Dobre książki do poduszki
Autor |
Wiadomość |
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
"dzieko niczyje" Marie Balter
mocna ksiażka o życiu...
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
N cze 19, 2005 12:27 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Hmmm osobiscie z tych "do myslenia" (i raczej nie do poduszki;-))
lubie czytac ksiazki Tischnera i Kolakowskiego.
Tischera lubie za styl, w ktorym brak "jalowizny". Myslenie i dociekliwosc zawsze byly jego mocna strona Perfekcyjnie przedstawiane poglady z kontrowersyjnymi dla niektorych,a mimo to bardzo przekonujacymi mnie argumentami. Ogole plusow jego "tworczosci" moglbym wymieniac i wymieniac. Osobiscie zaluje, ze zainteresowalem sie nim dopiero po jego smierci.
Kolakowskiego mimo wszystko mniej cenie, choc ma niewatpliwa zalete, iz potrafil pisac prawie roznymi stylami. "Mini wyklady o maxi sprawach" czyta sie jak powiesc. Wszystko krotko, zwiezle, w prosty i jasny sposob napisane. A taki:" Bog nam nic nie jest dluzny" to natomiast droga przez meke. Katastrofalnie sie to czyta, duzo laciny czy Bog wie czego jeszcze;-). Toporny styl pisania. Czasami rozdzial czyta sie po 5 razy,aby wysnuc jakies wnioski . Przyznam sie,ze z Kolakowskim zdarza mi sie nie zgadzac. Czasami w swoich wnioskach posuwa sie za daleko. Zaczyna sie wg mnie totalna fantastyka, bajki, ktorych w tego rodzajach ksiazkach byc nie powinno.. Dobry mysliciel niewatpiliwie dla mediow, taki pasujacy prawie kazdemu...
Z innych ksiazek, ktore czytam (czyli z wiekszosci) to najwiecej Cooka, Grishama, Clancy'a... Zbliza sie koniec roku, wiec czas na podsumowania. Niestety zauwazylem, ze strasznie sie opuscilem pod tym wzgledem. Zaledwie 7 przeczytanych ksiazek, w tym "Marketing Europejski" w ramach przypomnienia pewnych wiadomosci nabytych na studiach. Kiedys to byloby nie do pomyslenia, teraz niestety czesciowo mam inne priorytety,a czesciowo net zabija czas co kiedys przeznaczalem na czytanie. Jednak jak to sobie uswiadomilem to od razu poszedlem do ksiegarni. Kupilem na dobry poczatek 6 ksiazek: "Bracia Karamazow" i "Idiota" Dostojewskiego (po poczatkowym zniecheceniu coraz bardziej sie do niego przekonuje), "Bastion" Kinga (ponad 1300 stron-koszmar ,ale to chyba najbardziej czytany pisarz swiata), "Imie rozy" Umberto Eco (na przelamanie, jakos nie potrafie goscia docenic,a slawetnej rozy do tej pory nie zaczalem czytac), "Niewinny" Grishama (1 grudnia byla premiera, wszystkie jego ksiazki,ktore czytalem mi sie bardzo podobaly), "Pod groźbą śmierci" Meltzera (ten sam gatunek co Grisham, nie znany jeszcze az tak. Niemniej kapitalne recenzje od osob znanych mi, ktore nie rzucaja slow na wiatr). No to nic jak tylko zabrac sie do czytania
P.S Dobra rada dla wszystkich: Nie czytac dwoch ksiazek pod rzad tego samego autora. Przeje sie obojtenie jakim nie bylby geniuszem ...
|
N gru 10, 2006 19:12 |
|
|
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
A. Kośko- "Udział połudiowo- wschodnioeuropejskich wzorców kulturowych w rozwoju niżowych społeczeństw kultury pucharów lejkowatych"- sen od razu przychodzi.
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
N gru 10, 2006 19:35 |
|
|
|
|
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24 Posty: 3644
|
Udall Brady "Cudowne życie Edgara Minta" - w przeciwieństwie do lektury A. ta książka nie pozwala zasnąć
_________________ Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo Pod kamieniami leży szkło Szło by się długo Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
N gru 10, 2006 23:15 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: "Lalka" Prusa Suszę zęby Aż wstyd, że dopiero teraz czytam Mruga 2
Lalka byla fajowa. "Potop" byl swietny, ale czy ktos by sie skusil?
I goraco polecam "Nędznicy" Victora Hugo. Niby 4 tomy, a jednak wystarczy przeczytac pierwszy. W tamtych pozostalych 3 jest jakby to samo 'z innej strony'.
|
Pn gru 11, 2006 23:07 |
|
|
|
|
canute
Dołączył(a): N sty 21, 2007 22:24 Posty: 2
|
mar.cin napisał(a): Lalka byla fajowa. "Potop" byl swietny, ale czy ktos by sie skusil?
Na potop - nie, ale gdybym mial nadmiar wolnego czasu (czyt. nigdy) i doskwieralby mi permanentny brak pieniedzy na cos nowego (czyt. zawsze) to przeczytalbym jeszcze raz, na spokojnie Lalke - pierwszy raz czytalem ja na szybko, w jedna noc, wiec wiecej szalenstwa w tym bylo niz przyjemnosci z czytania.
Na przywitanie z forumowiczami polece cos lekkostrawnego: Pątnicy Jacka Moskwy. Przypowiesc, krociotka, na jeden wieczor. Ma klimat, porusza ciekawe tematy i jest napisana fenomenalnym jezykiem. Dobra ksiazka.
_________________ Samopoczucie własne, że tańczysz solowo
Jest adekwatne do przebicia ściany głową
|
N sty 21, 2007 23:45 |
|
|
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24 Posty: 3644
|
A ja polecam "Cień wiatru" Carlosa Ruiza Zafona. Jest dość długa, ale gdy dotrwa się do końca, to robi się żal
Nie wiem czy ta książka nadaje się na czytanie do poduszki, bo przez nią kilka razy zarwałam noce - nie mogłam się oderwać
Akcja trzyma w napięciu. Jeśli ktoś lubi tajemnice, intrygi i wielowątkowość, to "Cień wiatru" będzie jak znalazł. Można doszukać się w niej elementów kryminału i powieści psychologicznej. Jest też wątek romantyczny
Obawiam się tylko, że mężczyzna miałby problem, by się przez nią przebić. Nie wiem, może się mylę
_________________ Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo Pod kamieniami leży szkło Szło by się długo Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
Pn sty 22, 2007 12:09 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Właśnie wątek romantyczny jest za mało subtelny jak dla mnie... Mówię o "Cień wiatru"...
Ja polecam "Komu bije dzwon" Hemingway'a...Opowiada o wojnie domowej w Hiszpanii oczami bojowników lewicowych, ale jest w miarę obiektywna...
Jest nawet wzmianka o Karolu Swierczewskim...
Tez jest niesubtelny watek romantyczny...Ale trudno...
Jesli ktoś szuka subtelnych wątków romantycznych to polecam Jane Austin "Emma" albo " Duma i uprzedzenie"
Fajna jest tez ksiazka " Między ustami a brzegiem pucharu" polskiej autorki -M. Rodziewiczówny...
|
Pn sty 22, 2007 12:36 |
|
|
Bartas
Dołączył(a): N wrz 24, 2006 18:13 Posty: 2267 Lokalizacja: Poznań
|
Henryk Sienkiewicz "Quo Vadis"
_________________ [i]Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam[/i] :)
|
Pn sty 22, 2007 18:13 |
|
|
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
A ja ostatnio zarwałam dwie noce Pierwszą przez nową Szwaję ["Powtórka z morderstwa" - może i babskie czytadło, ale Szwaję to akurat naprawdę lubię czytać ], a drugą przez "Eragorna". Oświadczam, że te książki do poduszki się nie nadają, bo jak zaczęłam wieczorem, tak czytałam do rana...
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Pn lut 05, 2007 15:09 |
|
|
Kropka
Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08 Posty: 1456
|
O tak, przy Szwaji bezsenna noc murowana. Najlepsiejsza jest "Stateczna i postrzelona"
_________________ Nie mam nic, co bym mogła Tobie dać, Nie mam sił by przed Tobą, Panie stać...
|
Pn lut 05, 2007 18:24 |
|
|
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Dokładnie :D:D Też ją najbardziej lubię
Teraz chciałam się wziąć za "Najstarszego", ale w żadnej księgarni nie ma, wrrr... Z merlinem na czele
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Pn lut 05, 2007 18:49 |
|
|
Kropka
Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08 Posty: 1456
|
Ja ostatnio czytałam "Białą Masajkę", wciągająca książka o Afryce.
_________________ Nie mam nic, co bym mogła Tobie dać, Nie mam sił by przed Tobą, Panie stać...
|
Pn lut 05, 2007 19:44 |
|
|
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
"Najstarszego" dopadłam, po czym czytałam do szóstej rano. No, szóstej trzydzieści Ale "Eragon" lepszy - no i nieco lekturę zepsuło mi to, że jeden z głównych hitów akcji przewidziałam jeszcze w pierwszym tomie...
A że w ostatni weekend spędziłam gdzieś 18 godzin w pociągu, czas na czytanie również miałam. Tym razem padło na Terakowską - "Córkę czarownic" oraz "W krainie kota". Te akurat do poduszki mogą być No i niestety - albo się starzeję, albo inne jej książki [czytane jakiś czas temu] podobały mi się bardziej... "Samotność bogów", "Poczwarka", "Tam, gdzie spadają anioły"...
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Pn lut 12, 2007 23:48 |
|
|
Bartas
Dołączył(a): N wrz 24, 2006 18:13 Posty: 2267 Lokalizacja: Poznań
|
Ja coś na myślenie: Kardynał Karol Wojtyła "Osoba i czyn"
Wiem, to już jest choroba u mnie sama teologia i filozofia i nic fajnego, lekkiego czy nawet ... romantycznego
Po prostu nie mogę!
_________________ [i]Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam[/i] :)
|
Wt lut 13, 2007 10:59 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|