Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 11:03



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 852 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 57  Następna strona
 Piękne teksty 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2006 18:09
Posty: 4
Post 
We śnie szedłem brzegiem morza z Panem
oglądając na ekranie nieba całą przeszłość mego życia.
Po każdym z minionych dni zostawały na piasku
dwa ślady mój i Pana.
Czasem jednak widziałem tylko jeden ślad
odciśnięty w najcięższych dniach mego życia.
I rzekłem:
“Panie postanowiłem iść zawsze z Tobą
przyrzekłeś być zawsze ze mną ;
czemu zatem zostawiłeś mnie samego
wtedy, gdy mi było tak ciężko ?”
Odrzekł Pan:
“Wiesz synu, że Cię kocham
i nigdy Cię nie opuściłem.
W te dni, gdy widziałeś jeden tylko ślad
ja niosłem Ciebie na moich ramionach"
Piekne, prawda???

I jeszcze coś, co daje naprawdę do myślenia:

Jeżeli dałoby się zmniejszyć Ziemię do rozmiarów wioski, którą zamieszkuje dokładnie stu mieszkańców, zachowując proporcje wszystkich ras, mieszkałoby tam mniej więcej:
- 57 Azjatów
- 21 Europejczyków
- 14 osób z zachodniej półkuli (południowej i północnej)
- 8 Afrykańczyków
- 52 kobiety
- 48 mężczyzn
- 70 nie-białych
- 30 białych
- 70 nie-chrześcijan
- 30 chrześcijan
- 89 heteroseksualistów
- 11 homoseksualistów
- 6 osób posiadałoby 59% bogactwa całego świata i wszystkie 6 byłyby ze Stanów Zjednoczonych
- 80 osób żyłoby poniżej standardu
- 70 osób nie umiałoby czytać
- 50 osób cierpiałoby z powodu niedożywienia
- 1 osoba byłaby bliska śmierci
- 1 osoba byłaby bliska narodzin
- 1 (tak, tylko jedna) miałaby wyższe wykształcenie
- 1 osoba posiadałaby komputer
Kiedy spojrzy się na świat z takiej perspektywy, potrzeba akceptacji, zrozumienia i edukacji staje się bardzo wyraźna. Godne uwagi jest również, co następuje...
Jeżeli dzisiaj rano wstałeś z łóżka raczej zdrowy niż chory... Masz większe szczęście niż milion ludzi, którzy nie przeżyją tego tygodnia.
Jeżeli nigdy nie doświadczyłeś niebezpieczeństw wojny, samotności więzienia, tortur ani głodu, jesteś w lepszym położeniu, niż 500 milionów ludzi na świecie.
Jeżeli możesz chodzić do kościoła bez strachu, nie obawiając się aresztowania, tortur lub śmierci, jesteś szczęśliwszy niż miliard ludzi na tym świecie.
Jeżeli masz dach nad głową, ubranie na grzbiecie, jedzenie w lodówce i masz gdzie spać, jesteś bogatszy niż 75% ludzi.
Jeżeli masz pieniądze w banku i trochę drobnych w portfelu, jesteś wśród 8% światowych bogaczy.
Jeżeli możesz przeczytać tą wiadomość, otrzymałeś podwójne błogosławieństwo: ktoś o tobie myśli, a co więcej, jesteś szczęśliwszy niż dwa miliardy ludzi, które w ogóle nie umieją czytać.

_________________
Pan jest Mocą swojego ludu
Pieśnią moją jest Pan
Moja Tarcza i moja Moc
On jest mym Bogiem, nie jestem sam
W nim moja siła nie jestem sam...


Cz lut 02, 2006 16:24
Zobacz profil
Post 
Modlitwa
Czasem, gdy trudno ci modlić się słowami,
módl się ciszą, westchnieniem,
łzą na policzku, zachwytem
nad cudami natury.

Radością, gdy patrzysz na dziecko
bezbronne a ufne,
nieważne czy białe, żółte, czarne.
One wszystkie jednakie w swym pięknie.

Czy widzisz, ze wszystko, co żyje,
pnie się ku słońcu lub z deszczem opada?
Więc odsuń utarte słowa,
a wtul się w Boga przez świat.

p.Krystyna Zambrzycka, była więźniarka obozu w Oświęcimiu


So lut 04, 2006 15:59
Post 
Nie martw się

Martwisz się
czy jeszcze starczy Ci czasu
abyś coś
zdziałał
zdobył
zobaczył
to nie jest w Twoim życiu
najważniejsze
- musisz być zawsze i do końca
grudką soli i płonącym kagankiem

p.Krystyna Zambrzycka


Cz lut 09, 2006 17:59
Post 
Namaluję Twój obraz na niebie
Na powietrzu, na wodzie, na mgle,
W złocie piasku wyrzeźbię Ciebie
A Ty obok narysujesz mnie

I będziemy się razem kołysać
W pajęczynie mozaiki srebrzystej
I będziemy swój los wyczytywać
Z kropli rosy świecącej i czystej.
Tak niedużo trzeba człowiekowi...
Uścisk dłoni i uśmiech serdeczny-
To wystarczy. Warto było żyć,
Tylko trzeba to wszystko uwiecznić.
Drżenie serca. Przydługie czekanie
I dotknięcie ust do chłodnych wiśni
I to wszystko, co było trudne
I to wszystko, co jeszcze się przyśni
Lecz jakimi malować farbami,
By nie zblakły z upływem dni?
Chyba tylko dobrymi słowami
Których kilka znamy. Ja i Ty
Jak złożymy je razem w palecie
Kształt przybiorą pełnych ciepła kolorów
I melodię cudowną zagrają po świcie
Pieśnią pięknych poranków, wieczorów.
Chyba dobrze żeśmy się spotkali.
Życie smaku nabrało i barw.
Bo w przyjaźni wszystko się ocala
Łza serdeczna, chleb, pieśni i kwiat

ks. M. Nowak


Pt lut 10, 2006 2:28

Dołączył(a): Pt lut 17, 2006 19:17
Posty: 149
Post Zawsze Jest Boże Narodzenie
Zawsze Jest Boże Narodzenie

Czy Boże Narodzenie jest wtedy gdy podamy pomocną dłoń bratu
czy też wtedy gdy za doznane krzywdy wybaczamy światu
czy Boże Narodzenie to smutek który w radość się przemienił
czy też to że Bóg rozpacz i ból w nadzieję zamienił

Czy Boże Narodzenie to Matka która za dziecko życie by oddała
czy też biedna wdowa która kromkę chleba głodnemu podała
czy to może duma czy może pokora która wszystko znosi
czy bezdomny kaleki żebrak z ulicy który o jałmużnę prosi

Czy Boże Narodzenie to odrobina nadziei chorym przekazana
czy też żałującemu za popełnione złe czyny kara darowana
czy to może samotny człowiek którego ktoś kiedyś pocieszył
czy może zmęczony ojciec rodziny który do domu się śpieszył

A Boże Narodzenie to łzy szczęścia w oczach człowieka każdego
to sen spokojny bezpieczny i pokój dla świata całego
Boże Narodzenie to cud narodzin którym Bóg ziemię obdarza
to czas narodzenia Jezusa który człowiek w pamięci odtwarza

Boże Narodzenie jest zawsze gdy człowiek człowieka szanuje
a Bóg Swoją miłość dla innych ludzi przez nas samych przekazuje
pozwólmy więc Bogu przez nas samych kochać inne dzieci
bo Gwiazda Betlejemska dla wszystkich ludzi jednakowo świeci

Różańcowy pażdziernik

Pażdziernik łańcuchem różańca opasany
światu nadzieję i radość niesie
różaniec dla ludzi na ziemię zesłany
odmawiany wiele łask od Boga przyniesie

Modlitwa różańcem po świecie płynie
jego tajemnice na ziemi głosi
do serc ludzkich wpada i nigdy nie ginie
modlitwą Maryjną do nieba się wznosi

Ojcze Nasz i Zdrowaś po polach się niesie
i przed Boga tronem echem się unosi
pociechę i wiarę w nasze życie wniesie
chwałę Matki Bożej i Jej Syna głosi

Paciorki różańca są do nieba drogą
mają moc tajemną przed ludzmi zakrytą
każdą dziesiątką proszącym pomogą
są łańcuchem łask Bożych miłością spowitą

Wdzięczny pażdziernik choć smutny i szary
różańcem do serc ludzkich wielką radość wlewa
i za wymodlone przez ludzi od Boga dary
Ave Maryja Swej Pani z całym światem śpiewa

Radość Zmartwychwstania

Rozkołysały się dzwony rankiem o świtaniu
ich maleńkie serca wielkie dzieła głoszą
o zwycięstwie nad śmiercią i o Zmartwychwstaniu
ludziom zrozpaczonym pociechę przynoszą

Ich radosne tony płyną w świat daleki
na chwałę Bożą na chwałę Jezusa
choć od Zmartwychwstania upłynęły wieki
to cały świat wielbi Zwycięzcę Chrystusa

Skała co w swym wnętrzu tuliła Jezusa
i przez trzy dni była strażniczką spokoju
z niechęcią oddaje dziś życiu Chrystusa
pamięta o Jego męce i o krwawym boju

W niedzielny poranek Pan Chwały powstaje
cieszcie się i radujcie dziś wszystkie narody
On to Zbawicielem człowieka się staje
nie patrzy wdzięczności nie czeka nagrody

Ziemia i niebiosa góry i doliny
niechaj cześć Synowi Bożemu oddają
szczęśliwe narody szczęśliwe rodziny
w Zmartwychwstałym Panu ufność pokładają

Fatimska Pani

Z dalekiej Fatimy ślesz Matko orędzie
dla Swojego ludu i świata całego
które dla potomnych drogowskazem będzie
wiarą i nadzieją człowieka grzesznego

Tyś w naszej Studzience miejsce Swe wybrała
tu modlitwy szepce wietrzyk pośród drzew
na apel fatimski ludziom przekazała
a dnia trzynastego latem słychać śpiew

Gdy wieczór zapada mrok ziemię okrywa
zasłoną ciemności otoczy kaplicę
każdy wierny pielgrzym chętnie tu przybywa
by światełko wiary nieś przed Twe oblicze

Spójrz Fatimska Pani z nieba na Swe dzieci
wejrzyj w serca które dla Ciebie dziś biją
niech w ten czas wieczorny modlitwa doleci
do Bożego tronu wielbiąc Cię Maryjo

I ja tu przychodzę gdy ból i cierpienie
przygniotło ciężarem nadwątlone siły
to u Ciebie Pani znajdę ukojenie
bo każdy nieszczęśnik Twemu sercu miły

W Twoje Boskie dłonie swoje troski składam
prosząc Byś u Syna za mną się wstawiła
jak listek na ziemię tak u Twych stóp padam
dziękując za łaski któreś wyprosiła

Ty jak płatki róży rozchylisz ramiona
by objąć opieką Tych co są w rozterce
Tyś tarcza niebieska i przed złem ochrona
ufnością napełnisz każde ludzkie serce

Nieraz bardzo ranię Matko serce Twoje
Ty mi nie policzysz czy wielka ma wina
życia mi nie starczy aby prośby moje
w części choć przebłagać mogły Twego Syna

Paciorki różańca codzień odmawiane
są Twoimi łzami by uprosić Syna
i za jego mocą łaski otrzymane
sprawią że zmazana będzie moja wina


Potęga modlitwy

Odszedłeś Przyjacielu tak niespodziewanie
zostawiłeś bliskich w smutku i żałobie
dla Ciebie w naszych sercach miejsce zostanie
byśmy mogli wspominać i myśleć o Tobie

Choć odszedłeś na zawsze stoisz przy nas blisko
wystarczy tylko pamięć i wzrok wytężyć
dymy świec i lampionów pokryły wszystko
płaszczem ciemności chcą światłość zwyciężyć

Ona swym blaskiem mroki pokona
na przyszłe życie nadzieją zaświeci
a modlitwa za zmarłych cudu dokona
jak ptak na skrzydłach do nieba uleci

Przed Boga tronem łaski wyprosi
o miłosierdzie grzechów odpuszczenie
ulgę duszom cierpiącym w czyśćcu przynosi
modlitwa swą mocą niesie przebaczenie

Modlitwa potęgą nie kwiaty i wieńce
co złożone na mogile oko żywych cieszą
one są tylko symbolem złożonym w podzięce
dla Tych co odeszli i nigdzie już się nie śpieszą


Ziarno to chleb

Jeszcze wilgotne od porannej rosy
wypełnione ziarnem dojrzałe kłosy
szeregiem w polu stoją jak rycerze
czekając potulnie aż je żniwiarz zbierze

Kroplami deszczu i rosy pojone
żyzną ziemią od wiosny karmione
wyrosły wysoko a ziarno dorodne
nakarmi ludzi i ptactwo głodne

Będzie urodzaj cieszą się żniwiarze
ocierając z potu opalone twarze
żniwa to ciężka i mozolna praca
za którą natura stokroć się odpłaca

Zebrane z pól ziarno życie odmieni
a praca człowieka w chleb je zamieni
położony na stole świeży bochen chleba
jest symbolem sytości i darem nieba


Pt lut 17, 2006 22:09
Zobacz profil
Post 
Strofy na Jasnogórskie 600 –lecie

Ty z Jasnej Góry,
Ty z Ostrej Bramy,
Z Lourdes i z Fatimy,
Módl się za nami!

My Tobie –
Pieśń tylko
I przemarsz palców przez różaniec,
Płomyk lampki oliwnej
I litanie w niedzielny poranek.

My Tobie –
Tylko grzesznego serca sygnaturkę
Ze skowronkiem na Ave -
I sierpniowym maratonem
W pielgrzymce na Jasną Górę
Ścieżkami przez rośną trawę.

My Tobie –
Tylko czuwania półsenne minuty,
Apel, hejnał i kotłów granie
Na Odsłonięcie,
Ryngraf, medalik i obrazek
W odpustowym straganie
Na Wniebowzięcie.

My Tobie –
Tylko ślubowanie
Na Jasnogórskich Błoniach,
Porastające grzechów chwastem,
I Drogę Krzyżową,
Którą idziemy na skróty,
I Gorzkie Żale -
Własne.

My Tobie -
Tylko kiść bzu pod kapliczkę
W przedwieczerz majowy
Z prośbą i dziękczynieniem,
I wiersz wyłowiony
Z jeziora polszczyzny
Z Twoim imieniem
Czarna Madonno.

A Ty nam -
Gwiazdę Morza
W czas sztormu, pośród gromów
I przystań w muszli ołtarza –
Bezdomnym rozbitkom betlejemska szopę
Z wartą aniołów
O polskich skrzydłach i twarzach.

A ty nam –
Światło gromnicy
W zawieję śnieżną,
W mróz srogi,
Okrążonym przez stado wilków,
Zagubionym, zabłąkanym
Podczas dalekiej drogi.

A Ty nam –
Cudowne uzdrowienia i ocalenia,
Spisane licznymi wotami –
Laską chromych i ślepych,
Odpryskiem żelaza i stali,
A od niedawna
Złotą różą
I złotym sercem
Od Jana Pawła.

A Ty nam –
Jasną Górę w obłoku,
Niepodległą,
Niezwyciężoną,
Ocaloną z Potopów,
I Skarbiec narodowy
Królów, hetmanów, Kościuszków -
Stal damasceńską w mieczu
I brylant w śląskim kruszcu.

A Ty nam -
Jaskółkę w locie
I tęczę pokoju po burzy,
Kwiat i motyla w ojczystym witrażu,
Gwiazdy i wschody słońca
Nad Polską Lat Tysiąca –
I Siebie – w lustrze Obrazu.

A Ty nam –
Syneczka Swego z Betleem
I Swego, z Golgoty, Syna,
Ty nam,
Niepokalana,
Rycerza Swego z Oświęcimia
W pancerzu z pasiaka.
Ty nam i światu –
Białego Pielgrzyma,
Papieża z ojczyzny Polaków.
*

Królowo Tysiąclecia
Niepokornego Narodu,
Który Cię kocha i sławi,
O, Matko Przebaczenia,
Matko Porozumienia,
Módl się za nami!

Maciej Józef Kononowicz


Wt lut 28, 2006 17:25

Dołączył(a): Pt lut 17, 2006 19:17
Posty: 149
Post 
Madonno z Jasnej GóRY

Znam Twoją twarz jak odbicie w lustrze Pani z Jasnej Góry
znam na pamięć ślad ran na licu zadanych ręką wroga
panujesz w klasztorze gdzie dostępu bronią grube mury
co ocaliły ludność gdy kraj niszczyła wojenna pożoga

O Czarna Madonno przed Twoim matczynym obliczem
modlili się władcy i królowie broniący ojczyzny i wiary
Tyś przed najazdem Szwedów chroniła Swoją stolicę
jej mieszkańców i poniesione w obronie klasztoru ofiary

Minęły wieki inne dzisiaj czasy lecz Ty taka Sama
o Maryjo ukochana przez naród Matko i Polski Królowo
piękna jak niebo dostojna i o los Swych dzieci zatroskana
Twej miłości do ludu nie wyrazi żadne ludzkie słowo

To dla Ciebie maki chabry najpiękniejsze polskie kwiaty
zebrali na polu z troską i staraniem w bukiet olbrzymi
one tak samo jak dawniej królowie drogocenne szaty
ofiarowali Tobie ze szczerego serca strudzeni pielgrzymi

Przyjmij je w darze jako dowód wdzięczności
od ludu co przed Tobą pada na kolana
niech będą maleńką cząstką serdecznej miłości
Boś Ty nam najdroższa i najmilsza Mateczko kochana

Pomagasz w nieszczęściu wspierasz lud poddany
który z Janem Pawłem II Swej Matce zawierzył
bo wierny syn Polskiej Ziemi i sługa oddany
zadbał by cały świat Cię poznał w Twą miłość uwierzył

R.S.


Śr mar 01, 2006 0:06
Zobacz profil
Post 
Dokąd to pędzisz?

Popatrz przed siebie
i popatrz za siebie,
spojrzyj ku ziemi,
skieruj wzrok ku niebu,
a wówczas zrozumiesz
i się przemienisz,
bo z “prochu powstałeś
i w proch się zamienisz”.

E.W.


Śr mar 01, 2006 17:31

Dołączył(a): Pt lut 17, 2006 19:17
Posty: 149
Post piekne teksty
Dla sławy

Patrzysz w niebo z podziwem na wszechświat duży
i na maleńkie piasku rozsiane po ziemi ziarenka
czujesz przemijanie które porządku świata nie burzy
bo takim go stworzyła Wszechmocnego ręka

To Bóg decyduje o człowieczym losie
czy ciernista czy łatwa będzie życia droga
człowiek tylko marnym pyłkiem w kosmosie
bezsilnym i słabym wobec mocy Boga

I choćby mądrością zadziwił świat cały
niezdobyte twierdze pałace i rakiety zbudował
i tak będzie w Jego oczach jak robaczek mały
bo talent dla sławy zaprzepaścił i zmarnował

To dla złudnej chwili chwały poświęcił swe siły
a nic nie dał światu za dar którym Bóg go obdarował
sława i pieniądze rychło go zgubiły
nie docenił talentu źle go wykorzystał i źle ulokował

Niemądry człowieku dziś daremne Twe starania
Ty dla sławy i pieniędzy życia nie odmienisz
zastanów się jak wykonasz powierzone Ci zadania
z pożytkiem dla ludzi czy też w mamonę je zmienisz

R.S.


Pt mar 03, 2006 19:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
Poezje
Św. Jan od Krzyża (jan de Yepes)


PASTERZ
(Un pastońco)
Strofy opiewające miłość Chrystusa do duszy

1. Był sobie pasterz samotny wśród świata,
Nie znał co radość, co wzajemne serce,
Bo choć miłością gorzał ku pasterce
Tysiąc udręczeń pierś jego przygniata.

2. Nie płacze, choć się krwawią jego rany,
Ani się skarży na śmiertelne bóle,
Kiedy mu w sercu i pali, i kole,
Płacze, bo od niej czuł się zapomniany.

3. A tak, gdy o nim wcale nie pamięta
Piękna pasterka, znosi te męczarnie,
Wśród obcych deptać daje się bezkarnie,
Takie nań miłość nałożyła pęta.

4. Biedny ja! - woła - biedny z tej przyczyny,
Że moją miłość zdeptała tak dumnie,
Że szczęścia ze mną nie chciała, ni u mnie,
Miłość mnie karze i dręczy bez winy!

5. Po długich mękach, na krzyż wbity w ziemię
Wspiął się i w krzyża otwarte ramiona
Kładąc się pasterz - głowę zwiesił, kona!
Lecz z sobą uniósł tej miłości brzemię.




źródło:
http://www.karmel.pl/czytelnia/poezje/index.html

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


N mar 05, 2006 12:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Mój mistrz, nad mistrze. Johann Wolfgang von Goethe. No i najcudowniejszy Eller Konge.

Wer reitet so spät durch Nacht und Wind?
Es ist der Vater mit seinem Kind;
Er hat den Knaben wohl in dem Arm,
Er faßt ihn sicher, er hält ihn warm.


Mein Sohn, was birgst du so bang dein Gesicht? -
Siehst Vater, du den Erlkönig nicht?
Den Erlenkönig mit Kron und Schweif? -
Mein Sohn, es ist ein Nebelstreif. -


»Du liebes Kind, komm, geh mit mir!
Gar schöne Spiele spiel ich mit dir;
Manch bunte Blumen sind an dem Strand,
Meine Mutter hat manch gülden Gewand.«


Mein Vater, mein Vater, und hörest du nicht,
Was Erlenkönig mir leise verspricht? -
Sei ruhig, bleibe ruhig, mein Kind;
In dürren Blättern säuselt der Wind. -


»Willst, feiner Knabe, du mit mir gehn?
Meine Töchter sollen dich warten schön;
Meine Töchter führen den nächtlichen Reihn
Und wiegen und tanzen und singen dich ein.«


Mein Vater, mein Vater, und siehst du nicht dort
Erlkönigs Töchter am düstern Ort? -
Mein Sohn, mein Sohn, ich seh es genau:
Es scheinen die alten Weiden so grau. -


»Ich liebe dich, mich reizt deine schöne Gestalt;
Und bist du nicht willig, so brauch ich Gewalt.«
Mein Vater, mein Vater, jetzt faßt er mich an!
Erlkönig hat mir ein Leids getan! -


Dem Vater grauset's, er reitet geschwind,
Er hält in den Armen das ächzende Kind,
Erreicht den Hof mit Mühe und Not;
In seinen Armen das Kind war tot.


No i przekład W. Szymborskiej:

Noc padła na las, las w mroku spał,
Ktoś nocą lasem na koniu gnał.
Tętniło echo wśród olch i brzóz,
Gdy ojciec syna do domu wiózł.

- Cóż tobie, synku, że w las patrzysz tak?
Tam ojcze, on, król olch, daje znak,
Ma płaszcz, koronę i biały tren.
- To mgła, mój synku, albo sen.

"Pójdź chłopcze w las, w ten głuchy las!
Wesoło będzie płynąć czas.
Przedziwne czary roztoczę w krąg,
Złotolitą chustkę dam ci do rąk".

- Czy słyszysz, mój ojcze, ten głos w gęstwinie drzew?
To król mnie wabi, to jego śpiew.
- To wiatr, mój synku, to wiatru głos,
Szeleści olcha i szumi wrzos.

"Gdy wejdziesz, chłopcze w ten głuchy las,
Ujrzysz me córki przy blasku gwiazd.
Moje córki nucąc pląsają na mchu,
A każda z mych córek piękniejsza od snu".

- Czy widzisz, mój ojcze, tam tańczą wśród drzew
Srebrne królewny, czy słyszysz ich śpiew?
- O, synku mój, to księżyc tak lśni,
To księżyc tańczy wśród czarnych pni.

"Pójdź do mnie, mój chłopcze, w głęboki las!
Ach, strzeż się, bo wołam już ostatni raz!"
- Czy widzisz, mój ojcze, król zbliża się tu,
Już w oczach mi ciemno i brak mi tchu. -

Więc ojciec syna w ramionach swych skrył
I konia ostrogą popędził co sił.
Nie wiedział, że syn skonał mu już
W tym głuchym lesie wśród olch i brzóz.

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


Pt mar 10, 2006 11:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
Fragment napisu na ścianie przytułku dla dzieci Matki Teresy w Kalkucie:

Ludzie są nierozumni i samolubni,
Kochaj ich, mimo wszystko.

Jeśli czynisz dobro, oskarżą Cię o egocentryzm,
Czyń dobro, mimo wszystko.

Jeśli odnosisz sukcesy, zyskujesz fałszywych przyjaciół i prawdziwych wrogó,
Odnoś sukcesy, mimo wszystko.

To, co budujesz latami, może runąć w ciągu jednej nocy,
Buduj, mimo wszystko.

Ludzie potrzebują twojej pomocy, ale mogą atakować, gdy im pomagasz,
Pomagaj, mimo wszystko.

Dając światu najlepsze, co posiadasz, otrzymujesz ciosy,
Dawaj światu najlepsze, co posiadasz, mimo wszystko.



a tu po przeróbkach pewnej Ewy :)

Jestem nierozumna i samolubna,
A jednak są tacy, którzy mnie kochają, mimo wszystko.

Jestem w stanie oskarżyć o egocentryzm nawet tego, kto czyni dobro,
A przecież nie powinnam zniechęcać do czynienia dobra.

Cieszy mnie myśl, że mam przyjaciół wśród tych, którzy odnoszą sukcesy,
Nie zaszkodzi bym badała swoje serce, czy nie chcę przypadkiem zrobić na tym
swojego własnego interesu.

To, co ktoś buduje latami, może runąć w ciągu jednej nocy,
A ja tak rzadko zdobywam się na to, by okazać współczucie i wsparcie w czyimś
niepowodzeniu.

Potrzebuję pomocy innych,
Ale czasem atakuję ich zamiast po prostu poprosić ich o pomoc, albo za pomoc
podziękować.

Tyle razy dostaję od świata to, co najlepsze,
A tak często skupiam się na otrzymanych ciosach i wciąż oczekuję od losu czegoś
więcej.

_________________
Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]


Cz mar 16, 2006 17:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 10:01
Posty: 200
Post 
Piękno wysokich gór
Pamięci Wojtka Wróża

W dłoniach Boga
Są głębokości ziemi
I szczyty górskie-
Śpiewa Psalmista.

Lodowa pustynia.

Strome urwiska.

Na szczycie góry,
Którą zdobyłeś,
Stoisz,
Człowiek zmęczony,
Samotny.

Jak każdy człowiek,
który osiągnął
Swój szczyt.

Schodzisz.

Trzeba teraz poskromić
Przepaść.

I znowu zygzaki,
Meandry,
Strome urwiska.

I nagle łoskot
Spadającego ciała.

A potem już droga
Prosta i łatwa.

I smuga,
smuga świetlista.

Błogosławieni Ci,
Dla których szczyt i przepaść
Są dłońmi Boga.

Śpiewa Psalmista.


[RB]

_________________
lllZwatpienie to najprostsza droga do przegranejlll


Pt mar 17, 2006 10:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22
Posty: 1845
Post 
Chrystusie
Jeszcze się kiedyś rozsmucę,
Jeszcze do Ciebie powrócę,
Chrystusie...

Jeszcze tak strasznie zapłaczę,
Że przez łzy Ciebie zobaczę,
Chrystusie...

I taką wielką żałobą
Będę się żalił przed Tobą,
Chrystusie,

Że duch mój przed Tobą klęknie
I wtedy - serce mi pęknie,
Chrystusie...

J. Tuwim

_________________
Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33


Pt mar 17, 2006 19:20
Zobacz profil
Post 
Nie Chcę Przeminąć, W Nicości Zaszyć Się
Umierać W Bólu Jak Zwierzę W Rzeźni. Nie!
Życie Bez Sensu Po Prostu Nie Ma Sensu
Życie Bez Wiary, Miłości I Nadziei
Czy Istnieje Coś Co Wypełnia Twoje Życie
Co Jest Twoim Światem, Co Nie Jest Niczym
Co W Życiu Pozostaje, Czy Warto Żyć Czy Nie
Czy Twoje Narodziny Były Radosnym Dniem Dla Ciebie?
Leżąc W Swoim Łóżku, Gapiąc Się Na Zegar
Czując Się Samotnie, Modlisz Się O Koniec
Leżąc W Swoim Łóżku Modlisz Się O Sen
Bo Wiesz, Że Szaleńcy Mają Ochotę Zabijać
Więc Jeśli Myślisz, Że Twoje Życie Nie Jest Po Prostu Warte Życia
Kiedy Jesteś Przepełniony Gniewem I Oburzeniem
To Pamiętaj, Że Miłość Może Przezwyciężyć Wszystko
To Początek Stanu, W Którym Nienawiść Jest Ostatecznym Upadkiem

Mówią, Że Jesteśmy Gorsi, Brudni, Źli
Chcą Nam Zabrać Wolność - Tak Niewiele Co Należy Tylko Do Nas
Jako Ci INNI Mamy Niewiele Racji, By Im Się Sprzeciwić
Ale Razem Pogonimy Ich
Oni Mają Swoje Prawa I Tych, Którzy Je Narzucają
My Mamy Tylko Siebie, Nasze Serca Biją Razem
Oni Mają Swój Porządek I Tych, Którzy Go Narzucają
My Mamy Tylko Siebie!
Łatwo Jest Pozbyć Się Nas, Pozbyć Się Tych
Którzy Szukają POKOJU Jak Marzyciele
Ale Czy Cała Nasza Kultura, Cały Nasz Ruch
Nie Jest Zbudowany Na Minionych Snach?
Życie Jest Ofiarą, Ofiara Jest Życiem
Ale Prawdziwa Przyjaźń Jest Niezniszczalna
Nadszedł Czas Byśmy Stali Się Jednością
By Nasze Marzenia Stały Się Rzeczywistością

Bo Tam Gdzie Kwiat Może Na Nowo Zakwitnąć
Tam Pewnego Dnia Wyrośnie Ich Tysiąc
Po Stronie Życia, Po Stronie Światła
Przeciwko Śmierci, Wbrew Ciemnościom
Wszyscy Miłujący Światłem Ociemniałych
Nie Potrzeba Oczy, Żeby Dostrzec Życie
Nie Potrzeba Walczyć, Aby Zginąć
My Musimy Walczyć By Żyć

Prawdziwa Przyjaźń Jest Niezniszczalna
NIENAWIŚĆ JEST OSTATECZNYM UPADKIEM

Jeszcze Nie Raz Upadniesz
I Nie Raz Się Jeszcze Podniesiesz
Bo Jeszcze Nie Pora Na Tych
Co Przed Złem Uciekają
Jeszcze Nie Czas Na Tych
Co Ze Strachem Patrzą
Zamknięci W Sobie, Słudzy Samych Siebie
Zdegradowani Przez Życie
Dla Których Świat Nie Istnieje
Tysiące Razy Oszukani
Błądzący W Cieniu, Błądzący W Ciemności
Szukający Drogi Do Własnej WOLNOŚCI


Śr mar 22, 2006 10:15
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 852 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 57  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL