zależy z czym utożsamia się kulturę, bo jeżeli z rubikiem to tak.
Ja akurat kulturę utożsamiam z innymi zjawiskami.

Gdzieś między wierszami w tej dyskusji padło słowo "komercja". Komercją jest wszystko co możemy kupić więc to chyba nic negatywnego.

A jeśli chodzi o samego Rubika i jego muzykę. Miałem okazję (nawet bardzo przyjemną) posłuchać jego koncertu w TV. Pierwsze skojarzenie jakie mi się nasuwa odnośnie tego co zagrał to słowo "Polska". Muzyka Piotra Rubika oddaje ten klimat. Możecie się ze mnie śmiać ale tak to odbieram - jego muzyka jest nasza, polska.

Śmiać się nie będę. Ta muzyka jest polska, ale polską tworzył też Chopin. Każdy zgodzi się ze mną, że walory artystyczne tej drugiej są zdecydowanie większe.

Muszę się niestety zgodzić. Bo nasza, polska muzyka jest zazwyczaj tak głęboko poniżej dna, że lepiej się do niej nie przyznawać. Ich Troje, Feel, Mandaryna, Rubik, Doda, Peja, etc. Już wolę Boysów, oni przynajmniej szczerze mówią, że grają Disco Polo.

I ciągle mam nadzieję, że "Polska" będzie mi się kiedyś kojarzyła z tym co dobre, a nie Rubikiem.

Rubik???

Jako osoba zajmująca się na poważnie muzyką klasyczną, musze wypowiedzieć się na ten temat.

Rubik może i ma dar zachwycania mas ludzi, ale to nie jest profesjonalizm. Jego muzyka, choć przyjemna do słuchania, czasem ociera się o kicz. Zresztą patrząc od profesjonalnej strony, można znaleźć wiele błędów: niezbyt udana, dziecinnie łatwa instrumentacja, parodia dyrygentury, banalna forma.... Zwyczajne ucho tego nie słyszy, ale muzyków zawodowych to razi.

Co do plusów Rubika: ma on wspaniałą inwencję melodyczną. Potrafi wymyślać przepiękne, trafiające do serca melodie. Tylko szkoda, że je potem tak kiczowato i popkulturowo opracowuje...

Ja lubię sluchać Piotra Rubika. Podobają mi się Jego piosenki. Moja ulubiona to "Psalm dla Ciebie"
Muzyki klasycznej nie slucham, bo wolę inną muzykę.

Ok, nie mam nic przeciwko. Jedyne, czemu się sprzeciwiam, to fakt, że wielu określa muzykę Rubika jako klasyczną, a ma ona więcej wspólnego z popem (nazwijmy może: ''pop symfoniczny'') niż z klasyką Tyle. Kto lubi słuchać, niechaj słucha, ale niech wie, czego słucha (to akurat nie do Ciebie Natali, ale tak ogólnie). Rubik nie zalicza się do klasyki, chociaż stara się wprowadzać jej elementy.

[quoteRubik nie zalicza się do klasyki[/quote]

Oczywiście. Gdyby zaliczał się do klasyki (szeroko pojętej), to słyszelibyśmy go w PROGRAMIE II PR. Tymczasem pojawia się w stacjach RMF FM i podobnych...

A jeśli chodzi o "Dwójkę", to odsyłam.

Muzyka Rubika wpada w ucho. Ale - jakby nie patrzeć, a posłuchać kilku różnych kawałków z różnych płyt - to jest to, jakby, na jedno kopyto trochę.

Choć brzmi ciekawie.