Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 15:20



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Sola scriptura czy Tradycja...? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1701
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
george45 napisał(a):
A jaka z tych metod trafiłaby do Ciebie? Te metody o których piszesz, to metody przekazania wiedzy. Słowo, pismo, nawet gdyby było opatrzone certyfikatem autentyczności jest martwe.

Jeśli miał mi coś do przekazania to wystarczyłoby D. A jeśli nie chciał żeby słowo było martwe to jako bóg(Bóg) miał nieograniczone możliwości by o to zadbać. Biblia mogłaby np dostosowywać się do odbiorcy żeby przekazać zawsze to co Bóg ma na myśli.


Cytuj:
Wiedza nie jest Bogiem, wręcz przeciwnie, przesłania Go. Przesłania tak, jak przesłaniają pochodnie płonące na wszystkich ścieżkach religii i ideologii. Niosący je twierdzą, że nie ma innego światła i bardzo chętnie oświetlą twoja mroczną ścieżkę. Prawda jest taka, że te dymiące kaganki zasłaniają słońce, Boga.
Pozbądź się wiedzy, odnajdziesz Boga. Za pomocą wiedzy, możesz odnaleźć przedmiot. Bóg nie jest przedmiotem, a doświadczeniem, którego nie zobaczysz, nie pomacasz, nie zamkniesz w pudełeczku i nie włożysz do kieszeni. Doświadczenie jest twoje i tylko twoje, masz, nosisz je w sobie. Bóg zna tylko indywiduum, a nie masę, zbiorowość.

Czyli proponujesz mi niewiedzę? Nigdy Was nie zrozumiem.



Przeemek napisał(a):
Jeżeli zakładasz, że był Bogiem, to zakładamy że jest wszechmocny......
Wtedy pasuje do doktryny Sola Scriptura........ bo wybrał:
b) zbiór natchnionych ksiąg spisanych często dekady po wydarzeniach przez anonimowych autorów. Często piszących w sprzeczności że sobą.

Z ta różnicą, że używając swojej wszechmocy - dopilnował, by ci autorzy nie pepełnili błędów... co możemy wykazać...... a wybór sposobu chciał dopasować do możliwości i wiarygodności dla wszystkich ludzi..... I zawarł tam wszystko co jest potrzebne z punwktu widzenia zbawienia, te ok. 1500 stron wystarczyło.

I przy pomocy boskiej mocy natchnął księgi z błędami, sprzeczne i zupełnie niewiarygodne.


Cz wrz 07, 2023 21:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1481
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
afilatelista napisał(a):
I przy pomocy boskiej mocy natchnął księgi z błędami, sprzeczne i zupełnie niewiarygodne.

Jeżeli to jest pytanie to odpowiedź brzmi - nie.
Autorzy Biblii pisali bezbłędnie, ale oryginały nie przetrwały. Drobne błędy podczas kopiowania tekstu przez nienatchnionych ludzi to już inna historia, zależało to od jakości medium i możliwości oraz doświadczenia skryby.
Np. Żydowscy masoreci kiedy przepisywali tekst na koniec liczyli litery i jak ich suma sie nie zgadzała, liczona przez 3 niezależnych kontrolerów jakości, była wyrzucana jako skażona i od nowa..... przepisywanie to był wielotygodniowy proces, więc zrozumiałe jest, że mogły się jakieś z tego powody błędy pojawić.
Jednak fenomenem na skalę światową jest to, że tych błędów było tak mało w porównania do możliwości kopiowania i przechowywania - na miarę cudu. Bóg zrobił to fenomenalnie, nie zrobił z ludzi sterujących robotów czy "mapety", tylko ich "natchnął" - to nie jest process w którym narusza ludzką wolną wolę, ale prowadzi Duchem Świętym - współpraca. To dodaje wiarygodności podczas świadczenia osobistego......


Jak badacze podchodzili do rękopisów:

W ciągu ostatnich 100 lat w krajach śródziemnomorskich znaleziono tysiące starożytnych greckich rękopisów. Większość pochodzi z Egiptu. Przyglądając się starożytnym tekstom, uczeni rozpoczynają od zbadania wieku i jakości rękopisu.

Jeśli chodzi o wiek, to niektóre kryteria już wcześniej wymieniłem, ale ilość kopii i odległość ich odkrycia od możliwego powstania oryginału gdzie powinien się znajdować, determinuje ich wiarygodność. Oprócz datowania fizycznego, które stanowi pewne problemy i jest mniej dokładne, najlepszą i dokładną metodą jest zbadanie stylu i chrakteru Pisma ręcznego. Np. morfologia porównawcza pozwala zawęzić pisma do różnych dziesięcioleci.

Różne style pisma w jednym okresie pomagają w datowniu. W pierwszym i na początku drugiego wieku pisarze starali się trzymać listy na wyimaginowanej górnej linii. Skośne pismo odręczne zaczęło się później w II wieku. Wcześniejsze rękopisy są pisane głównie pionowymi znakami w rodzaju druku, w którym litery są zwykle tak samo szerokie, jak wysokie. Najwcześniejsze przykłady mają coś z dziecinnego wyglądu, są szorstkie i wskazujące na pracochłonność skrypy, a krzywe są raczej szarpane niż płynne. Ponieważ z biegiem czasu poszukiwano lepszego efektu, przybierało ono formę mocowania szeryfów(dziedzina typografii) do wszystkich linii końcowych, które charakteryzują styl od połowy pierwszego do połowy drugiego wieku. Stopniowo pojawiają się też pochyłe cechy. Litery są zwykle łączone bez podnoszenia pióra. Wszędzie tam, gdzie to możliwe, stosuje się krzywe i pętle, a litery są raczej owalne niż okrągłe, raczej nachylone niż pionowe, o różnej wysokości, a nie równe, z długimi i ozdobnymi kreskami początkowymi i końcowymi. W ramach tego procesu możliwe jest typologicznie datowanie danej ręki z pewnym poziomem uzyskania celności w datowaniu, chociaż dani skrybowie mogą wyprzedzać lub opóźniać ogólny rozwój stylów pisma swoich okresów. [Oates, J. F., Samuel, A. E., & Welles, C. B. (1967). Yale Papyri in the Beinecke Rare Book and Manuscript Library (Vol. 1). New Haven, CT: American Society of Papyrologists ]

Inną metodą datowania wczesnych rękopisów jest porównanie stylu pisma ręcznego z pismem świeckim śledzonym w tym samym czasie. Ta praktyka jest znana jako paleografia porównawcza. Liczba materiałów porównawczych między I a III wiekiem nie jest bardzo duża. Pogańskie teksty literackie często były dokładnie datowane, podczas gdy z reguły manuskrypty Nowego Testamentu na papirusie nie były, więc korzystano z paleografii.

Drugie kryterium jakość - rękopisy, które okazały się najbardziej wiarygodne w granicach występowania, miały pierszeństwo. Stworzono system klasyfikacji opisujący jakość rękopisów. Trzy z nich to bardzo wyjątkowa jakość, szczególna jakość i odznaczjąca jakość (charakter pism). Badając jakośc odkryto, że skrupulatny skryba pracujący nad rękopisem np. z pięćdziesiątego wieku może stworzyć bardziej wiarygodny tekst niż skryba z III wieku, który jest bardziej zainteresowany np. szybkim wykonaniem pracy.

Krytycy tekstów starożytych zidentyfikowali cztery różne cechy lub typy pisma ręcznego:

- Common(powszechny) - co jest nieelegancką kursywą. Najczęściej był to pisarz pół-piśmienny, niedoświadczony, nowicjusz w robieniu dokumentów.

- Documentary (Dokumentalny) - byli to pisarze, którzy byli ekspertami w przygotowywaniu dokumentów. Styl pisma był wyraźny w latach 200-225 ne i był często używany przez skrybów w administracji publicznej.

- Reformed Documentary (Dokument reformowany) - byli to eksperci w przygotowywaniu dokumentów i przepisywaniu dzieł literackich. Często starali się uchwycić wygląd profesjonalisty, ale nie zawsze w pełni osiągali swój cel.

- Professional(Profesjonalne) - pisarze ci pisali tzw. "ręką książkową" lub "ręką literacką" i pozostawiali charakterystyczne znaki zwane oznaczeniami stychojów, które były zliczeniem liczby wierszy, za które zawodowy skryba byłby opłacany.

[Aland, K., & Aland, B. (1989). The Text of the New Testament: An Introduction to the Critical Editions and to the Theory and Practice of Modern Textual Criticism (2nd Edition ed.). (E. F. Rhodes, Trans.) Grand Rapids, MI: Eerdmans. ; Komoszewski, E., Sawyer, M. J., & Wallace, D. B. (2006). Reinventing Jesus: How Contemporary Skeptics Miss the Real Jesus and Mislead Popular Culture. Grand Rapids, MI: Kregel Publications. ]

Odkryto też notatki zostawiane przez skrybów. Wiele Listów Pawła je posiadało. Skryba zostawił kilka dodatków:

- Ten, kto nie umie pisać, przypuszcza, że to nie jest żadna/ciężka praca. Ale chociaż piszesz na trzech palcach, całe ciało pracuje.
- Pisanie ugina plecy, wbija żebra w żołądek i sprzyja ogólnemu osłabieniu organizmu.
- Jak podróżni cieszą się, widząc swój kraj, tak też rodzaj radości pojawia się u tych, co kończą spisywać książkę.
- Kopista z Ormian mówi w Ewangelii, że szalała silna burza śnieżna i że atrament skryby zamarzał, ręka zdrętwiała, a pióro wypadło z palców.
- Niektóre rękopisy kończyły się westchnieniem: Koniec książki; dzięki Bogu.


Nowy Testament(każda jego kopia) został poddany drobiazgowej krytyce, jak każde inne starożytne pisma, którego oryginał jest nieznany lub nie istnieje, w celu ustalenia dokładnego brzmienia oryginału.


Grecki Nowy Testament zawiera około 138 000 słów. Istnieją dosłownie setki tysięcy wariantów, w których nie ma jednolitego sformułowania. Średnio każde słowo w greckim Nowym Testamencie ma prawie trzy warianty. Duża liczba wynika z dużej liczby rękopisów. Jednak badania dowiodły, że te różnice nie mogą zmienić znaczenie intencji pierwotnych autorów. Przytłaczająca większość zmian jest przypadkowa i trywialna.

Różnice w tekście podzielono na cztery kategorie:

- Błędy ortograficzne/pisowania i błędny tworzące bezsens: Jest to zdecydowanie największa ilość z kategorii wystepująca w rękopisach, a większość z nich to różnice w pisowni, które nie mają wpływu na znaczenie tekstu. Na przykład w języku greckim Jan jest zapisywany na dwa różne sposoby. Widzi się tą samą osobę, ale różnica polega na tym, czy skryba zdecydował się przeliterować Jan używając dwóch "n", czasem jednego. Inna powszechna różnica w manuskryptach greckich jest podobna do dwóch form przedimka nieokreślonego np. w języku angielskim: "a" lub "an". Te różnice są tak nieistotne, że większość krytyków tekstów je ignoruje. Skrybowie, którzy byli zmęczeni lub nieuważni, często popełniali "nonsensowne" błędy. W ogólnym kontekście użycie tego słowa nie zmienia znaczenia tekstu.

- Drobne zmiany i poprawki, które nie mają wpływu na tłumaczenie: Ta kategoria obejmuje odmiany użycia określonego przedimka z własnymi nazwami. Czasami grecki używa przedimka określonego z nazwami własnymi, podczas gdy angielski nie. Na przykład, w (Łk2:16), niektóre rękopisy identyfikują Maryję i Józefa jako Maryję i Józefa, a nie tylko Maryję i Józefa. W innych rękopisach czaem był używany. Różnice w kolejności wyrazów są również przyczyną wielu rozbieżności. Przykładem może być zdanie takie jak "Jezus kocha Jana". W języku greckim zdanie to można wyrazić na co najmniej szesnaście różnych sposobów bez wpływu na podstawowy sens zdania. W manuskryptach częste są zmiany kolejności słów, ale nie wpływają one na podstawowe znaczenie tego, co się mówi.

- Znaczące zmiany, które nie są "opłacalne/wykonalne"(z punktu widzenia wpływu na celowe zniekształcenie tekstu). Jeden przykład można znaleźć w (1Tes2: 9). Późnośredniowieczny rękopis z XIII wieku używa wyrażenia "ewangelia Chrystusa". Jest to znacząca zmiana, ale nie wyglądająca na celowe odejście od kontekstu, ponieważ w prawie wszystkich innych manuskryptach używa się terminu "ewangelia Boża". Inne przykłady są widoczne w ewangeliach, gdy uczeni w piśmie często próbowali zharmonizować sformułowania między opisami ewangelii. Kiedy to robili, mieli tendencję do dodawania materiału do Ewangelii, niż korzystania z materiałów w innej.

- Znaczące warianty mogące mieć wpływ na znaczeni tekstu lub kontekst: Stanowi to około 1 procent wszystkich wariantów tekstowych. W takich przypadkach różnica w rękopisach może wpłynąć na zrozumienie fragmentu.

Przez ponad dwa stulecia większość biblistów deklarowała, że te warianty nie wpłynęły na żadne istotne stwierdzenie. Próbując odzyskać oryginały, krytycy tekstu odzyskali co najmniej 95% natchnionych słów. Niektórzy idą nawet dalej, podając liczbę do 99%. Inni uczeni ustalili, że chociaż istnieją różne wnioski na temat niektórych wariantów w rękopisach, to nie jest to bynajmniej duża liczba.

Odnośnie pierwszych znanych kopii, jak np. papirus P64 i innych:
Wymieniłem kilka sposobów jakimi kierują się badacze rozpoznając takie "skrawki" jak w rękopisach i takimi się posłużono w rozpoznaniu P64 i innych badając sam tekst w nich zawarty plus datowanie archeologiczne.

Są też inne fakty, jak np. statystyki https://www.bible.ca/b-canon-codex-printing-press.htm pokazują, że forma kodeksu była rzadko używana w przypadku niechrześcijańskich tekstów literackich w Iw. A Iw. i IIw. na każde dwa kodeksy przypadało sto zwojów. W trzecim wieku co ósmy rękopis był kodeksem. W IV w. ponad połowa rękopisów to kodeksy, a pod koniec V w. tylko jeden na dziesięć rękopisów był sporządzany w postaci zwoju.

Papirus 64 + 67 "Papyrus Magdalen 17"; zawiera Mt 3,9.15; 5,20-22.25-28; 26,7-8.10.14-15.22-23.31-33. Datowany jest na około 200 rok. Analiza tekstu dowodzi, że należy do rodziny tekstu aleksandryjskiego jaki został rozpoznany w kodeksach chrześcijańskich. Również odkryto, że prawdopodobnie P64 i P67 oraz P4 stanowiły niegdyś część tego samego rękopisu.


Nowy Testament został poddany neutralnej analizie, jak każde inne starożytne dzieła. W najgorszym wypadku analiza krytyczna tekstu NT plus świadectwa i archelogia na dzisiaj określają zgodność 95%. A w najlepszym 99%. W praktyce oznacza to, że możemy zwyczajnie być pewni wiarygodności tekstu dzisiejszego Nowego (też i Starego) Testamentu.

Kwestia opiera się raczej o metodę i ilość, wraz ze wrostem każdej z nich, rośnie prawdopodobieństwo wiarygodności. Dzisiaj mamy zgodność 95% - czy to nie wystarczy, aby chociaż przeczytać Biblię i dać szansę jej prawdom?


Pt wrz 08, 2023 7:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1481
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
Jeżeli chcesz się więcej dowiedzieć dlaczego mozna ufać bezbłędności tekstu Biblii, to polecam https://archive.org/details/canonofnewt ... 5/mode/2up Metzegera. Jest on renomowanym uczonym biblijnym i krytykiem tekstu. Był znany z pracy nad greckim Nowym Testamentem i historią tekstu Nowego Testamentu. Był też głęboko zaangażowany w tłumaczenie Biblii oraz badanie biblijnych rękopisów. Metzger jest uznawany za ważnego uczonego w zakresie zrozumienia tekstu, historii i kanonizacji Nowego Testamentu.

Książka oferuje szczegółową analizę historyczną, jak kształtował się kanon Nowego Testamentu. Badanie to dotyczy kryteriów, które wczesne wspólnoty chrześcijańskie używały do określenia, które teksty były postrzegane jako natchnione przez Boga i dlatego powinny być włączone do kanonu.
Metzger analizuje społeczne, teologiczne i kulturowe czynniki, które wpłynęły na te decyzje.
Omawia również wpływ różnych wspólnot chrześcijańskich, rad i wybitnych postaci na kształtowanie się kanonu.


Pt wrz 08, 2023 8:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 1476
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
afilatelista napisał(a):
Jeśli miał mi coś do przekazania to wystarczyłoby D. A jeśli nie chciał żeby słowo było martwe to jako bóg(Bóg) miał nieograniczone możliwości by o to zadbać. Biblia mogłaby np dostosowywać się do odbiorcy żeby przekazać zawsze to co Bóg ma na myśli.


Odpowiedź D: osobiście napisać książkę i zostawić dowody jej autentyczności.

Czy gdybyś przeczytał, w tej książce, której autentyczność została w 100% potwierdzona: Weź dwa liście, przekrój i zjedz, a będziesz zbawiony, będziesz wiedział co ma bóg (Bóg) na myśli, czy tylko będzie się Tobie wydawało, że wiesz? Nie powstaną pytania typu, jakie liście miał na myśli, gdzie i kiedy je zebrać, czym je przeciąć, wzdłuż czy wszerz itd?
afilatelista napisał(a):
Czyli proponujesz mi niewiedzę? Nigdy Was nie zrozumiem.

Zwrot typu „was”, „wiecie” to relikt przeszłości. Piszę sam i zrozumieć, bądź nie, możesz moje rozumowanie, a nie jakiegoś tłumu, masy.
Proponuje byś rozważył czym jest wiedza, a czym mądrość.
Może poniższy cytat pozwoli ci zrozumieć moja propozycję.

„Aby zdobyć wiedzę, codziennie coś dodawaj.
Aby zdobyć mądrość, codziennie coś odejmuj”

Ps
Nie mam wiedzy, kto jest jego autorem, jakiegoś dnia ją odjąłem.


Pt wrz 08, 2023 8:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4592
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
Szanowni koledzy, proszę wrócić do tematu wątku!
Przemek, zaczynasz znowu pisać długaśne posty, ktore w dodatku są OT, streszczaj się bracie bo inaczej będę te posty usuwał i szkoda Twojego czasu.
afilatelista napisał(a):
Czyli proponujesz mi niewiedzę? Nigdy Was nie zrozumiem.
Kolego ateisto, przeczytaj wreszcie jakąś dobrą pozycję o świętych księgach (obojętnie w jakich religiach), jaki był cel ich napisania, w jaki sposób powstawały, proces ich redakcji i recepcji itp. Poraża mnie Twoja bezmyślność lub złośliwość (niepotrzebne skreślić) i brak szacunku.
Jerzy67, w "uwagach do moderacji" napisałem do Ciebie parę słów.

_________________
ksiądz


Pt wrz 08, 2023 16:26
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 14, 2008 18:56
Posty: 564
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
W wątku: 'Podczas Mszy Świętej kapłan działa "in persona Christi"' @Kanao napisał:
Cytuj:
Nie ma Biblijnych podstaw do wyznawania sola scriptura

Cytuj:
Idea sola scriptura czy sola fide nie mają Biblijnych podstaw i są wymysłem chorego człowieka

Zasada Sola Scriptura wynika jednak z szacunku dla Boga, gdyż:
Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków, a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna. (Hebr. 1,1-2a)
Słowa te zapewniają nas o Bożym autorytecie ksiąg ST oraz treści NT, przekazujących nauczanie Bożego Syna. O pochodzeniu rozmaitych tradycji nie wiemy jednak nic. Czy znamy jakąkolwiek wypowiedź, albo element nauczania Chrystusa, na pewno pochodzące od Niego, który nie byłby przekazany przez Biblię?


Cz paź 05, 2023 8:17
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1444
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
A jednak nie Sola Scriptura. Gdyż modlitwa zdaje się być podstawową formą nawiązania więzi z Bogiem Ojcem. To przez modlitwę mamy dostęp do Boga i kontakt z Nim. Przez modlitwę doświadczamy Jego obecności. Relacja z Bogiem jest indywidualna, a Pismo jest napisane do wszystkich.


Cz paź 05, 2023 11:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1481
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
Kanao napisał(a):
Nie ma Biblijnych podstaw do wyznawania sola scriptura
...
Idea sola scriptura czy sola fide nie mają Biblijnych podstaw i są wymysłem chorego człowieka

Wskaż definicje Sola Scriptura lub źródło na którym bazujesz twoje rozumienie tego terminu? To Ci wyjaśnię......


Cz paź 05, 2023 13:11
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 14, 2008 18:56
Posty: 564
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
@Swołocz
Zasada Sola Scriptura nie kwestionuje wartości modlitwy. Sola Scriptura określa, jakie treści mamy uwzględniać, gdy definiujemy elementy naszej wiary (doktrynę, teologię). Co powiedziałbyś człowiekowi, który twierdziby, że modlił się i z tej modlitwy wyszedł z przekonaniem, że Bóg to nie trzy Osoby Boże, ale cztery, bo powinniśmy jeszcze uwzględnić np. któregoś z archaniołów.
Czyli Sola Scriptura określa, co stanowi naszą podstawę do formułowania doktryny (a nie to, co przynosi duchowy pożytek, jak np. modlitwa, post albo jałmużna).


Cz paź 05, 2023 15:54
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1444
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
Doktryna nie musi być prawdziwa - jeśli jest oparta o Pisma, które nie są prawomocne, ze względu np. na sposób w jaki powstały. Najlepszym sposobem weryfikacji tego, co stanowi prawdę, jest bezpośredni kontakt z Bogiem - który ma w sobie pełnię prawdy. Pisma mogą zawierać różne rzeczy, najistotniejsze zaś jest bezpośrednie doświadczenie Boga i prawdy.

Gdybym po modlitwie, w następstwie modlitwy usłyszał wewnętrznie, że Bóg jest w 4 osobach, a głos który mi to powiedział czyniłby łaski i błogoslawieństwa w moim życiu - miałbym podstawę by wierzyć, że jest tak, jak mi powiedział.

Pism nie mogę zweryfikować. Głos Boży mogę zaś bezpośrednio usłyszeć.


Cz paź 05, 2023 17:33
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 14, 2008 18:56
Posty: 564
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
Piszesz o objawieniu prywatnym, które jeśli Ty je otrzymałeś, to w sumieniu jesteś zobowiązany być mu posłusznym. Ale już Twój sąsiad - nie.

Zwykle doktrynę formułują Kościoły chrzescijańskie, a nie pojedyncze osoby. Jeśli Kościoły uznają ten sam kanon (jest tak w przypadku NT, natomiast różnice kanonów występują w odniesieniu do ST), to istnieje wspólna podstawa doktrynalnych dyskusji międzykonfesyjnych.


Cz paź 05, 2023 18:54
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1444
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
Doktryna w przeważającej mierze wynika z Biblii. A skąd duża część Biblii? Czy nie z takich samych objawień prywatnych, jakie mogę mieć ja? Prorocy słyszeli jakiś głos Boży w sobie, prawda? Dlaczego mamy słuchać wewnętrznych głosów proroków w postaci Biblii, a nie głosu Boga w sobie?


Cz paź 05, 2023 19:16
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 14, 2008 18:56
Posty: 564
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
Napisałem wcześniej, że masz słuchać głosu Boga w sobie, zachowując przy tym rozsądek (można wyobrazić sobie, że ten głos nie pochodził od Boga).

Pytasz o rozpoznanie czyjegoś objawienia, jako autentyczne objawienie Boga dla całego Kościoła.
A takie objawienie po pierwsze musiało być spisane (bo nie spisane nie ma sprecyzowanej treści).

Po drugie, takie objawienie musiało być skierowane do apostoła, lub osoby związanej z apostołem Chrystusa (chodzi również o wiarygodność tej osoby jako ucznia Chrystusa), w nieodległym czasie od Jego Zmartwychwstania (prawdopodobnie wszystkie księgi NT powstały w I w.ne.) i znane w Kościołach lokalnych.

Księga pretendująca do kanonu nie mogła przekazywać treści stojących w sprzeczności z tekstami już uchodzącymi za natchnione (np. z wypowiedziami Jezusa, zapisanymi w ewangeliach).

Kanon NT został ustalony w końcu IV w. i nawet gdyby współcześnie odnaleziono tekst spełniający część wcześniejszych kryteriów, nie ma możliwości włączenia go do kanonu (traktowano by go jako istotny tekst, dokument epoki, ale nie byłby zaliczany do Biblii).


Cz paź 05, 2023 20:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1481
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
Rabarbar napisał(a):
Kanon NT został ustalony w końcu IV w. i nawet gdyby współcześnie odnaleziono tekst spełniający część wcześniejszych kryteriów, nie ma możliwości włączenia go do kanonu (traktowano by go jako istotny tekst, dokument epoki, ale nie byłby zaliczany do Biblii).

Co to znaczy, że Kanon NT został ustalony w końcu IVw.?


Pn paź 09, 2023 9:31
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 14, 2008 18:56
Posty: 564
Post Re: Sola scriptura czy Tradycja...?
Kanon NT formował się stopniowo, co widać między innymi w cytowaniach stosowanych w literaturze wczesnochrześcijańskiej. Np. listy św. Pawła były uznane za Pisma natchnione już w Drugim liście Piotra (2 P. 3,15-16), podobnie cztery ewangelie. Formalne spisy ksiąg uznawanych za natchnione pojawiały się już od połowy II w., natomiast wciąż trwały wahania odnośnie pewnej grupy ksiąg (np. Flm, Hebr. Jk., 1 i 2 P, 1,2 i 3 J., Jud i Ap). Z drugiej strony niektórzy włączali do kanonu teksty, które ostatecznie w nim się nie znalazły, np. Didache.

Jako pierwszy kanon NT o zawartości zgodnej z tym, co współcześnie uznawają wszystkie Kościoły, sformułował Atanazy (ok 367 r.). Ten sam skład NT uznały synody w Kartaginie (397) oraz w Hipponie (419), co właściwie skończyło proces formowania się kanonu NT. Owszem, później jeszcze wielokrotnie badano temat, ale nie było już odejścia od wcześniejszych konkluzji.

Dodam, że do kanonu zalicza się teksty rozpoznane jako natchnione przez Boga (por. 2 Tm. 3,14-17). Nie jedna decyzja, ale osiągnięty konsensus w tej sprawie zdecydował o kształcie kanonu NT.


Pn paź 09, 2023 11:15
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL