Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 18:28



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
 Umowa z Bogiem 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt kwi 03, 2018 17:26
Posty: 2
Post Umowa z Bogiem
Witam,
Mam dość nietypową sytuacje, a mianowicie... Za każdym razem, gdy jestem w sytuacji bez wyjścia bądź moje zdrowie jest zagrożone, zwracam się do Boga o pomoc, siłę, a w zamian oferuje Mu coś w zamian (będę częściej chodził do kościoła). No i gdy już moja - że tak powiem - sytuacja życiowa się unormuje, zapominam o naszej "umowie". Moje pytanie brzmi... Czy Bóg mi to wybaczy?

Pozdrawiam


N maja 24, 2020 11:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16
Posty: 1373
Post Re: Umowa z Bogiem
Jezus powiedział, że jedynie grzech przeciwko Duchowi Świętemu nie może zostać odpuszczony.
Bóg chce abyś zrozumiał, że Jego łaska jest darmowa, dostępna przez wiarę w Jezusa. Nie jesteś w stanie Mu za nią cokolwiek dać, gdyż jest ona bezcenna.
To Ty potrzebujesz polegać na Bożych obietnicach, a nie Bóg na twoich.
Zrezygnuj z obiecywania czegokolwiek komukolwiek wiedząc, że jako człowiek zawsze możesz- pomimo szczerych chęci- nie dotrzymać danego słowa.

_________________
Wiem, komu zaufałem.


N maja 24, 2020 12:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 03, 2018 17:26
Posty: 2
Post Re: Umowa z Bogiem
Dziękuję przyjacielu za odpowiedź. Nawet nie wiesz, jak bardzo była ona ważna dla mnie szczególne w momencie proszenia Boga o odpowiedź, napisałeś Ty. Bóg jest wielki i może od teraz zacznę żyć tak jak On chce.
Dziękuje jeszcze raz.


N maja 24, 2020 12:47
Zobacz profil
Post Re: Umowa z Bogiem
Z jednej strony – relacja z Bogiem nie jest handlem. Z drugiej – mamy w historii przypadki, gdy ktoś składał jakiś ślub w zamian za coś. Np. św. św. Joachim i Anna, którzy ofiarowali swoje wyczekiwane dziecko na służbę Bogu.

Zatem, o ile powinieneś uniknąć takiego myślenia, że „handlujesz” z Bogiem, o tyle być może Bóg chce Cię do czegoś powołać i dlatego skłania Cię do złożenia jakiejś obietnicy. Jeśli obietnica ta jest możliwa do wypełnienia, nie jest grzechem i nikogo nie krzywdzi, to powinieneś spróbować ją wypełnić.


Pn maja 25, 2020 7:22
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 08, 2018 20:10
Posty: 417
Post Re: Umowa z Bogiem
przemek64 napisał(a):
Czy Bóg mi to wybaczy?
Zastanówmy się...jakie mogłyby być alternatywy?

1) Bóg nie chciałby wybaczyć? (Foch i już!)
2) Bóg nie mógłby wybaczyć? (Sorry, chciałbym, ale nie potrafię)

Jeszcze jakieś?

Zresztą...czy aby Bóg coś wybaczył, najpierw nie musiałby się obrazić?

_________________
Pokój wam.


Pt maja 29, 2020 15:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 06, 2019 14:28
Posty: 111
Post Re: Umowa z Bogiem
Pytanie, czy faktycznie zapominasz o umowie, bo jesteś zapominalski, czy może celowo pomijasz jej wykonanie z wyrachowania czy wygody. Jeśli nie wywiązujesz się z umowy, pokazujesz jak mało znaczy dla Ciebie druga strona umowy. Jeśli jest nią Bóg, jak mało znaczy On dla Ciebie - a On to widzi.
Być może po unormowaniu sytuacji diabeł podszeptuje, że przecież gdybyś nie zawierał umowy, to byłoby tak samo jak wtedy gdy uznałeś, że ją zawierasz, więc masz pełne prawo nie podejmować już teraz wysiłku by zrealizować swoją część umowy... albo inny mniej lub bardziej banalny powód...
Tylko Bóg wie czy to co złego robimy nam wybaczy czy też nie. Możemy mieć nadzieję i wierzyć, że wybaczy, to wszystko. Nawet najbardziej złe uczynki podobno może wybaczyć, ale i tutaj są pewne warunki do spełnienia z naszej strony, jak owe punkty w umowie. Więc wracamy do punktu wyjścia.
Umów zaciągniętych trzeba dotrzymywać. Usprawiedliwianie się zapominalstwem nie jest oznaką dojrzałości.


N maja 31, 2020 16:34
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 05, 2015 19:48
Posty: 418
Post Re: Umowa z Bogiem
Mt 5,33-37:
Słyszeliście jeszcze, że powiedziano przodkom: „Nie będziesz fałszywie przysięgał”, oraz: „Dotrzymasz Panu swoich ślubów”.
A ja wam mówię, by w ogóle nie przysięgać: ani na niebo, bo jest tronem Boga;
ani na ziemię, bo jest podnóżkiem Jego stóp; ani na Jerozolimę, bo jest miastem wielkiego Króla;
ani na swoją głowę nie przysięgaj, bo nie możesz nawet jednego włosa uczynić białym lub czarnym.
Wasza mowa niech będzie: „Tak - tak, nie - nie”. A co nadto, z zepsucia jest.


N maja 31, 2020 17:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Umowa z Bogiem
ga1robe napisał(a):
Mt 5,33-37:
[i]Słyszeliście jeszcze, że powiedziano przodkom: „Nie będziesz fałszywie przysięgał”, oraz: „Dotrzymasz Panu swoich ślubów”.

Umów trzeba dotrzymywać, jeśli tego nie robisz, to bardzo źle o tobie świadczy, na całe szczęście ja żadnych umów nie podpisywałem :mrgreen: nie mam żadnych ślubów, więc jestem wolny, mogę robić co tylko chce.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


N maja 31, 2020 18:26
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: Umowa z Bogiem
Robek napisał(a):
ga1robe napisał(a):
Mt 5,33-37:
[i]Słyszeliście jeszcze, że powiedziano przodkom: „Nie będziesz fałszywie przysięgał”, oraz: „Dotrzymasz Panu swoich ślubów”.

Umów trzeba dotrzymywać, jeśli tego nie robisz, to bardzo źle o tobie świadczy, na całe szczęście ja żadnych umów nie podpisywałem :mrgreen: nie mam żadnych ślubów, więc jestem wolny, mogę robić co tylko chce.


Wiesz, że nie trzeba nic podpisywać, żeby zawierać umowę?

_________________
MODERATOR


N maja 31, 2020 18:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Umowa z Bogiem
Tak czy inaczej aby umowa była ważna obie strony muszą być świadome tego co robią, nie może w grę wchodzić przymus czy szantaż oraz osoba zawierająca ważną umowę musi mieć odpowiedni do skali umowy wiek.

Ja generalnie po prostu staram się ograniczać obietnice i umowy, szczególnie takie bez konkretnej, jasnej i akceptowalnej przez wszystkie strony furtki rozwiązania jak. Tym bardziej z Bogiem. Opcja- zrobię wszystko co będę mogła dla mnie jest bardziej uczciwa niż jakiekolwiek obietnice co do których, choćby z racji braku wiedzy i przyszłości, nie wiem czy będę mogła się wywiazać.
Powoli wychodzi z tego system jednego 'O' zamiast trzech 'O'. Odpowiedzialność zamiast obietnic, oczekiwań i osądów.
Jak dotąd brak zawierania jakichkolwiek długoterminowych umów wychodzi mi na dobre, a wszystkie tego typu akcje kończyły się nieprzyjemnościami. Z rodziną nie wiąże mnie umowa czy obietnica, ale relacja - to serio coś innego... Z Bogiem podobnie i nie dostrzegam sensu składania jakichkolwiek obietnic czy zawierania umów.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pn cze 01, 2020 8:36
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 10 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL