The Doors i ich pacyfistyczny hymn "Love Street", pochodzący z trzeciego krążka Waiting For The Sun

Nine Inch Nail - The frail

Trent Reznor to geniusz i nikt mi nie wmówi, że jest większy geniusz od Trencika

Słucham dziś na przemian:

Genesis - Selling England by the Pound coś pięknego, najlepszy album w karierze grupy, bo z Gabrielem . Collins jako wokalista nie był zły (A Trick Of The Tail jest świetnym albumem), ale tylko do pewnego momentu.
Potem to już nie był ten Genesis

Norah Jones ( ) i jej debiutancki album "Come Away With Me"

No to witaj Bartas w klubie Ja też słucham tego albumu już dwa dni i dziś także

Faithless - Bring my family back (Paul Van Dyk Mix)

Nie, żebym się czepiał, ale ... myślałem, że słuchasz bardziej inteligentnej muzyki Zresztą ... czy techaniawkę można w ogóle nazwać muzyką?


Cały czas Norah Jones

zobaczyłbyś jak się tworzy taką muzykę, nie mówiłbyś w ten sposób. Miałam podobne podejście. A to jest ciężka, aczkolwiek ciekawa praca. Rzadkie połaczenie;)

Jak się tworzy? Bardzo łatwo. Programy, miksy itd. Miałem kiedyś taki program do robienia muzyki (wszystkich gatunków jakie istnieją). Coś podobnego jest właśnie w przypadku techno. Najczęściej jest to jednak zmiksowany rytm perkusji (centralka i hi-hat) + jakaś skomponowana na klawiszach chwytliwa melodyjka lub jej brak.


Co do wątku: King Crimson - In the Court Of The Crimson King

Klasyk

Bardzo lubię Trip-hop w stylu Faithless i Massive Attack. Ten remix był po prostu na albumie Faithless.
Zresztą techno niektóre też lubię Niektóre utwory Blank&Jones'a mi się bardzo podobają (np. "A forest" lub "Catch you"), The Prodigy też mi czasami podpasuje ("No good", "Out of space" czy dość świeży "Spitfire"), niektóre utwory w klimacie techno z soundtracku do Matrixów też mi bardzo do gustu przypadły - ogólnie rzecz biorąc od elektronicznej muzyki w żadnym wypadku nie stronię i nie uważam, aby rock był bardziej inteligentną muzyką od muzyki elektronicznej.

Aktualnie słucham Tori Amos "Raspberry Swirl".

Jaaaasne. A rocka też się bardzo łatwo tworzy - ot, kupujesz gitarkę i uderzasz w struny, bierzesz perkusję i uderzasz w bębenek.

Tu się ciężko pracuje, aby był efekt

Obecnie: AC\DC - Highway To Hell

a po co ściągać wszystko do poziomu programów... gramofony, wzmacniacze - to dopiero tworzy klimat. Monitor i klikanie ograniczają, tu się zgadzam.

No to wyobraź sobie, że w muzyce elektronicznej też i skomponować dobry utwór to też nie jest takie hop siup.

Ok, nie kłóćmy się! De gustibus non disputandum est

Obecnie: Green Day "Basket Case"

To ile muzycy wkładają pracy w tworzenie kompozycji to nie jest kwestia gustu tylko fakty, a to nie ja zacząłem dzielić muzykę na mniej i bardziej inteligentną EOT

Enigma - Callas went away