Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 17:31



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Sola scriptura czy Tradycja...? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N gru 14, 2008 18:56
Posty: 564
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
@feelek
Cytuj:
Bo zostało napisane tylko to co zostało napisane do tej pory. To co nie zostało napisane do tej pory, nie zostało napisane.

Takie rzeczywiście znaczenie na ogół wynika z zastosowanej przez autora formy gramatycznej (tu: aspekt dokonany czasownika pisać). Ale istnieją od tej reguły liczne wyjątki, bo np. w przysłowiach, tekstach wyrażających ogólne zasady, oraz w zdaniach wyrażających normy prawne, ten związek zastosowanej formy gramatycznej czasownika z zamierzonym znaczeniem ulega osłabieniu, np.:
A co człowiek sieje, to i żąć będzie (Gal. 6,7)
aktualność tego zdania (tu akurat "sieje" występuje w aspekcie niedokonanym) nie dotyczy wyłącznie momentu, w którym Paweł to zdanie zapisywał.
Podobnie:
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto słucha słowa mego i wierzy w Tego, który Mnie posłał, ma życie wieczne i nie idzie na sąd, lecz ze śmierci przeszedł do życia. (J. 5,24)
Nie chodzi tu wyłącznie o osoby które słuchały Jezusa i wierzyły w Niego w momencie wypowiadania tych słów, ale wyrażona tutaj zasada odnosi się do wszystkich ludzi w wszystkich czasów, które spełnią wskazane warunki.
Inny przykład:
"Każdy bezprawnie pozbawiony wolności ma prawo do odszkodowania". (art. 41. 5 Konstytucji RP z 2 kwietnia 1997 r.). Słowa "bezprawnie pozbawiony wolności" nie dotyczy jedynie pozbawionych wolności 2 IV 1997, kiedy konstytucja została uchwalona. Kogoś zaaresztowanego bezprawnie dzisiaj, w dniu uchwalania Konstytucji mogło jeszcze nie być na świecie - ale ta zasada dotyczy również jego.
Cytuj:
Logika.

Nie. Ignorancja.
Cytuj:
Jeżeli był taki wymóg, to w którym miejscu mogę znaleźć słowa Jezusa: zapiszcie i przepisujcie moją naukę?

Nie wszystkie wypowiedzi Jezusa zostały zapisane. Ale w odróżnieniu od rabinów z czasów Jezusa, których wypowiedzi bywały spisane po 300-500 latach, ewangelie pojawiły się już w 20-50 lat po Zmartwychwstaniu. A zasada kierowania się jedynie zapisanymi treściami jest wyrażona właśnie w 1 Kor. 4,6.
Cytuj:
Proszę o konkretny cytat z Pisma, który mówi, że Pawłowi chodzi o te spisane teksty, w których zostanie rozpoznane Boże natchnienie. Sola scriptura chyba do czegoś zobowiązuje.

Służę uprzejmie:
(14) Ty natomiast trwaj w tym, czego się nauczyłeś i co ci zawierzono, bo wiesz, od kogo się nauczyłeś. Od lat bowiem niemowlęcych znasz Pisma święte, (15) które mogą cię nauczyć mądrości wiodącej ku zbawieniu przez wiarę w Chrystusie Jezusie. (16) Wszelkie Pismo od Boga natchnione /jest/ i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości - (17) aby człowiek Boży był doskonały, przysposobiony do każdego dobrego czynu. (2 Tm. 3,14-17)
Paweł pisze o roli Pisma świętego ST, bo natchnienie tekstów NT nie było jeszcze w pełni rozpoznane (chociaż np. Piotr w 2 P. 3,15-16 pisze o listach Pawła stawiając je na równi z Pismami ST).


Wt wrz 05, 2023 9:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1481
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
feelek napisał(a):
Proszę o biblijny cytat, że Pismo Święte jest jedynym i najwyższym autorytetem we wszystkich kwestiach wiary i życia chrześcijańskiego.

Cały powyższ post wskazywał jak to wyglądało w praktyce.

Już Jozue wchodząc do Ziemi obiecanej miał nakaz(radę):
"... napisze sobie w księdze odpis tego prawa......będzie go miał przy sobie, i będzie go czytał po wszystkie dni swego życia," (Pwt27)

Albo:
"(8) Niech ta Księga Prawa będzie zawsze na twych ustach: rozważaj ją w dzień i w nocy, abyś ściśle spełniał wszystko, co w niej jest napisane, bo tylko wtedy powiedzie ci się i okaże się twoja roztropność.... [[UBG: (8) Niech ta księga Prawa nie oddala się od twoich ust] Joz1)

Co znacza określenie "nie oddala od twoich ust"? Czy Bóg nakazuje zjadać jakieś książki/manuskrypty? Czy ma być naszym pokarmem? A co oznacza spożywanie pokarmu dla organizmu? Przede wszystkim przetrwanie by nie umerzeć, daje wzrost, co jeszcze? Jak często człowiek może jeść, raz na tydzień, po kilka kawałaków(wersetów) chleba?

A co oznacza "rozważaj ją w dzień i w nocy", to znaczy, czytaj ją raz na tydzień po kilka wersetów? A może, oznacza, czytaj Tradcyję/czy nawet tradycję(żydowską) ustną?

A "(4) Wszystko bowiem, co przedtem napisano, ku naszej nauce napisano, abyśmy przez cierpliwość i pociechę z Pism mieli nadzieję. "(Rz 15) - Pismo jest pociechą, czy tradycja? w Jaki sposób można mieć pociechę z książki? Trzymając ją na półce? Wstawić ją sobie w ramkę? Czy może pokazywać ją publicznie w Tradycji?

Czy Jezus zmienił lub odwołał tą narrację Boga i podejście do Słowa Ojca:
"(4) A on odpowiedział: Jest napisane: Nie samym chlebem będzie żył człowiek, ale każdym słowem pochodzącym z ust Boga. "(Mt4)

Czy nakaz: "będzie żył człowiek... słowem pochodzącym z ust Boga" nie oznacza, że masz tym żyć, co jest wskazane? Czyli kwestii życia chrześcijańskiego?

Napisz co oznaczają, dla ciebie te wersety? Jak je rozumiesz?


Ostatnio edytowano Wt wrz 05, 2023 9:49 przez Przeemek, łącznie edytowano 1 raz



Wt wrz 05, 2023 9:45
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 14, 2008 18:56
Posty: 564
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
@feelek
Cytuj:
Dlaczego powołujesz się na coś co nie zostało spisane? Pamiętaj, tylko Pismo!

Twoja wypowiedź pokazuje, że często zasada Sola Scriptura bywa nie rozumiana, a nawet nadaje się jej inną treść niż ona faktycznie w sobie zawiera.

Sola Scriptura nie oznacza np.:
- że nie wolno mieć i czytać innych książek niż Biblia
- że Biblia ma rozstrzygać wszelkie zagadnienia (np. czy spać na prawym, czy lewym boku)
- że Kościoły kierujące się tą zasadą nie mogą mieć żadnych tradycji, np. stałych godzin rozpoczęcia nabożeństw, albo utrwalonego porządku ich przebiegu
- że nie wolno wyrażać w mowie i piśmie treści innych niż te, które znajdują się w Biblii itd.

Sola Scriptura oznacza, że Pismo święte wystarcza, abyśmy otrzymali wszystkie treści wiary, niezbędne dla zbawienia (por. J. 20,30-31). Oznacza również, że Biblia stanowi jedyne źródło pozwalające formułować i weryfikować chrześcijańskie doktryny.
Jeśli Biblia coś rozstrzyga - trzymamy się tego. Jeśli o czymś się nie wypowiada - akceptujemy różnorodność. W każdym przypadku kierujemy się miłością bliźniego.


Wt wrz 05, 2023 9:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1481
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
Potem tą praktykę kontynuowano, Pisma Ojców Kościoła z pierwszych wieków chrześcijaństwa bardzo często cytują i powołują się na Biblię. Wynikało to z kilku powodów:
- Chcieli oprzeć swoją argumentację na autorytecie Pisma Świętego, które było uznawane przez chrześcijan za słowo Boże.
- Cytując Biblię, starali się pokazać zgodność swojej nauki z nauczaniem apostolskim zawartym w Piśmie.
- W polemikach z herezjami posiadanie spisanego tekstu jest o wiele bardziej użyteczne niż ustna tradycja. Chcieli tym wykazać, że to herezje są sprzeczne z Pismem, a nauka Kościoła jest zgodna z Biblią. (Jak na ironię robi to też Kościół katolicki, na przykład w Katechizmie, w wielu miejscach opiera się na Piśmie dokonując interpretacji. Kiedy jednak zrównuje Pismo z Tradycją w Dei Verbum - nie oparł tej tezy o Pismo ani jakieś nakazy wywodzące się wprost od apostołów/objawienia....).
- Cytaty biblijne były powszechnie stosowane w egzegezie - objaśnianiu i interpretacji Pisma Świętego.

Dlatego wielu Ojców Kościoła, np. u Ireneusza, Cypriana, Hieronima czy Augustyna, cytaty z Biblii pojawiają się bardzo często i stanowią podstawę ich wywodów. Można odnieść wrażenie, że pisma te są wręcz przesycone cytatami biblijnymi. Świadczy to o tym, jak ważną rolę odgrywała Biblia w teologii i praktyce Kościoła pierwszych wieków. Była ona stałym punktem odniesienia w szerzeniu i obronie wiary chrześcijańskiej - swego rodzaju Sola Scriptura tamtych czasów. Dzisiaj po prostu chcemy wrócić do tego oryginalnego nakazu i przywiązania do Pisma, oddzielić co ludzkie, a kierować się Słowami Boga.


Wt wrz 05, 2023 10:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1944
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
Przeemek napisał(a):
Dlatego wielu Ojców Kościoła, np. u Ireneusza, Cypriana, Hieronima czy Augustyna, cytaty z Biblii pojawiają się bardzo często i stanowią podstawę ich wywodów. Można odnieść wrażenie, że pisma te są wręcz przesycone cytatami biblijnymi. Świadczy to o tym, jak ważną rolę odgrywała Biblia w teologii i praktyce Kościoła pierwszych wieków.
Spotkałem się ze zdaniem, że gdyby jakimś cudem znikł zupełnie Nowy Testament jako zbiór 27 Ksiąg, to można by go wręcz odtworzyć na podstawie cytowań, jakie Ojcowie Kościoła zawarli w tym, co spod ich pióra wyszło - tak bardzo wiele tego cytowali, co w NT było, a też oczywiście do ST sięgali także...
Jeśli dla nich było to takie ważne, to co?! - my teraz mamy inaczej, niż na Biblii się opierać?!... [pytanie retoryczne]

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Wt wrz 05, 2023 11:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 1476
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
Przeemek napisał(a):
Dzisiaj po prostu chcemy wrócić do tego oryginalnego nakazu i przywiązania do Pisma, oddzielić co ludzkie, a kierować się Słowami Boga.
Oddzielić co ludzkie od tego co Boskie rozumem ludzkim? Ciekawe to może być, widzisz jakiegoś kandydata na przewodniczącego komisji rozdzielającej oraz jej członków? No i jakiś zaufany goniec byłby potrzebny do powiadamiania Boga, co uznajemy za Boskie, a co za ludzkie. W zasadzie to prosta sprawa ale…
Takich weryfikatorów jakiś czas temu, Jezus określił jako: „obłudnicy”, „plemię przewrotne i wiarołomne”, „plemię żmijowe”, „węże”, „głupi i ślepi”,„ślepi przewodnicy ślepych”, „groby niewidoczne”, „groby pobielane pełne kości trupich i wszelkiego plugastwa”, „przecedzający komara, a połykający wielbłąda”, „mówiący, a sami nie czyniący”, „spełniający wszystkie swe uczynki po to, aby się ludziom pokazać”, „pełni obłudy, nieprawości, zdzierstwa, niepowściągliwości, niegodziwości”, „synowie morderców proroków”, „zabójcy proroków, mędrców i uczonych” .
Czy mimo to byłbyś gotów przewodniczyć takiej komisji?
Podejrzewam, że jeśli nawet wyrazisz zgodę, nie znajdziesz kogoś, kto dobrowolnie pozwoliłby, byś wziął go na członka. Wykluczam nieprawych, głupich, ślepych…


Wt wrz 05, 2023 13:06
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 14, 2008 18:56
Posty: 564
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
@george45
Cytuj:
Oddzielić co ludzkie od tego co Boskie rozumem ludzkim?

Tak. Bo jeśli człowiek byłby tylko zwierzęciem, któremu wydaje się, że potrafi myśleć - to Twój sceptycyzm miałby uzasadnienie.
Ale jeśli człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boga, to we wszechświecie ludzkość jest jedyną grupą stworzeń, która do tego oddzielenia ludzkiego od Boskiego się nadaje.

Po pierwsze już w ST tego oddzielenia świadomie dokonywano:
Słowa Pańskie to słowa szczere, wypróbowane srebro, bez domieszki ziemi, siedmiokroć czyszczone (Ps. 12,7)
Zasada była taka, że w przypadku wątpliwości, należało "kawałek" być może zawierający okruchy kruszcu odrzucić, aby to, co pozostanie było rzeczywiście czyste. I Psalmista był pewien tej niezwykłej czystości słów Pańskich.

A po drugie, to rozpoznanie prawdy nie odbywa się jedynie ludzką zdolnością. Bylibyśmy bez szans, gdyby Duch nie wspierał nas w rozpoznaniu tego, co wcześniej sam natchnął.
Liczy się przede wszystkim nasza gotowość podążania za Bożą wolą:
(16) Odpowiedział im Jezus mówiąc: Moja nauka nie jest moją, lecz Tego, który Mnie posłał. (17) Jeśli kto chce pełnić Jego wolę, pozna, czy nauka ta jest od Boga, czy też Ja mówię od siebie samego. (J. 7,16-17)
Ta zdolność rozpoznania nauki pochodzącej od Boga, ma tutaj tylko jeden warunek: chęć pełnienia Bożej woli.


Wt wrz 05, 2023 14:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 12, 2023 12:17
Posty: 122
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
Rabarbar napisał(a):
@Kanao
Cytuj:
Ja wiem że nie potraficie podać takiego fragmentu ale daruj te śmieszne naciągane interpetacje. Podaj mi fragment Biblii który naucza iż Pismo, jest jedynym autorytetem w sprawach wiary. Nie interesuje mnie wasza pokrętna logika

Już Ci wskazałem. I to, przytoczone przeze mnie Boże słowo niczym miecz obosieczny już rozdziela w Tobie duszę i ducha, stawy i szpik. I to słowo będzie Ciebie osądzać, teraz i w przyszłości.
Zamiast się temu słowu sprzeciwiać, może sam wskaż podstawę, na której, Twoim zdaniem, można oprócz Pisma, budować wiarę.


Czyli tak jak mówilem. Nie potraficie przedstawiać takiego fragmentu


Wt wrz 05, 2023 16:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1481
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
george45 napisał(a):
Oddzielić co ludzkie od tego co Boskie rozumem ludzkim? Ciekawe to może być, widzisz jakiegoś kandydata na przewodniczącego komisji rozdzielającej oraz jej członków? No i jakiś zaufany goniec byłby potrzebny do powiadamiania Boga, co uznajemy za Boskie, a co za ludzkie. W zasadzie to prosta sprawa ale…
Takich weryfikatorów jakiś czas temu, Jezus określił jako: „obłudnicy”, „plemię przewrotne i wiarołomne”, „plemię żmijowe”, „węże”, „głupi i ślepi”,„ślepi przewodnicy ślepych”, „groby niewidoczne”, „groby pobielane pełne kości trupich i wszelkiego plugastwa”, „przecedzający komara, a połykający wielbłąda”, „mówiący, a sami nie czyniący”, „spełniający wszystkie swe uczynki po to, aby się ludziom pokazać”, „pełni obłudy, nieprawości, zdzierstwa, niepowściągliwości, niegodziwości”, „synowie morderców proroków”, „zabójcy proroków, mędrców i uczonych” .
Czy mimo to byłbyś gotów przewodniczyć takiej komisji?
Podejrzewam, że jeśli nawet wyrazisz zgodę, nie znajdziesz kogoś, kto dobrowolnie pozwoliłby, byś wziął go na członka. Wykluczam nieprawych, głupich, ślepych…

Już jest wyraźny podział na publiczne objawione Słowo Boga i różne tradycje.....


Wt wrz 05, 2023 19:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4592
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
Nowy Testament jest przeciwko sola scriptura. Jeśli byśmy rozważali co jest pierwsze: jajko czy kura, w tym przypadku czy jest to Kościół czy Pismo, to oczywiście na podstawie Biblii jak i świadectw wczesnochrześcijańskich można stwierdzić, ze to był Kościół, który zatwierdził zarówno spisane świadectwa swoim autorytetem, opierając to na wierze, ze Duch Święty prowadzi Kościół i na świadectwie, przekazie ustnym (traditio) Apostołów i ich uczniów.

2 Tes 2,15: Przeto, bracia, stójcie niewzruszenie i trzymajcie się tradycji[, o których zostaliście pouczeni bądź żywym słowem, bądź za pośrednictwem naszego listu.
J 21, 25 : Jest ponadto wiele innych rzeczy, których Jezus dokonał, a które, gdyby je szczegółowo opisać, to sądzę, że cały świat nie pomieściłby ksiąg, które by trzeba napisać.
Jud 3: Umiłowani, wkładając całe staranie w pisanie wam o wspólnym naszym zbawieniu, uważam za potrzebne napisać do was, aby zachęcić do walki o wiarę raz tylko przekazaną świętym.
Dz 8,34: 34 «Proszę cię, o kim to Prorok mówi, o sobie czy o kimś innym?» - zapytał Filipa dworzanin. 35 A Filip wychodząc z tego [tekstu] Pisma opowiedział mu Dobrą Nowinę o Jezusie. 36 W czasie podróży przybyli nad jakąś wodę: «Oto woda powiedział dworzanin - cóż przeszkadza, abym został ochrzczony?» I kazał zatrzymać wóz, i obaj, Filip i dworzanin, zeszli do wody. I ochrzcił go. 39 A kiedy wyszli z wody, Duch Pański porwał Filipa i dworzanin już nigdy go nie widział. Jechał zaś z radością swoją drogą. 40 A Filip znalazł się w Azocie9 i głosił Ewangelię od miasta do miasta, aż dotarł do Cezarei.
2 Tym 2,1-2 Ty więc, moje dziecko, nabieraj mocy w łasce, która jest w Chrystusie Jezusie, a to, 2 co usłyszałeś ode mnie za pośrednictwem wielu świadków, przekaż zasługującym na wiarę ludziom, którzy też będą zdolni nauczać i innych.
1 Kor 11,2: Pochwalam was, bracia, za to, że we wszystkim pomni na mnie jesteście i że tak, jak wam przekazałem, zachowujecie tradycję.
1 Kor 11, 34: Jeżeli ktoś jest głodny, niech zaspokoi głód u siebie w domu, abyście się nie zbierali ku potępieniu [waszemu]. Co do reszty, zarządzę, gdy do was przybędę.

Koncepcja "sola scriptura" to była reakcją Lutra na nadużycia w Kościele. Można zrozumieć jego słuszne oburzenie ale niestety Luter nie był w tym konsekwentny i według swojego widzimisię potraktował Biblię.
Biblii nie można traktować tylko i wyłącznie jako katechizmu czy dogmatycznego podręcznika, który w systematycznej formie podaje wszystkie prawdy wiary, gdyż NT był odpowiedzią na problemy nurtujące ówczesne gminy chrześcijańskie, a te powstawały przecież przez ustny przekaz (traditio) Apostołów i ich uczniów.

Wracając do Lutra. Aby Pismo pasowało do jego koncepcji o usprawiedliwieniu przez wiarę w Rz 3,28 dodał słówko "allein" (sam, tylko) co jest po prostu nadużyciem. Kiedy go za to skrytykowano odpowiedział, ze "Doktor Marcin Luter chce tak mieć".
Przypowieść o o bogaczu i Łazarzu nazwał "kleszą ewangelią". Przy tłumaczeniu "życie" często tłumaczył to jako "życie wieczne", z "miłosierdzia" zrobił "łaskę" itd.

Jego podeście do ksiąg NT było co najmniej dziwne.
Dawał pierwszeństwo Ewangelii Jana.
Listy Pawła zaliczał do najlepszych pism, natomiast List Jakuba określił jako "stroherne Epistel" czyli słomiany list, ponieważ ten list nie pasował do jego koncepcji usprawiedliwienia.
Mało cenił List do Hebrajczyków, list Judy i Apokalipsę.

Na podstawie powyższego nie jestem pewny czy rzeczywiście zasada "sola scriptura" jest taka ważna dla wielu protestantów.
Jeśli dodać niektóre rozstrzygnięcia lokalnych kościołów czy wspólnot protestanckich np. na temat małżeństw homoseksualnych i ich błogosławienia czy użycie podczas Wieczerzy soku winogronowego lub pomarańczowego zamiast wina, to mam poważne wątpliwości czy kierują się zasadą "sola scriptura".

_________________
ksiądz


Śr wrz 06, 2023 15:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1701
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
Załóżmy na chwilę że Jezus był bogiem i że miał do przekazania coś ważnego. Jaką metodę powinien wybrać ?

a) ustną trafycję
b) zbiór natchnionych ksiąg spisanych często dekady po wydarzeniach przez anonimowych autorów. Często piszących w sprzeczności że sobą.
c)kombinacją dwóch powyższych
d) osobiście napisać książkę i zostawić dowody jej autentyczności.
e) użyć swojej mocy i przekazywać przesłanie wszystkim pokoleniom bezpośrednio.

Posłużenie się opcjami a i b jest jak wbijanie gwoździ za pomocą patyka lub kamienia, kiedy obok leży młotek.


Cz wrz 07, 2023 5:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1701
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
Pisząc hipotetycznie że "Jezus jest bogiem" pisze że Jezus zalicza się do kategorii bytów "bogowie". Nie wnikam czy jest to Bóg, jeden z wielu bogów jeden z trzech.

Jak pisze o Waszym Bogu to używam najczęściej jego imienia Jahwe.


Cz wrz 07, 2023 6:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 1476
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
afilatelista napisał(a):
Jaką metodę powinien wybrać ?

A jaka z tych metod trafiłaby do Ciebie? Te metody o których piszesz, to metody przekazania wiedzy. Słowo, pismo, nawet gdyby było opatrzone certyfikatem autentyczności jest martwe. Wiedza nie jest Bogiem, wręcz przeciwnie, przesłania Go. Przesłania tak, jak przesłaniają pochodnie płonące na wszystkich ścieżkach religii i ideologii. Niosący je twierdzą, że nie ma innego światła i bardzo chętnie oświetlą twoja mroczną ścieżkę. Prawda jest taka, że te dymiące kaganki zasłaniają słońce, Boga.
Pozbądź się wiedzy, odnajdziesz Boga. Za pomocą wiedzy, możesz odnaleźć przedmiot. Bóg nie jest przedmiotem, a doświadczeniem, którego nie zobaczysz, nie pomacasz, nie zamkniesz w pudełeczku i nie włożysz do kieszeni. Doświadczenie jest twoje i tylko twoje, masz, nosisz je w sobie. Bóg zna tylko indywiduum, a nie masę, zbiorowość.


Cz wrz 07, 2023 7:19
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 14, 2008 18:56
Posty: 564
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
@bramin
Cytuj:
Koncepcja "sola scriptura" to była reakcją Lutra na nadużycia w Kościele. Można zrozumieć jego słuszne oburzenie ale niestety Luter nie był w tym konsekwentny i według swojego widzimisię potraktował Biblię.
(...)
Wracając do Lutra. Aby Pismo pasowało do jego koncepcji o usprawiedliwieniu przez wiarę w Rz 3,28 dodał słówko "allein" (sam, tylko) co jest po prostu nadużyciem. Kiedy go za to skrytykowano odpowiedział, ze "Doktor Marcin Luter chce tak mieć".

To przedziwne, jak bardzo nośna jest ta opowieść. Każdy przekład ma swoje słabości, ale to, co Luter zrobił w Rz. 3,28 musi być wspomniane zawsze. Dramatyczność tego zdarzenia wyraźnie spada, gdy zestawimy przekład Lutra z tekstem równoległym.

Sądzimy bowiem, że człowiek osiąga usprawiedliwienie [jedynie] przez wiarę, niezależnie od pełnienia nakazów Prawa. (Rz. 3,28 BT z dodanym w nawiasie kwadratowym słowem wprowadzonym przez Lutra w jego przekładzie)

Zestawmy ten werset z fragmentem listu do Galatów, omawiającym ten sam temat:
A jednak przeświadczeni, że człowiek osiąga usprawiedliwienie nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, lecz jedynie przez wiarę w Jezusa Chrystusa, my właśnie uwierzyliśmy w Chrystusa Jezusa, by osiągnąć usprawiedliwienie z wiary w Chrystusa, a nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, jako że przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków nikt nie osiągnie usprawiedliwienia. (Gal. 2,16 BT - wyboldowanie moje)

Widzimy, że to słowo "jedynie", które Luter umieścił w Rz. 3,28 znajduje się w równoległym (pod względem treści) wersecie listu do Galatów. Co więcej, różnymi słowami, Paweł trzykrotnie wypowiada w Gal. 2,16 treść mówiącą o nieprzydatności uczynków w procesie usprawiedliwienia, oraz kładzie nacisk na rolę wiary w tym procesie.

Wniosek
Luter popełnił błąd wprowadzając słowo, którego w Rz. 3,28 Paweł nie użył.
Z drugiej strony nieuprawniony byłby zarzut, że Luter w Rz. 3,28 zawarł myśl, która od Pawła nie pochodziła. Pochodziła, tyle że z innego listu.

W przekładach czasami nie daje się uzyskać satysfakcjonującej ekwiwalencji słownej, tłumacząc jednym słowem jedno słowo. Wtedy autor przekładu zastępuje jedno słowo dwoma lub trzema. Czasami dwa słowa oddaje jednym. W swoim sumieniu bierze na siebie odpowiedzialność za przekład.
Rz. 3,28 w greckim oryginale zawiera osiem słów, natomiast przekład BT, nawet bez dodatku Lutra ma ich trzynaście. Widać więc, że słowa greckie były, nawet w tym konkretnym wersecie, zastępowane przez złożenia słów w języku polskim. Nie jest to ani nic niezwykłego, ani nagannego.

To może tłumaczyć zdanie wypowiedziane przez reformatora o Rz. 3,28: "Doktor Marcin Luter chce tak mieć". Chociaż może to wydawać się aroganckie, to jednak kształt każdego przekładu autorskiego ostatecznie jest nadawany przez tegoż tłumacza. Również przekład Biblii Tysiąclecia ma swoich autorów (to przekład zbiorowy), odpowiedzialnych za jadną bądź kilka ksiąg - ich spis znajduje się na początkowych stronach papierowych wydań Biblii. I tak np. listy do Rzymian i Galatów tłumaczone były przez ks. Felicjana Kłonieckiego. Jeśli ktoś miałby zastrzeżenia do przekładu tych ksiąg w BT, można - parafrazując - powiedzieć: "ks. doktor Felicjan Kłoniecki chciał tak mieć".
Cytuj:
Jego podeście do ksiąg NT było co najmniej dziwne.
Dawał pierwszeństwo Ewangelii Jana.
Listy Pawła zaliczał do najlepszych pism, natomiast List Jakuba określił jako "stroherne Epistel" czyli słomiany list, ponieważ ten list nie pasował do jego koncepcji usprawiedliwienia.
Mało cenił List do Hebrajczyków, list Judy i Apokalipsę.

A mimo to kanon protestancki NT jest identyczny z kanonem katolickim.
Co więcej, patrząc wstecz na proces rozpoznawania natchnienia w pierwszych wiekach, w następstwie czego uznano kanoniczność księgi, testy najdłużej budzące wątpiwości niemal pokrywają się z listą zastrzeżeń Lutra.

List Jakuba, wbrew obiegowej opinii, wcale nie formułuje innej koncepcji usprawiedliwienia, niż ta przedstawiana przez Pawła. Być może Luter nie był tego świadomy.
Cytuj:
Nowy Testament jest przeciwko sola scriptura.

Zdanie zdecydowanie na wyrost. Może ktoś mieć zastrzeżenia, czy i na ile NT wspiera koncepcję Sola Scriptura. Moim zdaniem wspiera. Natomiast zapisana wyżej teza wymagałaby świadomego i zdecydowanego sprzeciwu autorów Nowego Testamentu wobec nie nazwanej jeszcze wtedy koncepcji.

Rzecz bowiem w tym, że panuje silne niezrozumienie czym jest Sola Scriptura.
Większość wskazanych siedmiu fragnentów z Pisma miałaby znaczenie, gdyby Sola Scriptura przeczyła temu, że w czasach apostolskich porozumiewano się ustnie. Co więcej, wypowiadano wtedy ustnie ważne rzeczy, jednak słowo mówione jest ulotne i obecnie (od dziewiętnastu wieków) nie mamy do tych treści dostępu. Ostatni świadkowie zmarli w końcu I w. ne.

Z drugiej strony wiemy, że autorzy biblijni nie będąc w stanie zapisać wszystkiego (J. 20,30; 21,25) zapisali to, co jest konieczne i wystarczające do wiary i zbawienia (J. 20,31).
Zasada Sola Scriptura jest wyrazem tego przekonania, że poprzestając na Biblii nie pomijamy niczego, czego Bóg od nas oczekuje, a dodając cokolwiek do Biblii, ryzykowalibyśmy wprowadzeniem do chrześcijaństwa skażonych ludzkich pomysłów.


Cz wrz 07, 2023 11:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1481
Post Re: Sola scriptura czy tradycja...?
bramin napisał(a):
Nowy Testament jest przeciwko sola scriptura. Jeśli byśmy rozważali co jest pierwsze: jajko czy kura, w tym przypadku czy jest to Kościół czy Pismo, to oczywiście na podstawie Biblii jak i świadectw wczesnochrześcijańskich można stwierdzić, ze to był Kościół, który zatwierdził zarówno spisane świadectwa swoim autorytetem, opierając to na wierze, ze Duch Święty prowadzi Kościół i na świadectwie, przekazie ustnym (traditio) Apostołów i ich uczniów.

Już na "Dzień dobry" pomijasz kluczowy fakt w historii Biblii, że był Stary Testament, za nim był Kościół, baa.... nawet za nim był Mesjasz i Apostołowie, więc kto wtedy zatwierdził, że jest to Pismo Święte? W świetle już tego faktu, nie ma dylematu "jajko czy kura".

Do tego sam NT (czyli nawet gdyby Kościół to zatwierdził), więc "zatwierdził" też fakt:
"(1) Na czym więc polega wyższość Żyda? Albo jaki jest pożytek z obrzezania? (2) Wielki pod każdym względem. Przede wszystkim ten, że im zostały powierzone słowa Boże. " (Rz3)

Skoro sam Kościół zatwierdził, że Bóg zdecydował i tak powiedział: że Słowo Boże zostało powierzone Żydom, do tego Jezus i Apostołowie byli Żydami, i do tego obietnica Nowego Przymierza (w tym założenie Kościoła) było obietnicą daną tylko Żydom: " (31) Oto nadchodzą dni, mówi PAN, kiedy zawrę z domem Izraela i z domem Judy nowe przymierze; (32) Nie takie przymierze, ...."(Jer31) potwierdzone w NT: " (8) Tymczasem, ganiąc ich, mówi: Oto nadchodzą dni, mówi Pan, gdy zawrę z domem Izraela i z domem Judy nowe przymierze. (9) Nie takie przymierze,....." (Hbr8)

Widzimy, że "kura" już była:
- ST zapowiedział Nowe Przymierze, dzięki ST mógł powstać NT jako jednostajna ciągłość.
- ST był podstawą na której budowano NT, ponad 300 bezpośrednich cytatów do ST w NT, ok. 4000 paraleli. ST jest jest źródłem dla NT i inspiracji pisarzy budujących NT.
- NT wskazuje, że poganie zostali "wszepieni w gałęzie" Drzewa Żydowskiego, więc Kościół to nie tylko poganie, ale i Żydzi, założoy przez Żydów.
- Kościół został zbudowany na Przymierzu Żydowskim, jego fundamentem są Żydzi, jego Pisma Święte to żydowskie święte teksty zostały spisane przez samych Żydów poza jednym wyjątkiem.
- Początkowy Kościół I -IIIw. dobitnie tego dowdzi. Był złożony głównie z Żydów, a jego nauki były głęboko zakorzenione w żydowskiej tradycji. Wiele Kościołów zachowało Paschę, Szbat, obrzezanie lub inne święta Żydowskie, itd.
300 lat to ogromny okres..... za nim poganie zaczęli wprowadzać swoje zmiany.......
- Sam Apostoł Piotr nie miał pojęcia, że poganie będą w ogóle częścią Kościoła (Dz10, Ga2) przez długi czas.
- Już za czasów życia apostołów nazwano Listy Pawła tym samym mianem co pisma ST: " (15) A cierpliwość naszego Pana uważajcie za zbawienie, jak i nasz umiłowany brat Paweł według danej mu mądrości pisał do was; (16) Jak też mówi o tym we wszystkich listach. Są w nich pewne rzeczy trudne do zrozumienia, które, podobnie jak inne Pisma, ....."(2P1) - I jakoś nikt ich nie dekretował, albo zatwierdzał.

Historia pokazuje udział Żydów od tysiąca lat przed Chrystusem jeszcze, tak samo spisanie ksiąg i prowadzenie ich przez Boga - jest to wręcz kuriozalne stwierdzanie w świetle tych faktów, że ktoś z pogan mógł mieć jakąś władzę aby zatwierdzać i degretować jakieś Słowa Boże i to jeszcze w III lub IVw. Jest to naciaganie faktów..... Kościół jedynie co mógł to rozpoznać co Boże, a nie miał żadnego prawa zatwierdzać.

bramin napisał(a):
Koncepcja "sola scriptura" to była reakcją Lutra na nadużycia w Kościele. Można zrozumieć jego słuszne oburzenie ale niestety Luter nie był w tym konsekwentny i według swojego widzimisię potraktował Biblię.
Biblii nie można traktować tylko i wyłącznie jako katechizmu czy dogmatycznego podręcznika, który w systematycznej formie podaje wszystkie prawdy wiary, gdyż NT był odpowiedzią na problemy nurtujące ówczesne gminy chrześcijańskie, a te powstawały przecież przez ustny przekaz (traditio) Apostołów i ich uczniów.

Nawet jeśli Biblia sama w sobie nie potwierdziłaby zasady „sola scriptura”, to w sposób bardzo definitywny nie pozwala na tradycje, które są sprzeczne z jej przesłaniem - wersety były już cytowane. Sola scriptura nie tyle jest argumentem przeciw tradycji, co argumentem przeciw niebiblijnym doktrynom.

W dyskusji o Soli bronicie przekazu ustnego, a potem i tak sami wszystko spisujecie..... podkreślasz rolę i znaczenie tradycji ustnej, a obserwujemy jednocześnie rozległą praktykę dokumentowania wielu aspektów wiary i praktyki kościelnej w dokumentach jak katechizmy, encykliki, dekrety soborowe czy liczne pisma świętych i teologów...... Na przestrzeni wieków Kościół katolicki spisał ich tony w różnego rodzaju dokumentach. To sugeruje, że istnieje jednak pewna świadomość wartości i niezawodności "spisanej prawdy" w porównaniu z tradycją ustną. Co więcej, kiedy zwracamy się z pytaniami do duchownych, zazwyczaj dostajemy odpowiedzi oparte właśnie na tych spisanych źródłach, a nie ustnych.........
Powiedz jak to jest możliwe zachowanie "ustnej" tradycji - Objawienia Bożego - przez dwa tysiąclecia bez jakichkolwiek zniekształceń czy błędów? W rzeczywistości, w każdej innej dziedzinie ludzkiej aktywności, historia pokazuje, że przekazy ustne z czasem ulegają zniekształceniom.
Normalnie... wszystko spisujecie, jak na ironię...........


Poza tym, znowu pomijasz fakt, że gminy były budowane na Piśmie Świetym spisanym - ale Starym Testamencie, jak najłatwiej przekonać Żyda, że zapowiedziany Mesjasz już naszdeł? Jak to tylko ustnie miałbyś zrobić? przekoasz żyda, że Mbez tego do części żydowskiej by apostołowie nie dotarli. Ustnie mogły być przekzaywan nauki Jezusa, ale nie tylko, jak była sposobność Paweł korzystał z listów - napisał ich aż 13......i to jeszcze za jego życia uznano je za Pismo.
Ustny przekaz musiałbyć, bo nie było tak rozwiniętego piśmiennictwa i były drogie materiały. Ale kluczowym jest bezpośrednie objawienie Boże dane Apostołom - nazywane Publicznym Objawieniem - więc nawet jak przekazywane ustnie, to Duch Boży pilnował bezbłędności. Natomiast po apostołach żaden biskup, starszy czy postor nie posiada już takiego objawienia - więc jak pilnować bezbłędności Tradycji i innych tradycji? Trzeba Objawienie spisać - i tego doplinował Bóg, tradycja nawet spisana musi być w zgodzie z pierwszym objawieniem...... więc owszem, tradycje to nie problem - niebiblijne tradycje to problem.

Twierdznie: "Biblii nie można traktować tylko i wyłącznie ...... w systematycznej formie podaje wszystkie prawdy wiary," - to jak twierdzić, że Bóg nam jeszcze wszystkiego nie przekazał, a mamy już 2000 lat po śmierci Jezusa, więc kiedy nam Bóg przekaże, te wszystkie prawdy wiary - jak widać z puntku widzenia zbawienia taka teologia jest pokrętna i sprzeczna sama w sobie.

bramin napisał(a):
Wracając do Lutra. Aby Pismo pasowało do jego koncepcji o usprawiedliwieniu przez wiarę w Rz 3,28 dodał słówko "allein" (sam, tylko) co jest po prostu nadużyciem. Kiedy go za to skrytykowano odpowiedział, ze "Doktor Marcin Luter chce tak mieć".
Przypowieść o o bogaczu i Łazarzu nazwał "kleszą ewangelią". Przy tłumaczeniu "życie" często tłumaczył to jako "życie wieczne", z "miłosierdzia" zrobił "łaskę" itd.

Owszem Lutrowi daleko było do ideału, to omylny człowiek.... ale chciał zwrócić uwagę na to co było powszechne w chrześcijaństwie, czyli:
"Dlatego wielu Ojców Kościoła, np. u Ireneusza, Cypriana, Hieronima czy Augustyna, cytaty z Biblii pojawiają się bardzo często i stanowią podstawę ich wywodów. Można odnieść wrażenie, że pisma te są wręcz przesycone cytatami biblijnymi. Świadczy to o tym, jak ważną rolę odgrywała Biblia w teologii i praktyce Kościoła pierwszych wieków. Była ona stałym punktem odniesienia w szerzeniu i obronie wiary chrześcijańskiej - swego rodzaju Sola Scriptura tamtych czasów."

A czym się różnił Atanazy Wielki , Bazyli Wielki, Grzegorz z Nazjanzu, Grzegorz z Nyssy, Ambroży z Mediolanu, Augustyn z Hippony, Ignacy z Antiochii, Ireneusz z Lyonu, nawet Tertulian na których to indywidualnych teologiach - własnych interpretacjach zbudowano doktryny Kościoła? Oni mogli dokonywać własnych przemyśleń na podstwie Biblii, a Luter to już gorszy?

afilatelista napisał(a):
Załóżmy na chwilę że Jezus był bogiem i że miał do przekazania coś ważnego. Jaką metodę powinien wybrać ?

a) ustną trafycję
b) zbiór natchnionych ksiąg spisanych często dekady po wydarzeniach przez anonimowych autorów. Często piszących w sprzeczności że sobą.
c)kombinacją dwóch powyższych
d) osobiście napisać książkę i zostawić dowody jej autentyczności.
e) użyć swojej mocy i przekazywać przesłanie wszystkim pokoleniom bezpośrednio.

Posłużenie się opcjami a i b jest jak wbijanie gwoździ za pomocą patyka lub kamienia, kiedy obok leży młotek.

Jeżeli zakładasz, że był Bogiem, to zakładamy że jest wszechmocny......
Wtedy pasuje do doktryny Sola Scriptura........ bo wybrał:
b) zbiór natchnionych ksiąg spisanych często dekady po wydarzeniach przez anonimowych autorów. Często piszących w sprzeczności że sobą.

Z ta różnicą, że używając swojej wszechmocy - dopilnował, by ci autorzy nie pepełnili błędów... co możemy wykazać...... a wybór sposobu chciał dopasować do możliwości i wiarygodności dla wszystkich ludzi..... I zawarł tam wszystko co jest potrzebne z punwktu widzenia zbawienia, te ok. 1500 stron wystarczyło.


Cz wrz 07, 2023 12:02
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL