:12
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL