Przepowiednie dotyczące końca świata.
Autor |
Wiadomość |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
Oczywiście Ku..... (zmień nika bo się czerwienię ) że chodzi tu o wiedzę i Geryl odwalił tu kawał dobrej roboty, chociaż jedna rzecz mu się w pełni nie udała, to odnalezienie Labiryntu, a byłby to niezaprzeczalny dowód na jego teorie. A jeśli chodzi o te ezoteryczne przecieki to uważam iż wiedza poparta współczesnymi objawieniami (w tym temacie) staje się niewątpliwie o wiele bardziej wiarygodna, bo kto jak kto ale Ci z góry jeśli ma się coś ważnego wydarzyć to chyba wiedzą najlepiej . Zazwyczaj jedyną radą jaką mają dla nas tu na Ziemi to modlitwa, pewnie mają rację, na takie kataklizmy jedynie to nam pozostało. Przypuszczam że część objawień jest celowo zatajana aby nie straszyć ludzi, w końcu nikt nie chce znać daty swojej śmierci
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
Wt lis 22, 2005 0:10 |
|
|
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Kaino - nic nie poradzę, że Tobie potrzeba więcej niż to, co mówi Jezus. Mi to wystarczy Pozdrawiam
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt lis 22, 2005 7:57 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Ze swojej strony - zamiast interesować się tym, kiedy to będzie, radziłbym przygotowywać się do tego nieustannie
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt lis 22, 2005 7:58 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Jesteście niesamowici - tyle wiecie, tyle przeczytaliście, to nieprawdopodobne jakimi drogami porusza sie myśl ludzka - co wprawia mnie w osłupienie czego skutkiem jest stwierdzenie tego jak mało wiem
Na przykład nie mam pojęcia jaki mamy rok
a wy wiecie?
to proste pytanie a ja nie znam odpowiedzi, co mnie martwi w perspektywie nadchodzącego roku 2012 - dobrze piszę, a może to rok 2112 a może 2122
no bo który mamy teraz rok?
pozdrawiam
scriptor/outsider
|
Wt lis 22, 2005 9:37 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Scriptor
Wkrótce dostaniesz odpowiedź...poczekajmy az nasi ezoterycy spojrza w szklana kule i wszystko nam wtedy powiedzą...w końcu ONI WIEDZĄ :D....BOGOWIE
|
Wt lis 22, 2005 10:24 |
|
|
|
|
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
No właśnie TuMu jeśli chodzi o te przygotowania, to Geryl robi to od kilku dobrych lat - buduje coś na kształt arki Noego, on może, bo ma pieniądze, zbił fortunę pisząc takie sensascje
Scriptor z tym rokiem to rzeczywiście jest problem - właściwie wszystko jest względne, ale od czego mamy komputery
Eeee, Belizariusz szklane kule są już nie w modzie wystarczy dobry program komputerowy w końcu trzeba iść z duchem czasu
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
Wt lis 22, 2005 11:14 |
|
|
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
I jeszcze jedno Belizariusz, z Noego także się śmiano gdy budował swoją arkę na piasku
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
Wt lis 22, 2005 11:32 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Soryyy
ile kosztuje bilet na "arke" Geryla?......okreslił już jakieś kryteria?
Bo wiesz mam psa rasy Labrador...szkoda by było by ta rasa wyginęła. Moze uda mi sie opłacic jego podróz (gdyby co to suke do pary też mu znajde)?
hehehehehehehehe
|
Wt lis 22, 2005 14:29 |
|
|
Kaino
Dołączył(a): Śr lis 02, 2005 20:07 Posty: 38
|
jasnowidzenie nie polega na spogladaniu w szklana kulę....
_________________ Free Your body and soul
Unfold Your powerfull wings
Climb up the highest mountain
Kick Your feet up in the air
You May now live forever
Or return to this earth
Unless you fell good where you are!
|
Wt lis 22, 2005 14:57 |
|
|
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
Belizariusz`u ja też nie wieżę święcie w teorie Geryla, lecz uważam że coś w tym jest, w końcu nie wszystko wyssane tam jest z palca, jeśli chodzi o te kryteria to musisz przeczytać sobie książkę (oczywiście przez wakacje w sezonie ogórkowym). Myślę jednak że bilety ma już dawno wyprzedane
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
Wt lis 22, 2005 15:52 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Myślę jednak że bilety ma już dawno wyprzedane Very Happy
..Aszzzzz kurde no!!! Znów sie spóźniłem
...ale moze ma chociaz jakies miejsce w szalupie? Zarcie dorzuce na własny koszt...na 40 dni, a nawet wiecej :D
|
Wt lis 22, 2005 18:16 |
|
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
buscador:
Cytuj: Mieszek skąd wiesz że to nie jest prawdopodobny scenariusz na najbliższe lata, masz znajomości u Boga ? Very Happy . No ale wyśmiewanie prawdopodobnego zagrożenia to też dobry sposób na odreagowanie stresu (jeśli coś się porządnie obśmieje staje się mniej groźne). Pewnie znasz taką przypowiastkę o facecie który ciągle krzyczał pali się, pali tak dla żartów a gdy faktyczne przyszło zagrożenie to nikt mu nie przyszedł z pomocą. Faktycznie było już tyle zapowiadanych końców świata, że trudno uwierzyć iż może być bardzo blisko. wiesz po kataklizmah zawsze ktoś przeżywa i dlatego mówi sie, że to nie jest koniec świata koniec świata będzie taki wieeesz z trąbami aniołów no i z Chrystusem myslę, że nie przegapisz tego widoku zresztą nikt nie przegapi... Kaino: Cytuj: poproszę naukowe poparcie :] a nie uzasadnianie się naukami Jezeusa porszę inne wyjaśnienie
niestety ale nauki Chrystusa sa zbyt ważne by nie opierać się na etyce jaką nas uczył dzieki której człowiek wie co jest prawdą a co nie jak idziemy inną droga to ona nas zabije... trzeba działać etycznie oczywiście w ramach ksenofobicznej nietolerancyjnej totalitarnej etyki cywilizacji łacińskiej KK :P:P
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Wt lis 22, 2005 21:55 |
|
|
Kaino
Dołączył(a): Śr lis 02, 2005 20:07 Posty: 38
|
nic nie jest ważne....
_________________ Free Your body and soul
Unfold Your powerfull wings
Climb up the highest mountain
Kick Your feet up in the air
You May now live forever
Or return to this earth
Unless you fell good where you are!
|
Śr lis 23, 2005 18:34 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Beli, potrafisz tylko ironizować i szydzić ale rzadnej konstruktywnej krytyki nie umieszczasz. Mimo wszystko schylę się i Ci odpowiem:
Naukowe dowody są. Przeczytaj fragment z Gerryla i wtedy dystuktuj o braku dowodów.
Z tym rokiem jest taka kwestia, że te starożytne kalendarza na podstawie, których to wyliczono przedstawiały konkretną konfigurację gwiazd i planet, a nie datę w naszym formacie. A tego a tego dnia roku 2012 ta konfiguracja po prostu się zdarza i stąd wiadomo, o który rok chodzi.
ToMu. Alez szykujemy się. Wielu z nas się szykuje. Arka? Nie, nie w ten sposób. W inny. Wy też na swój sposób sie szykujecie tylko jeszcze nie jesteście tego świadomi. Staracie się być jak najlepszymi (najlepszymi w sensie "jak najbardziej dobrymi") ludźmi? Współczującymi, wybaczającymi, kochającymi itd? Wystarczy.
I Mieszku nawet nie wiesz jak dobrze trafiłes. Nikt tu nie zapowiada końca świata (nawet gerryl zakłada, że część ludzkości przetrwa). Chodzi o kataklizm, po którym ludzkość wstąpi na "wyższy poziom". Zostaną tylko ludzi9e przystosowani do zmian. Przetrwają ci "dobrzy". Reszta zginie albo będzie dalej pławić się w złu. Ale to tylko jedna z teorii.
|
Cz lis 24, 2005 20:47 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Polecam zatem inna lekture, anie czytanie tego nawiedzonego proroka ...
http://relaz.o2.pl/magazyn-artykul.php? ... e=1#koment
..a o to wybrane fragmenty:
Jak mówi prof. Marek Lewandowski z Instytutu Geofizyki PAN: "Chociaż natężenie pola magnetycznego się obniża, to najbliższe odwrócenie biegunów nastąpi nie wcześniej niż za 5 tys. lat. Pełny cykl zmiany biegunów może trwać nawet 10 tys. lat. Z punktu widzenia człowieka nie będzie to żadną katastrofą. W dziejach gatunku ludzkiego wystąpiły już trzy takie odwrócenia i wszystkie przeżyliśmy". Do tego należy jasno podkreślić – Majowie nie przepowiadają żadnego końca świata, po prostu – na 2012 roku kończą się ich wyliczenia. Owo puste pole otwiera jednak wyobraźnię wszystkim armageddonowym psychozom.
..i jeden naciekawszy - bo najśmieszniejszy:
W międzyczasie autorzy książki “Przepowiednie oriona na rok 2012”, Geryl i Ratircx - naczelni katastrofiści w interpretacji daty - zostali zaproszeni do Polski przez fundację Nautilus. Być może szukają tu schronienia – podobno przepowiednie Sybilli oraz ojca Pio ujawniły, że zbliżający się wielki kataklizm przeżyjemy my, Naród Wybrany – Polacy. Uffff .
Artykuł nosi date 25 kwietnia 2005.....ciekawe czy "prorocy" nadal ukrywaja sie w Polsce ...hehehehhehehe
|
Pt lis 25, 2005 8:59 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|