Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 19:31



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 Taniec z gwiazdami... 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
Teresse napisał(a):
Same mysli czy też pokusy to jeszcze nie grzech...
Zalezy co dokładnie myslą i robią...

Na jakiej podstawie sądzisz, że wszyscy się podniecają oglądając taniec z gwiazdami? Czy Twoje sumienie coś Ci sugeruje? Czy przypadkiem nie próbujesz oceniac "wszystkich" z własnej perspektwy?

Cytuj:
projekcja
1. W psychoanalizie: jeden z mechanizmów obronnych Ego, polegający na przypisywaniu innym ludziom własnych negatywnych uczuć, cech lub motywów postępowania, które zostały wyparte do podświadomości, ponieważ budziły lęk bądź też z innych względów nie mogły być przez jednostkę zaakceptowane; wg założeń psychoanalizy treści wyparte ze świadomości funkcjonują dalej w podświadomych warstwach osobowości; w przypadku projekcji ujawniają się one w postaci nadmiernego uwrażliwienia na dostrzeganie nie akceptowanych u siebie cech w zachowaniu innych osób, prowadząc do nieadekwatnej interpretacji tych zachowań.


Cz lis 09, 2006 23:08
Zobacz profil
Post 
Wiesz co kiedyś powiedziała Margaret Thatcher?

Cieszę się gdy przeciwnicy polityczni atakują mnie osobiście, bo to znaczy, że nie zostaly im już żadne inne argumenty...

To samo odpowiem tobie...

P.S. Ja nie ogladam tego programu, widziałam jeden odcinek u kolezanki i wystarczy...


Cz lis 09, 2006 23:30

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
Teresse napisał(a):
Wiesz co kiedyś powiedziała Margaret Thatcher?

Cieszę się gdy przeciwnicy polityczni atakują mnie osobiście, bo to znaczy, że nie zostaly im już żadne inne argumenty...

To samo odpowiem tobie...

P.S. Ja nie ogladam tego programu, widziałam jeden odcinek u kolezanki i wystarczy...

Ależ ja Cię nie atakuję, tylko pytam. Pytanie jest dość konkretne: "Na jakiej podstawie sądzisz, że wszyscy się podniecają oglądając taniec z gwiazdami? Czy Twoje sumienie coś Ci sugeruje? Czy przypadkiem nie próbujesz oceniac "wszystkich" z własnej perspektwy?"

Widziałaś jeden odcinek i narobił on zamieszania w Twoim sumieniu. Rozumiem, Twoje prawo, ale dlaczego sądzisz, że wszyscy w analogiczny sposób odbierają ten program? A przynajmniej powinni? Na mnie - powtarzam - on nie działa "erotycznie"...

Jeśli nie chcesz - po prostu nie odpowiadaj...


Pt lis 10, 2006 7:17
Zobacz profil
Post 
Nigdzie nie napisałam, że na WSZYSTKICH dziala on źle...

Na mnie-nie, przynajmniej tak mi się wydaje...
Tak samo ty nie mozesz zakładać, że na WSZYSTKICH dziala on tak jak na ciebie...

Poza tym styl zycia, jaki promuja osoby tam wystepujące udzielając wywiadów w kolorowych pismach...

Oto, co napisał wczesniej Sweetchild:

Cytuj:
jak również z tym, że niektóre teledyski, zwłaszcza do czarnego hip hopu, są jawnie erotyczne. A taki "Taniec z gwiazadami" nazwałbym niejawnie erotycznym, tzn. można sobie coś dopowiadać, ale zależy to od interpretatora. Ja akurat mam bujną wyobraźnię


Tak więc nie jestem sama .... :)


Pt lis 10, 2006 11:10
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Teresse napisał(a):
Poza tym styl zycia, jaki promuja osoby tam wystepujące udzielając wywiadów w kolorowych pismach...
Mieszasz fikcję z rzeczywistością. Należy umieć odróżnić aktora od postaci jaką gra. Ludzie płytcy i beznadziejni poglądowo też mogą dobrze tańczyć.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Pt lis 10, 2006 12:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Teresse napisał(a):
Tak więc nie jestem sama .... :)


W swej ocenie, że Taniec z Gwiazdami zawiera pierwiastki erotyczne, raczej sama nie jesteś. Obok swojego punktu widzenia zacytowałem poprzednio ToMu, teraz pozwolę sobie na przytoczenie części wypowiedzi tolkiena:

tolkien napisał(a):
Tak wygląda towarzyski taniec. Dostojny w przypadku walca, pełen erotyzmu w przypadku tanga, oraz totalne szaleństwo przy typach latynoamerykańskich.
Erotyzm nie jest grzechem, bo gdyby takowym był to Bóg nie stworzyłby pięknych ciał, tylko potworki.


Różnimy się chyba w ocenie erotyzmu, ja bowiem też skłaniam się do poglądu, że erotyzm (przynajmniej w pewnych granicach) nie jest grzechem, nawet poza małżeństwem. Nie wiem, na ile taka ocena jest zgodna z nauczaniem Kościoła. W tej sprawie się nie wypowiadam, bo nie czuję tematu ;-)


Pt lis 10, 2006 14:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
Teresse napisał(a):
Na mnie-nie, przynajmniej tak mi się wydaje...
Tak samo ty nie mozesz zakładać, że na WSZYSTKICH dziala on tak jak na ciebie...

Nie zakładam. Ludzie różnią się między sobą w odbiorze rzeczywistości. Skoro i Ty to - jak piszesz - rozumiesz, to po co wkleiłaś artykuł
http://www.krucjata.org.pl/taniec.php3 oraz inne cytaty, potępiające taniec?


Pt lis 10, 2006 14:17
Zobacz profil
Post 
To, że np. zakładam temat o narkotykach, to nie znaczy, że ja mam z tym problem, ale po prostu chce się wymienić wiedza, podyskutować z innymi...

Tekst wkleiłam, bo jest ciekawy... :-)
I nawet jesli troche przesadzony, to lepiej na zimne dmuchać, niż potem gasić pożar...

Myśle, że nawet jesli pewne rodzaje tańca nikogo nie demoralizują, to demoralizuje styl zycia, jaki ci ludzie (wystepujący tam) promują w kolorowych pismach...

A niestety, ponieważ dzieki temu programowi są popularni, to wpływ na ludzi mają...


Pt lis 10, 2006 14:35
Post 
Zwalanie wszystkiego złego na taniec jest totalna głupotą, która cechują się nawet światli i swięci ludzie Kościoła. Najwyraźniej ze wzgledu na koniecznośc zycia w czystości, cierpieli na seksualna obsesję i wymyslali podobne brednie.

Jak juz wcześniej pisano, za dawnych czasów taniec był czynem osobnym dla kobiety i mężczyzny. Smię jednak twierdzić, ze rozpasanie seksualne istniało od zawsze i nie miało nic wspólnego z tańcem.
Wystarczy popatrzeć na Dawida, który tak sie napalił na Betszebe, ze nawet jego męża kazał zgładzić. Nie słyszałem jednak nigdy by oni tańczyli tango lub sambe...
Przykładów seksualnego rozpasania w dawnych czasach możnaby wypisywac wiele. Tak wsród swiatłych władców jak i pospolitego motłochu sex był dosyc ważnym aspektem życia.
Królowie i cesarze, tzw. "obrońcy wiary" posiadali całe chmary kochanek i nałożnic. Co niektórzy purpuraci wiele sie od nich nie różnili.
Tak wiec twierdzenie, że taniec jest sposobnościa do grzechu jest obsesyjnie chore.
Tak samo można powiedzieć, że jedzenie przez meżczyzn selera jest przyczyną rozpasania seksualnego...niektórzy twierdzą, ze seler dodatnio wpływa na męska potencję.

Najwyższy więc czas by "szaleńcy" zwalczający taniec, zaczęli wyklinac także seler... Może mądrzej nie będzie, ale za to śmieszniej


Pt lis 10, 2006 14:51
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
To jest mniej więcej tak.
Normalni ludzie widzą w programach telewizyjnych... PROGRAMY TELEWIZYJNE.
Zaś człowiek zboczony wszędzie potrafi "cieszyć oczy". To nie w tańcach ani tego typu rozrywkach trzeba szukać erotyzmu, ale w odpowiednich ludziach którzy to oglądają.
Jeszcze raz. Głupotą jest mówienie, że coś jest zboczone bo kobieta ma np. odkryte nogi a facet trzyma ją za biodra ;o

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


Pt lis 10, 2006 17:59
Zobacz profil WWW
Post 
dziekan

Ja jednak pozostaje przy swoim zdaniu i proponuję wpisac seler do ineksu roślin wykletych. Tuż pomiedzy indyjskimi konopiami, a koką :D


Pt lis 10, 2006 19:48
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
Bzdura z tańcem podchodzi pod inną tego typu, jak na przykład to że gry komputerowe, a konkretniej RPG, kradną duszę i czczą szatana ;d

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


Pt lis 10, 2006 19:53
Zobacz profil WWW
Post 
Teresse napisała:
Cytuj:
Sama byłam kiedyś ateistką i wierzcie wbrew pozorom to nic przyjemnego...
no to już wszystko jasne, podobną reakcje ma np. człowiek uzależniony od alkoholu, który postanowił przestać pić, utrzymać się w tym postanowieniu i zaczyna widzieć zło w alkoholu, w tym co może miec choćby pozór alkoholu, tak i ty po nawróceniu się widzisz wysztko w kategorii zła i w związku z tym wszystko wyolbrzymiasz.
P.S. Zaznaczam - moja hipoteza.


Pt lis 10, 2006 22:12
Post 
Teresse wczoraj skończyła się IV edycja "Tańca z gwiazdami" więc masz powód do radości, "sól" piecząca z twojego oka w końcu znikła :)


Pn lis 13, 2006 16:58
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Dzisiaj w radiu ciekawe porównanie się pojawiało - wczoraj Polska podzieliła się na dwie grupy (telewidzów): jedni oglądali finał "Tańca...", drudzy śledzili na bieżąco programy poświęcone wyborom :lol:

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pn lis 13, 2006 18:05
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL