Których wykonawców nie powinien słuchać katolik?
Autor |
Wiadomość |
Sophie
Dołączył(a): N gru 05, 2010 23:07 Posty: 109
|
Re: Których wykonawców nie powinien słuchać katolik?
ot Indeks Płyt Zakazanych...przy takim tempie wydawania nowych płyt na cały świecie zawiadujący ów "indeksem" nie nadążyliby z dopisywaniem kolejnych pozycji ;P
|
Śr gru 08, 2010 1:20 |
|
|
|
|
{o}
Dołączył(a): N lis 02, 2003 21:21 Posty: 228
|
Re: Których wykonawców nie powinien słuchać katolik?
Wracając do Lady Gagi - przetłumaczyłem wczoraj artykuł na temat symboliki w klipie Alejandro. To nie tylko hedonizm. Lady GaGa - Alejandro - interpretacjaWiem, wiem - ten tekst zalatuje paranoją. Ale jednak coś jest nie tak z tą panią...
_________________ Brewiarz na WP Brewiarz na Androida Duszpasterstwo Akademickie Xaverianum Opole
|
Pn gru 20, 2010 23:04 |
|
|
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
Re: Których wykonawców nie powinien słuchać katolik?
Ten tekst nie tylko zalatuje paranoją, ale nią jest. Lady GaGa jest prawdziwą artystką a nie kolejną piosenkarką o wątpliwym talencie muzycznym, tarzającą się w teledyskach po plaży. Po prostu potrafii szokować, co w popie jest bardzo ważne.
|
Wt gru 21, 2010 12:15 |
|
|
|
|
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Re: Których wykonawców nie powinien słuchać katolik?
Ja podziwiam ludzi, którzy tak bardzo się nudzą w życiu, że znajdują czas na analizowanie tekstów Gagi pod kątem bluźnierstw i innych "pierdołek"...
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
Pt gru 24, 2010 11:32 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Których wykonawców nie powinien słuchać katolik?
a.r.e.k. napisał(a): Po prostu potrafii szokować, co w popie jest bardzo ważne Problem w tym, że jej szokowanie nie tylko jest przerysowane i nieszczere, ale wręcz epatuje tym przerysowaniem i nieszczerością. Nihilizm całkowity. Dla niektórych to pewnie jest straszne, dla mnie jest śmieszne i żałosne. Zwłaszcza, że Stefani Joanne Angelina Germanotta akurat faktycznie jest artystką - potrafi grać i śpiewać ( http://www.youtube.com/watch?v=l3R3KqrJAI4). Mogłaby robić wartościowe rzeczy. Woli robić g*** i jeszcze się cieszyć dokładnie właśnie z tego, że robi g*** - jej sprawa. Świat ma dość artystów mających trochę oleju w głowie.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt gru 24, 2010 11:39 |
|
|
|
|
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
Re: Których wykonawców nie powinien słuchać katolik?
Kiedy twierdzisz, że GaGa robi g***no- cytujesz ją
|
Pt gru 24, 2010 13:08 |
|
|
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
Re: Których wykonawców nie powinien słuchać katolik?
Prze wszystkim AUY blużnierców
|
So gru 25, 2010 18:22 |
|
|
stanislav
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pn lis 29, 2010 14:18 Posty: 195
|
Re: Których wykonawców nie powinien słuchać katolik?
Katolik nie powinien słuchać zespołów tzw. chrześcijąnskich. Nic tak nie zniechęca do religi jak owi grajkowie. Słuchając zespołów black-metalowych itp. katolik pogłębi swoja wiarę ( trudno żeby było inaczej widząc takich błaznów ) ale słuchając wykonawców grających muzykę chrześcijąńską i ich banalnych tekstów wyrzuci odtwarzacz przez okno a wraz z nim swoja religię.
|
So gru 25, 2010 19:04 |
|
|
pieca
Dołączył(a): Cz lut 03, 2011 14:29 Posty: 6
|
Re: Których wykonawców nie powinien słuchać katolik?
stanislav napisał(a): Katolik nie powinien słuchać zespołów tzw. chrześcijąnskich. Nic tak nie zniechęca do religi jak owi grajkowie. (...) słuchając wykonawców grających muzykę chrześcijąńską i ich banalnych tekstów wyrzuci odtwarzacz przez okno a wraz z nim swoja religię. Bardzo słuszne stwierdzenie w kontekście omawianego tematu. Przeglądając ten temat oraz drugi, bardzo podobny, "Co Myslicie o Muzyce Metalowej ??" można zauważyć niski poziom wypowiedzi i dużą ilość spamu. Doceniam starania niektórych użytkowników, którzy polecają innym tzw. muzykę chrześcijańską, stawiając ją jako dobrą alternatywę wobec głównego nurtu ideologicznego zespołów heavy metalowych i pokrewnych. Każdy jednak, kto choć trochę interesuje się muzyką, wie doskonale, jak beznadziejna jest twórczość współczesnych artystów chrześcijańskich. Jako przykład podam tu chociażby zespół Stryper, który jest jedynie nędzną podróbką Anthraxu. Dokonania polskich zespołów, z 2Tm2,3 na czele, też nie są fascynujące. Chrześcijanin, który poszukuje odpowiednich dla siebie gatunków muzycznych, stanie w końcu przed poważnym dylematem: czy być wiernym akceptowanym przez siebie zasadom i odrzucać wszystko co jest z nimi niezgodne, czy wyrażać ciche przyzwolenie na otwarty sprzeciw wobec Boga, prezentowany przez muzyków. Gdyby nie było tak, że cała dobra muzyka jest bardziej lub mniej jawnie niechrześcijańska, problem by nie istniał. Osjan napisał(a): To, że na okładce jest diabełek, wcale nie musi znaczyć, że zespół jest szatański i trzeba go tępić. Bardzo groźna postawa - chrześcijanin nie może oszukiwać sam siebie, wmawiając sobie, że żaden satanizm w muzyce nie istnieje, że to tylko komercja, że każda muzyka chwali Boga. Jest to bardzo przykre, gdy ktoś, kto uważa siebie za wierzącego, słucha takich zespołów jak Slayer, Venom lub Burzum. Nie można jednocześnie oglądać obrazów przedstawiających Jezusa, który zwyciężył Szatana, a potem okładki płyty Reign in Blood. Odpowiadając na pytanie zawarte w temacie: Przede wszystkim tych, które otwarcie propagują satanizm(symbolika, dążenia, wartości...). Z drugiej jednak strony, jeżeli rozszerzymy kryterium poszukiwań do wszystkich tekstów napisanych przez dany zespół, będziemy musieli odrzucić wszystko, może poza małym marginesem wspomnianych wcześniej zespołów chrześcijańskich.
|
Wt kwi 26, 2011 12:31 |
|
|
Kamczatka
Dołączył(a): N mar 06, 2011 14:11 Posty: 60
|
Re: Których wykonawców nie powinien słuchać katolik?
pieca napisał(a): Doceniam starania niektórych użytkowników, którzy polecają innym tzw. muzykę chrześcijańską, stawiając ją jako dobrą alternatywę wobec głównego nurtu ideologicznego zespołów heavy metalowych i pokrewnych. Każdy jednak, kto choć trochę interesuje się muzyką, wie doskonale, jak beznadziejna jest twórczość współczesnych artystów chrześcijańskich. Jako przykład podam tu chociażby zespół Stryper, który jest jedynie nędzną podróbką Anthraxu. Dokonania polskich zespołów, z 2Tm2,3 na czele, też nie są fascynujące. Chrześcijanin, który poszukuje odpowiednich dla siebie gatunków muzycznych, stanie w końcu przed poważnym dylematem: czy być wiernym akceptowanym przez siebie zasadom i odrzucać wszystko co jest z nimi niezgodne, czy wyrażać ciche przyzwolenie na otwarty sprzeciw wobec Boga, prezentowany przez muzyków. Gdyby nie było tak, że cała dobra muzyka jest bardziej lub mniej jawnie niechrześcijańska, problem by nie istniał. Zależy, co kto lubi. Nie generalizujmy- to, że jakiś zespół jest chrześcijański, nie oznacza, że robi beznadziejną muzykę. W zasadzie to, czy muzyka jest "dobra" bądź "zła" jest kwestią gustu, a jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje. Są muzycy, metalowcy, którzy do wiary nastawieni są neutralnie i raczej nie poruszają tego tematu w swoich utworach. Osobiście bym odradzała słuchania muzyki, która neguje Boga, bo nie można być pewnym czy w końcu człowiek nie zacznie się zastanawiać nad sensem takich tekstów i sam zacznie odrzucać Boga.
_________________ "Złożyłem w Panu całą nadzieję, On schylił się nade mną i wysłuchał wołania mego."
|
Wt kwi 26, 2011 21:30 |
|
|
pieca
Dołączył(a): Cz lut 03, 2011 14:29 Posty: 6
|
Re: Których wykonawców nie powinien słuchać katolik?
Kamczatka napisał(a): Nie generalizujmy- to, że jakiś zespół jest chrześcijański, nie oznacza, że robi beznadziejną muzykę. Tego nie powiedziałem - typowy przykład manipulacji. Kamczatka napisał(a): W zasadzie to, czy muzyka jest "dobra" bądź "zła" jest kwestią gustu, a jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje. Nikomu nie odbieram prawa do posiadania tego gustu, jednak popularność jednych, czy drugich zespołów jest pewnym, choć niedoskonałym, wyznacznikiem. Również media kreują wizerunek zespołów - mogą je promować, mogą też je wyśmiewać. Oczywiście osobną kwestią jest pytanie czy robią to słusznie i sprawiedliwie(np. w przypadku Marilyna Mansona - czy jego sukces nie był delikatnym "przerostem formy nad treścią"), jednak faktem jest, iż zespoły chrześcijańskie są dziś na marginesie. Kamczatka napisał(a): Są muzycy, metalowcy, którzy do wiary nastawieni są neutralnie i raczej nie poruszają tego tematu w swoich utworach. Czy do wiary można być nastawionym neutralnie? Albo jesteśmy za Jezusem, albo przeciwko niemu. Jeżeli chodzi o podstawowe wybory moralne, świat jest czarno-biały. Aby być przeciwko, nie trzeba koniecznie krzyczeć, że nienawidzimy Jezusa, że mamy ochotę spalić jakiś kościół lub zabić księdza. Nie trzeba również drzeć Pisma Św. na scenie. Ale czy np. zespół Rage Against the Machine, który otwarcie propaguje poglądy socjalistyczne i popiera zapatystów, jest dobry? Nie śpiewają o nienawiści do chrześcijaństwa, ale ich przesłanie nie ma z nim nic wspólnego.
|
Śr kwi 27, 2011 11:20 |
|
|
noah44
Dołączył(a): N wrz 28, 2008 13:25 Posty: 153
|
Re: Których wykonawców nie powinien słuchać katolik?
A. napisał(a): Ja podziwiam ludzi, którzy tak bardzo się nudzą w życiu, że znajdują czas na analizowanie tekstów Gagi pod kątem bluźnierstw i innych "(censored)"... Teraz na Wielkanoc wyszła piosenka ZGagi o Judaszu więc chyba nikt nie ma już wątpliwości, że ta pokręcona świrka bluźni przeciw religii?
_________________ Ps 17,15 Ja zaś w sprawiedliwości ujrzę Twe oblicze, powstając ze snu nasycę się Twoim widokiem.
|
Śr kwi 27, 2011 13:40 |
|
|
Asparagus
Dołączył(a): Śr mar 09, 2011 12:28 Posty: 382
|
Re: Których wykonawców nie powinien słuchać katolik?
pieca napisał(a): jednak faktem jest, iż zespoły chrześcijańskie są dziś na marginesie. A kiedyś były na topie? Muzyka rozrywkowa jak sama nazwa wskazuje służy rozrywce. pieca napisał(a): Czy do wiary można być nastawionym neutralnie? Jeśli nie śpiewa się o wierze to pewnie można. pieca napisał(a): Albo jesteśmy za Jezusem, albo przeciwko niemu. Jeżeli chodzi o podstawowe wybory moralne, świat jest czarno-biały. Aby być przeciwko, nie trzeba koniecznie krzyczeć, że nienawidzimy Jezusa, że mamy ochotę spalić jakiś kościół lub zabić księdza. Nie trzeba również drzeć Pisma Św. na scenie. Ale czy np. zespół Rage Against the Machine, który otwarcie propaguje poglądy socjalistyczne i popiera zapatystów, jest dobry? Nie śpiewają o nienawiści do chrześcijaństwa, ale ich przesłanie nie ma z nim nic wspólnego. To że jesteśmy za Jezusem nie oznacza, że musimy wszedzie Go wstawiać (a zwłaszcza do muzyki rozrywkowej), bo to nie przystoi.
|
Śr kwi 27, 2011 14:13 |
|
|
Kamczatka
Dołączył(a): N mar 06, 2011 14:11 Posty: 60
|
Re: Których wykonawców nie powinien słuchać katolik?
pieca napisał(a): Kamczatka napisał(a): Nie generalizujmy- to, że jakiś zespół jest chrześcijański, nie oznacza, że robi beznadziejną muzykę. Tego nie powiedziałem - typowy przykład manipulacji. pieca napisał(a): (...) jak beznadziejna jest twórczość współczesnych artystów chrześcijańskich. (...) Dokonania polskich zespołów (...) też nie są fascynujące. I to nie jest generalizowanie, gdy piszesz o ogóle muzyków chrześcijańskich? pieca napisał(a): Nikomu nie odbieram prawa do posiadania tego gustu, jednak popularność jednych, czy drugich zespołów jest pewnym, choć niedoskonałym, wyznacznikiem. Również media kreują wizerunek zespołów - mogą je promować, mogą też je wyśmiewać. Trudno, żeby ktoś, kto nie wierzy Boga, jest wyznawcą innej religii czy ma wątpliwości co do wiary (a takich ludzi jest bardzo dużo), słuchał chrześcijańskich zespołów. Także to, że ktoś jest katolikiem, nie oznacza, że będzie słuchał tylko i wyłącznie takiej muzyki. pieca napisał(a): Czy do wiary można być nastawionym neutralnie? A uważasz, że nie można? Jeśli ktoś ani nie wychwala, ani nie potępia wiary, to jest za czy przeciw? pieca napisał(a): Aby być przeciwko, nie trzeba koniecznie krzyczeć, że nienawidzimy Jezusa, że mamy ochotę spalić jakiś kościół lub zabić księdza. Nie trzeba również drzeć Pisma Św. na scenie. Ale czy np. zespół Rage Against the Machine, który otwarcie propaguje poglądy socjalistyczne i popiera zapatystów, jest dobry? Nie śpiewają o nienawiści do chrześcijaństwa, ale ich przesłanie nie ma z nim nic wspólnego. To mówimy w końcu o odnoszeniu się do chrześcijaństwa czy poglądów politycznych? Jeśli ktoś wciska coś, co się nie podoba, to się po prostu nie słucha i tyle.
_________________ "Złożyłem w Panu całą nadzieję, On schylił się nade mną i wysłuchał wołania mego."
|
Śr kwi 27, 2011 15:22 |
|
|
pieca
Dołączył(a): Cz lut 03, 2011 14:29 Posty: 6
|
Re: Których wykonawców nie powinien słuchać katolik?
Kamczatka napisał(a): Nie generalizujmy- to, że jakiś zespół jest chrześcijański, nie oznacza, że robi beznadziejną muzykę. Chodziło mi o to, że ja takiego związku przyczynowo-skutkowego nie zauważyłem. Uściślam sformułowanie - "wszystkich zespołów chrześcijańskich, które są mi znane" Kamczatka napisał(a): Jeśli ktoś ani nie wychwala, ani nie potępia wiary, to jest za czy przeciw? Dobre pytanie, myślę, że dotyczy nie tylko muzyki, ale i innych sfer naszego życia. Jeżeli w ogóle nie wspominamy o Bogu, ale mówimy, że dobrze czasem kogoś zabić, zgwałcić, okraść itp. to czy jesteśmy obojętni, czy przeciw? W tym kontekście pisałem o socjalizmie, gdyż dla chrześcijanina jest on bezsprzecznym złem, tak samo jak wymienione wyżej czyny. Jeżeli tamten przykład nie wyraził dostatecznie tego, co chciałem pokazać, podaję inny: KSU - Chodnikowy latawiec napisał(a): Żyję łatwo , lekko i przyjemnie Choć niektórzy mówią wokół że, iż zostanie wielkie (censored) ze mnie a ja na to śmieję się ha , ha
Biorę z życia to co jest najlepsze Piję wino i laski pieprzę Głębsze myśli trzymam na uwięzi Tak niejako życie chciałbym spędzić
Sram na pracę , marną płacę Mam je gdzieś ! Między jednym , drugim winem lubię zjeść i nie martwi mnie kto mi da , bo dla siebie najważniejszy jestem ja ! To właśnie miałem na myśli, pisząc o niechrześcijańskim przesłaniu.
|
Śr kwi 27, 2011 18:57 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|