Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 10:52



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Chciałbym uwierzyć 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 13:52
Posty: 394
Post Re: Chciałbym uwierzyć
A co to jest ta wiara ? Czy w mojej głowie mają się pojawiać określone myśli ? Co to ta wiara ?


Wt wrz 19, 2023 21:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1941
Post Re: Chciałbym uwierzyć
KotSyberyjski - mimo, że tak chyba bardziej do Autorki tematu się zwracasz z tym pytaniem, to pozwolę sobie udzielić takiej odpowiedzi, jaką pojmuję w oparciu o Biblię i praktykę chrześcijańską...
Pytasz: A co to jest ta wiara? Czy w mojej głowie mają się pojawiać określone myśli? Co to ta wiara?

Człowiek zdrowy chyba nie potrafi przestać myśleć... więc i wiary ja bym od myśli nie odrywał, bo nie jest celem dobrze rozumianego chrześcijaństwa wejście w stan jakiegoś rozmycia się/rozpłynięcia się w niebycie, co się propaguje w pewnych duchowościach z Dalekiego Wschodu...
Uczynił nas Stwórca istotami myślącymi, więc tak, jak i inne sfery naszego istnienia mają związek z umysłem/myślami naszymi, tak ja i na wiarę patrzę i nie umiem jej odseparować od umysłu (czyli od głowy, którą słusznie wymieniasz jako siedlisko myśli)...

No, ale co to jest wiara?
Wiara to zbiór przekonań na jakiś temat - to chyba najkrótsze określenie, jakie mi go mojej głowy przychodzi...
Teraz pomyślałem o biblijnej definicji wiary (bo wiara to nie tylko cecha religijności; także poza sferą religii i duchowości w codzienności posługują się ludzie terminem "wiara", gdy np. mówią, iż mają wiarę, że na urlopie słoneczną pogodę mieć będą... albo: "wierzę, że nasze małżeństwo będzie szczęśliwe" - wyznaje małżonka mężowi... A uczeń ma wiarę, że dobrze zda egzamin...).
Oto co o wierze naucza Pismo św.:
Przekład Dosłowny:
    Hbr 11,1 SNPD
    Wiara natomiast jest podstawą [spełnienia się] tego wszystkiego, co jest [treścią] nadziei; przekonaniem o [prawdziwości] rzeczy niewidzialnych.

Przekład biskupa Romaniuka [ten przekład zwany też Biblią Warszawsko-Praską nie jest tak dosłowny, ale za to bardziej zrozumiały może być, bo używa większej liczby słów, niż te oryginalne; Przekład Dosłowny w tych nawiasach kwadratowych [] też dodaje słowa, by zdanie było bardziej zrozumiałe]:
    Hbr 11,1 BR
    Wierzyć - to znaczy być pewnym, że się otrzyma to, czego się oczekuje; to znaczy być przekonanym o rzeczywistym istnieniu tego, czego się nie widzi.

Też podam i takie określenie wiary, jakie napotkałem niedawno:
Wiara - to osobiste przekonanie i akt zaufania Bogu.

Czy te cytaty są pomocne, aby dać odpowiedź na wyjściowe pytania: A co to jest ta wiara? Czy w mojej głowie mają się pojawiać określone myśli? Co to ta wiara?
Może KotSyberyjski wypowiedz się teraz, a jeśli jest potrzeba, to pociągniemy temat dalej, ok?...
[bo nie chcę "zagadać" wątku; lepiej wejść w rodzaj dialogu]

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Śr wrz 20, 2023 6:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 19, 2023 11:34
Posty: 21
Post Re: Chciałbym uwierzyć
Mrs_Hadley napisał(a):
@galaretko, rację miał ksiądz, który mówił, że bierzmowanie nie jest warunkiem koniecznym udzielenia ślubu, niemniej w Kan. 1065 Kodeksu Prawa Kanonicznego z dnia 4 grudnia 1983 r. czytamy, że:
„Katolicy, którzy nie przyjęli jeszcze sakramentu bierzmowania, powinni go przyjąć przed zawarciem małżeństwa, gdy jest to możliwe bez poważnej niedogodności”.

Kodeks Prawa Kanonicznego jasno stwierdza, że nupturienci powinni przystąpić przed ślubem do sakramentu bierzmowania, ale nie muszą. Nie można więc stawiać warunku, że albo bierzmowanie i ślub, albo nic.

Różnych ludzi spotykamy na naszej drodze i czasami nie mamy wpływu na przebieg wydarzeń. Myślę, że warto po prostu aktem woli wyznać, że wierzysz, a w odpowiednim czasie, Bóg umocni Cię w wierze, pomagając zanurzyć się w jej głębi. Może w wolnej chwili znajdziesz czas na słuchanie podcastów ludzi, którzy poświęcają swój czas działalności ewangelizacyjnej w Internecie?

Znaczy się, ja wiem że nie jest warunkiem koniecznym, wszak ostatecznie miałam ślub bez bierzmowania ;-) tylko co mnie zraziło to postawa tego księdza jak lekceważąco podchodził do kwestii sakramentu. Poczułam się nie na miejscu, jakby to wręcz jakaś "szopka" była. Jakby ksiądz mniej poważnie traktował sakrament bierzmowania niż ja sama... Od tego momentu mnie naszły wątpliwości, że ja się staram, podchodzępoważnie a nawet ksiądz to bagatelizuje jakby w ogóle nie wierzył w realną wartość sakramentu. Ale czy ważna będzie spowiedź mnie martwi pod tym względem, że prze proboszczem się zobowiązałam i również duchowo postanowiłam to sobie przed Bogiem, że to uzupełnię i przez to zobowiązanie teraz się boję że może nie będę mieć rozgrzeszenia dopóki nie będzie bierzmowania :? i od tego momentu już kompletną mam pustkę jak chodzi o wiarę. Takie mam wrażenie że może to wszystko tylko farsa....... Dlatego tak zrobię jak piszesz - "aktem woli wyznać, że wierzę" i trudno, może to przekonanie wewnętrzne kiedyśBóg da znów, kto to wie... Co do podcastów to bardzo lubię sluchać youtubera teologa Mikołaja Kapustę, pewnie jest znany w środowisku chrześcijańskim więc i też tu, ale jeśli nie to polecam, ma ciekawe live'y z cyklu "chrześcijanin odpowiada na pytania", wcześniej też miał serie gdzie omawiał Dzieje Apostolskie, chyba niektóre listy też omawiał. :-)


Śr wrz 20, 2023 17:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 13:52
Posty: 394
Post Re: Chciałbym uwierzyć
Jerzy_67 czyli podsumowując twoją wypowiedź, wiara to zbiór myśli. Wiarę można zwerbalizować, zapisać, określić słowami. Bez słów nie ma wiary. Nie podoba mi się taka wiara. Zawsze dziwną była dla mnie sytuacja w ktrórej np starożytnym Rzymie gość był zabijany bo nie chciał się wyrzec chrześcijaństwa. To tak jak gdyby do domu weszli mi hitlerowcy i zapytali: kogo kochasz Adolfa czy Jezusa. Jak Jezusa to cię zabijemy. No to ja oczywiście, że Adolfa. I w tym momencie zamykam sobie bramy niebios !!!?? A ktoś inny odpowiedziałby, że kocha Jezusa i zostałby męczennikiem ?? Mam wrażenie, że język, który powstał jako coś praktycznego i czasami pełni dzisiaj taką rolę, stał się czymś co tworzy nową rzeczywistość, taki matrix. Co do twojego twierdzenia, że zdrowy człowiek chyba nie potrafi przestać myśleć to ... chyba taki człowiek nie jest zdrowy. Większość ludzi rzeczywiście bez przerwy myśli, gapi się w telefon i ma różne inne natręctwa ale to zdrowe nie jest. A w religiach wschodu nikt nie chce się rozpływać w jakimś niebycie. To popularne chrześcijańskie myślenie np o buddyzmie, jakoby buddyści chcieli się "rozpuścić" w nicości.
A wracając do wiary. Jeżeli to miałaby taka wiara "konwencjonalna" czyli określona przez słowa to... dla mnie jest to kiepska wiara. Po co mi takie coś....Bóg się ucieszy jak zobaczy jak mówię "Wierzę w Boga Wszechmogącego...", albo odmówię różaniec, na cholerę to Bogu. Albo wielbienie Boga. On tego potrzebuje ??? Ja dostanę za to jakieś bonusy? Bóg jest taki małostkowy??? Nie wiem czym jest wiara, ani nie wiem czy powinienem wiedzieć skoro skrytykowałem taką "werbalną" wiarę właśnie werbalnie....Straszny chaos.


Śr wrz 20, 2023 19:48
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 14, 2008 18:56
Posty: 564
Post Re: Chciałbym uwierzyć
@KotSyberyjski
Słowo opisujące chrześcijańską wiarę ma trzy aspekty:
Po pierwsze jest zaufaniem położonym w Chrystusie, przekonaniem, że oddał On swoje życie dla naszego zbawienia i że w Nim to życie jest darowane wierzącym (wierzę Komuś).
Po drugie chrześcijańska wiara to przyjęcie do siebie zbioru prawd objawionych przez Boga (wierzę w coś).
Wreszcie po trzecie: wiara oznacza również wierność, wytrwałość w szukaniu i pełnieniu Bożej woli (jestem wierny).
Cytuj:
A wracając do wiary. Jeżeli to miałaby taka wiara "konwencjonalna" czyli określona przez słowa to... dla mnie jest to kiepska wiara. Po co mi takie coś....Bóg się ucieszy jak zobaczy jak mówię "Wierzę w Boga Wszechmogącego...", albo odmówię różaniec, na cholerę to Bogu. Albo wielbienie Boga. On tego potrzebuje?

Popełniasz błąd myśląc, że jesteś w stanie coś wartościowego Bogu dać. A prawda jest taka, że to Bóg obdarza - całkowicie darmo. Ale po to, by Boży dar stał się Twój, powinieneś ten dar przyjąć. A wielu mówi: nie potrzebuję, nie chcę, nie obchodzi mnie Bóg, Chrystus i całe to zbawienie.
Ten, kto Boży dar przyjął, odczuwa wdzięczność. Chce Bogu dziękować. Chce Go chwalić. Chce pełnić wolę Boga.


Śr wrz 20, 2023 22:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1941
Post Re: Chciałbym uwierzyć
KotSyberyjski - ponieważ nie podoba Ci się, co napisałem [przyznaję, że mogłem to lepiej-szerzej ująć i nie zapraszać do dialogu, dopóki nie napiszę wszystkiego, co mogę od siebie napisać], to odeślę do tego opracowania; może przypadnie Ci do gustu (Rabarbar też dobrze Ci pisze]:
https://biblianpd.pl/wiara/

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Cz wrz 21, 2023 7:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1941
Post Re: Chciałbym uwierzyć
galaretka napisał(a):
Tak szczerze mówiąc już dawno nie uczestniczyłam aktywnie w sakramentach i czytaniu Biblii choć mam wiele różnych wydań
Szczerość to dobra cecha; wykazujesz ją, pisząc, że "już dawno" nie czytasz Biblii...
Masz wiele różnych wydań - to pięknie! Można też z wersji elektronicznych korzystać np. tu: https://biblia.apologetyka.co/read
albo z wersji audio, np. tu [to pomocne, gdy np. obowiązki domowe, dzieci itp. utrudniają czytanie; można słuchać...):
https://bibliaaudio.pl/wideoaudio/

Dzięki Bogu, w polskim języku nie brakuje dostępności do Biblii (pomyśl, że są regiony na świecie, że nie tylko jest trudno o taki dostęp - choćby z racji biedy i braku tłumaczeń - ale za posiadanie Biblii, lub jej fragmentu, można stracić wolność, dobytek, a nawet życie!).

Zatem zachęcałem i dalej to robię, aby w temacie wiary iść do Źródła - czyli do Bożego Słowa, ze szczerą modlitwą o Boże prowadzenie w jego poznawaniu i rozumieniu; z modlitwą o wiarę! Nie ma lepszego wyjścia... Nie potrzeba lepszego...
Powodzenia!! :-D

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Cz wrz 21, 2023 11:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 13:52
Posty: 394
Post Re: Chciałbym uwierzyć
Jerzy_67 napisał(a):
KotSyberyjski - ponieważ nie podoba Ci się, co napisałem [przyznaję, że mogłem to lepiej-szerzej ująć i nie zapraszać do dialogu, dopóki nie napiszę wszystkiego, co mogę od siebie napisać], to odeślę do tego opracowania; może przypadnie Ci do gustu (Rabarbar też dobrze Ci pisze]:
https://biblianpd.pl/wiara/


Ok. Poczytam. Ale nie napisałem, że nie podoba mi się to co napisałeś. To tak jakbyś chciał mi wytłumaczyć jak fajny jest golf. Dla ciebie jest fajny. Ja to rozumiem. Dla mnie nie. Po prostu ludzie są różni. Jeden lubi pomidorówkę inny żurek.


Cz wrz 21, 2023 19:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 22, 2023 18:34
Posty: 1
Post Re: Chciałbym uwierzyć
Witam wszystkich 

Bywam od pewnego czasu na tym forum, czytam je i również chcę podzielić się swoim świadectwem, bo jest to dla mnie ważny życiowy temat.

Moja wiara, którą zaczęłam w pełni praktykować (wcześniej byłam niby wierzącą, ale nie żyłam wiarą) powstała z dnia na dzień, a właściwie w nocy, gdy ukazał mi się Pan Jezus i Matka Boża we śnie. Przyśniło mi się Oblicze Pana Jezusa, zaczęłam poszukiwać obrazu, jaki mi się przyśnił. Po dłuższym czasie odnalazłam go w Częstochowie. Jak się okazało, było to Oblicze Jezusa z Całunu Turyńskiego, czego wcześniej nie wiedziałam. Tak jest napisane również na jego odwrocie. Od tej pory modlę się przed tym obrazem. Na początku nie miałam różańca, a potrzebowałam i miałam zamiar go kupić, lecz zanim zdążyłam to zrobić, otrzymałam go od księdza na kolędzie, choć wcześniej były i obecnie są tylko święte obrazki od księdza. Moja wiara stopniowo zaczęła się rozwijać i wciąż to trwa. Zaczęłam pisać (wcześniej nic nie pisałam) wiersze i przemyślenia do szuflady, związane z moją wiarą. Nie mogłam ich wydać z powodu wysokich kosztów, choć miałam taką potrzebę, by mogły trafić do ludzi, ponieważ wierzę, że piszę pod kierunkiem Pana Jezusa. Wierze w to, bo często piszę treści, które są mi obce. Powstają, jakby poza mną. Nie mogłam ich wydać z powodu wysokich kosztów, lecz wierzę, że ponownie przy Bożej pomocy trafiłam na stronę, na której można samemu skonstruować książkę i ją wydać. Praktycznie bez koniecznych kosztów. Jestem laikiem w sprawach internetowych, ale i tu miałam pomoc, bo mimo mojej niewiedzy sama zaczęłam opracowywać, składać książki i oddawać do druku. To wszystko utwierdza mnie, że Pan Bóg czuwa, ukierunkowuje i pomaga, gdy mu zawierzymy nasze życie, zaufamy. Moje książki pojawiły się w księgarniach internetowych. Można przeczytać darmowy fragment każdej z nich, można przeczytać wersję internetową w postaci e-booka lub w wersji papierowej. Wiem, że sama bym do tego wszystkiego nie doszła. Wierzę, że Pan Jezus tym wszystkim kieruje, czuję Jego obecność w modlitwie i w każdej chwili życia. Zmieniłam się pod Jego kierunkiem i wciąż się zmieniam. Piszę wiersze po części związane z wiarą oraz napisała książkę pt. „Siła wiary”.
Wierzę, że Pan Bóg we wszystkim uczestniczy i wszystkim kieruje i jak mu zawierzymy swoje życie oraz gdy będziemy starać się według Jego wskazówek, to nic nas nie spotka, co by nie było dla naszego wzrastania w wierze. Nawet jak będzie dla nas to trudne i niezrozumiałe, to wszystko, co od Boga pochodzi, jest dla naszego dobra, choć zawsze możemy to przyjąć lub odrzucić, bo Pan Bóg daje nam wolny wybór i nie zniewala.


Cz wrz 21, 2023 22:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 19, 2023 11:34
Posty: 21
Post Re: Chciałbym uwierzyć
Od mojego ostatniego wpisu rozmawiałam z moim kuzynem, który jest również księdzem. Nie podniosła mnie na duchu ta dyskusja. Powiedziałam mu, że żyję w zakłamaniu i strachu. W mojej duszy czy umyśle,, nie ma ani trochę wiary w Boga. I kuzyn mi powiedział, że skoro tak to czego się boję, skoro nie wierzę w Boga. Ale przecież mogę się mylić, a poza tym nie chcę nie wierzyć!! Fatalnie się z tym czuję, kocham Boga! Nie chcę by był tylko mitem albo złudzeniem! Wszystkie moje poglądy na życie, moralność, nawet na biznes i gospodarkę są oparte na Bogu! Co ja mam robić, czy żyć tak jakbym była dalej pewna że Bóg istnieje czy nie, Bóg się brzydzi fałszem. Niedługo wracam do pracy. Czy jak na przykład mnie koleżanka spyta o wiarę to mam jej głosić Chrystusa? W Biblii jest napisane, że Chrystus przyzna się do tego, kto się Go przyzna przed ludźmi, bardzo się boję że nie zdam tego egzaminu a mam wewnętrzne przeczucie, że prędzej czy później czeka mnie taka rozmowa! U mnie w pracy jest mnóstwo niewierzących, kiedyś często musiałam interweniować by nie obrażali chociaż w mojej obecności Chrystusa czy chrześcijaństwa.


Pn paź 09, 2023 13:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1941
Post Re: Chciałbym uwierzyć
galaretka - chciałbym Ci jakoś pomóc, i pisałem we wrześniu do Ciebie w tym tu temacie; nie wiem, co by można jeszcze dodać?...
Może zapytam: Czytasz Pismo święte?

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Pn paź 09, 2023 13:56
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Chciałbym uwierzyć
Oczywiście masz rację, że fałsz nie jest drogą do Boga i Bóg tego nie chce. Dlatego myślę, że dopóki jesteś szczera, to jest dobrze. Kiedyś poprzedni papież Benedykt XVI mówił, że w takiej sytuacji trzeba po prostu chodzić do kościoła i brać udział w sakramentach.

A może w Twoim życiu jest dużo stresu, masz wiele problemów na głowie? Takie rzeczy bardzo utrudniają przeżywanie wszystkiego, a w tym wiary. Może też Twoje obawy i zmartwienia w tej kwestii mają tutaj wpływ?

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pn paź 09, 2023 19:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 13, 2005 18:36
Posty: 116
Post Re: Chciałbym uwierzyć
Wiara jest z jednej strony łaską od Boga, ale z drugiej strony jest również aktem rozumu i woli człowieka, który otwiera się na działanie Bożej łaski.
Wiara rodzi się ze słuchania. Słuchania pojętego również dosłownie, ale również w szerszym zakresie jako uczenie się, czytanie, poznawanie wiary - czytanie katolickich czasopism, książek, szczególnie Pisma Świętego, uczestnictwo w rekolekcjach - to są działania (czyny) rozwijające wiarę. Równolegle katolik powinien dbać o rozwój osobistej relacji z Bogiem - regularna modlitwa, przyjęcie sakramentów świętych.

_________________
Zrozum aby uwierzyć, uwierz aby zrozumieć.


Wt paź 10, 2023 21:20
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL