"Czy totemizm istnieje w naszej kulturze? Jest go pełno- chociarz ludzie cierpiący nań zazwyczaj nie odczuwają potrzebyzwrócenia sie o pomoc do psychiatry. Człowiuek, którego wyłącznym przedmiotem czci jest państwo lub parita polityczna, którego jedynym kryterium wartosci i prawdziwości jest interes państwa lub partii, dla którego sztandar symbolizujący jego grupę społeczną stanowi przedmiot święty, wyznaje religię identyczna jak kult klanu i totemizm, nawet jeśli w jego oczach stanowią one doskonale racjonalny system przekonań (w co rzecz jasna wierzą wszyscy wyznawcy pierwotnych religii). Jeżeli chcemy zrozumieć, jak faszyzm czy stalinizm, zdołały zapanować nad umysłami milionów ludzi, gotowych do poświęcenia swej integralności osobowej i rozumu zasadzie my country, right or wrong ("słuszne czy niesłuszne- to mój kraj"), musimy wziąć pod uwagę totemistyczny, religijny charakter takiej orientacji."
Erich Fromm "Psychoanaliza a religia"

A co to jest patriotyzm?

Patriotyzm, szacunek i umiłowanie ojczyzny, gotowość do poświęcenia się dla niej i narodu, stawianie dobra własnego kraju ponad interesy partykularne (partykularyzm) bądź osobiste. Poczucie silnej więzi emocjonalnej i społecznej z narodem, jego kulturą i tradycją.

Patriotyzm to postawa wyrażająca się w wypełnianiu podstawowych konstytucyjnych obowiązków obywatelskich, takich jak służba wojskowa i obrona ojczyzny, wierność dla kraju, troska o wspólne dobro i dbałość o stan środowiska naturalnego, przestrzeganie prawa, gotowość do ponoszenia wszelkich ciężarów i świadczeń, w tym też płacenia podatków.

Jeśli - a tak mi to brzmi - chcesz cytatem z Fromma określić patriotyzm, to się z Tobą nie zgadzam.

Bo czym innym jest poświęcenie swej integralności osobowej i rozumu zasadzie my country, right or wrong ("słuszne czy niesłuszne - to mój kraj") a czym innym szacunek i umiłowanie ojczyzny, gotowość do poświęcenia się dla niej i narodu, stawianie dobra własnego kraju ponad interesy partykularne (partykularyzm) bądź osobiste.

Drugi wariant nie wyklucza myślenia, nie wyklucza osobistej decyzji, nie wyklucza w końcu sprzeciwu. Patriotyzm nie oznacza, że jeśli mój kraj zacznie znienacka wojnę i zaatakuje inne państwo, to w jego imię (patriotyzmu) muszę to popierać. Być może nawet - wręcz przeciwnie. Ale nie oznacza również, że mam przestać uważać go za swoją ojczyznę...

Ku mojemu zdumieniu - w tym świetle wychodzi że jestem patriotką...

Witam

Patriotyzm i okreslenie tego zjawiska przez Fromma.....to wedlug mnie dwie odrebne sprawy (zreszta o tym juz pisala jotka).

Osobiscie moge chyba stwierdzic, ze jestem patriota. Wynika to z faktu, ze zyje w okreslonym miejscu, srodowisku z ktorym jestem zwiazany od urodzenia.
Chrzescijanstwo , nadaje patrityzmowi range cnoty. Ma to swoje uzasadnienie w IV Przykazaniu (Czcij ojca swego i matke swoja). Odnosi sie ono bowiem nie tylko do najblizszej rodziny, ale takze obejmuje obowiazki wobec ojczyzny.
Umilowanie ojczyzny (patriotyzm) wywodzi sie z idei ojcostwa, na co bardzo wyraznie wskazuje lacinski zrodloslow "patria". "Ziemia ojcow" nazywana jest takze "matka ziemia", a wiec mamy tutaj takze pierwiastek macierzynstwa.
Patriotyzm zobowiazuje nas takze do poswiecenia dla Ojczyzny swych sil i zdolnosci, az do granic meczenstwa.

KK w swoim katechizmie rowniez poedjmuje watek patriotyzmu




Znamy takze fragment Ewangelii w ktorej Jezus placze nad Jerozolima. Miasto to, ktore bylo w pewnym sensie Ojczyzna Jezusa, nie zdolalo rozpoznac czasu nawiedzenia Bozego.

Sobór Watykański II wzywa chrześcijan, aby „żyjąc dla Boga i Chrystusa w uczciwej atmosferze życia swego narodu”, pielęgnowali „prawdziwą i czynną miłość ojczyzny” .

Pisze to wszystko bo nie rozumiem tematu tego topicu. Bedac patriota nie uwazam bym byl rownoczesnie "zaprzedany" cudzym bogom. Wlasnie odwrotnie....brak patriotyzmu uwazam za rzecz karygodna. Nie chodzi bowiem o to by latac po ulicach ze sztandarem lub godlem panstwowym i glosic gornolotne teksty.
Brak patriotyzmu to takze nagminne uchylanie sie od codziennych obowiazkow takich jak sumienna i uczciwa praca czy tez nieposzanowanie mienia spolecznego. To uchylanie sie od placenia podatkow......co juz podpada pod przykazanie VII ( Nie kradnij)....to obojetnosc lub tez niekiedy pogarda wobec ludzi mieszkajacych wokol nas , wobec ludzi uczciwych i prawych.
Nasza Ojczyna jest Polska jako calosc....ale nasza mala ojczyzna jest otoczenie w ktorym zyjemy...to najblizsze otoczenie.



Faszyzm i komunizm.....o ktorych pisze Fromm.....to nie patriotyzm, to jego karykatura - SZOWINIZM............ale to juz inna bajka


pozdrowka

Kimże oni są ?
Nie maja ojczyzny
Kimże oni są nie są patriotami
Kimże oni są nie maja żadnych Bogów
Kimże oni są co maja dom i nie mają
Wszystko ich łączy nic nie dzieli..

Maja niezrozumiałą i niepojęta rzecz Wiarę w Jakiegoś Jezusa Chrystusa
Są Chrześcijanami i Wierzą w tylko jednego Boga
jeden z fragmentów apokryfu z II wieku- cytowany z pamięci
Czy chrześcijanin winien być nade wszystko patriotą..?
Moim zdaniem nie ?
Nade wszystko winien wierzyć Chrystusowi

Pozdrawiam

Jotko. Uwazam ze nie masz racji mowiac ze to inna sprawa, wedlog mnie to po prostu inne nasilenie tego samego zjawiska, istnieje roznica ilosciowa, a nie jakosciowa. Stawianie dobra panstwa ponad osobiste jest przecierz poswieceniem integralnosci osobowej.
Oczywiscie ze nie wyklucza myslenia, ale Jezus mowil zeby zostawic WSZYSTKO i pojsc za nim, nie wolno (weglog mnie) sluchac i Boga i przywiazania do panstwa (bo tym jest przecierz patriotyzm), trzeba wybrac (jak zreszta lubicie mawiac).
Belizariuszu. To ze jestem przywiazany do luksusow w jakich zyje nie oznacza od razu, ze jest to dobre. A przydawanie patriotyzmowi rangi cnoty uwarzam za wynaturzenie- jezeli patriotyzm to stawianie sobie na pierwszym miejscu ludzi ze swojej okolicy, potem panstwa, potem kontynentu... to gdzie jest ta milosc dla wszystkich i rownosc. Jezeli patriotyzm to nie to co napisalem, to co to jest ? ? ? i po co ? ? ?
Teraz twoja idea ojcostwa - jest jeden ojciec i jest nim BOG, skad ten bozek, ta ojczyzna, ktora jest przecierz tylko totalnie abstrakcyjnym tworem- mnie np obraza stawianie wytworu ludzkiej mysli w tej samej rubryce co PRAWDZIWEGO i ISTNIEJACEGO BOGA. Do tego ojcostwa ma cos do powiedzenia tez Fromm, co zacytuje:
"Przywiazanie do rodzicow jest tylko jedną, aczkolwiek najbardziej fundamentalna z form kazirodztwa;w procesie ewolucii człowieka inne postaci zajęły po czesci jego miejsce. Plemię naród, rasa, panstwo, klasa społeczna, partie polityczne oraz wiele innych form instytucji i organizacji, które stały sie domem oraz rodziną. Tutaj znajdziemy korzenie nacjonalizmu i rasizmu, które z kolei stanowia symptomy człowieczej niezdolnosci do doswiadczania samego siebie i innych jako wolnych istot ludzkich mozna by rzec, ze rozwój ludzkosci przebiega od kazirodztwa ku wolnosci."
E.F. "Psychoanaliza a religia"

a ja mysle ,ze ludzie tylko mówią , że sa patriotami . Okradaja swoje zakłady pracy , kradna czas pracy , spóźniają sie do niej ,nie szanują pracy ani srodków, nie dokształcaja sie własnie dla potrzeb swojego zawodu.

czasem im sie wydaje że robią coś pożytecznego w czasie godzin swojego zatrudnienia a tym czasem to zwykłe grabienie czasu pracy i środków społecznych.

nawet telefony i korzystanie z komputera dla swoich potrzeb nawet w imie wzniosłych celów to również brak poczucia patriotyzmu.

dziwny to patriotyzm i smutny

Mysle awe ze pomieszaly ci sie pojecia, nie mowimy o uczciwosci, a o patriotyzmie, ja uwazam obijanie jei podczas pracy w firmie z Francji za taka sama kradziez jak podczas pracy na poczcie polskiej

prosze nie manipulowac pojeciem stawiac znak rownosci miedzy uczciwoscia a patriotyzmem

Pozdrawiam

Zagłosowałem na tak, bo zależy mi da dobru społeczności żyjącej w tym kraju. Aczkolwiek większość z Was nie uzna moich poglądów w postaci neoliberalizmu gospodarczego za rzecz dobrą. ROTFL

re godunow

Jako chrzescijanie.....jestesmy wsponota ponad narodowa. Zgadzam sie w pelni z Twoim zdaniem, ze "chcrzescijanin nade wszystko powinien wierzyc Chrystusowi".
Nie oznacza to jednak by chrzescijanin stal sie kosmopolita, kims bez ojczyzny, bez korzenii.
Bycie chrzescijaninem nie jest w zadnym wypadku sprzeczne z byciem patriota.



re lamacz

Na poczatej moze jeszcze raz sprobujmy zdefiniowac pojecie "Patriotyzmu"

Słowo „patriotyzm” pochodzi od greckiego słowa „patriotes” czyli rodak. „Patrios” to ktoś pochodzący od tego samego ojca, a „pater” to ojciec. Patriota to ktoś, kto okazuje szacunek i miłość wobec swojej ojczyzny, a także — w razie potrzeby - gotowość poniesienia dla niej ofiar i wyrzeczeń. Ponadto patriotyzm przejawia się w poczuciu silnej więzi emocjonalnej, społecznej, kulturowej, religijnej z własnym narodem, z jego historią i tradycją, z jego wartościami i aspiracjami.

Mysle ze ta definicja jest calkowicie jasna.
Lamaczu gdzie tutaj znajdujesz jakakolwiek sprzecznosc z nauka Chrystusa?
Nie jestem takim "fachowcem" jak Fromm....nie znaczy to jednak, ze musze sie z nim zgadzac. Co wiecej ....(jako laikowi) wydaje mi sie ze Fromm (wedlug podanych przez Ciebie cytatow), wykazywal pewne zwichrowanie w pojmowaniu patriotyzmu. Moze to wynikalo z tego, ze byl pochodzenia niemieckiego i wstyd mu ze Niemcy poddali sie faszyzmowi

Kolejna sprawa.
Cos mi sie zdaje, ze ty lamaczu kreujesz sie na kosmopolite.
W dzisiejszych czasach postawa "kosmopolityczna" wydaje sie bardziej destrukcyjna od nacjonalizmu.
Przejawem kosmopolityzmu jest blednie rozumiana "tolerancja". Kosmopolita toleruje inne tradycje i inne kultury....rownoczesnie jednak nie potrafii dochowac wlasnej. Nie majac swoich korzenii, staje sie po prostu bezwartosciowa jednostka. Kosmopolita glosi gornolotne hasla o milosci do WSZYSTKICH ludzi....rownoczesnie nie potrafiac kochac tych najblizszych, tych ktorzy zyja tuz obok niego.
To tak jakbys palal wielka miloscia do nieznanego sobie mieszkanca Zambii oddalonego o tysiace kilometrow, a pogardzal sasiadem mieszkajacym kilka metrow od Ciebie.
Tutaj Bog cie umiescil.....tutaj zostales poczety, tutaj sa groby Twoich przodkow. To nasi ojcowie budowali te Ojczyzne, to oni jej czesto bronili poswiecajac wlasne zycie.......jak mozna miec ich w pogardzie i milowac kogos kogo nigdy sie nie widzialo i najprawdopodobniej nigdy nie ujrzy (np. mieszkanca Zambii ). Ty kochaj zambijczykow.....bo oni sa naszymi bracmi, ale naucz sie najpierw kochac kogos kto jest blisko Ciebie.

Zeby bylo wszystko jasne......podalem definicje patriotyzmu, a wiec by sie nikomu nic nie pomylilo podam tez definicje karykatury patriotyzmu:

Nacjonalizm to postawa, która polega na idealizowaniu i wywyższaniu własnego narodu. Zwykle wiąże się z tym nienawiść do innych narodów, pogarda, zaczepna wojna, dążenie do podboju, dominacji, a nawet zupełnej zagłady innych narodów i ojczyzn.
Skrajna forma nacjonalizmu jest szowinizm.....


Na zakonczenie (by nie bylo zbyt wzniosle ) lekkie przymruzenie oka....mam nadzieje ze nie herezja
Jezus przyszedl na ziemie wsrod Zydow.....to tam zaczal nauczac, nie wyemigrowal do innego kraju. Rozpoczal od Narodu Wybranego...........czyzby to byl patriotyzm ?


pozdrowka

"Ponadto patriotyzm przejawia się w poczuciu silnej więzi emocjonalnej, społecznej, kulturowej, religijnej z własnym narodem, z jego historią i tradycją, z jego wartościami i aspiracjami."

Jakie sa wartosci i aspiracje naszego narodu?

Masz racje, patriotyzm, jak mi sie wydaje, w dobrym wykonaniu nie szkodzi innym. Jest jednak mozliwosc wypaczenia sie patriotyzmu i przejscia w nacjonalizm.

pozdrawiam

ps mam jeszcze jedno pytanie, ale chce je zadac, kiedy powiesz mi jakie sa te wartosci i aspiracje, oraz czym objawia sie patriotyzm u ciebie

Jestem dzickeim Boga (Jahwe vel Allah vel Jezus) a nie Polakiem, jesli bede pracował to uczciwie ku dobrobytowi całej kuli ziemskiej a jak sie znajdzie co w kosmosie to ku chwale temu. Chomikom tez niech sie powidzi.

Czy kierowanie się zasadami kosmopolityzmu jest grzechem?

Kosmopolityzm, termin wprowadzony do filozofii przez cyników: Antystenesa i Diogenesa, oznaczający "obywatel świata". Cynicy ceniąc życie "wedle natury" potępiali wszelkie urządzenia społeczne i państwowe, uważając je za konwencjonalne.

Twierdzili, że to, co się jedynie liczy, to cnota. Występowali przeciw wszelkim nierównościom. Nie uznawali granic państwowych, uważali się za "kosmopolitów" ("obywateli świata"). Opowiadali się za równouprawnieniem kobiet i niewolników.