Re: Czy to pani czy siostra?
bert04 napisał(a):
Pierwszy jest legalistyczny, jakoby kanony 603.1 i 603.2 KPK opisywały jakieś dwie różne formy, dwa różne stany prawne.
To jest to samo, tylko ze w par. 2 chodzi o prawne uznanie takiego pustelnika przez Kościół.
Wszystkie oficjalne formy życia konsekrowanego w tym pustelnicy podlegają miejscowemu biskupowi jeśli nie są na prawie papieskim, jeśli na prawie papieskim wtedy podlegają papieżowi a konkretnie kongregacji do spraw zakonów.
Gdyby pustelnik chciał zamieszkać w innej pustelni poza diecezja, musi uzyskać zgodę biskupa diecezji w której mieszkał i zgodę biskupa tej drugiej diecezji.
bert04 napisał(a):
Jak to określił ksiądz urzędnik odczytujący nam projekt „Ksiądz Arcybiskup podzieli się władzą” (z tymże wybranym kapłanem).
Problem w tym, ze według wytycznych dotyczących życia pustelniczego, to pustelnik ma napisać dla siebie pewną regułę, statut, zasady, według których będzie żył i ma to przedstawić do zatwierdzenia biskupowi a nie odwrotnie.
Jeśli to był projekt a nie gotowa reguła to nie dziwie się, ze s. Bruna nie chciała tego podpisać. Zakładając, ze jest to prawdą to, co ona twierdzi.
Według mnie sprawa jest zagmatwana i kto tu ma rację, trudno powiedzieć.
robaczek2 napisał(a):
bohaterki watku nie powinny uzywac tych terminow bo jest to mylace.
Może być mylące, to oczywiste ale czy zaraz nieuczciwe?
Myślę, ze s. Bruna przedstawiła to w jasny sposób i każdy wie jaki ma ona status. Kuria również przedstawiła swoje stanowisko, ze ta forma życia pustelniczego nie jest zatwierdzona przez biskupa.
robaczek2 napisał(a):
Biskup robaczek2,
(od nowego roku - kapitan robaczek2)
Jeśli będziesz szczęśliwy to tak mogę Cię tytułować, no problem. Znam ludzi, którzy uważają się za Napoleonów czy inne wybitne postacie historyczne.
Tak na marginesie to kuria częstochowska ma jakiegoś pecha z pustelnikami.
Znana jest historia ks. Galusa z pustelni w miejscowości Czatachowa koło Częstochowy