Czemu nikt nie założył tematu o eurowizji?^^
Może trochę po, ale mimo wszystko- cholernie ciesze się, że wygrał Lordi(www.lordi.org) -wśród wszechobecnej plastikowej tandety, może lekko kiczowaty, ale mimo wszystko cięższe brzmienie(choć w porównaniu do wizerunku to raczej dośc lekkie).
Jednym słowem- gratuluje finom, za którymi byłem od momentu ogłoszenia ich jako reprezentanta finnlandi


Troszkę zmodyfikowałam tytuł tematu, bo był już lekko nieaktualny - rozalka

A ja się zapytam - kto zadecydował, że z Polski pojechał znowu Wiśniewski i spółka

Nie ma w tym kraju sensowniejszych zespołów

Bo to jest megacyrk medialny niewart poświęcania mu uwagi.
Poza tym rzeczywiście trochę 'po' . . .

No i temat pasuje raczej do działu Kultura.

Też nad tym ubolewam ToMu... Gdzieś czytałem, że już lepiej wysłać by było Dode lub Mandaryne, lub Ewe Sonnet- przynajmniej wyglądem mogłyby coś zrobić^^

Nawet takie Wilki - co chwila jakiś nowy kawałek, muzyka dobra, miła dla ucha, ciekawy wokal Gawlińskiego

Widziałem dziś zwycięzców w telewizji. A myślałem, że Marilyn Manson to szczyt thrill-kiczu Kolorowe grubasy przebrane w stroje z japońskich bajek anime, z przesłaniem, że "Lordi musi nosić maskę, bo nie byłby Lordi, którym wszak jest" i do tego fajerwerki, fińskie flagi i "Alleluja!" w refrenie.

Czad.

Tfu, przepraszam - Finlandia.

Ps. Żeby chociaż wódką się oblali albo niech smęcą ballady o nocy polarnej, niech tłuką disco o fińskiej saunie albo o lasach, co giną, gdy drukujemy jednostronnie... Ech. Co to za Europa?

Też jestem niezadowolony. Głosowałem na Rumunię na utwór "Tornero" i to wykonawca tego utworu, moim zdaniem, powinien wygrać. A Finlandia.... Mam wrażenie, że publiczność przestała oceniać walory wokalne i jakość piosenki, a skupiła się na samym show i oceniła stroje... Jasne jest, że gdyby nie te stroje to oni by nie wygrali.





pozdr,
michał

Wygrali by- dlatego, że muzyka była wreszcie nie tylko plastic-fantastic, tylko mocniejsze brzmienie co połączyło fanów z całej europy.

ej sorry też lubie ciezkie brzmienie, ale Lodi to wieskza tandeta nawet od plastików. Przypuszczam ze ludzie raczej dla beki na to zagłosowali. A fani metalu nie maja nic innego do roboty tylko eurowizję oglądać i tym bardziej wysyłać głosy? mają radoche ze na tak dennym festiwalu wygrają jacys tandetni metlaowcy a nie plastki?

Co się punktuje na Eurowizji

Śpiew czy robienie show, nie patrząc na umiejętności wokalne Dla mnie - tegoroczni zwycięzcy to piękny pokaz... kiczu i tandety.

Ja akurat nienawidzę takiej muzyki, bo wszystkie dźwięki się zlewają i nic poza łomotem nie słychać. Wolę sto razy plastic fantastic niż to Uważam, że jednak te kostiumy przyciągnęły uwagę widzów.





pozdrawiam,
michał

etniczna- Ty wyciągnęłaś wniosek o metalu. Lordi to bardziej hard rock. Tylko w oprawce takiej, a nie innej i ta- nie miałem wtedy nic innego do roboty jak postarać się, żeby jedyny w miarę normalny zespół w całej historii eurowizji jaką widziałem, wygrał.
Co do kiczu i tandety- pojęcie względne. Zespół ma po prostu taki image.
Trzeba mieć dobre ucho po prostu:> Wtedy nic się nie zlewa. A plastic to coś jak disco polo- po prostu "obiach". Co prawda Lordi raczej ultra poważny i nie obciachowy nie jest, ale z tego co widziałem w tym roku to jednak najmniej obciachowi byli.
I dlatego wygrali- bo wielu ludziom się znudziły takie disco polowe klimaty, a Lordi raz, że przyciąga uwage wyglądem, dwa że muzyka dość dobrze wpada w ucho(i to nie tylko Hard Rock Halleluyah).
A co się liczy w eurowizji? W sporej części też swoiste "lubienie" dlatego wiedziałem na 100%, że kraje ze wschodu dadzą dużo rosji...

To byłby dopiero kicz - muzyczny i wizualny. Obrzydliwość!

Nie przesadzaj, przecież Doda to niezła laska






pozdrawiam,
michał

Zespół z Finlandii ? Słyszałem przypadkiem muzykę i śpiew,ale nie wiem jakie niesie treści.A jeśli są one negatywne ?