Autor |
Wiadomość |
Miłośćniewyklucza
Dołączył(a): Pt lut 23, 2024 16:48 Posty: 19
|
Re: Mózg i świadomość
Aaaa... sorry, że tak jedna wiadomość pod drugą. Ale chciałem napisać, a zapomniałem. Otóż oglądałem taki kanał Żyda na yt, który mówi, że Żydzi uważają ateizm za najwyższą, doskonałą formę religii. Dlaczego? Bo jak człowiek religijny coś dobrego robi, słowa Żyda, to robi to dlatego, że Bóg tak kazał. A jak ateista to robi, to robi to, nie mając zamiaru od tego Boga, w którego nie wierzy, żadnej nagrody otrzymać. Także dowiedziałem się, że jestem jak najbardziej religijny i to o wiele bardziej, niż wierzący. Muszę przyznać, że bardzo mnie to rozbawiło.
|
Pn mar 11, 2024 12:47 |
|
|
|
|
Jerzy_67
Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49 Posty: 2081
|
Re: Mózg i świadomość
Haha... mnie aż tak wesoło nie jest... ale wiedząc, jak ogromna większość Żydów to obecnie ateiści (choć mogą, w ramach folkloru, coś tam praktykować religijnego), to mnie nie dziwi, że szukają dla siebie jakiegoś "usypiacza", by się poczuć lepiej(?) i nie mieć wyrzutów sumienia, że wiary ojców nie wyznają...
_________________ "Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21). Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło… +++ "Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).
|
Pn mar 11, 2024 13:15 |
|
|
Miłośćniewyklucza
Dołączył(a): Pt lut 23, 2024 16:48 Posty: 19
|
Re: Mózg i świadomość
Tak samo może powiedzieć muzułmanin. Jaki Jezus? Tylko Allah. Wymyślają sobie głupstwa, że wiary ojców nie wyznają — islamu. To samo mogli powiedzieć wyznawcy światowida itd. Ten konkretny Żyd jest wierzący.
|
Pn mar 11, 2024 14:22 |
|
|
|
|
Wybawiony
Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16 Posty: 1399
|
Re: Mózg i świadomość
Miłośćniewyklucza napisał(a): Na moje oko, jeśli ci, którzy "wejdą do wiecznej chwały", cokolwiek ma to niby znaczyć, nie będą pamiętać o swoich bliskich, którzy to źli i niedobrzy nie uwierzyli na słowo, jak co poniektórzy, że Biblia to prawda, to wówczas staną się bezwolnymi kukiełkami; szczęśliwymi, ale durnymi kukiełkami, którym Bóg odbierze świadomość istnienia ich bliskich. Nie, żebyśmy mieli wolną wolę, ale wierzący upierają się, że tak, więc interpretuję w zgodzie z tym, w co wierzycie. Wasza interpretacja jest sprzeczna z hipotezą wolnej woli. Błędnie zakładasz, że Bóg, i to wbrew woli ludzi, odbierze im świadomość istnienia bliskich. Nie będzie musiał tego robić, gdyż będą niejako pochłonięci wspaniałą rzeczywistością, która będzie ich otaczać. Doświadczą tego, czego bardzo pragnęli. Człowiek byłby niewolnikiem, gdyby musiał pamiętać o przykrych rzeczach.
_________________ Wiem, komu zaufałem.
|
Pn mar 11, 2024 17:29 |
|
|
Atimeres
Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00 Posty: 859
|
Re: Problem zła
Neuro napisał(a): afilatelista napisał(a): Jak to stwierdziłeś? A może to tylko projekcją twojego umysłu? Wszystko można w ten sposób kwestionować, ale może nie wszystko warto. Ostatecznie do rozumowej pewności nie dojdziemy nigdy, a jakieś decyzje przecież trzeba podjąć oraz jakoś trzeba komunikować się potem ze światem. Mózgi ludzkie mamy z jednego źródła i po to, byśmy się wzajemnie rozumieli. KTOŚ tak nas zaprojektował. A poza tym, mamy jednego praojca, o którym osobno mówi Biblia, a osobno genetyka, która już wykryła, że wszyscy dziś żyjący ojcowie pochodzą od jednego ojca, zwanego Y-chromosomalnym Adamem, albo w skrócie Y-Adamem. Żył około 275 tysięcy lat temu W jego chromosomie Y był taki rejon nierekombinujący z DNA matczynymi, lecz w całości przekazujący się bez zmian wszystkim męskim potomkom, około 25 milionów nukleotydów. W swoim DNA też mam skopiowany ten region z genami i parami zasad od Y-Adama. Mógłbym przekazać literowe symbole mutacji w tym regionie, pochodzące od Y-Adama i odkryte w moim DNA. Dzięki tym nierekombinującym, a także rekombinującym z potomkami mt-Ewy trzema miliardami par zasad i nukleotydów jesteśmy dziś doskonale z sobą porównywalni. Moje zdolności myślowe, obrazy, przeżycia i myśli są porównywalne do tych które mają Eskimosi północy albo Malgasze na Madagaskarze. To da się sprawdzić, gdy poprosimy takiego dalekiego: narysuj tę krowę którą tu, czy tam, widzisz; zagraj na tym pianinie tę nutę, której dźwięk ode mnie usłyszysz... Poznasz, że odbiór jego i jego przeżycia są bardzo porównywalne z Twoimi. A więc mózg jest obiektywny (jeśli aktualnie zdrowy)!.
|
Wt kwi 02, 2024 18:21 |
|
|
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|