Autor |
Wiadomość |
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
Już robię ale nie spędzam tutaj tyle czasu co Ty nospheratu ostatnio 
"Zaginione" posty z tego tematu można znaleźć w dziale "Co wspólnego mają Ateny z Jerozolimą?", temacie "Desygnaty dobra i zła nie istnieją"
Pozdrawiam moderator.
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
N cze 12, 2005 20:30 |
|
|
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
O ja piernicze... Gry strategiczne rozwijają coś takiego jak szybkie logiczne myślenie, dzięki nim na sucho mozna poćwiczyć podejmowanie prężnych decyzji w krótkim czasie, co w życiu jest niezbędne.
Cytuj: podbijanie przez eksterminacje całkowitą wroga dbanie o pomnażanie majątku bez konkretnego celu "życie na krawędzi " dla podniety chwilowej Wróg jest wrogiem i wsio. Uczucie nienawiści do wroga powinno być w każdym człowieku. Co nie znaczy, że każdy jest wrogiem. Nienawiść to motor napędowy, który(oby nigdy nie musiał) pomoże oddać życie za np. ojczyzne. Jak to bez celu? Za co wybuduj nowe budynki, za co zrekrutuje wojsko, za co kupie zapasy, gdy się skończą? Albo tylko i wyłącznie zbierać, żeby żyć na wyższym poziomie- też cel i to o wiele szlachetniejszy moim zdaniem niż siedzene i narzekanie. "Lepiej umrzeć stojąc niż żyć klęcząc"- po to jest życie, żeby go urzywać(coprawda z pewnymi ograniczeniami). Po to wynalexiono niektóre rzeczy, żey podnosić poziom adrenaliny. Nasze życie sie diametralnie zmieniło- medycyna, policja, wojsko, bezpieczeństwo, technika... Nie mamy okazji do wytwarzania adrenaliny na codzień, więc od czasu do czasu trzeba "ulżyć naturze". "Człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce". Ja tam gram w Diablo bardzo chętnie. Nie wiem w jaki sposób może wykrzywić to psychike ale to szczegół... szczególnie, że całość polega na walce Dobra ze Złem, a my stajemy po stronie Dobra... Wyścigi?:> Nie pamiętasz może Carmaggedonu? Cytuj: wiele gier jest takich które nieuczą niczego tylko szybkości eliminowania wrogów tym co popadnie bez kształowania w człowieku chęci rywalizacji w dobrym
Uczyć to się dzieci w szkole uczą, wychowują ich rodzice. Gry są po to, żeby odpcząc i od nauki i od rodziców i od całej reszty. Na grach można wyładować swoją agresje, zamiast na ludziach.
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
Pn cze 13, 2005 8:41 |
|
 |
nospheratu
Dołączył(a): So sty 29, 2005 15:56 Posty: 1576
|
No no, widać A. jest po Ciemnej Stronie Mocy
Dlatego też przyznam mu racje  bo jakoś nie słyszałem o grze całkowicie zgodnej z naukami Kościoła Katolickiego - jak ktoś cię uderzy to nadstaw drugi policzek + przebacz
Dużo gier jest dość brutalnych, ale w wielu przypadkach jest to walka dobra ze złem. Ten ładny frazes w świecie gier komputerowych jest pojęciem dosyć szerokim. W większości gier crpg walka ze złem jest głównym motywem.
Jednak w niektórych (Baldur's Gate wielki jest i basta) to gracz decyduje czy będzie niosącym pomoc palladynem, walczącym ze wszystkim co programiści nadali etykietki "tyrani, mordercy, potwory, itp., bohaterem dobra, czy też "zwykłym", złym zabójcą, którego jedynym, egoistycznym kierunkowzkazem życiowym są pieniądze i sława.
_________________ Mors dicit
|
Pn cze 13, 2005 9:15 |
|
|
|
 |
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
A. napisał(a): Uczucie nienawiści do wroga powinno być w każdym człowieku. Co nie znaczy, że każdy jest wrogiem. Nienawiść to motor napędowy, który(oby nigdy nie musiał) pomoże oddać życie za np. ojczyzne.
Nie chcę iść znów w wątek filozoficzny (tym bardziej, że wczoraj filozofowanie stąd wycinałam ), ale A. to Twoja prywatna opinia Jakoś nie przekonują mnie destruktywne uczucia (tj. nienawiść) i mam nadzieję, że one nie muszą być w każdym człowieku, to byłoby straszne Zawsze mnie uczono, że miłość jest takim motorem napędowym, a życie za ojczyzne oddaje się właśnie z miłości do niej, a nie z nienawiści do wroga. Ale to moja dygresja.
Jeśli chodzi o gry, ogólnie ich nie toleruje na maszynie pokroju PC. Uważam, że instalowanie gier na komputerze to marnowanie możliwości sprzętu. Więc jak grać to tylko na konsolach
Zastanawia mnie natomiast problem uzależnienia się od grania. Mam znajomego z dość biednej rodziny, on w wieku koło 14lat dostał komputer (rodzice przy tym się zadłużyli dość mocno). Sprzęt zapewne miał ułatwiać naukę, jednak w krótkim czasie służył jedynie do grania. Teraz ten chłopak ma 21lat, w wieku 18lat skończył jakąś zawodówkę i od tego momentu nic nie robi tylko cały dzień gra. Mogę rozumieć brak perspektyw itp, ale żeby w koło od 3lat grać w Diablo i NFS, od czasu do czasu przerywając jakąś grąc strategiczną? Mimo wszystko uważam, że gry w pewnych warunkach mogą zrobić sieczkę z mózgu.
A i na konieć nowinki ze świata nauki. W USA podobno zaleca się chirurgom granie min. 3h tygodniowo w gry, ponieważ to poprawia ich zdolności manualne. WIęc jednag gry wcale nie są aż takie złe 
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Pn cze 13, 2005 11:30 |
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Cytuj: No no, widać A. jest po Ciemnej Stronie Mocy Khyyyy... You even don't know the power of the dark side Khyyyy.... Cytuj: Zawsze mnie uczono, że miłość jest takim motorem napędowym, a życie za ojczyzne oddaje się właśnie z miłości do niej, a nie z nienawiści do wroga.
A miłość do ojczyzny i nienawiść do wroga nie idzie w parze? Do tego wychodze raczej z założenia, że wole być ostatnim człowiekiem na świecie, który odrzuci nienawiść, niż ostatnią ofiarą ostatniego człowieka na ziemi, który odrzucił nienawiść. Troche to zakręciłem, ale wierze, że zrozumiecie. Prawda, że gry czasem uczą przemocy, ale od tego mamy własny rozum, przykazania, wychowanie żeby ta przemoc zaczynała się i kończyła na monitorze. Druga sprawa jest taka, że na agresje odpowiem agresją i stosowane to jest raczej w grach niż w PŚ(no z wyjątkiem "oko za oka, ząb za ząb"(sorry, ale musiałem- "a d**a za pieniądze"  ). I bynajmniej nie widze w tym nic złego, że nie nadstawie policzka drugiego, tylko od razu oddam. Już lepiej powstrzymam się od picia w nadmiarze, przeklinania, postaram się co niedziele chodzić do kościoła, pomagać innym, niż raz powstrzymać się od uzycia siły w obronie.
Żeby nie off-topować za bardzo- Bloodrayne chyba sobie niedługo zainstaluje(tak tak oryginalne- w CDA dawali), bo pamiętam, że gra mi się niezwykle podobała:)
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
Pt cze 17, 2005 14:40 |
|
|
|
 |
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
Knights & Merchants
CO widzisz złęgo w tej grze? Grałąm w nią bardzo dawno temu, bo to byłą jedna z moich pierwszych i jest bardzo fajna. No chyba, że strategiczne myślenie jest złe 
|
Pt cze 17, 2005 21:49 |
|
 |
qrczak7
Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12 Posty: 1036
|
Ja tam specjalnie duzo nie gram, ale jest pewna gra, która jak dla mnie jest ideałem. Moge ją polecic każdemu, bez wzgledu na poglady religijne. Chodzi mi o PONTIFEX : The Bridge Builder.Ogólnie rzecz idzie o budowanie mostów
Ja tam zbudowałem wsystko co było do zbudowania. Mój szacunek dla każdego, komu uda się to powtórzyc.
Zdroofko
_________________ Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.
|
Pt cze 17, 2005 22:19 |
|
 |
nospheratu
Dołączył(a): So sty 29, 2005 15:56 Posty: 1576
|
Przeszadłem to jakiś czas temu, niektóre "mosty" były wręcz nieprzeciętne 
_________________ Mors dicit
|
So cze 18, 2005 9:38 |
|
 |
Yamaha
Dołączył(a): Wt cze 07, 2005 17:29 Posty: 150
|
A po co edycja postów lepiej sobie nabic nowego
Ja teraz w nic nie gram .....ale wiecie co nie wiem jak można grac w "pasjansa" godzinami
pozdro 
_________________ Jade jade na motorze....włosy mi rozwiewa wiatr :D.....
|
So cze 18, 2005 10:11 |
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
To zależy jaka wersja... mam gdzieś pasjansa hentai- można w niego grać godzinami:]
Jeah... GTA SA-genialne, ale też ma wyśrubowane wymagania, a jak z przemocą? Okładanie bejsbolem, rozjeżdzanie, co drugie słowo fuck i jest gites:) Jestem na tak 
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
N cze 19, 2005 21:23 |
|
 |
Yamaha
Dołączył(a): Wt cze 07, 2005 17:29 Posty: 150
|
A. napisał(a): To zależy jaka wersja... mam gdzieś pasjansa hentai- można w niego grać godzinami:] Jeah... GTA SA-genialne, ale też ma wyśrubowane wymagania, a jak z przemocą? Okładanie bejsbolem, rozjeżdzanie, co drugie słowo fuck i jest gites:) Jestem na tak 
wow farciarz mój komp pewnie nie da rady SA... [...]
a zapewne jest niezle...
o pasjansa chodzi mi o ta typową wersję w XP
Pozdro
Jesteśmy na forum dyskusyjnym gdzie obowiązuje kultura, proszę tego typu "przecinków" więcej nei robić. Pozdrawiam - moderator działu
_________________ Jade jade na motorze....włosy mi rozwiewa wiatr :D.....
|
Pn cze 20, 2005 15:50 |
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
no ja mam athlona 1700, GeForce 4 440 i 512 Ram-u, na najniższych detalach nie tnie  (a zajmnuje tylko ok 5 GB na HDD), więc jest luzik. Dla ludzi, którym takie gierki nie chodzą, proponuje powrót do klsyki, na necie można znaleźć stronki ze starymi gierkami, sprzed nawet 10 lat, które można sobie ściągnąć:)
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
Wt cze 21, 2005 16:04 |
|
 |
Yamaha
Dołączył(a): Wt cze 07, 2005 17:29 Posty: 150
|
A. napisał(a): no ja mam athlona 1700, GeForce 4 440 i 512 Ram-u, na najniższych detalach nie tnie  (a zajmnuje tylko ok 5 GB na HDD), więc jest luzik. Dla ludzi, którym takie gierki nie chodzą, proponuje powrót do klsyki, na necie można znaleźć stronki ze starymi gierkami, sprzed nawet 10 lat, które można sobie ściągnąć:)
no ja mam Amd durona 650  192 ramy i rowniez geforca4 MX440 miejsca na dysku mi styknie  ale pewnie sie potnie hiehieh...wiec chyba sobie vice city zainstaluje
Pozdro 
_________________ Jade jade na motorze....włosy mi rozwiewa wiatr :D.....
|
So cze 25, 2005 17:26 |
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Ah, oh, yh! Zacząłem znów grać w BF 1942(tak, oryginał).
Było 17 do 72 dla nich i... wygraliśmy!:D
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
N cze 26, 2005 19:34 |
|
 |
sad234
Dołączył(a): So sty 29, 2005 21:19 Posty: 401
|
A. napisał(a): no ja mam athlona 1700, GeForce 4 440 i 512 Ram-u, na najniższych detalach nie tnie  (a zajmnuje tylko ok 5 GB na HDD), więc jest luzik. Dla ludzi, którym takie gierki nie chodzą, proponuje powrót do klsyki, na necie można znaleźć stronki ze starymi gierkami, sprzed nawet 10 lat, które można sobie ściągnąć:)
.. podaj adres .. chętnie zagram, ale jestem kompletnie zielony w tych sprawach .. po prostu nie umiem sobie ściągnąć żadnej ciekawej gierki strategicznej .. nawet z tych starych .. i wstydzę się zapytać .. .. chętnie zagrałbym sobie w gry pod nazwą Heroes czy Civilization (grałem w takowe u mojego małoletniego kuzyna) .. ponoć nieprzeciętnie rozwijają wyobraźnię .. .. jesli ktoś wie, jak je ściągnąć .. i podzieli sie swoja wiedzą .. będę niewymownie wdzięczny .. 
_________________ .. and still we laught / and still we run, and still we throw ourselves upon love's boats ..
|
Wt cze 28, 2005 21:11 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|