Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr kwi 24, 2024 10:48



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Jak odpowiadam ateistom, gdy piszą, że Bóg nie istnieje? 
Autor Wiadomość
Post Re: Jak odpowiadam ateistom, gdy piszą, że Bóg nie istnieje?
zefciu napisał(a):
Ateiści-scientyści (a tych masz na myśli prawdopodobnie) zatem nie widza potrzeby dowodzenia, że Boga nie ma. Tak jak nie mają potrzeby dowodzenia, że nie ma czajniczka Russela.

Podstawowy błąd. Czajnik Russela to byt(hipotetyczny) fizyczny. Posiadający określone cechy; lata, ma uchwyt itp. Zatem nieistnienie takiego byty można zweryfikować. Chrześcijański Bóg wiadomo jaki jest. Można podważać jego cechy(np. to że działa cuda) ale już nie można udowodnić że nie istnieje. Natomiast ateiści już nie mogą nic wykombinować z Bogiem filozofów. Czyli takim co stworzył świat i(ewentualnie) podtrzymuje go w istnieniu

Zatem ateiści powinni używać tych samych kategorii
Cytuj:
Czyli „apologetyka presupozycyjna” polega na tym, że się zatyka uszy i powtarza w kółko „daj dowód”. Dość łatwa metoda „apologetyki”. Tylko wątpię, żeby był skuteczna

Nichtfersztejen. Ta apologetyka jest bardzo skuteczna o ile jest stosowana przez fachowców


N lut 16, 2020 17:40
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 12, 2020 8:03
Posty: 34
Post Re: Jak odpowiadam ateistom, gdy piszą, że Bóg nie istnieje?
Dalej swoje?
Napisałem konkretnego posta i pokazałem jak dyskutuje merytorycznie z ateistami na Twoim przykładzie.

Na świecie apologeci presupozycyjni niemal zmiatają ateistów w debatach publicznych. Jeden z ateistów powiedział nawet w czasie takiej debaty: „Nigdy więcej”. Przyznał też pod naporem argumentacji strony przeciwnej, że jego ateistyczny światopogląd jest niespójny (konkretnie mówię tu o debacie pomiędzy Sye Ten Bruggencate i Brucem Gleasonem)

Apologeta presupozycyjny uważa, że ateista nie ma żadnego podłoża do formułowania swoich osądów (z reguły krytycznych wobec teizmu). Zamiast zgadzać się na możliwość wyciągania przez ateistę wniosków w dowolnej kwestii, apologeta presupozycyjny po prostu wskazuje na to, że ateista nie ma żadnych podstaw do tego aby wyciągać jakiekolwiek zasadne wnioski w dowolnej kwestii. Nie ważne czy tyczy się to osądów ateisty w sprawie przesłanek dotyczących istnienia Boga, epistemologii, czy po prostu zasad etycznych (w tej ostatniej kwestii apologeci presupozycyjni wyjątkowo ostro i skutecznie atakują postulaty ateistów). Mówiąc w skrócie: apologeta presupozycyjny nie polemizuje z rozumowaniem ateistów. Nawet nie musi. Wskazuje bowiem, że ateista i tak nie ma jakichkolwiek podstaw do tworzenia swoich rozumowań. Nie ma potrzeby polemizować z rozumowaniem, które zostało podcięte i zakwestionowane już u swoich podstaw.

Najbardziej znani w tej chwili apologeci presupozycyjni na świecie to: Sye Ten Bruggencate, Jeff Durbin, Cornelius Van Til, Ravi Zacharias i Greg Bahnsen, nazwany swego czasu „człowiekiem, którego ateiści boją się najbardziej”. Polscy apologeci presupozycyjni to: Stanisław Sylwestrowicz i Michał Prończuk (ten ostatni wydał książkę pt. Dlaczego ateizm to urojenie? Podstawowe błędy ateistów, Szczecin 2016). Polecam zainteresowanie się publikacjami i filmami wszystkich tych myślicieli.

Polecam Linki

Szkoleniowe materiały filmowe apologetyki presupozycyjnej w języku polskim:

https://www.youtube.com/watch?v=-Dg4uFn ... fkajtvpOTQ

https://www.youtube.com/watch?v=ovdouCw ... e=youtu.be

https://www.youtube.com/watch?v=UKnsdSrgRAs

https://www.youtube.com/watch?v=tTP-HNjj7oc

https://www.youtube.com/watch?v=TOi-v5IexZs&t=3791s


Debaty apologetów presupozycyjnych w języku polskim:

https://www.youtube.com/watch?v=yM60J4n51io&t=4015s

https://www.youtube.com/watch?v=I8I4oRULQS4&t=54s

Szkoleniowe materiały filmowe apologetyki presupozycyjnej w języku angielskim:

https://www.youtube.com/watch?v=aQKjUzotw_Y&t=1334s


Debaty apologetów presupozycyjnych w języku angielskim:

https://www.youtube.com/watch?v=OL8LREmbDi0

https://www.youtube.com/watch?v=aUKIVV48LOk&t=2s

Zgrabne odparcie najczęstszych ateistycznych mitów i nieporozumień narosłych wokół zagadnienia apologetyki presupozycyjnej:

https://www.thegospelcoalition.org/arti ... tionalism/

Tak, wg. Ciebie wiem to mizerna i ośmieszająca apologetyka.


N lut 16, 2020 18:07
Zobacz profil
Post Re: Jak odpowiadam ateistom, gdy piszą, że Bóg nie istnieje?
Ładnie to tak kraść cudze teksty? Konkretnie Jana Lewandowskiego?
https://www.apologetyka.info/ateizm/apo ... w,1231.htm


N lut 16, 2020 18:16
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 12, 2020 8:03
Posty: 34
Post Re: Jak odpowiadam ateistom, gdy piszą, że Bóg nie istnieje?
Quinque napisał(a):
Ładnie to tak kraść cudze teksty? Konkretnie Jana Lewandowskiego?
https://www.apologetyka.info/ateizm/apo ... w,1231.htm

Pomagam Jankowi w apologetyce i podrzucam też mu treści.
Mam też Jego na to zgodę.


N lut 16, 2020 18:19
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9097
Post Re: Jak odpowiadam ateistom, gdy piszą, że Bóg nie istnieje?
Czy ta zgoda dotyczy przywłaszczania sobie autorstwa? Na blogu podpisany jest Jan Lewandowski i nie ma współautora, a zatem jest to kradzież praw autorskich..

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


N lut 16, 2020 18:21
Zobacz profil
Post Re: Jak odpowiadam ateistom, gdy piszą, że Bóg nie istnieje?
Przepraszam, ale to ma byc autopromocja? Reklama innego forum? Rodzaj bloga?
Co kogo obchodzi, jak jakis anonimowy uzytkownik "dzielnie" rozmawia z ateistami?

Z tym panem, po tych kilku wpisach na tym forum, nie mialabym o czym rozmawiac w zadnym temacie. Nawet, gdybysmy wyjatkowo, mieli podobne poglady na cokolwiek.

Ateista czy ktololwiek inny, ma takie samo prawo do wlasnych pogladow jak samozwanczy apologeta (katolicki, jak sie domyslam?) I nie musi ich nikomu uzasadniac.
Czy autor watku dziala takze na forum ateisty? To moze niech tam takie watki zaklada?


N lut 16, 2020 18:26
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 12, 2020 8:03
Posty: 34
Post Re: Jak odpowiadam ateistom, gdy piszą, że Bóg nie istnieje?
Małgosiaa napisał(a):
Czy ta zgoda dotyczy przywłaszczania sobie autorstwa? Na blogu podpisany jest Jan Lewandowski i nie ma współautora, a zatem jest to kradzież praw autorskich..

Proszę napisać w tej sprawie do Jana Lewandowskiego i wyjaśnić sprawę, a nie oskarżać o kradzież praw autorskich.


N lut 16, 2020 18:29
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9097
Post Re: Jak odpowiadam ateistom, gdy piszą, że Bóg nie istnieje?
No to już szczyt wszystkiego, arogancja i buta: wklejanie cudzych słow jako własne, bez quote lub cudzysłowu i polecenie, abym pisała do autora. Jeszcze jeden taki numer i kolejny ost za kradzież cudzych tekstów.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


N lut 16, 2020 18:37
Zobacz profil
Post Re: Jak odpowiadam ateistom, gdy piszą, że Bóg nie istnieje?
Quinque napisał(a):
Podstawowy błąd. Czajnik Russela to byt(hipotetyczny) fizyczny. Posiadający określone cechy; lata, ma uchwyt itp. Zatem nieistnienie takiego byty można zweryfikować.
Nie. Problem z czajniczkiem jest taki, że mimo że ma on pewne cechy, to jest niewykrywalny dostępnymi metodami. O to chodzi w tej analogii.
Cytuj:
Natomiast ateiści już nie mogą nic wykombinować z Bogiem filozofów. Czyli takim co stworzył świat i(ewentualnie) podtrzymuje go w istnieniu
Co to znaczy „nic nie mogą wykombinować”? Co byś chciał, żeby wykobinowali?
Cytuj:
Ta apologetyka jest bardzo skuteczna o ile jest stosowana przez fachowców
No cóż. Fargo najwyraźniej fachowcem nie jest, bo to co nazywa „AP” jest przeciwskuteczne.
Fargo napisał(a):
Napisałem konkretnego posta i pokazałem jak dyskutuje merytorycznie z ateistami na Twoim przykładzie.
Ale ja nie jestem ateistą, zatem nie mogę stanowić takiego przykładu (uznam to za przejęzyczenie, ale jeśli jeszcze raz napiszesz coś, co implikuje, że jestem ateistą, poleci ostrzeżenie).
Cytuj:
Na świecie apologeci presupozycyjni niemal zmiatają ateistów w debatach publicznych.
No widzisz. A Ty nikogo nie zamiatasz i masz problem nawet dogadać się z chrześcijanami.
Cytuj:
Przyznał też pod naporem argumentacji strony przeciwnej, że jego ateistyczny światopogląd jest niespójny
Proszę zacytować konkretny fragment, albo przestać łgać. Ale to nie teraz, bo:
Cytuj:
Nie ważne

No i leci ostrzeżenie i dwa tygodnie odpoczynku od forum.


N lut 16, 2020 18:57

Dołączył(a): So lut 15, 2020 20:20
Posty: 10
Post Re: Jak odpowiadam ateistom, gdy piszą, że Bóg nie istnieje?
No ale to wszystko dotyczy intelektualnych dywagacji.
Co z tego że kogoś, sie intelektualnie do czegos przekona, jak nie to jest istotą wiary.Co z takiej "wygranej" intelektualnej bitwy? Przekonuje sie innych najbardziej dając przykład, tego jak sie zyje i ja traktuje inncyh i to jest w stanie kogos obudzić - przebudzic jakies przestrzenie w człowieku.

Intelektualnsta o którym wspominałes powiedział "nigdy więcej" był zmęczony ... i na tym sie kończyło.

nigdy nie byłam za nachalną ewangalizacją, trzeba otworzyc drzwi tym którzy pukaja, ale nie epatować niczym , a juz napewno nie toczyc intelektualnych walk. Niczego to nie zradza. To kojarzy mi się z zawzietościa wręcz jakąś.

Wiara to rodzaj energii, którą można sie wręcz "zarazić" w czyjejś obecnosci. Klucz do wiary nie tkwi w intelekcie.


N lut 16, 2020 19:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 26, 2019 7:08
Posty: 10
Post Re: Jak odpowiadam ateistom, gdy piszą, że Bóg nie istnieje?
Fargo napisał(a):

Szykuje przedpole intelektualne, ze może kiedyś uwierzy. Jak w przypowieści o siewcy.
[/quote]

Bozy siewca rzuca ziarna na pole ducha, nie intelektu. Stales sie agresywny w rozmowie - czyje to sa wlasciwosci.... Nie BOGA.

_________________
Mam wszystko. Bo mam Ciebie. Kocham Cię Jezu.


N lut 16, 2020 19:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16
Posty: 2261
Post Re: Jak odpowiadam ateistom, gdy piszą, że Bóg nie istnieje?
Zapraszalem na ateiste, ale widze w tej chwili ze tez skonczyloby sie to awantura i wyrzuceniem z forum.
O wiele latwiej prowadzic bloga.
To tak jak w karate kiokushin "cegla nie moze oddac".:)


N lut 16, 2020 21:21
Zobacz profil
Post Re: Jak odpowiadam ateistom, gdy piszą, że Bóg nie istnieje?
AguKingu napisał(a):
No ale to wszystko dotyczy intelektualnych dywagacji.
Co z tego że kogoś, się intelektualnie do czegoś przekona, jak nie to jest istotą wiary.Co z takiej "wygranej" intelektualnej bitwy?

Przekonuje sie innych najbardziej dając przykład, tego jak sie zyje i ja traktuje inncyh i to jest w stanie kogos obudzić - przebudzic jakies przestrzenie w człowieku.
Masz rację. Z zastrzeżeniem, że nawet te osławione „zwycięstwa intelektualne” rzadko się zdarzają.
Cytuj:
Intelektualnsta o którym wspominałes powiedział "nigdy więcej" był zmęczony ... i na tym sie kończyło.
Oczywiście. Upór Sye Tena, który nie słuchał argumentów interlokutora, tylko powtarzał swoją „presupozycyjną” śpiewkę sprawiły, że jego przeciwnik poczuł się sfrustrowany. Dla „apologetów” pokroju Fargo jest jest właśnie definicja „zwycięstwa” – wykończyć przeciwnika psychicznie swoim uporem.

No ale dobrze – skoro nie da się „zwyciężyć”, to czy w ogóle jest sens apologetyki? Uważam, że jest. Spójrzmy na pierwszego historycznie i najsłynniejszego apologetę chrześcijaństwa – św. Justyna Filozofa i Męczennika. Czy św. Justyn próbował „nawrócić” cesarza? Nie. Czy próbował go zamęczyć powtarzaniem tego samego w kółko? Nie. Jego celem było coś innego – rozwianie pewnych błędnych poglądów dotyczących religii chrześcijańskiej. Wykazanie, że chrześcijanie nie są niebezpiecznie dla cesarstwa. A jakie mamy negatywne przekonania nt. chrześcijaństwa obecnie?
  • Że chrześcijanie są irracjonalni i niedouczeni.
  • Że chrześcijanie są betonowi i nie słuchają żadnych argumentów.
  • Że chrześcijanie najchętniej odebraliby innowiercom i ateistom ich prawa.
To co robi Fargo potwierdza te wszystkie przekonania. Fargo atakuje logikę jako podstawę rozumowania (zupełnie od czapy, bo chrześcijaństwo nigdy nie miało problemu z logiką). Fargo otwarcie przyznaje, że jego metoda „dyskusji” polega na ignorowaniu argumentów interlokutora. Wreszcie – od czasu do czasu Fargo się „wymknie” jakiś tekst o tym, że ateiści nie powinni mieć praw człowieka. Zatem „apologetyka” Fargo jest nie tyle nieskuteczna, ile przeciwskuteczna.


Pn lut 17, 2020 7:34
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2736
Post Re: Jak odpowiadam ateistom, gdy piszą, że Bóg nie istnieje?
zefciu napisał(a):
Problem z czajniczkiem jest taki, że mimo że ma on pewne cechy, to jest niewykrywalny dostępnymi metodami. O to chodzi w tej analogii.

Przyjales interpretacje wynalazcy czajniczka. Tu chodzi o pojecie istnienia.
Chodzi o to, ze pryjmujac koncepcje istnienia czajniczka nalezalo by przyjac koncepcje istnienia miliardow innych "co-sie-komu-wymysli" rzeczy. Ktore to rzeczy oczywiscie istnieja ale w swojej dziedzinie - slowopotworow powymyslanych przez roznych tfurcow.


Pn lut 17, 2020 15:44
Zobacz profil
Post Re: Jak odpowiadam ateistom, gdy piszą, że Bóg nie istnieje?
Nie, nie należałoby. Nie rozmawiamy o zmlaszczkach czy bumbulatorach, tylko o słowie, które ma dobrze określony desygnat. Nie stawiamy się też w pozycji Stwórcy Wszechwiedzącego - tzn. jeden robaczek każe nam uważać siebie za takiego Boga Wcielonego, bo robaczek twierdzi, że on WIE, że żadnego czajniczka tam nie ma. A skąd on to wie?


Pn lut 17, 2020 16:02
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL