Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Czy trzeba być bohaterem walki z PRL, by móc się wypowiadać i pisać książki ? 
|
Pt cze 12, 2009 14:46 |
|
|
|
 |
Jacek Rakoczy
Dołączył(a): Cz maja 19, 2005 9:35 Posty: 365
|
Teresse napisał(a): Czy trzeba być bohaterem walki z PRL, by móc się wypowiadać i pisać książki ? 
Nie nie trzeba. Ale aby się podawać za takowego to jednak wybadało by nim naprawdę być 
_________________ "Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga, powinni pokazać listy uwierzytelniające".
Julian Tuwim
|
Pt cze 12, 2009 17:27 |
|
 |
Wojtas_nr1
Dołączył(a): Pn mar 02, 2009 21:30 Posty: 122
|
Łysiak jest bohaterem walki z PRL, za takowego się podaje, bo jest nim na prawdę  Do tego sie wypowiada, mając od początku takie samo zdanie  No i na deser pisze najbardziej poczytne książki w historii Polskiej literatury 
|
N cze 14, 2009 20:52 |
|
|
|
 |
Jacek Rakoczy
Dołączył(a): Cz maja 19, 2005 9:35 Posty: 365
|
Wojtas_nr1 napisał(a): Łysiak jest bohaterem walki z PRL, za takowego się podaje, bo jest nim na prawdę
W solidarności był? Pierwsze słyszę. Podpina się pod cudzą robote i to dosyc kuriozalnie. Jakby był to by te ksiażki w PRLu nie były poczytne bo by ich nie było w druku. i tyle.
_________________ "Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga, powinni pokazać listy uwierzytelniające".
Julian Tuwim
|
Pn cze 15, 2009 6:12 |
|
 |
Wojtas_nr1
Dołączył(a): Pn mar 02, 2009 21:30 Posty: 122
|
Przynależność do Solidarności jest biletem wstępu? Współczuję Tobie podejścia do tematu w ogóle, nie mówiąc tu o Łysiaku. Przez całą dyskusję nie przytoczyłeś ani jednego argumentu merytorycznego, ani jednego cytatu, który chwaliłby komunę piórem łysiakowym, ani jednego procesu sądowego... Wielkie nic. Z Tobą juz tutaj na ten temat dyskutować nie będę. Załóż sobie osobny temat "Miłosz ponad wszystko", albo "każdy kto był w Solidarności jest the best", albo "każdy kto nie był w Solidarności jest be".
Tam sobie dywaguj.
|
Pn cze 15, 2009 14:52 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Wojtas_nr1 napisał(a): Przynależność do Solidarności jest biletem wstępu? Współczuję Tobie podejścia do tematu w ogóle, nie mówiąc tu o Łysiaku. Przez całą dyskusję nie przytoczyłeś ani jednego argumentu merytorycznego, ani jednego cytatu, który chwaliłby komunę piórem łysiakowym, ani jednego procesu sądowego... Wielkie nic. Z Tobą juz tutaj na ten temat dyskutować nie będę. Załóż sobie osobny temat "Miłosz ponad wszystko", albo "każdy kto był w Solidarności jest the best", albo "każdy kto nie był w Solidarności jest be". Tam sobie dywaguj.
Kolejny "moderator"
Pupile komuny nie musieli pisać peany na jej cześć aby bywać nagradzanymi na jubileusz 25 lecia PRL przez komunistyczny ZLP
http://www.empik.com/empiklopedia/biogr ... emar,16910
Opozycjonista raczej nie powinien przyjmować takie nagrody....
|
Wt cze 16, 2009 9:04 |
|
 |
Wojtas_nr1
Dołączył(a): Pn mar 02, 2009 21:30 Posty: 122
|
No i? Fakt znany i wszędzie publikowany. A może napisz, co tez pisał w tej Kolebce??
|
Śr cze 17, 2009 21:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Wojtas_nr1 napisał(a): No i? Fakt znany i wszędzie publikowany. A może napisz, co tez pisał w tej Kolebce??
A może napiszesz, że komunistów tak zafascynowała historia Napoleona, że na 25 lecie PRL obdarowali autora za to nagrodą 
|
Cz cze 18, 2009 6:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dodam jeszcze - gdyby wszyscy opozycjoniści bez żenady przyjmowali odznaczenia na 25 lecie PRL, po 1970r, a więc już po rzezi robotników w Gdańsku i Szczecienie (1956r Poznań), komuna trwałaby jeszcze przez dziesięciolecia.
|
Cz cze 18, 2009 8:23 |
|
 |
Wojtas_nr1
Dołączył(a): Pn mar 02, 2009 21:30 Posty: 122
|
Komuniści nie wszystko potrafili wywęszyć  historia Francuza Bonapartego widać przypadła im do cenzorskiego gustu, ale różnie to bywało z tymi cenzorami...
|
Cz cze 18, 2009 19:18 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Wojtas_nr1 napisał(a): Komuniści nie wszystko potrafili wywęszyć  historia Francuza Bonapartego widać przypadła im do cenzorskiego gustu, ale różnie to bywało z tymi cenzorami...
Ale swoich umieli wywęszyć.
|
Pt cze 19, 2009 6:48 |
|
 |
Wojtas_nr1
Dołączył(a): Pn mar 02, 2009 21:30 Posty: 122
|
swoich nie musieli, bo grali ze soba w otwarte karty
|
Pt cze 19, 2009 17:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Wojtas_nr1 napisał(a): swoich nie musieli, bo grali ze soba w otwarte karty
I nagradzali 
|
Pt cze 19, 2009 19:18 |
|
 |
Wojtas_nr1
Dołączył(a): Pn mar 02, 2009 21:30 Posty: 122
|
wypłaty brali - co podpisywali, a teraz wielu nie może sobie przypomnieć
|
Pt cze 19, 2009 22:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Wojtas_nr1 napisał(a): wypłaty brali - co podpisywali, a teraz wielu nie może sobie przypomnieć
I gra rolę pokrzywdzonego przez PRL.....jak pisarz o którym dyskutujemy.
Lubiłam jego ksiązki i mam kilka w domu, i nie deprecjonuję go ani nie porównuję z Miłoszem, ale irytuje mnie rola jaką odgrywa teraz..."męczennik PRL".
Takie lukrowane biografie z nimbem męczeństwa, można tworzyć po latach, gdy nie żyją już świadkowie.
|
So cze 20, 2009 9:09 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|