Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 19:05



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 81 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Jabłko w niebie? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1944
Post Re: Jabłko w niebie?
Dziękuję, viona, za odpowiedzi, do których spróbuję się odnieść, choć z kilometra widać, że to jest tak rozbieżne, co oboje myślimy, że nie widzę perspektyw do zgodzenia się praktycznie(?) w czymkolwiek... :-(
Czy od zawsze masz takie poglądy? Jaką literaturę traktujesz w tym temacie jako przewodnią (bo na pewno nie tylko Biblia jest na takiej liście; wyczuwam New Age w tym, co prezentujesz, a to jest od razu bariera dla mnie, bo kiedyś się z tym czymś zapoznawałem... ale na szczęście Bóg wysłuchał moim modlitw i porzuciłem taką ścieżkę).
viona napisał(a):
Czym jest "wieczne potepienie" wg ciebie?
To totalna zagłada, anihilacja, nieistnienie (tak, jak nie istnieliśmy przed narodzinami na tym świecie, tak z osobami potępionymi będzie, jakby ich nigdy nie było; nie wierzę w niekończące się piekielne męki, ale jednak będzie jakaś kara na czynione zło, jednak o czasowo ograniczonym zakresie, a potem anihilacja).

viona napisał(a):
Zbawienie rozumiem jako duchowa wolnosc, do ktorej prowadzi poznanie prawdy(tego co istnieje z woli Boga) , a nie wiara. Wiara wprawdzie potrafi czynic cuda, jednak zbawienie od niej nie zalezy.
No to już mamy poważny "zgrzyt", bo ja się Biblii trzymam, a tam wiara jest nieodzowna do tego, aby Boży dar zbawienia był naszym udziałem! (nie wiem, czemu w ogóle się na Biblię powołujesz, skoro tak fundamentalną rzecz negujesz?!).

viona napisał(a):
Misja Syna Bozego, Chrystusa, nie byla ofiara z ziemskiego ciala Jezusa na oltarzu okrutnego, msciwego Jahwe lecz "danie swiadectwa Prawdzie".
Wielkie przekłamanie i niezrozumienie tematu Boga Jahwe! Jak chcesz wiedzieć, że Jezus Boga Jahwe nazywał na ziemi swoim Ojcem! (czy myślisz, że nie wiedział, co mówi?).

viona napisał(a):
Jezus Chrystus nie kladzie sie przeciez potulnie na oltarzu Jahwe jako krwawa ofiara lecz dostaje wyrok smierci za bluznierstwo.
A Biblia co innego mówi:
    J 10:16-19 BT5
    (16) Mam także inne owce, które nie są z tej zagrody. I te muszę przyprowadzić, i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz.
    (17) Dlatego miłuje Mnie Ojciec, bo Ja życie moje oddaję, aby je znów odzyskać.
    (18) Nikt Mi go nie zabiera, lecz Ja sam z siebie je oddaję. Mam moc je oddać i mam moc je znów odzyskać. Taki nakaz otrzymałem od mojego Ojca.
    (19) I znowu nastąpił rozłam między Żydami z powodu tych słów.

[w każdej chwili Jezus Chrystus mógł przerwać proces i karanie, ale tego nie zrobił, bo... - czytaj wyżej, czemu!]

viona napisał(a):
Owszem, oznacza i taki byl twoj zamiar.
Znam protestantow i dobrze wiem jak bardzo potrafia byc jadowici.
Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora!...

viona napisał(a):
"Apostol" znaczy "uczen" i dobrze wiesz, ze Pawel nie byl uczniem Jezusa lecz uczniem w szkole faryzejskiej.
"Apostoł" dosłownie znaczy: "posłaniec", a nie uczeń...
Tak, zanim się nawrócił, to istotnie Saul z Tarsu był ze szkoły faryzejskiej, ale zaszła zmiana - od samego Jezusa potem nauki pobierał (choć nie wtedy, gdy On żył na ziemi)!

viona napisał(a):
Ja nie mam zadnego problemu z Pawlem
A ja widzę... bo niby się na Nowy Testament powołujesz, ale bardzo wybiórczo go traktujesz! (pytam znów: po co używasz Biblii? czy po to, aby - co jest normą w ruchu New Age - mieszać przeróżne wierzenia i filozofie w jedno przesłanie?...). A co jeszcze - poza Listami Pawła - odrzucasz z całej Biblii, jeśli można wiedzieć?

viona napisał(a):
Nasze zbawienie nie bazuje tylko na fakcie haniebnej smierci czlowieka Jezusa lecz glownie na obnazeniu Prawdy o ziemskim systemie "niegodziwca"
Co to za "niegodziwiec"?

viona napisał(a):
Wszystko zawsze mozna robic i zawsze trzeba ponosic konsekwencje swoich dzialan. To jest naturalne "prawo" Milosci wyryte na sercu kazdego czlowieka juz w chwili przyjscia na ten swiat i kazde inne prawo jest zbedne, staje sie "przeklenstwem", "jarzmem".
Prawo ruchu drogowego też jest jarzmem?!

viona napisał(a):
Mistrz Jezus dal nam przyklad godnego umierania.
Jakichś jeszcze innych Mistrzów uznajesz/wyznajesz?...

viona napisał(a):
Wykazalam ci juz, ze smierc ciala jest czescia skladowa Zycia(Ducha).
Nie przekonuje mnie Twoje "wykazywanie", bo wg Biblii śmierć jest wrogiem, intruzem i jak jej kiedyś nie było, tak znów od kiedyś nie będzie!!

viona napisał(a):
Tak. Duch Prawdy to Chrystus, jeden z aspektow pojecia "Bog".
Czyli nie uznajesz odrębności, jak to robią chrześcijanie, osoby Ducha Świętego, ale zrównujesz Ducha Świętego z osobą Chrystusa, tak? (a Biblia... no tak, to już pisałem, że nie ma zgody między nami...).

viona napisał(a):
Tak, to tez jest pewien rodzaj niewoli poniewaz dotyczy ciala. Wolnosc(zbawienie) nie dotyczy ciala.
Wolnosc mozliwa jest tylko w Duchu.
Czyli pozwolisz swojemu (albo czyjemuś) dziecku (bo o to pytałem) dowolnie wchodzić na parapet przy otwartym oknie?... Też nie będziesz protestować, gdy dziecko po zrobieniu kupy i jej wytarciu, sięgnie po ciastko, czy chlebek... chociaż rączek nie umyło i nawet widać na nich brud (wiadomo jaki)?

viona napisał(a):
Jezus, jak kazdy inny Zyd, podlegal prawu i w swietle tegoz prawa byl "grzesznikiem". Na podstawie tego prawa zostal tez skazany na smierc.
A Jezus co innego mówił (czy liczysz się z takimi Jego wypowiedziami, które się kłócą z tym, co głosisz? a może takie słowa pomijasz i udajesz, że ich nie ma?!):
    J 8:45-47 BT5
    (45) A ponieważ Ja mówię prawdę, dlatego Mi nie wierzycie.
    (46) Kto z was udowodni Mi grzech? Jeżeli mówię prawdę, to dlaczego Mi nie wierzycie?
    (47) Kto jest z Boga, słów Bożych słucha. Wy dlatego nie słuchacie, że z Boga nie jesteście.

viona napisał(a):
Jesli staniemy sie godymi domownikami Domu Ojca, bracmi i siostrami w Duchu Chrystusa to tak jak i On bedziemy mogli inkarmowac na ziemi w ludzkich cialach (lub byc moze tez w jakichs innych).
No to dobrze czułem, że reinkarnację wyznajesz...
Piszesz o inkarnacji Jezusa, tak, On będąc Bogiem, wcielił się ludzkie ciało, ale to była inkarnacja, a nie REinkarnaja. Biblia o REinkarnacji nie naucza: ani względem Jezusa, ani żadnego z ludzi - teraz, czy w przyszłości (za to naucza, że raz żyjemy i raz umieramy!).
    Hbr 9,27-28 BT5
    (27) A jak postanowione ludziom raz umrzeć, potem zaś sąd,
    (28) tak Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu, drugi raz ukaże się nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia tych, którzy Go oczekują.
[skoro raz umieramy, to nie ma reinkarnacji! proste!]

viona napisał(a):
Milo mi, ze sie starasz i nie mam ci za zle twoich religijnych, autorytatywnych zapędow
Dzięki za dobre słowo. Każdy tu czegoś swego broni; Ty też. Różnić się będziemy, ale szanować się możemy (jeśli coś piszę wbrew temu prawu o szacunku, to nie jest to złośliwe, a co najwyżej emocjonalne).

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Pt lip 14, 2023 13:44
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Jabłko w niebie?
Jerzy_67 napisał(a):
To totalna zagłada, anihilacja, nieistnienie (tak, jak nie istnieliśmy przed narodzinami na tym świecie, tak z osobami potępionymi będzie, jakby ich nigdy nie było; nie wierzę w niekończące się piekielne męki, ale jednak będzie jakaś kara na czynione zło, jednak o czasowo ograniczonym zakresie, a potem anihilacja).

Bóg nie przewiduje opcji anihilacji, nie po to stworzył aby anihilować.
Potępienie to płacz i zgrzytanie zębów w wiecznym ogniu.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Pt lip 14, 2023 14:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16
Posty: 1393
Post Re: Jabłko w niebie?
Bóg stworzył człowieka do wiecznej relacji ze Stwórcą. Wieczny płacz i zgrzytanie zębów nie są potrzebne ani Bogu ani potępionemu. Co więcej, nie po to Chrystus rozprawił się z grzechem na Krzyżu, aby sprawiedliwy Bóg pozwolił potępionym żyć w grzechu na wieki.

_________________
Wiem, komu zaufałem.


Pt lip 14, 2023 15:24
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1444
Post Re: Jabłko w niebie?
Andy72 napisał(a):
Bóg nie przewiduje opcji anihilacji, nie po to stworzył aby anihilować.

To ciekawe. Bo wiele rzeczy anihiluje.
Cytuj:
Potępienie to płacz i zgrzytanie zębów w wiecznym ogniu.

Zastanów się, Andy, czy Bóg rzeczywiście chciałby czegoś tak bezsensownego i okrutnego dla swojego stworzenia. A nie - powtarzaj dogmaty Kościoła.


Pt lip 14, 2023 15:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1944
Post Re: Jabłko w niebie?
Andy72 - czy grzech i zło istnieje od zawsze? Odpowiesz, że nie! - prawda?
Czyli było dawniej tak, że było tylko dobro, prawda?!
Zło jest niechcianym intruzem! Bóg nie planował zła - wobec tego, czy jest Jego wolą, aby zło już na zawsze istniało? (nawet jeśli byłoby oddzielone od dobra, w swego rodzaju "skansenie zła")
Gdyby zło - zapoczątkowane przez szatana - na zawsze już zostało, to wyglądałoby to tak, jakby Bóg nie umiał sobie z nim poradzić skutecznie...
Ja wierzę, że Bóg umie to tak zrobić, aby początkowy prządek, gdy zła nie było, znów w 100% wrócił...
-------
Czy chciałbyś, w niebie będąc, mieć taką świadomość, że każda osoba (np. ktoś z Twej rodziny; oby nie!), której w niebie nie ma - cierpi bez miary i końca w piekle?!... Co to byłoby za niebo z taką ciężką świadomością o cierpieniach innych ludzi??!...
To nie pasuje do Bożej natury, do Jego charakteru!

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Pt lip 14, 2023 16:37
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1444
Post Re: Jabłko w niebie?
@viona, przepraszam za zbyt obcesowe potraktowanie.

Poniżej postaram się użyć prawdziwej argumentacji i ustosunkuję się do Twoich wypowiedzi:

viona napisał(a):
Wolna wola to wolnosc, ktora mozliwa jest tylko w duchu.

Czy wyrażenia "w duchu" nie używasz jako pewnego rodzaju wytrychu, który jest bardzo niejednoznaczny? Co to znaczy "możliwa tylko w duchu"?
Cytuj:
W swietle nauki chrzescijanskiej warunkiem wolnosci(wolnej woli) jest poznanie prawdy.

Wolność to chyba nie jest jednak to samo, co wolna wola. Mogę dysponować wolną wolą, czyli móc wybierać między dobrem a złem, ale mogę nie być w pełni wolny, wyzwolony. Wolność to przeżycie pewnej swobody, przestrzeni, braku ograniczeń.

Z kolei częściowo tylko zgodziłbym się z Tobą, że wg nauki chrześcijańskiej warunkiem wolności jest poznanie prawdy. Tak jest tylko wg specyficznej teologii św. Jana (jego Ewangelii), w innych częściach Nowego Testamentu tego nie ma. Ewangelie nie są jednolitym przekazem - każda jest nieco inna i na co innego kładzie nacisk.
Cytuj:
Poznanie prawdy rowniez mozliwe jest tylko w duchu.

W duchu - czyli?
Cytuj:
Prawda to to, co JEST.

To, co jest, to rzeczywistość; stan faktyczny. Prawda to zdanie albo myśl zgodna z rzeczywistością lub faktami.
Cytuj:
Chrystus(Bog) JEST, ty JESTES, ja JESTEM.

I co - ja jestem prawdą? W Ewangelii Jana głosi się jednak, że to Chrystus jest prawdą, a nie każdy człowiek.
Cytuj:
Czlowiek("dziecko" Boga) jest w swojej prawdziwej naturze duchem, wolna istota, ktora moze sobie wybierac do woli miedzy dobrem a zlem, ale ten wybor mozliwy jest tylko tu na ziemi, gdzie wszystko jest dualne i wzgledne (narodziny-smierc, dobro-zlo, cieplo-zimno, sucho-mokro, cicho-glosno itd.)

Jak to do woli? Jak będę często przekraczał prawo karne, to skończę w więzieniu. Tu jest wszystko dualne? A w niebie jakie jest?
Cytuj:
W Biblii czytamy, ze czlowiek zyjacy na ziemi musi sie "narodzic na nowo" ("narodzenie w duchu", "nowonarodzenie") aby odzyskac swoja wolnosc, z ktorej zrezygnowal w celu "poznania dobra i zla".

Tylko w Ewangelii wg Jana to czytamy. I nie, aby odzyskać wolność, z której zrezygnował w celu poznania dobra i zła - to jest Twój koncept - ale aby ujrzeć królestwo Boże.
Cytuj:
Czlowiek zyjacy w ciele wciaz poznaje dobro i zlo, aby w koncu uswiadomic sobie kim JEST i jaki jest cel jego pobytu na ziemi.

Rozumiem, że poznanie dobra i zła polega na doświadczeniu tych kategorii. Np. doświadczeniu miłości od innego człowieka, albo krzywdy od drugiego człowieka. Czy też może polega na czynieniu tych kategorii?
Cytuj:
W duchowej rzeczywistosci Prawdy(tam, gdzie "przebywa" Bog) "wszystko jest dobre" i wszystko JEST jednoscia z Bogiem, o ktorym wiemy, ze JEST Duchem, Miloscia, Zyciem...Poznanie "zla" jest tam niemozliwe.

"Duchowa rzeczywistość Prawdy" - co to w ogóle znaczy? To przecież bardzo enigmatyczne. Nie wystarczy "rzeczywistość prawdy"? Aha - tam gdzie przebywa Bóg. Czyli Niebo?
Cytuj:
Bog zna "dobro i zlo" poprzez doswiadczenie sie w czlowieku.

Aha, rozumiem.
Cytuj:
Chrystus to Bog zyjacy w czlowieku, ktory doswiadcza na ziemi dobra i zla.

A skąd to wzięłaś? Tego nie ma chyba w ewangeliach?
Cytuj:
Uswiadomienie sobie tej tozsamosci duchowej to "zbawienie", ktore jest jednoznaczne z wolnoscia.

Aha, czyli jak uświadomię sobie, że jestem Chrystusem, to już będzie wszystko w porządku? Nie będę cierpiał i będę wolny i szczęśliwy? A w jaki sposób mam sobie to uświadomić? Skoro w to nie wierzę?
Cytuj:
Chrzescijanstwo to filozofia wolnosci.

Chrześcijaństwo to konglomerat rozmaitych wierzeń, często nie do pogodzenia ze sobą. O wolności jest trochę w Ewangelii Jana; w pozostałych mówi się raczej o królestwie Bożym/Niebieskim.
viona napisał(a):
A czym wg ciebie jest "grzech"?
Jaka definicje okreslenia "grzech" przyjales za wlasciwa?
Moglbys podac pare przykladow z wlasnego doswiadczenia?

Różne są definicje. Według Starego Testamentu grzech to postępowanie sprzeczne z wolą Boga czy wprost: naruszenie prawa Bożego. Według Kościoła katolickiego grzech to postępowanie niezgodne z sumieniem właściwie ukształtowanym.
viona napisał(a):
Braminie, fragment, ktory przytaczasz jest najlepszym potwierdzeniem zniewolenia narodu izraelskiego za pomoca prawa, przez ktore -jak dowiadujemy sie z Biblii- poznaje sie dopiero "grzech".
Spod tego prawa ludzkosc zostala wyzwolona i tzw. "grzech" przestal byc problemem, tak jak nie byl problemem przed nadaniem prawa.

Chyba przesadzasz. Twierdzisz, że przed nadaniem prawa nie można było popełnić i nie były popełniane czyny zarówno etyczne, jak i nieetyczne? A czy Bóg nie potępił czynu Kaina? Czy Noe nie był jedynym sprawiedliwym w jego czasach?
Cytuj:
Zdrowa nauka chrzescijanska to "nowe przykazanie" w duchu Prawdy, Zycia i Milosci.

Enigmatyczne sformułowanie "w duchu Prawdy, Życia i Miłości". Myślisz, że jak napisze się coś z wielkiej litery, to nabiera jakiejś nowej treści?
Cytuj:
"Nowe przykazanie" eliminuje pojecie "grzechu" raz na zawsze.

Czyli Kościół katolicki błędnie naucza i niepotrzebnie utrzymuje konfesjonały.
Cytuj:
Zapodany przez ciebie fragment nie moze stanowic dobrego przykladu "wolnej woli" skoro zaczyna sie od "nakazuje ci".
"Wolna wola" jest wolna, a nie ograniczona nakazem.

Żeby do tego dojść, trzeba jednak przez pewien czas stosować się do nakazów. Dopiero w wyniku długiego procesu to co dobre będzie jednocześnie tym samym, co sama z siebie chcesz.
Cytuj:
Czlowiek(Adam i Ewa) robi wlasciwy uzytek z wolnosci(wolnej woli) i w ramach "poznania dobra i zla" przechodzi przez narodziny i smierc, doswiadczajac tego wszystkiego co jest pomiędzy i stajac sie "takim jak Bog", ktory "zna dobro i zlo".

Skąd ta teoria? Aha, z rozmowy z Duchem Prawdy, z którym wymieniasz uwagi.
Cytuj:
Zycie to sprawa wylacznie duchowa i nie ma zadnych przeciwienstw.

Jakie życie? Tu na ziemi? Chyba nie. Piszesz więc tu o życiu osoby zbawionej, która uświadomiła sobie, że jest Chrystusem w ciele. Ale przecież przeciwieństwa wówczas wciąż istnieją. Np. tu gdzie siedzę jest bliżej mnie niż tam gdzie jest telewizor. "Bliżej" i "dalej" to przeciwieństwa.
Cytuj:
Smierc nie jest zadna kara w swietle zdrowej nauki chrzescijanskiej( tej ktora pochodzi od Ducha Prawdy), lecz czescia poznania Prawdy, ktore to poznanie jest warunkiem swiadomej duchowej wolnosci( innej wolnosci nie ma).

Duch Prawdy to jak rozumiem ten sam Duch, o którym mówi Jezus w Ewangelii wg Jana i zapowiada, że ześle Go apostołom. Czy obiecał, że ześle Go również Tobie?
viona napisał(a):
Moje chrzescijanstwo nie jest nominalne, ani tez nie opiera sie tylko na Biblii lecz jest efektem wspolpracy z Duchem Prawdy, ktoremu pozwalam sie prowadzic, zadajac Mu mnostwo pytan po drodze, ktora razem sobie idziemy.

Rozumiem. Czy otrzymałaś kontakt z Duchem Prawdy w następstwie modlitwy?
viona napisał(a):
Tu, w rzeczywistosci ziemskiej(dualnej i materialnej) chce"poznac dobro i zlo"aby moc nazwac sie siostra Chrystusa i zyc w jednosci z Bogiem.
Nie boje sie smierci, kocham cale stworzenie i akceptuje kazdy stopien duchowego rozwoju wszystkich moich "bliznich". Jesli tylko moge pomoc komus jakas wskazowka, chetnie pomagam.
Nigdy nikogo nie osądzam i nigdy nie przepraszam, ze zyje .Jestem pelna wdziecznosci za mozliwosc poznania "dobra i zla" i za to, ze moglam sie narodzic w duchu, bedac jeszcze na ziemi.

Czy możliwość poznania dobra i zła oznacza możliwość czynienia dobra i zła, czy raczej możliwość ich doświadczenia ze strony drugiego człowieka?
viona napisał(a):
Biblia nie jest czystym Slowem Bozym, lecz zapisem ludzkich zmagan duchowych na przestrzeni dziejow i trzeba nie lada wysilku i madrosci, aby zrobic z tej ksiegi wlasciwy uzytek i nie zaszkodzic sobie przy okazji.

W sumie z tym bym się zgodził.
viona napisał(a):
To, czy "grzech" jest prawda, czy tez nie-prawda, zalezy od tego , jak sobie to okreslenie zdefiniujesz.
Ja np. definiuje "grzech" jako blądzenie w sytuacji "oddzielenia" do Boga, ktore to oddzielenie nastepuje w chwili przejscia przez narodziny do cielesnej (materialnej) formy zycia i powoduje zapomnienie, kim jestem i w jakim celu pojawiam sie na ziemi.

To brzmi jak filozofia platońska lub hinduska, ale nie chrześcijańska.


Pt lip 14, 2023 20:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1944
Post Re: Jabłko w niebie?
Swołocz napisał(a):
To brzmi jak filozofia platońska lub hinduska, ale nie chrześcijańska.
Od kilkudziesięciu lat, na taki mix przeróżnych filozofii, religii (w tym chrześcijaństwa) i poglądów ukuto termin: New Age.
Tu: https://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=43&t=43418 - na samym początku strony - jest spora garść informacji o tym terminie i ludziach za ruchem New Age stojących...

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


So lip 15, 2023 5:05
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3796
Post Re: Jabłko w niebie?
Jerzy 67
Ja już z tobą wszystko przerobiłem i przekonałem się że nie jesteś uczciwy, fragmenty wybierasz bardzo starannie i tylko takie które nie przeczą twojej nauce, a jak ci cytowałem coś wbrew twoim poglądom to nabierałeś wody w usta. Dzięki za taką dyskusję.


So lip 15, 2023 5:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1944
Post Re: Jabłko w niebie?
Inny_punkt_widzenia - bardzo Cię proszę: podaj teraz "swoje" teksty! Chętnie je poznam... czekam i nie rób uników...

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


So lip 15, 2023 6:35
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 04, 2022 16:36
Posty: 177
Post Re: Jabłko w niebie?
Swołocz napisał(a):
@viona, przepraszam za. zbyt obcesowe potraktowanie


:-D Przeprosiny przyjete, nie ma sprawy.

Cytuj:
viona napisał(a):
Wolna wola to wolnosc, ktora mozliwa jest tylko w duchu.

Czy wyrażenia "w duchu" nie używasz jako pewnego rodzaju wytrychu, który jest bardzo niejednoznaczny? Co to znaczy "możliwa tylko w duchu"?


"Tylko w duchu" znaczy, ze w ciele(w rzeczywistosci fizykalnej, w swiecie form) nie moze byc mowy o pelnej wolnosci. Wszystkie materialne formy zycia na ziemi i poza nia(np. uklad sloneczny) istnieja tylko pewien okreslony czas. Kazda forma musi sie rozpasc. Powstaja wciaz nowe formy(narodziny i smierc).
Zycie samo w sobie nie ma poczatku ani konca, albo jest poczatkiem i koncem jednoczesnie(Bog, Alfa i Omega). Bog jest Duchem i Zrodlem wszelkich mozliwosci.Fizycy kwantowi nazwali swoje odkrycie w tym kierunku "polem nieograniczonych mozliwosci".
Zdrowa nauka chrzescijanska powstaje w zwiazku z impulsem Chrystusa, ktory dziala w naszym kregu kultury zachodniej i ktory jest obecny takze w poszukiwaniach naukowych uczciwych naukowcow, ktorzy szukaja prawdy.
Na ziemi dzialaja przerozne systemy prawne, a chyba nie zaprzeczysz, ze sprawiedliwosci nie ma. Ludzie choruja, cierpia, umieraja. Tak naprawde, mimo, ze wielu ludzi walczy o zdrowie, o pokoj, o milosc to ostatecznie nikt nie ma wplywu na stan i bieg rzeczy. Wolnosc w systemie ziemskim pozostanie na zawsze marzeniem.
Cytuj:
Cytuj:
W swietle nauki chrzescijanskiej warunkiem wolnosci(wolnej woli) jest poznanie prawdy.

Wolność to chyba nie jest jednak to samo, co wolna wola. Mogę dysponować wolną wolą, czyli móc wybierać między dobrem a złem, ale mogę nie być w pełni wolny, wyzwolony. Wolność to przeżycie pewnej swobody, przestrzeni, braku ograniczeń.


Mozliwosc wyboru miedzy dobrem a zlem tu na ziemi to jakby mozliwosc wyboru miedzy Lucyferem a Belzebubem albo miedzy ospą i cholerą.

Wolna wola Adama/Ewy nie polega na tym, ze wybieraja miedzy dobrem i zlem, lecz, ze wybieraja poznanie dobra i zla. Dzielo stworzenia jest dobre, a zlo do tego dobra nalezy. W rzeczywistosci duchowej zlo nie jest widoczne i nie ma znaczenia, bo wszystko jest tam idealne, doskonale i jest jednoscia z Bogiem, ktory jest Miloscia.Tam nie ma oddzielenia zla od dobra, nie ma dualnosci.

Wolna wola to wolnosc dokonywania wyboru w ogole, a nie mozliwosc wyboru miedzy dobrem a zlem.
Nieswiadome wybieranie miedzy dobrem a zlem to blądzenie. Dopoki sobie tego nie uswiadomisz, bedziesz niewolnikiem systemu "niegodziwca" i bedziesz zyl w klamstwie, oszukujac samego siebie.

Czlowiek jest z natury istota duchowa, dzieckiem Boga , ktory jest tez duchem. Cialo materialne otrzymuje tylko po to, aby mogl prowadzic swoją ekspedycje poznawczą na ziemi, gdzie mozna obserwowac "zlo" w sytuacji "oddzielenia" od Boga i doswiadczac go na wlasnej skorze.

Cytuj:
Z kolei częściowo tylko zgodziłbym się z Tobą, że wg nauki chrześcijańskiej warunkiem wolności jest poznanie prawdy. Tak jest tylko wg specyficznej teologii św. Jana (jego Ewangelii), w innych częściach Nowego Testamentu tego nie ma. Ewangelie nie są jednolitym przekazem - każda jest nieco inna i na co innego kładzie nacisk


Poznanie tego, co JEST jest niezalezne od tego, co pisze w Biblii lub gdziekolwiek indziej lecz jest kwestia dzialania impulsu Chrystusa. W kulturach wschodnich jest to impuls Buddy. W chrzescijanstwie nazywa sie to "duchem prawdy".

Cytuj:
Cytuj:
Poznanie prawdy rowniez mozliwe jest tylko w duchu.

W duchu - czyli?


Czyli patrzysz oczami, sluchasz uszami i interpretujesz w duchu. Jestes jak uczciwy naukowiec, ktory w pokorze odkrywa Boga i Jego dzielo (PRAWDE)

Cytuj:
Cytuj:
Prawda to to, co JEST.

To, co jest, to rzeczywistość; stan faktyczny. Prawda to zdanie albo myśl zgodna z rzeczywistością lub faktami.


Tak.

Cytuj:
Cytuj:
Chrystus(Bog) JEST, ty JESTES, ja JESTEM.

I co - ja jestem prawdą? W Ewangelii Jana głosi się jednak, że to Chrystus jest prawdą, a nie każdy człowiek.


Twoje istnienie mozliwe jest tylko w Chrystusie. Nie ma innej opcji. JESTES wiec prawda. Nikt nie moze temu zaprzeczyc, To jest fakt, niezaleznie od tego co ktokolwiek i gdziekolwiek napisal.

Cytuj:
Cytuj:
Czlowiek("dziecko" Boga) jest w swojej prawdziwej naturze duchem, wolna istota, ktora moze sobie wybierac do woli miedzy dobrem a zlem, ale ten wybor mozliwy jest tylko tu na ziemi, gdzie wszystko jest dualne i wzgledne (narodziny-smierc, dobro-zlo, cieplo-zimno, sucho-mokro, cicho-glosno itd.)

Jak to do woli? Jak będę często przekraczał prawo karne, to skończę w więzieniu. Tu jest wszystko dualne?


Na tym wlasnie polega poznanie dobra i zla. To jest sens i cel twojego pobytu na ziemi.
Cytuj:
A w niebie jakie jest?


Niedualne, duchowe.
Ducha nie mozna oddzielic od Boga. Bog jest duchem i wypelnia wszystko, co istnieje.

Cytuj:
Cytuj:
W Biblii czytamy, ze czlowiek zyjacy na ziemi musi sie "narodzic na nowo" ("narodzenie w duchu", "nowonarodzenie") aby odzyskac swoja wolnosc, z ktorej zrezygnowal w celu "poznania dobra i zla".

Tylko w Ewangelii wg Jana to czytamy. I nie, aby odzyskać wolność, z której zrezygnował w celu poznania dobra i zła - to jest Twój koncept - ale aby ujrzeć królestwo Boże.


W takim razie co mialoby znaczyc to rodzenie sie na nowo?
To moze znaczyc tylko to, ze kiedys zyles juz w duchu i zapomniales o tym. Krolestwo Boze to rzeczywistosc duchowa w poblizu Zrodla Zycia.



Cytuj:
Cytuj:
Czlowiek zyjacy w ciele wciaz poznaje dobro i zlo, aby w koncu uswiadomic sobie kim JEST i jaki jest cel jego pobytu na ziemi.

Rozumiem, że poznanie dobra i zła polega na doświadczeniu tych kategorii. Np. doświadczeniu miłości od innego człowieka, albo krzywdy od drugiego człowieka. Czy też może polega na czynieniu tych kategorii?


I jedno i drugie. Teoretycznie i praktycznie. To tak jakbys uczyl sie w najlepszej szkole.

(...)

Cytuj:
Cytuj:
Chrystus to Bog zyjacy w czlowieku, ktory doswiadcza na ziemi dobra i zla.

A skąd to wzięłaś? Tego nie ma chyba w ewangeliach?


Z pomoca Ducha Prawdy potrafie wyciagac logiczne wnioski z lektury Pism i obserwacji zycia.

Cytuj:
Cytuj:
Uswiadomienie sobie tej tozsamosci duchowej to "zbawienie", ktore jest jednoznaczne z wolnoscia.

Aha, czyli jak uświadomię sobie, że jestem Chrystusem, to już będzie wszystko w porządku? Nie będę cierpiał i będę wolny i szczęśliwy? A w jaki sposób mam sobie to uświadomić? Skoro w to nie wierzę?


Nie ze "jestes Chrystusem" lecz, ze zyjesz w Chrystusie. Innego zycia nie ma. Nie kazdy jest tego swiadomy. Nie wiem jak moglbys sobie uswiadomic kim jestes. Moze zresetuj programy, ktore ci zainstalowano i stan sie "jak dziecko" i spojrz na swiat oczami dziecka.

Cytuj:
Cytuj:
Chrzescijanstwo to filozofia wolnosci.

Chrześcijaństwo to konglomerat rozmaitych wierzeń, często nie do pogodzenia ze sobą. O wolności jest trochę w Ewangelii Jana; w pozostałych mówi się raczej o królestwie Bożym/Niebieskim.


Misja Chrystusa bylo objawienie prawdy, ktora wyzwala z niewoli "wladcy "ziemskiego systemu. Cale zdrowe chrzescijanstwo kreci sie wokol tej misji. Zbawienie to przeciez odzyskanie utraconej wolnosci.

Cytuj:
viona napisał(a):
A czym wg ciebie jest "grzech"?
Jaka definicje okreslenia "grzech" przyjales za wlasciwa?
Moglbys podac pare przykladow z wlasnego doswiadczenia?

Różne są definicje. Według Starego Testamentu grzech to postępowanie sprzeczne z wolą Boga czy wprost: naruszenie prawa Bożego. Według Kościoła katolickiego grzech to postępowanie niezgodne z sumieniem właściwie ukształtowanym.


Grzech poznaje sie przez prawo, ktore zostalo wypelnione i teraz nie ma sensu uzywac tego slowa jako straszaka. Milosc Nowego Przymierza stoi ponad prawem i w niej nalezy szukac wszystkich rozwiazan ziemskich problemow.


Cytuj:
viona napisał(a):
(...)
Ja np. definiuje "grzech" jako blądzenie w sytuacji "oddzielenia" do Boga, ktore to oddzielenie nastepuje w chwili przejscia przez narodziny do cielesnej (materialnej) formy zycia i powoduje zapomnienie, kim jestem i w jakim celu pojawiam sie na ziemi.

To brzmi jak filozofia platońska lub hinduska, ale nie chrześcijańska.


Nie wiem czy slyszales, ze kultura hinduska to ta, ktora prawdopodobnie powstala jako pierwsza po biblijnym potopie.
Jesli chodzi o Platona to nie zaglebialam sie szczegolnie w jego filozofie i nie mam o niej wyrobionego zdania.


Pn lip 17, 2023 2:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1944
Post Re: Jabłko w niebie?
viona napisał(a):
Zycie samo w sobie nie ma poczatku ani konca, albo jest poczatkiem i koncem jednoczesnie(Bog, Alfa i Omega).
Reikarnacyjne nauczanie, tylko czy prawdziwe?! Z mojego - chrześcijańskiego, biblijnego - spojrzenia: oczywiście nieprawdziwe! Uznaję tylko Boga za nie mającego początku i końca... Ale każdy może sobie uznawać, co chce...

viona - już nie wiem, czy w tym temacie, czy w innym, ale odpisałem Ci obszernie na komentarz/-e >> czy szykujesz jakąś odpowiedź [nie zmuszam, ale pytam]

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Pn lip 17, 2023 7:55
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1444
Post Re: Jabłko w niebie?
@viona,

jeszcze jedno pytanie.

Napisałaś, że rzeczywistość Boga, ducha, Prawdy, jest niedualna i tam jest jedynie dobro.

Rozumiem, że tu na ziemi tak nie jest.

Jak w takim razie człowiek może osiągnąć tu na ziemi, w tym świecie, wyzwolenie, jeżeli ten świat jest dualny i naznaczony cierpieniem?


Pn lip 17, 2023 9:22
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 22, 2011 20:08
Posty: 96
Post Re: Jabłko w niebie?
Whispernight napisał(a):
Ale tak zupełnie serio, skoro byłoby jak mówisz, to nie doszłoby do buntu Aniołów, czy mam rację?

Nie masz racji, bo Anioly w tym czasie rowniez posiadaly wolna wole, ktora nie bylo "Boska". Tak jak wspomnialem, Pan Bog ma wolna wole, ale nie moze sklamac. Nasza jak i aniolow wolna wola po przemienieniu bedzie doskonala, tzn taka ktora nigdy nie wybierze juz grzechu.

Whispernight napisał(a):
Stwierdzenie "nie mogą" oznacza, że zostali owej woli pozbawieni...

A gdyby powiedziec "moga, ale nigdy jej nie wybiora" tez by bylo nielogicznym stwierdzeniem?

viona napisał(a):
Moje chrzescijanstwo nie jest nominalne, ani tez nie opiera sie tylko na Biblii lecz jest efektem wspolpracy z Duchem Prawdy, ktoremu pozwalam sie prowadzic, zadajac Mu mnostwo pytan po drodze, ktora razem sobie idziemy.

Wiesz, ze to samo powiedza wszyscy zalozyciele 40000+ denominacji chrzescijanskich? Wszystkie nie moga miec racji.

Pan Bog sam ustanowil Kosciol Katolicki i jego strukture, aby wierni nie wymyslali swojej wersji Boga, tylko zeby ich caly czas naprowadzac na jedynego prawdziwego Boga.


Pn lip 17, 2023 21:11
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 04, 2022 16:36
Posty: 177
Post Re: Jabłko w niebie?
Cytuj:
viona napisał(a):
Moje chrzescijanstwo nie jest nominalne, ani tez nie opiera sie tylko na Biblii lecz jest efektem wspolpracy z Duchem Prawdy, ktoremu pozwalam sie prowadzic, zadajac Mu mnostwo pytan po drodze, ktora razem sobie idziemy.

Wiesz, ze to samo powiedza wszyscy zalozyciele 40000+ denominacji chrzescijanskich? Wszystkie nie moga miec racji.


Dla mnie nie ma to zadnego znaczenia, co i kto powie i czy ten ktos ma racje, czy nie ma racji.
Moje relacje z Bogiem sa bezposrednie i indywidualne, niezalezne od jakichkolwiek denominacji i ich ziemskich autorytetow.

Cytuj:
Pan Bog sam ustanowil Kosciol Katolicki i jego strukture, aby wierni nie wymyslali swojej wersji Boga, tylko zeby ich caly czas naprowadzac na jedynego prawdziwego Boga.


Mam na ten temat odmienne zdanie.


Pt lip 21, 2023 22:47
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 04, 2022 16:36
Posty: 177
Post Re: Jabłko w niebie?
Cytuj:
Napisałaś, że rzeczywistość Boga, ducha, Prawdy, jest niedualna i tam jest jedynie dobro.

Rozumiem, że tu na ziemi tak nie jest.


Wszystko, co istnieje "z woli Boga" jest zupelne i doskonale. Rowniez ziemia i cala jej natura. Tzw. "dobro i zlo" sa nierozlacznymi elementami tej doskonalosci. Tak jak dwie strony jednego medalu.
W Biblii czytamy o "swiatlosci" i "ciemnosci". Swiatlosc to niebo, ciemnosc to ziemia.
Nieba i ziemi nie mozna rozdzielic. Niebo i ziemia to niepodzielne dzielo boskiego stworzenia.
Cytuj:
Jak w takim razie człowiek może osiągnąć tu na ziemi, w tym świecie, wyzwolenie, jeżeli ten świat jest dualny i naznaczony cierpieniem?


Czlowiek(istota duchowa) przybywa na ziemie z wlasnej woli w celu poznania tej drugiej strony medalu.Do tego potrzebuje odpowiedniego "wyposazenia" w postaci materialnego ciala z doskonale dzialajacym mozgiem, ktory umozliwia mu doznania przeciwienstw rzeczywistosci ziemskiej (dualizm).
Egzystencja czlowieka na ziemi jest niesamowita, pelna przeroznych tajemnic do odkrycia, pelna przeroznych napieć i porazek... ale takze sukcesow. Ta rzeczywistosc czesto pochlania czlowieka bez reszty, wkrecajac go w materializm z calą jego cieżką problematyką, zanim czlowiek sie opamieta i zastanowi nad sensem i celem swojego pobytu na ziemi. Inaczej mowiac, czlowiek popada w niewole systemu, ktory sam w swojej nieswiadomosci tworzy, blądząc w beznadziejnosci i strachu przed nieunikniona smiercia.

Odpowiedz na twoje pytanie jest wiec oczywista. Trzeba zatrzymac sie w tym szalenczym biegu i przypomniec sobie, kim sie JEST i zweryfikowac system wartosci, dla ktorych traci sie bezcenny, ograniczony czas ziemskiego zycia.

Trzeba "narodzic sie na nowo" , w duchu.

Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze "latwo powiedziec". Poza tym wiem, ze sam z siebie nic nie mozesz zrobic. Do tego potrzebny ci jest boski impuls (Chrystus), ktorego nie moze dac ci zaden czlowiek. Pocieszajace jest to, ze ten impuls pojawia sie u tych ludzi, ktorzy szczerze szukaja prawdy("Szukajcie a znajdziecie").

Kiedy otrzymasz juz ten zbawienny impuls, pojawia sie odpowiedzi na wszystkie twoje pytania .Otrzymasz dary ducha i zaczniesz je rozdawac w swoim otoczeniu. Im wiecej ich rozdasz, tym wiecej ich znowu otrzymasz. Przestaniesz cierpiec, zaakceptujesz swoj "krzyz" i uznasz, ze nie jest on wcale taki ciezki, jak kiedys myslales.
Rodzac sie "na nowo" w duchu, rodzisz sie do zycia , ktore nie ma konca. Smierc nie ma juz nad toba wladzy.

Smierc jest tylko rozpadem cielesnej formy i dotyczy tych ludzi, ktorzy nie narodzili sie "na nowo" w duchu.
W Biblii nazwano tych ludzi "zmyslowymi", ktorym sprawy duchowe wydaja sie glupstwem.


So lip 22, 2023 1:22
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 81 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL