Właśnie co do tego faktu mamy wątpliwości


Crosis

Jakie wątpliwości???

Samo określenie "black metal" może być odniesieniem to satanistycznych tekstów lub do rodzaju muzyki.

Weźmy np. DEICIDE. Grają death metal ale tekstowo to black.
Natomiast rodzaj muzyki jaki powstał w skandynawii to black metal, i nie tylko z powodu "szatańskich" tekstów, ale specyficznego rodzaju muzyki.

KAT natomiast to thrash/heavy metal z umiarkowanym "black" przesłaniem

Tak to widzę

Skoro już jesteśmy przy Kacie... Słyszałeś nową płytę Kostrzewskiego?

"Woda"?

Cóż, nie słyszałem całej, tyle co próbki mp3 na stronce...

W każdym razie momentami zalatuje KATem, ale nie starym. Bardziej tym z ostatnich płyt...

Generalnie zajawki mi się podobają, są bardzo liryczne, melodyjne...

Nie jest to już raczej metal, ale w końcu nie można zamykać się w jednym gatunku, prawda?

Crosis

Nie słyszałem. Nigdy nie przepadałem za Katem. Wolę ostrzejsze klimaty

Ja też tak miałem... jakieś 3 lata temu ciągle siedziałem w grind/death... grałem, jeździłem, zwiedzałem festiwale i poznawałem najlepsze kapele....

Dalej uwielbiam tą muzę, ale zacząłem odkrywać wiele innych gatunków Wróciłem do bluesa, na nowo odkryłem starego rocka, Led Zeppelin i różne inne... teraz słucham już praktycznie wszystkiego, może oprócz dennego hip-hopu, techno, house i disco polo


Crosis

ROFL.

Szczególnie, że to nie metal, tylko muzyka elektorniczna .

Ja też nie jestem zamknięty na jeden rodzaj muzyki. Niedawno byłem na koncercie Dżemu

Nawet niektóre pioseniki disco polo są niezłe // ale tylko niektóre )

A teraz słucham cannibal corpse

Też nie jestem zamknięty. Ostatnio byłem na koncercie Vadera, a wcześniej na Red Hot Chili Peppers .

DeaDe - a czy za pomocą muzyki elektronicznej nie można zagrać metalu? Metalu nie definiuje to, na czym się go gra, ale jak się gra.

Ostatnie płyty KATa, jeszcze z Kostrzewskim na wokalu też miały wkładki elektroniczne, choć mało ludzi o tym wie Poza tym nie powiedziałem, że to metal, ale że zalatuje KATem - na ich płytach też było sporo lirycznych wstawek, zwolnionych fragmentów...

Czas otworzyć umysł na to, co inne, mój drogi

Metalik:

Bo Dżem to klasyk... ja pamiętam MEF, chyba pierwszy albo drugi... nie pamiętam już. Wiem że było i PARRICIDE, i MENTAL DEMISE, było mnóstwo kapel z całej Europy... Polacy zdewastowali, Ukraińcy poprawili, a niedobitki skasowali Czesi... ale nic nie zmieni faktu, że publika najlepiej bawiła się na tym, co i tak zna każdy - KSU


Crosis

Ta płyta ani troszeczkę nie zalatuje Katem. Zero podobieństwa. Nawet wokal inny.

A co do otwierania umysłu:

-Co ma piernik do wiatraka?
-Mało kto ma tak otwarty umysł jak ja.

Eh... ktoś kiedyś powiedział, że muzyka to kwestia gustu a z gustami się nie dyskutuje

Mi po prostu podlatuje to niektórymi kawałkami Kostrzewskiego, bynajmniej nie Odi profanum, Mag sex, Ostatnim Taborem czy innymi. Ale pewne analogie muzyczne i wokalne znajduję, szczególnie do wolniejszych, bardziej lirycznych kawałków KAT.

Nie musisz ich słyszeć ani się ze mną zgadzać w tej kwestii

Crosis

A teraz z innej beczki, wie ktoś jakie kapele znalazły się na tej słynnej czarnej liście? Było chyba 15 polskich i 27 zagranicznych?

Też mnie to ciekawi... słyszałem o tej liście, że niby powstała tylko problem w tym że nigdzie jej nie mogę znaleźć
ja dałbym na tą listę oczywiście Behemoth'a... Co jak co ale tego nie da się słuchać

Burzum . A już tak napaliłem się na ten koncert .


Poza tym, z tego co pamiętam, Behemoth, Kat, Thunderbolt, Dark Funeral i Gorgoroth.