Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 14:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 60 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Jest jeden Bóg 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3719
Post Re: Jest jeden Bóg
Jest jeden Bóg, który dał się poznać w trzech osobach, to tajemnica Trójcy Przenajświętszej. Nie było nam dane zgłębić tej zależności. Ale ci co idą do Boga mają większe szanse, aby Go poznać.


N lis 08, 2020 21:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 1457
Post Re: Jest jeden Bóg
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Jest jeden Bóg, który dał się poznać w trzech osobach, to tajemnica Trójcy Przenajświętszej. Nie było nam dane zgłębić tej zależności. Ale ci co idą do Boga mają większe szanse, aby Go poznać.

Nam to znaczy komu? Może pisz w swoim imieniu.


Pn lis 09, 2020 8:33
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3719
Post Re: Jest jeden Bóg
Nam to znaczy ludziom, jesteśmy ludźmi.


Pn lis 09, 2020 22:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Jest jeden Bóg
Załóżmy, że zgadzam się z tezą, że jest jeden Bóg.
Czy z tego wynika, że wiemy jaki jest to byt i jakie ma cechy? Albo czy jest Trójcą czy też nie? Na jakiej podstawie zaufać w tej kwestii obrazowi Boga przedstawianego przez konkretną religię?

Komu i w jaki sposób dał się poznać w trzech osobach? Jakie są argumenty za uznaniem tych relacji za wiarygodne? Chodzi mi o argumenty nie oparte o błędne koło czy na zaufaniu jakiemuś autorytetowi bez podania konkretnych argumentów świadczacych o tym, że są podstawy do uznania tej osoby lub obiektu za autorytet, bez 'Słowacki wielkim poetą był...'

Mój obraz Boga jest banalny: jest absolutnie Wszystkim, tym samym wszystko jest w Bogu. Aby było zabawniej jest też Trójcą oraz nie jest równocześnie. Trochę jak ten kot żywy i martwy jednocześnie gdzie z superpozycji może go wyprowadzić obserwacja...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Cz lis 19, 2020 15:28
Zobacz profil
Post Re: Jest jeden Bóg
IrciaLilith napisał(a):

Mój obraz Boga jest banalny: jest absolutnie Wszystkim, tym samym wszystko jest w Bogu.

Czy cokolwiek pomyślisz o Bogu, to nie będzie myśl, a jaki obraz Boga sobie stworzysz to nie będzie tylko obraz?

Znaczenie słowa „Bóg” - jest to co jest.
Budda


Cz lis 19, 2020 17:43

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Jest jeden Bóg
Dlatego piszę o obrazie Boga i dla mnie oczywiste jest, że obraz jest obrazem. Pisząc o sobie też opisuję obraz siebie jakim aktualnie dysponuję.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So lis 21, 2020 17:57
Zobacz profil
Post Re: Jest jeden Bóg
Czym tworzysz obraz Boga? Co/kto miało wpływ na to, że ten obraz jest taki a nie inny?
To samo pytanie dotyczy obrazu siebie, jakim, jak mówisz obecnie dysponujesz. Co może spowodować, że one staną się inne, czy kiedyś prawdziwie odzwierciedlą Boga i ciebie, a jeśli tak to kiedy?


So lis 21, 2020 20:01

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3719
Post Re: Jest jeden Bóg
Dla Buddystów Budda nie jest Bogiem i nie modlą się do niego. Więc jeżeli nawet dla nich nie jest Bogiem, to dlaczego my mówimy że Budda jest Bogiem?


Cz lis 26, 2020 18:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Jest jeden Bóg
Kto twierdzi, że Budda jest Bogiem? Jacy 'wy' macie taki pogląd i na czym oparty?

Nolda- obraz to obraz, jako że istnieje w moim umyśle to podlega ciągłej ewolucji. Czy kiedyś prawdziwie odzwierciedlą Boga i mnie? Nie wiem, być może gdy obraz utraci wszelkie dualne cechy i znikną podziały i to tak, że zniwelowany będzie także podział na to co podzielone i niepodzielne.
Obecnie mój obraz Boga to po prostu Wszystko, a Wszystko to po prostu to co jest, to co istnieje w jakikolwiek sposób. Tym samym nie ma niczego poza tak rozumianym Bogiem, bo gdyby było jakieś poza to przecież byłoby częścią Wszystkiego;)

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So lis 28, 2020 16:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2730
Post Re: Jest jeden Bóg
IrciaLilith napisał(a):
po prostu to co jest, to co istnieje w jakikolwiek sposób)

Tam wlasnie pisze - jestem ktory jestem.


So lis 28, 2020 17:03
Zobacz profil
Post Re: Jest jeden Bóg
IrciaLilith napisał(a):

Nolda- obraz to obraz, jako że istnieje w moim umyśle to podlega ciągłej ewolucji.

Tak, obraz to obraz i tu się zgadzam, ale Bóg to rzeczywistość. Rzeczywistość musi zostać odkryta, a nie wyobrażona. Obraz, który istnieje w Twym umyśle to tylko wyobrażenie. Odkrywasz Ty sama, a wyobrażasz na podstawie wiedzy przyswojonej od innych. Odkrycia - doświadczenia nie przekażesz w żaden sposób, co najwyżej możesz wskazać. Natomiast to co wyobrażasz, obraz, to nie jest Twoje, to zbiór wiedzy, którą pozyskałaś i na podstawie której wyobrażasz.
Wiedza, może być w pewnym stopniu wskazaniem, lecz jest niemożliwym za pomocą wiedzy odkryć Boga, stworzyć Jego obraz. To sam się ma do nas. Będziemy rzeczywistością, gdy siebie odkryjemy. Dopóki tego nie dokonamy, jesteśmy obrazem stworzonym na podstawie wiedzy pozyskanej od innych, jesteśmy obrazem stworzonym przez innych, malowanym przez nas.


N lis 29, 2020 8:19

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Jest jeden Bóg
Nolda, zgadzam się, choć uważam, że obraz Australii zwany mapą może być pomocny w jej osobistym doświadczeniu. Natomiast nic nie zastąpi osobistego doświadczenia szczególnie, że gdy doświadczamy czegoś nowego aby móc cokolwiek o tym przekazać musimy porównać to do czegoś znanego. Te analogie bywają lepsze lub gorsze, mniej lub bardziej mylące. Słynna opowieść o ślepcach i słoniu...

Co do odkrywania siebie to standardowo utożsamiamy się obrazem siebie, czyli z ego, do tego byt ten zabezpiecza się przed zmianami silnymi mechanizmami obronnymi. Na szczęście nie trzeba z nim walczyć ani go niszczyć ale zrozumieć, że jest to jedynie obraz i uznać, że doświadczamy ego, ale nie jesteśmy nim.

Moim zdaniem z Bogiem jest podobnie, nie ma sensu walczyć z obrazami Boga ( chyba że są ewidentnie destrukcyjne), rozsądniej zrozumieć, że wszelkie opisy czy atrybuty przypisywane Bogu to właśnie obrazy. Niektóre powstały po osobistym doświadczeniu i mają na celu nakierowanie na dążenie do tego aby doświadczyć osobiście. Niestety inne powstały w zupełnie innym celu, aby uznać że znajomość obrazu w zupełności wystarczy jeśli tylko jest się posłusznym grupie reprezentującej dany obraz. Do tego spory o detale tego obrazu przypominające spory owych ślepców kłócących się czy Słoń jest niczym szczotka czy niczym pień lub wręcz na poziomie dyskusji o to jakiego rodzaju jest szczotką;)
Ślepcy nie mogli ot tak otworzyć oczu natomiast otworzyć się na doświadczenie Boga można w prosty sposób: uznać, że wszystko co wiemy to tylko obrazy i uznać swoją totalną nieznajomość oraz otworzyć na na to co przyjdzie bez oczekiwań czy twardych przekonań, że ma to być tak a tak...

Co do Boga to jedyne co mogę powiedzieć o tym bycie to to że Jest, oraz że cokolwiek się o Bogu powie to nijak się ma do Boga.

Hmm... może o to chodziło w nieczynieniu sobie obrazów i podobizn... O to aby nie mylić symbolu czegoś z tym czymś ani nie rezygnować z osobistego doświadczenia dlatego, że przecież już doświadczyliśmy obrazu namalowanwgo przez kogoś...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Wt gru 01, 2020 14:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 30, 2019 12:57
Posty: 364
Post Re: Jest jeden Bóg
IrciaLilith napisał(a):
Co do Boga to jedyne co mogę powiedzieć o tym bycie to to że Jest

Tylko dlaczego Bóg dopuścił, żeby największe religie świata były fałszywe, by człowiek w tej materii błądził ? Czy religia jest w zamyśle Boga uzupełnieniem życia człowieka, jest tym, co czyni je pełniejszym, bardziej unikalnym ? A nie chodzi o to, żeby tu na Ziemi osiągnąć zbawienie, nirwanę, poznać Prawdę ?


Wt gru 01, 2020 17:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 1457
Post Re: Jest jeden Bóg
Sysydlaczek napisał(a):
IrciaLilith napisał(a):
Co do Boga to jedyne co mogę powiedzieć o tym bycie to to że Jest

Tylko dlaczego Bóg dopuścił, żeby największe religie świata były fałszywe, by człowiek w tej materii błądził ?

Jaka religia jest fałszywa? Fałszywie są „odbierane”. Mojżesz, Budda, Jezus, Mahomet…, każdy mówi o tym samym, używając innych określeń. Ateista mówiąc, że nie ma Boga, też mówi o tym samym, może nawet najbardziej dobitnie określa Jego postać.


Cz gru 03, 2020 8:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Jest jeden Bóg
Sysydlaczek- a dlaczego grawitacja dopuszcza do różnych głupot człowieka? Ja nie postuluję istnienia Boga który jest taki a taki i robi to a to. Takie a takie i robiące ponoć to a to są jedynie liczne obrazy Boga, a Bóg po prostu Jest.
Religie to coś zupełnie innego od Boga, pierwotnie prawdopodobnie opierały się o autentyczne doświadczenia mistyczne, ale mało z tego pozostało.
Jeśli się nie wyznaje którejkolwiek z religii to można w każdej dostrzec narosłe przez lata syfy, ale także w każdej można trafić na osoby, które bardzo rozwinęły się duchowo i zauważyć, że opisują dokładnie to samo a jedynie korzystają z innych słów i porównań.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


N gru 06, 2020 16:15
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 60 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL