Wiesz, lubię posłuchać ich muzyki, bo to dla mnie taka odskocznia od ambitnego rockowego grania, dobra na jakąś imprezkę. Taki melodyjny punkrock czy pop-punk - nie ważne. Przyznam, że kiedyś byli bardziej normalni, grali undergroundowo i nie lecieli na kasę tak, jak po wydaniu American Idiot, który zrobił wielką furorę i odniósł wielki sukces komercyjny, ale też i artystyczny. Owszem, bo jak na takich cztero-akordowców ten album ociera się o geniusz. Bardzo fajny, dużo pozytywnej energii.

To właśnie na tej płycie znajdują się te słynne, piękne Schody do nieba, niesłusznie krytykowane przez Kościół, który zarzuca utworowi satanistyczne przesłanie, co jest kompletną bzdurą

Ostatni taki dobry, taki prawdziwy Led Zeppelin Po tym było już nieco, nieco gorzej

Kochajmy Led Zeppelin

Batrasie, na ktory dokument kosciola sie powolujesz?

O, Matko kochana! Odezwał się ortodoks! :D Sorry!

Na żaden dokument. To powszechna opinia duchowieństwa, zarówno w naszym kraju, jak i poza jego granicami.

Po pierwsze, nie jest to opinia powszechna wsrod duchowienstwa,
po drugie, jak pisze sie slowa " niesłusznie krytykowane przez Kościół" to oznacza to, iz jest to opinia Kosciola majaca udokumentowanie.

Prywatne opinie ksiezy nie sa stanowiskiem Kosciola wiec prosze nie sprawiac zametu piszac nieprawde.

Ciesze sie, ze kochasz Matke, ja rowniez.

"Odezwał się ortodoks!" - poniewaz jestem kobieta, zdanie to mnie nie dotyczy.

Niekoniecznie. Równie dobrze może zostać napisany naukowy artykuł na ten temat przez danego duchownego Nieprawdaż?



Kościół to wszyscy wierzący. Zarówno hierarchia, jak i ogół wiernych. Takie jest postanowienie Soboru Watykańskiego II







Ok, no to jaka jest odmiana żeńska tego słowa? Dotyczy. Gdybym ja, jako wierzący i studiujący naukę Pana, miał tak patrzeć na życie ludzkie jak Ty, Lucyno, to bym dawno w wariatkowie wylądował Pisałem już wiele razy, że wiara, Kościół, nauka Chrystusa są fundamentem mojego życia, ale uważam, że nie popaść w skrajności. Bóg dał mi rozum i wiem co dobre, a co złe

ad rem

THE BEATLES !

To znaczy????

Samo to, że ten utwór jest świetny, świadczy o tym, że maczał w nim dupę Szatan .

A znacie te albumy?





Pewnie zaraz przeczytam: niemoralny zespół i niemoralna muzyka

wyrąbany album


Lubię rock, metal, blues
Polecam z albumów :



i masę innych, ale nie mam czasu na wklejanie


Bartas - kojarze, ale gościa nie lubię

http://pl.youtube.com/watch?v=_f8fLNzZ6kM (( taki wokal

http://pl.youtube.com/watch?v=34Ua5ZIaNMQ

"Jer moj je zivot igra bez granica
umorna prica, trganje stranica
na kojim nista ne pise

Jer moj je zivot vjecito padanje
kad zbrojim poraze nista ne ostane
samo jos vucem navike
i sve na tome ostane"

"Cause my life is
a game without limits,
a tired story,
wrenching pages,
with no text on it,

cause my life is
eternal falling,
when i count defeats,
there's nothing left,
i'm still trailing habits,
and it only end's on it."


http://pl.youtube.com/watch?v=i778D6hnZT4

http://pl.youtube.com/watch?v=qRSW1P1Fmv0

Szkoda, że tak szybko odszedł.

Przez ostatnie dwa tygodnie słucham



i nie mogę się od niej uwolnić - taka piękna i urzekająca. Została ona wydana w okresie Wielkiego Postu i zalecana do słuchania w tym czasie, jako chwila refleksji, ale moim zdaniem ta muzyka jest aktualna na każdą porę, kiedy tylko mamy ochotę i potrzebę wyciszenia się. Polecam

No a mnie ta płyta rozczarowała, bo daleko "dementi" do "Propagandy dei".
Poprzednia to był żywioł, ta jest powtarzaniem starych pomysłów (ale koncerty piękne - na żywo "dementi" się sprawdza). Recenzja głosi w sumie to samo, co ja mówię, tylko łagodniej (że pomysły się powtarzają):
http://www.ruah.pl/index.php?opt=recenz ... s%5B%5D=47
Lubię łagodną muzykę, ale należy grać ją z życiem, a nie jakby się chcaiło koniecznie odwalić płytę i iść do domu. Ale jak mówię: koncerty to co innego. Muzycy przykładają się. Galeryjka zdjęć:
http://www.ruah.pl/index.php?opt=ruah&task=edit&ids[]=188
http://ikah.net/dementi2/