POP: większość to dziwki, albo jacyś przytulni, śliczni chłopcy.. nie cierpię ich - Britney S., Christin A., Madonna... to tylko szczyt góry lodowej, w dodatku opinia społeczna jest pozytywnie nastawiona na tego typu gwiazdy muzyki/lekkiej(przedsionka) pornografii..
METAL: większość to niezdefiniowani z przyczyn osobisto-marketingowych ludzie, w teledyskach promujących treści satanistyczne, pogańskie, antyteistyczne, a potem twierdzą (slipknot) że nie są satanistami..
TEHNO: większość to królestwo hmm.. głópoty i lekkiego podchodzenia do życia, promując puste, bezwartościowe, a często bezsensowne zlepki tekstów tworzą społeczeństwo głabów którzy słuchają tego czego się aktualnie słucha..
RAP: nieszczęśni hip-hopowsy, gwałcący kulturę rapu - która się wywodzi z szczerej biedy.. z biedą mają tyle wspólnego co J.P.2 z kościołem LaVey'a.. promują treści "(rzałosny) mafioso", prawo pięści, nawiązują (nieświadomie) do szlachty srmackiej..
Pozostają kwestie alternatywy i poważnej muzyki: banda oryginalnych kretynów, którzy swą odmiennością za wszelką cenę próbują stwzorzyć dla siebie poczucie bycia lepszym, stworzenie elitarnego otoczenia..
To było spojżenie na najgorsze przekłamania marketingu.. ciekawi mnie wasze spojrzenie, moje nie tyczy się oczywiście wszystkich "gwiazd", a pozatym mądry muzyk nie uwarzałby się za gwiazdę..

No comment. Tak jak do poziomu całego opisu.

Wybrałem muzyke klasyczną. Dla beki, bo sam temat jest raczej średnio wysokich lotów.

wysokie loty.. lataj se gdzie indziej.. o Twej mądrości świadczy fakt że wybrałeś coś dla jaj i odrazu to musiała być ""tak umiłowana wśród naszej inteligentnej młodzieży"" muzyka poważna..

Cóż, przynajmniej nie mam drętwo-stronniczego, dość ślepego i ograniczonego wyobrażenia artystów różnych gatunków muzycznych.

A klasycznej wbrew pozorom słucham

A tak właściwie, to temat jest conajmniej bezsensowny. Bo o kim chcesz gadać? O ogóle? Ile razy powtarzałem, że nie można uogólniać. Każdego człowieka, w tym artyste powinno się oceniać osobno. Powiedzieć, że kontrowersyjny jest jakiś gatunek bardziej od innego jest conajmniej bezsensowne...

Ojjj

Widzę, ze dostało sie nieźle twórcom muzyki klasycznej

Taki Puccini to musiał byc niezły wiracha
..albo taki skandalista Fredek Szopen

No ba... Szaleństwo bez umiaru, wogóle lepiej niech dzieciaki biorą przykład z Tedego, bo taki Bach, to aż strach mówić

Geniusze z was.. PODKREŚLE JESZCZE RAZ że to się nietyczy wszystkich ludzi/muzyków, jest natomiast sceptyczne/pesymistyczne spojżenie na ogół/najbardziejpopularnych.. nie błyskajci już tak, bo zaraz się rozpłacze..

Najbardziej skandalicznie zachowaują się oszołomy, a to jaką muzykę uskuteczniają nie ma znaczenia. W każdym rodzaju muzyki znajdą się tacy, co dl asławy są gotowi zrobić największe bzdury.

To fakt, dla kasy/sławy/uznania..

Np. Bethoween. Podobno straszny z niego był świntuch

Ty jak czytam tego posta to mi błąd krytyczny w głowie wyskoczył.. pozdro dla optymistów.. buahaha

twoja niewiedza w temacie muzyki metalowej jest rzenująca, poniżej jakiejkolwiek znanej krytyki.
zostaw w spokoju ten temat bo tylko się ośmieszasz
SLIPKNOT i satanizm

Jakoś się nie dziwie, nigdy nie wierzyłem w stabilność Twojego systemu


O nie! Przecież oni to mają jakieś pogańskie teksty i się do tego nie przyznają. Poza tym to banda obdartusów i jeszcze czarni są. A w te bębny naparzają pod publiczke i dla turystów sprzedajczyki jedne.


A tekst o metalu już jakiś czas temu powalił mnie prymitywizmem