Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt maja 21, 2024 8:35



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 652 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 44  Następna strona
 Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"? 

Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"?
Tak 46%  46%  [ 64 ]
Nie 46%  46%  [ 64 ]
Mam inne zdanie, które wyrażę poniżej. 8%  8%  [ 11 ]
Liczba głosów : 139

 Czy uważasz, że żyjemy w "czasach ostatecznych"? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Tak nie zabijano tyle niwinnych istot, ludzkie zycie mialo wieksza wartosc, nie bylo widziane tylko przez pryzmat przyjemnosci nlub pieniedzy jakie moze przyniesc, w rodzinach ludzie mieli wieksze oparcie.
Poza tym miara obrzydliwosci wypelnia sie wszytkimi grzechami od czasow sredniowiecza po dzis i jeszcze te do konca swiata. Napewno w dzisiejszym swiecie wypelnia sie w sposob koszmarnie szybki. Najgorsze jeszcze ze to sie dzieje pod plaszczykiem dobra.


Pn sie 01, 2005 14:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post 
wiking napisał(a):
Tak nie zabijano tyle niwinnych istot, ludzkie zycie mialo wieksza wartosc


Czyli teraz zabija się więcej i łatwiej niż w Średniowieczu? Muszę to koniecznie sprawdzić, ale mam wrażenie, że przez kilka lat jeszcze nie będę zabity, podczas gdy w Średniowieczu już tak pewny tego bym nie był.
Ciekawe jakie były statystyki morderstw (pomijam wojny) w Średniowieczu i teraz.

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


Pn sie 01, 2005 14:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
eloise napisał(a):
Widząc, co się dzieje na świecie zaczynam dochodzić do dziwnych rozważań: za ile lat trzeba będzie urządzać parady dla par hetero? Za ile lat będziemy spowiadać się przed Internet? Za ile lat będziemy mordowani przed 60 rokiem życie, bo po co w ogóle przeżywać starość? Czy naprawdę nam do tego wszystkiego tak daleko? Przy całej nadziei, wierze i optymizmie, nie sadzę...


Jak to ma być wyraz optymizmu, to gdzie miejsce dla pesymizmu ;-)
A dla mnie osobiście takie podejście do teraźniejszości to wyraz niewdzięczności wobec Boga za ten piękny czas, w którym dane jest nam żyć.


Pn sie 01, 2005 15:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
W samych Niemczech w ubieglym roku zamordowano ok. 130 tysiecy dzieci, wystarczy?


Pn sie 01, 2005 16:14
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 16:39
Posty: 170
Post 
wiking napisał(a):
W samych Niemczech w ubieglym roku zamordowano ok. 130 tysiecy dzieci, wystarczy?

A skad takie dane?

Domyslam sie ze chodzi o aborcje. W tym wypadku sprecyzuj to, bo ja przez chwile pomyslalem o niemowlakach i az mi sie wlos zjezyl. Czyby jakas zbiorowa rzez sekty o ktorej nie slyszalem.

Wczesniej napisales, ze ludzkie zycie kiedys mialo jakas wartosc? O jakich czasach myslisz? Kiedys zarzynano ludzi za byle co, czesto niestety w imie Boga. Wojna za wojna, mord za mordem. Mozna bylo zginac za inne poglady, za gloszenie prawd naukowych. A nawet, bo krol mial takie widzimisie, co nie znaczy ze zyli szlachetni wladcy. I tak dalej. A jesli chodzi o czasy przed Chrystusem nie widze roznicy. Starozytny Egipt. Kaplani, ktorzy sterowali reszta motlochu. Starozytni Aztekowie niemniej barbazynscy. I tak dalej.


Pn sie 01, 2005 18:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post 
wiking napisał(a):
W samych Niemczech w ubieglym roku zamordowano ok. 130 tysiecy dzieci, wystarczy?


I nie złapano sprawców?

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


Pn sie 01, 2005 21:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Pierwszym takim wladca o jakim pisesz ksiaze to Iwan Grozny, wczesniej krol czesto robil glupoty, ale czesto pozniej sam byl za to mordowany, nie byly to takie tyranskie rzady jak na pozniej wmawiala propaganda komunistyczna.

Choc czesto zdarzalo sie byc zabijanym za cos (czesto dajac mozliwosc obrony) a te dzieci o ktorych pisalem za nic, tylko za to ze sie pojawily. I niestety Irbisolu, wiekszosc nawet myslala ze zrobila dobrze, bylo to jeszcze za panstwowe pieniadze. Czyz nie jest to zupelne zepsucie ze matki zabijaja swoje dzieci z pieniedzy podatnikow. Cale spoleczenstwo placi za to zeby zmniejszac liczbe pracujacych w przyszlosci, zupelna glupota ludzie placa by niszczyc tych co by pracowali na ich emerytury.

Prostytucja i pornografia sa dziedzinami ze wartosc osoby jest teraz nizsza niz kiedy kolwiek. Nie mowie ze poprzednio to sie zdarzalo, ale nigdy na taka skale.
Handel organami, tez jest coraz bardziej otawarta rane dzisiejszych spoleczenstw.

Przyjdz Panie Jezu, niech minie postac tego swiata!


Pn sie 01, 2005 23:16
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 16:39
Posty: 170
Post 
Mam prosbe wiking, przemysl wszystko jeszcze raz, wczuj sie w klimaty tamtych epok i napisz gdzie wolisz zyc, wtedy kiedy "ludzkie zycie mialo jakas wartosc" czy dzis, w tym barbarzynskim swiecie, gdzie zabija sie dzieci, prostytucja i pornografia grasuja, narkotyki, handel organami i inne zboczenia.


Wt sie 02, 2005 7:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 13, 2004 4:57
Posty: 441
Post 
Jeśli czasy ostateczne to tylko z winy człowieka-sami się mordujemy, sami sprowadzamy zarazę-chodowanie pewnych szczepów bakteri i wirusów w laboratoriach rządowych-po to by zniszczyć wroga, bomby atomowe, aborcja, eutanazja-to wymysł człowieka...Człowiek sam sprowadza na siebie czasy ostateczne.

_________________
Obrazek


Wt sie 02, 2005 10:27
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Wole zyc w czasie ktory Pan Bog dla mnie przewidzial jest on najlepszy dla mnie.

Nie prowadze wojny przeciwko dzisiejszemu swiatu, tylko stwierdzam ze widac jak bardzo czlowiek oddalil sie od Boga.
Co do sredniowiecza, to niestety panuje dzis tyle mitow wytworzonych glownie przez "oswieceniowcow" XVIII wieku albo niektorych zrodel anglikanskich z XVI, ze nie daje sie normalnie o tym rozmawiac. Nie wiem do konca po co im byla potrzebna taka wizja, byc moze zeby usprawiedliwic swe mordy. W Angli zglinelo setki "zacofanych katolikow" a oswiecona Francja w czasie rewolucji doszla do kilkunastu tysiecy. Tez nie atakuje nikogo ani nie chce bronic ewentualnych katolikow majacych cos na sumieniu tylko zwracam uwage na fakt ze dzisiejszy obraz jaki jest ogolnie przyjety o sredniewieczu jest falszywy.

Taka mistyfikacja czesto zachodzila w historii, np. podboj hiszpansko jezycznej Ameryki. Nikt nie mowi ze hiszpanie naogol zenili sie z tamtymi kobietami tworzac nowe spoleczenstwo, hiszpansko jezyczne, powoli staje sie katolickie ale zachowujace bardzo duzo tradycji lokalnych ludow, moze poza tymi rytami ktore ponizaly godnosc czlowieka jak np. ofiary z ludzi. Wmawiali to swiatu przede wszytkim anglicy, ktorzy jak wiadomo indian w Ameryce polnocnej wycieli prawie wszystkich, tych pozostalych wsadzajac do rezerwatow.

A dzis w dobie niby wolnosci wystraczy powiedziec cos co sie nie zgadza z oglnie przejetymi mitami a juz sie otrzymuje przydomek faszysty, lub mieszkanca ciemnogrodu.

Gdybym mial wybierac opierajac sie tylko na ludzkim widzi mi sie raczej bym wybral sredniowiecze.

Przynajmniej wtedy pamietano ze swiat sie za niedlugo skonczy, i wielu na to czekalo, dzis prawie zamknelismy taka mozliwosc, dzis czlowiek czesto jest skazany na zamkieta terazniejszosc.


Wt sie 02, 2005 10:32
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 16:39
Posty: 170
Post 
wiking napisał(a):
Wole zyc w czasie ktory Pan Bog dla mnie przewidzial jest on najlepszy dla mnie.

Nie prowadze wojny przeciwko dzisiejszemu swiatu, tylko stwierdzam ze widac jak bardzo czlowiek oddalil sie od Boga.


Nie bardziej niz kiedys. Nie widze zadnej roznicy, poza ta, ze ludzkosc jednak malymi kroczkami stapa w kierunku humanitaryzmu. Wiem, ma on wiele wad, ale w ujeciu uniwersalnym jest dobry dla ludzkosci. Czy taki twor jak Ameryka moglby miec miejsce 2000, 1000 czy nawet 500 lat temu. Nie mowie, ze jest idealna, daleko jej do tego w tym swiecie zaklamania, ale nie ma takiego drugiego miejsca, gdzie obok siebie wspolzyja przedstawiciele roznych nacji, kolorow skory, tradycji, religii... i jakos sobie do gardel nie skacza. Panuje wzgledna tolerancja. Swiat bliskiego wschodu, gdzie religia stanowi praktycznie ustroj panstwowy, nie ma mowy o tolerancji. Uwazasz, ze to dobre? Malo tego sa kraje, gdzie Tobie do ich meczetu wstep wzbroniony, nawet pod kara smierci. Mowi sie, ze zatrzymali sie w srednioweiczu. Czy wiesz, ze jesli byles z nizszej warstwy spolecznej i zakochales sie z wzajemnoscia w pannie z wyzszej warstwy nie miales o czym marzyc. Mozna tak przytaczac jeszcze wiele przykladow.

wiking napisał(a):
o do sredniowiecza, to niestety panuje dzis tyle mitow wytworzonych glownie przez "oswieceniowcow" XVIII wieku albo niektorych zrodel anglikanskich z XVI, ze nie daje sie normalnie o tym rozmawiac. Nie wiem do konca po co im byla potrzebna taka wizja, byc moze zeby usprawiedliwic swe mordy. W Angli zglinelo setki "zacofanych katolikow" a oswiecona Francja w czasie rewolucji doszla do kilkunastu tysiecy. Tez nie atakuje nikogo ani nie chce bronic ewentualnych katolikow majacych cos na sumieniu tylko zwracam uwage na fakt ze dzisiejszy obraz jaki jest ogolnie przyjety o sredniewieczu jest falszywy.


Ja nie neguje sredniowiecza. To ciekawy okres. Rycerstwo, slowo honoru... o tak slowo wtedy wiecej znaczylo. Podkreslam jedynie, ze ludzkosc ucywilizowala sie i juz nie musze sie martwic, ze wtargnie do mojego domu jakas wataha, zgwalci mi zone, zabije dzieci a mnie bedzie przypalac na ogniu tak dlugo az wyzione ducha. Sam piszesz o rzeziach. Dzis mozesz sobie wyznawac religie jaka tylko zapragniesz. W czasach po Chrystusie, musiales wyznawac jedynie sluszna religie - chrzescijanstwo.

wiking napisał(a):
Taka mistyfikacja czesto zachodzila w historii, np. podboj hiszpansko jezycznej Ameryki. Nikt nie mowi ze hiszpanie naogol zenili sie z tamtymi kobietami tworzac nowe spoleczenstwo, hiszpansko jezyczne, powoli staje sie katolickie ale zachowujace bardzo duzo tradycji lokalnych ludow, moze poza tymi rytami ktore ponizaly godnosc czlowieka jak np. ofiary z ludzi. Wmawiali to swiatu przede wszytkim anglicy, ktorzy jak wiadomo indian w Ameryce polnocnej wycieli prawie wszystkich, tych pozostalych wsadzajac do rezerwatow.


I co z tego ze sie "wymieszali", zeniac sie z lokalnymi kobietami. To normalne. Tak bylo nieraz w historii. Wiele cywilizacji tak powstalo. Dalej sam piszesz o kolejnych rzeziach, tym razem na indianach, rdzennej ludnosci Ameryki. Sam potwierdzasz barbarzynstwo tamtych czasow.

wiking napisał(a):
Gdybym mial wybierac opierajac sie tylko na ludzkim widzi mi sie raczej bym wybral sredniowiecze.

Przynajmniej wtedy pamietano ze swiat sie za niedlugo skonczy, i wielu na to czekalo, dzis prawie zamknelismy taka mozliwosc, dzis czlowiek czesto jest skazany na zamkieta terazniejszosc.


Winszuje wyboru. Wtedy tak mysleli, bo czlowiek byl marnoscia nad marnosciami. A ten mit rozmuchiwal kosciol, by miec nieograniczona kontrole nad "duszyczkami". Gdybysmy mieli wciaz tamto srednioweicze, nie pisalbys teraz na tym forum, nie mialbys cetralnego ogrzewania, nie latalbys samolotami i co najwazniejsze zakuliby cie w zboje, bo szykowala by sie kolejna lokalna wojenka.


Wt sie 02, 2005 18:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Chyba nie dokonca cos zrozumialem. Pisesz o sredniowieczu a pozniej do "tamtych czasow" zaliczasz wiek XVII/XVIII (podboj Ameryki Polnocnej). Moze wszytko co bylo do wczoraj to jest ten sam Tamten czas?

Piszesz ze humanitaryzm wzrasta z rozwojem techniki. Przynjmniej tak mozna odczytac ostatni akapit. Skoro jedyne argumetu bym nie zyl w tamtych czasach to rozwoj internetu i tym podobne. Oczywiscie bomby nuklearne sa wyworem "tamtych czasow". Pedofila rozwijajaca sie glownie przez internet, to tez skutek "tamtych czasow".

O jakich watachach mowisz ktore mogly Ci wejsc do domu? Czy malo teraz zlodzieji i gwalcicieli. Moze w domach jest ciut bezpiecznej (czego nie udowodniono) ale na ulicach w sklepach, w metrze. Ubieralbym sie w zrboje, przeciwko innym ubranym w zbroje rycerzom czy wojom, ktorzy mieliby podobne do mnie szance. Bysmy pewnie walczyli jeden na jednego. Dzis natomiast moge dostac przymus do wojska, karteczke ktora mi nakaze usiac za ekranem i nacisnac guzik, ktory spowoduje wybuch jakies bomby. Rzeczywiscie ewolucja o jakiej tylko mazyc!!!

Podbicie Ameryki podalem tylko jako przyklad mitow krazacych o sredniowieczu (i im podobnych).

Jesli ten humanitarz o ktorym mowisz to jest zabijanie ludzi by brac od nich narzady (dzis prawnie sie to robi, ukrywajac sie za pojeciem smierci mozgu), zabijanie staruszkow, bo sa ciezarem dla spoleczenstwa, zabijanie dzieci bo zle wplywaja na linie mamy, albo przychodza w zlym momencie bo mamusia musi jeszcze kilka sie pobawic. Jesli kobieta ma tak niska wartosc ze mozna z niej zrobic prostytutke czy sprzedawac jej cialo dla podniety kilku zboczencow. Jesli robotnika wykorzystuje sie do ostatniej kropli potu a potem odstawia na boczny tor. Dziejsze niewolnictwo czesto rozni sie tym od dawnego ze wczesniej wszytko bylo klarowne. A dzis sami niewolnicy i niewolnica mysla ze sa najbardziej wolnymi ludzmi.

Dziekuje za taki humanizm. Przyjdz Panie Jezu, niech przeminie postac tego swiata.


Śr sie 03, 2005 0:49
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 16:39
Posty: 170
Post 
Wlasciwie to powinienem na tym skonczyc, bo nie czytasz uwaznie tego co pisze, argumenty Twoje sa ogolnikowe i ciagle powtarzasz jakas mantre "przyjdz Panie Jezu, niech przeminie postac tego swiata". Nie wiem co o tym myslec. Ale niech tam.
1. Do tamtych czasow zaliczam wszystko wlacznie do podboju kosmosu, bo wlasnie kladziesz nacisk na czasy najnowsze. Uzylem epoki sredniowiecza, poniewaz jest dosc reprezentatywna. A faktycznie chodzi o cale te barbarzynskie czasy podbojow, wojen, mordow, stosow, itd... Dalem przyklady cywilizacji starozytnych i nowozytnych. Wszystko za wyjatkiem moze Cesarstwa Rzymskiego to barbarzynstwo.
2. Nie napisalem wprost, ze humanitaryzm wzrasta z rozwojem techniki. Owszem przyklady padly zwiazane z technologia, ale technika w tym wypadku staje sie pomocna (patrz globalizacja), ale rownie dobrze moze sluzyc zagladzie - przyklad bomb atomowych. Co do pedofilii patrz starozytna Grecja.
3. O jakich watahach mowie? Jakichkolwiek. Malo to Kmicic nabroil ze swoja horda? Wpada ci taka grupa dzikusow gwalci, pali, zabija. Kto mnie obroni? Dzis jest duzo bezpieczniej. Naogladales sie "Zyczenie smierci" z Bronsonem, ale normalnie to sie nie zdarza tak czesto, a juz napewno nie z takim finalem jak kiedys. Nie wiem jak w Polsce, ale tutaj policja nie patyczkuje sie z bandziorami. Chyba, ze Polke i USA dzieli jakas przepasc. :-D Jak mozesz dostac przymus do wojska, jesli armia jest zawodowa? Szykuje sie jakas wojna? Od 1945 (no jeszcze byl Wietnam) nie bylo masowej wojny, gdzie wcielano kazdego zdrowego mezczyzne. DZIS ARMIA JEST ZAWODOWA. I generalnie mamy pokoj od kilku dziesiecioleci. Czy to nie postep?
4. Tych kilka przykladow, ktore podales owszem ma miejsce i jest to haniebne, ale nie wplywa ogolnie na kierunek rozwoju ludzkosci. Dzis cywilizacja zachodnia (powiedzmy chrzescijanska) nie chce wojen, chce zyc pokojowo. Taka Europa jest coraz bardziej bezbronna. Ameryka dzis jest ogolnoswiatowym zandarmem, czego wielu ma jej za zle. Ale jesli nie ona, to kto nas obroni przez tzw. awanturniczymi i nawiedzonymi panstwami (Korea, Iran), w ktorych rekach bomba atomowa moze znaczyc zaglade ludzkosci?
5. Dzisiejsze "niewolnictwo" w czym sie przejawia? Nie bardzo rozumiem co masz na mysli? Czy sugerujesz, ze jestes mniej wolny dzis jak przez wiekami? Cofnij sie chocby do komunizmu. Nie ma 100% wolnosci, bo czlowiek w panstwie podlega pewnym nakazom i zakazom. A ze czasem sa one skrzywione, nic na to nie poradzisz. Dla przykladu spojrz na bliski wschod, gdzie sie czas zatrzymal na sredniowieczu. Ocen, gdzie jest wiecej wolnosci, tam czy np. w Wielkiej Brytanii.


Śr sie 03, 2005 3:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Drogi Ksiaze, wydaje mi sie ze pisalem ze nie chce walczyc z dziesiejszymi czasami, nie gloryfikuje przeszlosci, ale sa pewne symptomy tego ze caly swiat coraz bardziej oddala sie od Boga.

Ksiaze napisał(a):
ciagle powtarzasz jakas mantre "przyjdz Panie Jezu, niech przeminie postac tego swiata". Nie wiem co o tym myslec. Ale niech tam.

Nie mantre, ktora jest ciut bezmysla modlitwa, tylko wolanie Oblubienicy (Kosciola) do Oblubienca (Jezusa Chrystusa). By wreszcie juz doprowadzil do Zaslubin. Czyli do zebrania w Niebie calego Kosciola, czyli calej ludzkosci.

Ksiaze napisał(a):
1. Do tamtych czasow zaliczam wszystko wlacznie do podboju kosmosu, bo wlasnie kladziesz nacisk na czasy najnowsze. Uzylem epoki sredniowiecza, poniewaz jest dosc reprezentatywna. A faktycznie chodzi o cale te barbarzynskie czasy podbojow, wojen, mordow, stosow, itd... Dalem przyklady cywilizacji starozytnych i nowozytnych. Wszystko za wyjatkiem moze Cesarstwa Rzymskiego to barbarzynstwo.

Czyli nadal zyjemy w czasach barbarzynskich, dzis jest na swiecie ok. 35 wojen lub zbrojnych konfliktow, ktore co jakis czas przypominaja o sobie. Rzymianie wcale nie byli takimi pokojowo nastawionymi facetami. Wystarczy spojrzec na liczbe meczenikow zydowskich i chrzescianskich z pierwszych wiekow naszej ery (tych zydowskich tez przed nasza era). Czytales moze Jozefa Flawiusza o Zburzeniu Jerozolimy w roku 70?


Ksiaze napisał(a):
3. O jakich watahach mowie? Jakichkolwiek. Malo to Kmicic nabroil ze swoja horda? Wpada ci taka grupa dzikusow gwalci, pali, zabija. Kto mnie obroni? Dzis jest duzo bezpieczniej. Naogladales sie "Zyczenie smierci" z Bronsonem, ale normalnie to sie nie zdarza tak czesto, a juz napewno nie z takim finalem jak kiedys. Nie wiem jak w Polsce, ale tutaj policja nie patyczkuje sie z bandziorami. Chyba, ze Polke i USA dzieli jakas przepasc. :-D Jak mozesz dostac przymus do wojska, jesli armia jest zawodowa? Szykuje sie jakas wojna? Od 1945 (no jeszcze byl Wietnam) nie bylo masowej wojny, gdzie wcielano kazdego zdrowego mezczyzne. DZIS ARMIA JEST ZAWODOWA. I generalnie mamy pokoj od kilku dziesiecioleci. Czy to nie postep?

Kmicic jest postacia raczej fikcyjna, a naulicach teraz jest spokojnej, pojedz na Bronks, pozniej zobaczymy czy bedziesz taki (censored), teraz czesto przemoc jest zamknieta w niektorych dzielnicach, ale na pewno nie zmalala.
O przymusie do wosjka mowilem gdyz musialem sie zgosil, gdy jeszcze mieszkalem w Polsce na komisje wojskowa, i nie wiesz jak sie natrudzilem by mnie nie wzieli. Mamy pokoj. Co to znaczy? My w zachodnim swiecie? Gdyz sprzedajemy bron biedniejszym krajom? Czy pokojem nazywasz ataki terorystyczne? Czy pokojem nazywasz te ogromne niesprawiedliwosci spoleczne miedzy bogatymi i biednymi krajami? Nie to jest tylko chwilowe nie doprawodzenie do wojny, to nie jest pokoj. Jan Pawel II mowil ze pokoj wyplywa ze sprawiedliwosci

Ksiaze napisał(a):
5. Dzisiejsze "niewolnictwo" w czym sie przejawia? Nie bardzo rozumiem co masz na mysli? Czy sugerujesz, ze jestes mniej wolny dzis jak przez wiekami? Cofnij sie chocby do komunizmu. Nie ma 100% wolnosci, bo czlowiek w panstwie podlega pewnym nakazom i zakazom. A ze czasem sa one skrzywione, nic na to nie poradzisz. Dla przykladu spojrz na bliski wschod, gdzie sie czas zatrzymal na sredniowieczu. Ocen, gdzie jest wiecej wolnosci, tam czy np. w Wielkiej Brytanii.

Dziesiejsze niewolnictwo w biednych krajach jest dosc latwe do zauwazenia. Wykorzystywanie dzieci ( i nie tylko) do biznesu seksualnego np. na Filipinach, czy innych krajach poludniowo wschodniej Azji. Zreszta glownymi klientami sa bogaci europejczycy, amerykanie i australijczycy. Lub niewolnicza praca po 16-18 godzin dziennie za kilka dolarow dziennie. Wiele dzieci zabierane i przuczane do walki w roznych armiach i partyzankach.
W bogatszych krajach to np. wszytkie prostytuki z biedniejszych kraji, ktorym sie mowi ze jesli odejda ich rodzinna zginie. A wsrod normalnych ludzi czy nienormowany czas pracy, prawie pelna dyspozycyjnosc na rzecz firmy nie jest forma niewolnictwa. Teraz tez mamy powoli coraz wikesze niewolnictwo intektualne, zmuszeni jestesmy do patrzenia na te same filmy, czytania tych samych gazet, posiadania tych samych pogladow i takiego samego rodzaju humoru.
Komunizm jeszcze w kilku krajach jest, wiec nie jest przeszloscia, poza tym komunizm przeszedl do ogolnego myslenia i nas nadal tym zniewala.
Forma niewolnictwa jest tez caly biznes pornografii, calkowite uprzedmiotowienie osoby. Doskonalym przykladem sa juz starsze gwiazdy porno, ktore placza gdy tylko zapyta sie je o sens zycia. Program Discovery. Gdzie mowily ze sa calkowicie opuszczone, samotne i bez zadnej nadzieji na przyszlosc.

Tak wiec jest duzo powodow by pranac by ten swiat sie skonczyc.

Nie ma nic lepszego nic Nowe Niebo i Nowa Ziemia obiecana nam przez naszego kochajacego Ojca.


Wt sie 09, 2005 1:27
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 16:39
Posty: 170
Post 
wiking napisał(a):
Drogi Ksiaze, wydaje mi sie ze pisalem ze nie chce walczyc z dziesiejszymi czasami, nie gloryfikuje przeszlosci, ale sa pewne symptomy tego ze caly swiat coraz bardziej oddala sie od Boga.


Rozumiem drogi wikingu. Ma tylko jedno pytanie. Czy kiedys byl blizej Boga? Przekonaj mnie, ze tak bylo.

wiking napisał(a):
Nie mantre, ktora jest ciut bezmysla modlitwa, tylko wolanie Oblubienicy (Kosciola) do Oblubienca (Jezusa Chrystusa). By wreszcie juz doprowadzil do Zaslubin. Czyli do zebrania w Niebie calego Kosciola, czyli calej ludzkosci.


Nie widze roznicy miedzy mantra a modlitwa. Jesli juz mialbym sie doszukac, to na plus dla mantry. Poza tym nie bardzo rozumiem co ten tekst znaczy. To chyba tez trzeba brac na wiare.

wiking napisał(a):
Czyli nadal zyjemy w czasach barbarzynskich, dzis jest na swiecie ok. 35 wojen lub zbrojnych konfliktow, ktore co jakis czas przypominaja o sobie. Rzymianie wcale nie byli takimi pokojowo nastawionymi facetami. Wystarczy spojrzec na liczbe meczenikow zydowskich i chrzescianskich z pierwszych wiekow naszej ery (tych zydowskich tez przed nasza era). Czytales moze Jozefa Flawiusza o Zburzeniu Jerozolimy w roku 70?.


Wojny czykonflikty zbrojne sa tam, gdzie czas sie zatrzymal albo tam gdzie w utroju panstwa dominujaca role odgrywa religia. A wiec przede wszystkim Afryka i Bliski Wschod. W europie za wyjatkiem balkanow mamy pokoj od dziesiecioleci.
Jesli chodzi o Rzymian nie powiedzialem ze byli lagodni jak baranki, ale ze nie byli barbazyncami. Przynajmniej wniesli cos pozytecznego dla ludzkosci. Rzym rozwijal sie jak zadne inne panstwo dotad. Ruszyly drogi, budownictwo, kanalizacja, biblioteki, i tak dalej. Jasne, ze aby powstalo imperium najpierw trzeba podbic inne ludy, panstwa. Taka bylaw tedy rzeczywistosc.[/quote]

wiking napisał(a):
Kmicic jest postacia raczej fikcyjna, a naulicach teraz jest spokojnej, pojedz na Bronks, pozniej zobaczymy czy bedziesz taki (censored), teraz czesto przemoc jest zamknieta w niektorych dzielnicach, ale na pewno nie zmalala.
O przymusie do wosjka mowilem gdyz musialem sie zgosil, gdy jeszcze mieszkalem w Polsce na komisje wojskowa, i nie wiesz jak sie natrudzilem by mnie nie wzieli. Mamy pokoj. Co to znaczy? My w zachodnim swiecie? Gdyz sprzedajemy bron biedniejszym krajom? Czy pokojem nazywasz ataki terorystyczne? Czy pokojem nazywasz te ogromne niesprawiedliwosci spoleczne miedzy bogatymi i biednymi krajami? Nie to jest tylko chwilowe nie doprawodzenie do wojny, to nie jest pokoj. Jan Pawel II mowil ze pokoj wyplywa ze sprawiedliwosci.


Kmicic czy pan Twardowski, niewazne. Dalem przyklad, na tyle wyrazisty bys pojal, ze glowy wtedy lataly, a pale uginaly przed cialami wisielcow. Jesli chodzi o Bronx (tak sie poprawnie pisze) nikt mi tam nie kaze jechac. Wole spokojniejsze dzielnice. Ma wybor. Wtedy nie miales. Przemoc zmalal i maleje. Przeczytaj najnowsze raporty o Nowym Jorku. Niejaki Giuliani zapoczatkowal trend nie patyczkowania sie z przestepcami, co dalo i daje do dzis efekty.
Mamy pokoj w zachodnim swiecie. Ten pokoj probuja nam zaklocic terrorysci islamscy (bo z komunistami juz sobie dano rade). Ci sami, ktorzy siedza gleboko w sredniowieczu. Ci ktorzy rozrywaja sie w imie Allaha (czyli Boga). Kiedys w imie Boga odbywaly sie krucjaty.
Roznice w stopie zyciowej miedzy krajami, a nawety kontynentami sa wynikime tylko i wylacznie ustroju. Spojrz, ze te biedne kiedys kraje dalkiego wschodu sa dzis bogate. Ludziom sie zyje dobrze i nie mysla o jakichs wojnach. Mysla za to ci, gdzie masz ustroje totalitarne. Gdzie zamias rozwijac sie gospodarczo wiekszosc idzie na zbrojenia, lokalne wojenki. Wiesz ile utopiono dolarow w Afryce? Tylko nieliczne kraje afrykanskie jako tako funkcjonuja, bo maja zalazki demokracji. Tam gdzie sa ustroje plemienno-komunistyczno-totalitarne tam jest nedza i wojny.

wiking napisał(a):
Dziesiejsze niewolnictwo w biednych krajach jest dosc latwe do zauwazenia. Wykorzystywanie dzieci ( i nie tylko) do biznesu seksualnego np. na Filipinach, czy innych krajach poludniowo wschodniej Azji. Zreszta glownymi klientami sa bogaci europejczycy, amerykanie i australijczycy. Lub niewolnicza praca po 16-18 godzin dziennie za kilka dolarow dziennie. Wiele dzieci zabierane i przuczane do walki w roznych armiach i partyzankach.


A co? Kiedys tego nie bylo?

wiking napisał(a):
W bogatszych krajach to np. wszytkie prostytuki z biedniejszych kraji, ktorym sie mowi ze jesli odejda ich rodzinna zginie. A wsrod normalnych ludzi czy nienormowany czas pracy, prawie pelna dyspozycyjnosc na rzecz firmy nie jest forma niewolnictwa.


A czyja to ja sie pytam wina? Rezimow, ustrojow totalitarnych, planowej gospodarki!

wiking napisał(a):
Teraz tez mamy powoli coraz wikesze niewolnictwo intektualne, zmuszeni jestesmy do patrzenia na te same filmy, czytania tych samych gazet, posiadania tych samych pogladow i takiego samego rodzaju humoru.


Moze w Polsce. Tu gdzie ja mieszkam nie.

wiking napisał(a):
Komunizm jeszcze w kilku krajach jest, wiec nie jest przeszloscia, poza tym komunizm przeszedl do ogolnego myslenia i nas nadal tym zniewala.
Forma niewolnictwa jest tez caly biznes pornografii, calkowite uprzedmiotowienie osoby. Doskonalym przykladem sa juz starsze gwiazdy porno, ktore placza gdy tylko zapyta sie je o sens zycia. Program Discovery. Gdzie mowily ze sa calkowicie opuszczone, samotne i bez zadnej nadzieji na przyszlosc.


Komunizm zostal w mentalnosci, ale to nie znaczy ze bedzie tam zawsze. Mlode pokolenie juz inaczej mysli. Co masz do pornografii? Poza tym to ich swiadomy wybor. Kazdy ma swoje "5 minut".

wiking napisał(a):
Nie ma nic lepszego nic Nowe Niebo i Nowa Ziemia obiecana nam przez naszego kochajacego Ojca.


Kolejna mantra?

Nie mysl, ze dla mnie dzisiejszy swiat jest sielanka. Szczegolne szambo jest w polityce. Ja patrze z perspektywy szarego czlowieczka. Jestem w miare szczesliwy.


Pt sie 12, 2005 19:52
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 652 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 44  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL