Autor |
Wiadomość |
igor
Dołączył(a): Pn cze 29, 2009 21:22 Posty: 439
|
 Re: Szymon Hołownia
Tutaj ktoś wrzucił końcówkę rozmowy: http://www.youtube.com/watch?v=0F7iV0wB3hYi prawdę powiedziawszy nie wiem czy miałbym ochotę oglądać to w całości - 4 minuty mi wystarczyły. W tych 4 minutach nieźle wypadło opanowanie S. Hołowni i bardzo kiepsko wykręcanie się W. Cejrowskiego. Spodobał mi się przykład ze spotkaniem w kościele i przekazaniem sobie znaku pokoju  - bardzo prawdziwe 
|
Wt lut 16, 2010 10:16 |
|
|
|
 |
evoleth
Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23 Posty: 569
|
 Re: Szymon Hołownia
Rzeczywiście Hołownia bije go inteligencją na głowę. Lubię Cejrowskiego za ciekawość świata, ale w tej rozmowie się nie obronił. Hołownia to klasa sama w sobie. Ma świetnego bloga na stronie Newsweek'a 
_________________ ...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem widzę ich jak nie tych którymi są słyszymy się pogrążeni we własnych światach...
|
Wt lut 16, 2010 12:48 |
|
 |
Maciek+
Dołączył(a): Wt lut 16, 2010 13:24 Posty: 50
|
 Re: Szymon Hołownia
Kilka faktów dot. Szymona Hołowni za wikipedia.pl na dzień dzisiejszy:
1. Zajmowane stanowiska: a) "Gazeta Wyborcza" - redaktor działu kultury (1997-2000) b) "Newsweek Polska" - redaktor działu społecznego (2001-2004) c) "Ozon" - zastępca redaktora naczelnego (do lipca 2005 r.) d) "Rzeczpospolita" - redaktor działu Plus Minus (2005-2006) e) "Newsweek Polska" - publicysta (od 2006) f) Grupa ITI - dyrektor programowy kanału Religia.tv (od 2007)
Współpraca z: * Radio Białystok (1997-2003) * Kultura Popularna * Machina * Przewodnik Katolicki * Tygodnik Powszechny * Więź * Radio Vox FM (XI 2005 - VI 2007) * TVP1 - program "Po prostu pytam" (8 odcinków: IV 2006- VI 2006) * Radio PiN - nieobiektywny przegląd prasy (od IX 2006 do X 2008) * TVN - Dzień Dobry TVN - gość (przegląd prasy) (od 2007 r.) * TVN - współprowadzący galę "Wiktory 2007" (2008 r.) * TVN - prowadzi Mam talent! z Marcinem Prokopem (2008-2009)
Trzykrotnie (w 2004, 2006 i 2007) nominowany do nagrody "Ślad" im. ks. bp Jana Chrapka. Laureatem tej nagrody został 21 kwietnia 2007 roku.
Dwukrotny Laureat nagrody Grand Press (w kategorii wywiad oraz w kategorii dziennikarstwo specjalistyczne)
W 2007 został laureatem VII edycji konkursu dziennikarskiego "Oczy Otwarte" Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji w kategorii najlepszy artykuł prasowy, itd.
|
Wt lut 16, 2010 13:52 |
|
|
|
 |
Maciek+
Dołączył(a): Wt lut 16, 2010 13:24 Posty: 50
|
 Re: Szymon Hołownia
Kilka pytań dot. Szymona Hołowni:
1. Platforma "n", której właścicielem jest ta sama firma, która płaci panu Hołowni za wykonywaną pracę zakupiła pięć sezonów serialu "Queer as folk" dla programu nfilm HD. Tomasz Raczek, dyrektor owego programu stwierdził: "W każdym kraju, w którym rozpoczęto jego emisję dokonała się aksamitna rewolucja obyczajowa, polegająca na zracjonalizowaniu postaw społecznych wobec gejów i lesbijek. Podobna kuracja jest pilnie potrzebna Polakom" (cyt. za: fronda.pl z 15.02.2010)
Zdeklarowany publicznie gej chce zracjonalizować nasze postawy społeczne wobec środowiska LGBT (vel. queer). Co pan Szymon Hołownia, zdeklarowany publicznie katolik na to? Czy już się do tego odniósł?
PS. Jeśli się odniesie, warto przyjrzeć się jego odpowiedzi. Jeśli się nie odniesie, też warto się temu przyjrzeć.
|
Wt lut 16, 2010 14:10 |
|
 |
Maciek+
Dołączył(a): Wt lut 16, 2010 13:24 Posty: 50
|
 Re: Szymon Hołownia
cd. pytań: 2. Cytat za homiki.pl o Newsweek'u Poska, w której pan Szymon Hołownia jest publicystą: "Newsweek, czasopismo według najnowszej książki A.Graff nie do końca wiedzące, czy promować linię liberalną, czy konserwatywną, w ostatnim numerze wychyla wskaźnik w stronę "lib" i promuje homorodziny. Promuje, ponieważ artykuł pod tytułem "Homorodzice", jak wynika z zajawki opublikowanej na stronie internetowej, przedstawia życie polskich homorodzin bez patosu, ale i bez krzywdzących uprzedzeń." (link do art. na Newsweek'u: http://www.newsweek.pl/artykuly/wydanie ... ice,4635,1) Czy panu Szymonowi Hołowni, jako zdeklarowanemu publicznie katolikowi, nie przeszkadza promocja środowisk homoseksualnych przez kolejnego pracodawcę?
|
Wt lut 16, 2010 14:28 |
|
|
|
 |
Maciek+
Dołączył(a): Wt lut 16, 2010 13:24 Posty: 50
|
 Re: Szymon Hołownia
cd. pytań: 3. Czy panu Szymonowi Hołowni, jako byłemu redaktorowi działu kultury (sic!) w Gazecie Wyborczej, nie przeszkadzało podczas swej ówczesnej pracy na łamach owego dziennika, iż jego szefem jest człowiek, o którym Zbigniew Herbert wypowiedział się bardzo jasno i konkretnie - warto posłuchać, link: http://www.youtube.com/watch?v=7zNEbvYKSxI&NR=1, ? Co więcej, czy nie przeszkadzało panu Szymonowi Hołowni, że jego szefem, jest ktoś kto (co bardzo ciekawie wygląda chociażby w kontekście filmu pt. "Towarzysz Generał") publicznie broni człowieka, który w Polsce przyczyniał się przez ~45 lat do umacniania komunizmu, który wprowadził stan wojenny, łamiący kręgosłup "Solidarności"? - link: http://www.youtube.com/watch?v=v0TqhCfP ... re=relatedi jeszcze jeden link: http://www.youtube.com/watch?v=4h92-LdqT_kAdam Michinik, zdeklarowany publicznie obrońca gen. Jaruzelskiego, nie przestaje go bronić. Co pan Szymon Hołownia, zdeklarowany publicznie katolik, na postawę i słowa swojego byłego szefa?
|
Wt lut 16, 2010 14:52 |
|
 |
evoleth
Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23 Posty: 569
|
 Re: Szymon Hołownia
Może powinieneś zadać te pytania samemu Hołowni. Czy to że pracuje on w jednej gazecie lub telewizji z ludźmi o innych poglądach świadczy przeciwko niemu? Lepiej robić coś pozytywnego i forsować swoje wartości w liberalnym środowisku niż się na nie wypiąć. Gdyby jedynym katolickim głosem w mediach było Radio Maryja, to ludzie mieliby dość wypaczony obraz katolicyzmu. Hołownia i to, co robi jest pozytywną alternatywą. On nie nawraca, on żyje tym, w co wierzy.
_________________ ...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem widzę ich jak nie tych którymi są słyszymy się pogrążeni we własnych światach...
|
Wt lut 16, 2010 15:10 |
|
 |
Maciek+
Dołączył(a): Wt lut 16, 2010 13:24 Posty: 50
|
 Re: Szymon Hołownia
cd. pytań. 4. Odnośnie Tygodnika Powszechnego, z którym pan Szymon Hołownia miał okazję współpracować: a) Fragment listu Ojca Świętego Jana Pawła II w liście do Jerzego Turowicza z 5 kwietnia 1995 roku: ""Rok 1989 przyniósł w Polsce głębokie zmiany związane z upadkiem systemu komunistycznego. Odzyskanie wolności zbiegło się paradoksalnie ze wzmożonym atakiem sił lewicy laickiej i ugrupowań liberalnych na Kościół, na Episkopat, a także na Papieża. Wyczułem to zwłaszcza w kontekście moich ostatnich odwiedzin w Polsce w roku 1991. Chodziło o to, aby zatrzeć w pamięci społeczeństwa to, czym był Kościół w życiu Narodu na przestrzeni minionych lat. Mnożyły się oskarżenia czy pomówienia o klerykalizm, o rzekomą chęć rządzenia Polską ze strony Kościoła czy też o hamowanie emancypacji politycznej polskiego społeczeństwa. Pan daruje, jeżeli powiem, iż oddziaływanie tych wpływów odczuwało się jakoś także w 'Tygodniku Powszechnym'. W tym trudnym momencie Kościół w 'Tygodniku' nie znalazł, niestety, takiego wsparcia i obrony, jakiego miał poniekąd oczekiwać: 'nie czuł się dość miłowany' - jak kiedyś powiedziałem (...)". (cyt. za http://www.naszdziennik.pl/index.php?da ... d=my26.txt) b) publicysta Piotr Bączek na łamach katolickiego czasopisma "Christianitas" (nr 23-24) z 2005 r. w swym tekście pt. "W trosce o linię 'Tygodnika Powszechnego", zamieścił bardzo ciekawy cytat, mianowicie obszerny list metropolity krakowskiego ks. kard. Karola Wojtyły z 7 marca 1969 roku: "Boli nas (...) gdy Kościół w Polsce czuje się raczej nieobecnym na szpaltach 'Tygodnika', nie interesującym i przemilczanym. Boli nas, gdy czołowy organ katolicki traktuje Kościół w Polsce i sprawy, którymi on żyje, marginesowo. Tę swoistą 'ucieczkę' od tego, co stanowi rzeczywistość Kościoła w Polsce, dostrzegł kilkakrotnie - i wyraził właściwym sobie językiem Stefan Kisielewski (...). Musimy postawić sobie pytanie: czy istnieje właściwa proporcja pomiędzy inicjacją soborową, która jest koniecznym warunkiem odnowy, a krytyką Kościoła, którą mu wymierzacie za to, że nie jest dość 'soborowy' (...) jest różnica pomiędzy tym postępem w Kościele, którego wyrazem i sprawdzianem stało się Vaticanum II, a tzw. postępowością (progresizmem). Ta druga wyraża się dążnością do zmian poniekąd dla ich samych, a wszystko ocenia wyłącznie pod kątem nowości (...). Niestety, muszę stwierdzić ze strony Waszego środowiska pełną rezerwę w stosunku do niezbędnego tutaj dialogu, do szukania konsultacji w sprawach tak zasadniczych, jak sprawy tu poruszone". (cyt. za tamże) c) Michał Jagiełło w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" z 11 maja 2002 r., mówiąc o "Tygodniku Powszechnym": ""Często, na przykład, powtarza się, że ludzie 'Tygodnika' w zadziwiający sposób potrafili wyzwolić w sobie ogromne pokłady tolerancji wobec niewierzących, błądzących, nawet tych, którzy instalowali stalinizm w Polsce, a potem przejrzeli na oczy, natomiast zachowali przesadny krytycyzm wobec narodowego nurtu w Polskim katolicyzmie". d) Ewa Polak-Pałkiewicz, "Miejsce Kościoła w 'TP'", "Arcana" nr 6 z 1995 r.; "Bardziej uważna lektura pozwala odnaleźć na jego [tj. "Tygodnika Powszechnego" - J.R.N.] łamach zawoalowaną krytykę nauczania moralnego Ojca Świętego, dziwnie współgrającą z atakami 'Gazety Wyborczej' czy 'Wprost'. Tuż po majowej wizycie Jan Pawła II w Polsce (zob. Homilia Jana Pawła II w Skoczowie, kom. Maciek+) 'Tygodnik' opublikował dyskusję redakcyjną pt. 'Polskie pytania', w której m.in. ks. biskup Tadeusz Pieronek, Jerzy Turowicz i Jarosław Gowin zastanawiają się nad treścią skoczowskiej homilii Ojca Świętego. Można tu znaleźć takie oto myśli Jarosława Gowina: 'Papież ma jednostronny obraz polskiej rzeczywistości', 'stawianie znaku równości [pomiędzy totalitaryzmem a permisywizmem - Ewa Polak-Pałkiewicz] jest błędem i może prowadzić do fałszywej strategii duszpasterskiej'. Niestety nic nie może powstrzymać czytelnika od skojarzenia, jakie przywodzi poziom tych refleksji z wypowiedzią Józefa Oleksego, który na gorąco skomentował skoczowską homilię: 'Nie zgadzam się z Papieżem'. Jarosław Gowin, redaktor naczelny 'Znaku', wypowiadający się na łamach 'Tygodnika' formułuje swoje sądy niejako w imieniu środowiska pisma. Nonszalancja, z jaką zostało zakwestionowanie nauczanie Ojca Świętego, skierowane do Polaków, musi zdumiewać" (cyt. za: tamże). Po cóż tyle cytatów dot. Tygodnika Powszechnego? Otóż po to, aby zadać pytanie panu Szymonowi Hołowni - co pan na krytykę nauczania Ojca Świętego (uwaga: patrz prymat o nieomylności i kto go sobie tutaj przypisuje), na ową formę krytyki Kościoła, na postawę kolegów redaktorów z Tygodnika Powszechnego? Czy panu Szymonowi Hołowni to nie przeszkadzało / nie przeszkadza? (słowo nie przeszkadzało/ nie przeszkadza = zgadzam się, akceptuje, nie upominam, nie zwracam uwagi, toleruję, nie interesuje mnie to)
|
Wt lut 16, 2010 15:22 |
|
 |
Maciek+
Dołączył(a): Wt lut 16, 2010 13:24 Posty: 50
|
 Re: Szymon Hołownia
Mój komentarz:
1. Nie dyskredytuje tego, co dobre w działaniach pana Szymona Hołowni, ani jego dobrych osiągnięć. 2. Pytania stawiam na tym forum, ponieważ chcę by osoby chwalące pana Szymona Hołownię zwróciły uwagę na fakty związane ze środowiskiem, w którym się obraca pan Szymon Hołownia i u których zarabia na życie! (tzn. ITI założony przez ludzi związanych z były WSI, ITI promujący czynny homoseksualizm - a czynny homoseksualizm jest grzechem, więc promujący grzech; Tygodnik Powszechny krytykujący Jana Pawła II, sam zaś będący własnością ITI, Newsweek, chwalony przez środowiska gejowskie, Gazeta Wyborcza plująca na patriotów, broniąca zdrajców Narodu Polskiego, TVN, itd.)
3. Co sam zaś sądzę o Szymonie Hołowni? Nic. Nic złego. Uważam, że warto patrzeć na ludzi, deklarujących swe przekonania publicznie i reflektować nad ich postępowaniem. Sprawdzianem prawdziwości katolicyzmu pana Szymona Hołowni jest rodzaj sukcesów jakie będzie w życiu odnosił. Jeśli "skończy" tak jak Jezus Chrystus stanę za nim.
Pozdrawiam.
|
Wt lut 16, 2010 15:38 |
|
 |
igor
Dołączył(a): Pn cze 29, 2009 21:22 Posty: 439
|
 Re: Szymon Hołownia
evoleth napisał(a): Może powinieneś zadać te pytania samemu Hołowni. Czy to że pracuje on w jednej gazecie lub telewizji z ludźmi o innych poglądach świadczy przeciwko niemu? Lepiej robić coś pozytywnego i forsować swoje wartości w liberalnym środowisku niż się na nie wypiąć. Tragiczny jest styl dyskusji w którym żeby zaatakować człowieka wyciąga się wyłącznie poglądy i działania osób znajdujących się w otoczeniu owego człowieka a pomija się jego działania. Bardzo źle to też świadczy o używających takich argumentów. A odnosząc się do Twojej zacytowanej wypowiedzi dodam, że takie "wypięcie się" byłoby wyłącznie nic nie znaczącą manifestacją. Strasznie dziecinną w dodatku. Hołownia odwala dobrą robotę w miejscu gdzie jest ona bardzo potrzebna. Siłą nic by się tu nie zdziałało, a tak - kropla drąży skałę. Jest osobą znaną i na eksponowanym stanowisku - jest szansa, że stanie się inspiracją dla wielu innych, którzy może i by mieli ochotę głośno mówić o Bogu i głośno mówić o swojej wierze, ale się np. wstydzą. Jest wreszcie znakomitym kontrprzykładem na kreowany w wielu mediach wizerunek osoby wierzącej, gdzie częstokroć wiara jest utożsamiana z dewocją bądź "moherową koalicją".
|
Wt lut 16, 2010 15:44 |
|
 |
Pjotrek
Dołączył(a): Śr sty 06, 2010 9:46 Posty: 48
|
 Re: Szymon Hołownia
@Maciek+ Czy wiesz, że serwis wiara.pl ma domenę zakupioną u rejestratora o nazwie Active24? Czy zdajesz sobie sprawę z tego, jak dużo domen dla stron erotycznych/pornograficznych jest u niego zarejestrowanych? Czy wiesz, że korzystając z serwisu wiara.pl pośrednio wspierasz pornografię? Maćku, przestań już wypisywać te rzeczy. Szymek żyje w tej Polsce, tu i teraz, wśród takich właśnie ludzi. Nie odetnie się przecież od tego wszystkiego, nie odejdzie z telewizji, która daje mu czas antenowy, po to tylko aby przenieść się do telewizji, zapewniającej promil oglądalności. Gdyby nie religia.tv i ITI, nie wiedziałbyś pewnie o tym, że Szymon Hołownia żyje. Gdyby Święty Paweł miał nie nawracać w Rzymie (bo Rzym jest be, tam kurtyzany żyją i ogólnie jest grzesznie w tym Rzymie), to dziś czciłbyś Światowida. Więcej zrozumienia i tolerancji, mimo wszystko, życzę!  I uśmiechu na codzień 
|
Wt lut 16, 2010 15:52 |
|
 |
Maciek+
Dołączył(a): Wt lut 16, 2010 13:24 Posty: 50
|
 Re: Szymon Hołownia
Moi drodzy adwersarze  Przeczytajcie proszę moje słowa dokładnie, obejrzyjcie uważnie zamieszczone linki. Jakie stawiam zarzuty wobec pana Hołowni? Czy padło choć jedno słowo dyskredytujące jego dobre osiągnięcia? Czy został przeze mnie oceniony? Czy pokazałem mu, gdzie jest jego miejsce? (tak jak on zrobił to wobec o. Rydzyka w swej książce pt. "Kościół dla średnio zaawansowanych") Zwracam Wam uwagę na to, czego NIE ROBI pan Szymon Hołownia. I pytam, dlaczego tego tego nie robi. Chcę by ci, spośród Was, którzy uważają pana Hołownię za świadka wiary, co pociąga przecież za sobą bycie świadkiem Jezusa Chrystusa oraz Jego Nauki, zaczęli reflektować nad tym, kiedy możemy kogoś nazwać takim świadkiem. Jezus chodził do grzeszników w gościnę, ale nie bał się im mówić prawdy o nich samych. Za to został ukrzyżowany. Czy pan Szymon Hołownia czyni gesty miłosierdzia wobec tych, wśród których się publicznie obraca? Dla niezorientowanych - czy "napomina grzeszących"? Wielką cenę się za to płaci. Jezus taką cenę płacił. Jego świadkowie również. W. Cejrowski, o. T. Rydzyk to członkowie tego samego Kościoła, Ciała Jezusa Chrystusa. Dlaczego Szymon Hołownia ich amputuje? Nie krytykuje (nie mówię tutaj o zdrowej nieobecnej u pana Hołowni krytyce, afirmującej człowieka, potępiającej zaś zło czynione przez niego) ale amputuje? A m.in. na czymś takim świetnie się dzisiaj, także w katolickiej Polsce zarabia. Według mnie Szymon Hołownia póki co przede wszystkim zarabia. Oby nie bał się również płacić. Pozdrawiam wszystkich uczciwych w myśleniu, Maciek
|
Wt lut 16, 2010 16:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Szymon Hołownia
Wiesz maciek+, tak czytam twoje pytania (bo ty nie piszesz nic wprost zlego o Holowni, o nie, nawet go pochwalisz) I zastanawiam sie caly czas, kogo mi ten sposob zadawania pytan przypomina.
I teraz przypomnialam sobie.
Po pierwsze o.Rydzyk, z nielicznych audycji, ktore probowalam wysluchac. On tez nie mowi wprost o komkretnych osobach nic zlego, on tylko saczy taka … trucizne. „No zobaczcie, jacy popaprancy, z tytulami, a tacy poparancy.“
A myslac dalej, przypomnial mi sie ktos, kto tez lubil wlasnie w taki misterny sposob pokazywac, ze nie wazne, ze cos ktos zrobil dobrze, jakis „blad“ jednak popelnil: zabronil z tego jednego drzewa zjadac owoce. A pozniej probowal przekonac Jezusa, ze Syn Bozy to juz na pewno moze rzucac sie z dachu Swiatyni, bo przeciez Bog cos obiecal, to na pewno slowa nie zlamie.
I kiedy sie saczy taki jad, to nagle wszyscy zaczynaja sie zastanawiac, jak Adam i Ewa w raju: “ a moze faktycznie ten Holownia to piata kolumna w Kosciele? Moze faktycznie, lepiej zeby go wcale nie bylo, niz zeby mial wystepowac w takich mediach, finansowanych przez zle moce?“ I tak cos, co jest dobre, co pokazuje, ze katolik nie musi siedziec cicho w kacie, ale moze zrobic cos dobrego publicznie, jest zatruwane, przez … wlasnych wspolbraci w wierze. Oni sa tymi, ktorzy lepiej wiedza, jak pan Holownia powinien sie zachowac, ale zapomnieli, co ich Mistrz mowil do nich samych: Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie Lk 6, 37-38 i „co tobie do tego? Ty pójdź za Mną!» J 21,22b
I do zastanowienia, dla takich jak ty, ktorzy maja takie wspaniale pomysly na to, co inni powinni robic: I wam, uczonym w Prawie, biada! Bo wkładacie na ludzi ciężary nie do uniesienia, a sami jednym palcem ciężarów tych nie dotykacie. Lk 11,46
|
Wt lut 16, 2010 17:22 |
|
 |
Maciek+
Dołączył(a): Wt lut 16, 2010 13:24 Posty: 50
|
 Re: Szymon Hołownia
Kamalo... Kamalo... Stawiasz w jednym razem szeregu: ojca Tadeusza Rydzyka, szatana, mnie. Nieładnie. I na dodatek uzasadniasz tę tezę podpierając się słowami Pisma Świętego o niesądzeniu... Co do cytatów, których użyłaś odnośnie sądzenia innych - przeczytaj proszę cytat, który poniżej zamieszczam: Sebastian Karczewski, Gdzie TVN prowadzi rekolekcje? "W ogłoszeniach duszpasterskich jednej z warszawskich parafii jezuickich pojawiła się informacja, że podczas rozpoczynających się w najbliższą niedzielę akademickich rekolekcji wielkopostnych nauki rekolekcyjne poprowadzi... dziennikarz TVN i dyrektor programowy kanału Religia.tv, także należącego do koncernu medialnego Grupy ITI. Czyżby zabrakło już prawdziwych rekolekcjonistów? Będąc nieco złośliwym, można by powiedzieć, że dla niektórych środowisk z pewnością, od kiedy stan kapłański porzuciły lansowane przez liberalne media jako "eksperci" od spraw wiary i Kościoła takie postacie, jak Stanisław Obirek, Tomasz Węcławski czy Tadeusz Bartoś... Abstrahując od rozważań o rekolekcjonistach, nieco zaskakujący wydaje się fakt powierzenia prowadzenia nauk rekolekcyjnych człowiekowi, z którego ust słychać ostatnio coraz więcej uwag krytycznych pod adresem Kościoła katolickiego. Wystarczy przypomnieć krytykę Konferencji Episkopatu Polski za wybór "niewłaściwego" kandydata na jej przewodniczącego czy Benedykta XVI za zniesienie ekskomuniki z biskupów lefebrystów... Na swoim blogu Szymon Hołownia zamieścił ostatnio krytyczne uwagi pod adresem jednego z najwybitniejszych polskich biblistów - ks. prof. Waldemara Chrostowskiego. Czytając tekst pana Hołowni, odnosi się wrażenie, że pisał go z przekonaniem, iż w sprawach dotyczących dialogu katolicko-żydowskiego uznał siebie za osobę bardziej kompetentną... Stare polskie przysłowie mówi: Jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać jak i one. Odnoszę wrażenie, że relacje Szymona Hołowni z koncernem ITI, choć być może osobiście go satysfakcjonujące, wyglądają mniej więcej tak jak we wspomnianym przysłowiu. Na jednym z forum internetowych pewien internauta tak o tej sprawie napisał: "Szymon Hołownia zapowietrzył się ofertą, jaką otrzymał. Pokazano mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych i powiedziano do niego: dam ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon. I Szymon złożył pokłon. Skąd to wiem? Z języka, jakim się posługuje...". Teoretycznie decyzja o tym, komu powierza się prowadzenie rekolekcji wielkopostnych, należy do księdza proboszcza jako "sternika" parafii i - można powiedzieć - nic nam do tego. Publiczne świadectwo człowieka wierzącego - bo przypuszczam, że takim jest pan Szymon Hołownia - bez wątpienia jest cenne, zwłaszcza gdy chodzi o młodzież. Czym innym jest chyba jednak powierzanie mu prowadzenia nauk rekolekcyjnych. Czy naprawdę dobrym pomysłem jest prezentowanie młodzieży dziennikarza TVN jako eksperta w sprawach wiary? Zwłaszcza że odnosi się wrażenie, iż najczęściej posługuje się językiem już nie swoim, lecz tej właśnie stacji?" (cytat za: http://www.naszdziennik.pl/index.php?da ... d=wi16.txt) Pokój z Tobą, Kamalo
|
Wt lut 16, 2010 17:55 |
|
 |
Maciek+
Dołączył(a): Wt lut 16, 2010 13:24 Posty: 50
|
 Re: Szymon Hołownia
Ks. prof. Czesław S. Bartnik o panu Szymonie Hołowni (cytat z artykułu jego autorstwa pt. "Między ładem a chaosem" - link do całości: http://www.naszdziennik.pl/index.php?da ... d=my11.txt) "Chaos umysłowy liberalizmu wpływa coraz wyraźniej na poglądy katolików polskich. Mamy wiele wybitnych osobowości, które przyjmują naukę katolicką wybiórczo, jedno przyjmują, drugie odrzucają arbitralnie, albo naukę katolicką uważają za czysto prywatną, a na forum publicznym głoszą chaos liberalistyczny. Przy tym przy braku wyraźnego głosu Kościoła jedni i drudzy często uważają się za wzorowych katolików integralnych. Oto np. dyrektor programowy kanału religia.tv Szymon Hołownia udzielił wywiadu "Polskiej Gazecie Krakowskiej" (9.12.2009) pt. "Nikt nie ma monopolu na zbawienie", gdzie głosi pewne poglądy dla katolika błędne. Pomijam już to, że naukę ewangeliczną wykłada komicznie, mówiąc np., że "Kościół to wspólnota wątpiących", a nie wierzących, oraz rzuca pyszałkowate obelgi pod adresem hierarchii: "Kościół sobie nie poradzi z grzechami duchownych". Zatrzymam się natomiast na tezie pseudodogmatycznej: "Szanse na zbawienie ma każdy, nie wiązałbym tego z przynależnością do Kościoła katolickiego. To są sprawy między człowiekiem a Bogiem. Oczywiście, gdyby ktoś był złym człowiekiem, to będzie miał kłopoty. Nikt nie ma monopolu na zbawienie, to pewne". Z całości wynika, że albo zbawia każda religia, albo że nie zbawia żadna, tylko moralność. Bóg nie daje łaski zbawienia, np. przez Kościół, lecz zbawienie zależy od człowieka, takie N-Hartmanna "samozbawienie" (autosoteria). A jeśli zasady owej moralności nie wywodzą się z nauki religijnej, to jaka to moralność decyduje? Może socjalistyczna? Owszem, Sobór Watykański II również powtórzył prawdę, że dzięki wysokiej moralności mogą się zbawić także ateiści, ale i oni zbawiają się przez Chrystusa i Kościół, choć o tym nie wiedzą. Jeśliby zbawiała sama moralność, i to bez pomocy łaski Bożej, to nie trzeba by było żadnej religii, a nawet religia mogłaby przeszkadzać. Autor tych wypowiedzi powinien wiedzieć, że głosi herezję pelagianizmu z V wieku i niektórych sekt protestanckich, które odrzucają więzi kościelne. W każdym razie mamy przykład, jak działa chaos religijny w TVN."
|
Wt lut 16, 2010 18:10 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|