Autor |
Wiadomość |
Cristof
Dołączył(a): N lip 12, 2009 6:19 Posty: 314
|
 Re: Szymon Hołownia
Kamala napisał(a): Wiesz Cristof, ja bym raczej zacytowala slowa Jezusa Chrystusa: prawda was wyzwoli. Czym jest dla Ciebie prawda, Kamalo? Czy może Chrystus? W myśl Jego słów: "Ja jestem drogą, prawdą i życiem."? Czy może Ten, który nie pracował dla faryzeuszów czy celników, ale ich zwalczał, a nawet biczem przepędzał kupców ze świątyni? A może pracownika jednej z grup powiązanych ze środowiskiem wrogim Kościołowi Chrystusa (czytaj Szymona Hołowni)?? Czym lub kim jest dla Ciebie prawda? Odpowiedz szczerze. Kamala napisał(a): Okazje do grzechu to masz dzisiaj wszedzie. Chodzi o to, zeby z niej nie skorzystac. Jasne. Gdzie jednak pokusa skorzystania będzie większa? W barwnym, nęcącym pustymi wartościami świecie show biznesu. Można się opierać, ale po co tam wchodzić? Może Szymon jednak się myli (nawet przy dobrych intencjach czego nie wykluczam)? evoleth napisał(a): I dlatego właśnie cenię Hołownię za dwie rzeczy, które wymagają dużej odwagi: - reprezentowanie sobą chrześcijańskich wartości w środowisku, które najmniej temu sprzyja, - oraz dostrzeganie i głośnie mówienie o słabościach Kościoła. 1. Tutaj zgoda. 2. Tutaj się nie zgodzę. Może to w niektórych ludziach "słabej wiary" zburzyć zaufanie do Kościoła. I w konsekwencji Szymon osiągnie efekt odwrotny od tego, pewnie, zamierzonego przez siebie.
_________________ „Bohaterze, przypasz do biodra swój miecz, swą chlubę i ozdobę! Szczęśliwie wstąp na rydwan w obronie wiary, pokory i sprawiedliwości, a prawica twoja niech ci wskaże wielkie czyny!” Ps 45, 4-5
|
Cz lut 18, 2010 17:58 |
|
|
|
 |
Bartosz990
Dołączył(a): N paź 25, 2009 20:06 Posty: 66
|
 Re: Szymon Hołownia
Cristof napisał(a): Ponoć Hołownia jest katolikiem. Powinien zatem zdawać sobie sprawę, że kontakt ze światem show biznesu raczej nie wyjdzie mu na zdrowie. Jest to bowiem świat diametralnie różny od środowiska katolickiego. Nie uznający przecież wartości, za które katolik powinien być w stanie nawet oddać swoje życie. Przesycony seksem, bogactwem, hedonizmem i innymi rzeczami, które człowieka degenerują stanowi skrajnie nieprzychylne okoliczności do wprowadzania w życie nauki Chrystusa. A katolik powinien unikać okazji do grzechu. Jeszcze ta dziwna przeszłość Hołowni związana z Gazetą Wyborczą, Newsweekiem i innymi mediami lewicowymi... A teraz grupa ITI? Czy to nie dziwne, że on zamiast unikać, raczej sam się tam zgłasza, a może jest wybierany ze względu na jakieś przychylne cechy? Tak jakoś przypomniały mi się słowa św. Jana Bosko: "Bądź posłusznym a będziesz świętym"-każdy z nas powinien dążyć do świętości. Jak się ma do tego działanie Hołowni pozwalającego sobie na krytykę Kościoła? To takie moje przemyślenia... Zgadzam się.
_________________ "Jeśli nie wierzysz w piekło, uwierzysz kiedy się w nim znajdziesz" - św. Ojciec Pio.
"Twoje serce jest wolne. Musisz tylko znaleźć siłę, by podążać za nim" Braveheart
John Eldredge - Dzikie serce...
|
Cz lut 18, 2010 20:50 |
|
 |
evoleth
Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23 Posty: 569
|
 Re: Szymon Hołownia
Cytuj: Jasne. Gdzie jednak pokusa skorzystania będzie większa? W barwnym, nęcącym pustymi wartościami świecie show biznesu. Można się opierać, ale po co tam wchodzić? Może Szymon jednak się myli (nawet przy dobrych intencjach czego nie wykluczam)? Tylko, że widzisz Cristofie, dzisiaj świat właśnie tak wygląda, jest pełen pokus i wciąż zmusza do dokonywania wyborów. Gdybyśmy chcieli tego uniknąć, musielibyśmy zamknąć się w domach i otoczyć jedynie ludźmi, którzy myślą podobnie jak my. Jak mormoni. A to nie o to chodzi. Spójrz na to z innej strony. Świat polityki, albo środowiska wielkich korporacji, w których zarabia się duże pieniądze, również są pełne pokus, nie sprzyjają chrześcijańskim wartościom. I takie przykłady można mnożyć. Cytuj: Tutaj się nie zgodzę. Może to w niektórych ludziach "słabej wiary" zburzyć zaufanie do Kościoła. I w konsekwencji Szymon osiągnie efekt odwrotny od tego, pewnie, zamierzonego przez siebie. A może chodzi o to żeby "ludzie słabej wiary" zastanowili się i dokonali wyboru. Lepiej żeby wierzyli w Boga, nawet z dala od Kościoła, a nie w sam Kościół.
_________________ ...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem widzę ich jak nie tych którymi są słyszymy się pogrążeni we własnych światach...
|
Cz lut 18, 2010 23:08 |
|
|
|
 |
igor
Dołączył(a): Pn cze 29, 2009 21:22 Posty: 439
|
 Re: Szymon Hołownia
Cristof napisał(a): Ponoć Hołownia jest katolikiem. Powinien zatem zdawać sobie sprawę, że kontakt ze światem show biznesu raczej nie wyjdzie mu na zdrowie. Jest to bowiem świat diametralnie różny od środowiska katolickiego. Nie uznający przecież wartości, za które katolik powinien być w stanie nawet oddać swoje życie. Przesycony seksem, bogactwem, hedonizmem i innymi rzeczami, które człowieka degenerują stanowi skrajnie nieprzychylne okoliczności do wprowadzania w życie nauki Chrystusa. A katolik powinien unikać okazji do grzechu. Chrystus nauczał coś o belce i drzazdze. Proponuję przemyśleć. Internet to też świat diametrialnie różny od katolickiego. Pełno w internecie przemocy, kłamstwa, pornografii. Nawet katolickie wyspy w internecie pełne są ludzi atakujących świętą wiarę, szerzących kłamstwa czy próbujących ośmieszyć wiarę w Boga Jedynego. W związku z tym internet "stanowi skrajnie nieprzychylne okoliczności do wprowadzania w życie nauki Chrystusa. A katolik powinien unikać okazji do grzechu". Przestań zatem korzystać z internetu.
|
Pt lut 19, 2010 0:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Szymon Hołownia
Cristof napisał(a): Kamala napisał(a): Wiesz Cristof, ja bym raczej zacytowala slowa Jezusa Chrystusa: prawda was wyzwoli. Czym jest dla Ciebie prawda, Kamalo? Czy może Chrystus? W myśl Jego słów: "Ja jestem drogą, prawdą i życiem."? Czy może Ten, który nie pracował dla faryzeuszów czy celników, ale ich zwalczał, a nawet biczem przepędzał kupców ze świątyni? A może pracownika jednej z grup powiązanych ze środowiskiem wrogim Kościołowi Chrystusa (czytaj Szymona Hołowni)?? Czym lub kim jest dla Ciebie prawda? Odpowiedz szczerze. Kamala napisał(a): Okazje do grzechu to masz dzisiaj wszedzie. Chodzi o to, zeby z niej nie skorzystac. Jasne. Gdzie jednak pokusa skorzystania będzie większa? W barwnym, nęcącym pustymi wartościami świecie show biznesu. Można się opierać, ale po co tam wchodzić? Może Szymon jednak się myli (nawet przy dobrych intencjach czego nie wykluczam)? Dla mnie Droga, Prawda i Zyciem jest Jezus Chrystus. I dziwi mnie, ze czytajac to samo Pismo sw. widzimy dwie rozne osoby. My widzimy Jezusa, ktory "nie bal sie o swoja wiare" i szedl do zagubionych owiec, wg zasady "nie zdrowi potrzebuja lekarza, ale ci, ktorzy sie zle maja", oraz "uczcie sie ode mnie, bo jestem pokornego serca" a ty widzisz tylko Jezusa, ktory wypedza sprzedawcow ze swiatyni... My pamietamy o przestrodze "Ten kto stoi, niech baczy aby nie upadl", a ty zdajesz sie pilnowac glownie innych. I po co ci to? Holownia, jak kazdy dziennikarz, nie musi miec racji, moze sie nie podobac, ale to mozna powiedziec wprost, bez takich insynuacji "Zobaczymy, czy mu sie noga nie powinie..." A jak tobie sie powinie, to bedziesz nagle zlym czlowiekiem? W chrzescijanstwie nigdy nie chodzilo o to, zeby nie grzeszyc, ale zeby sie z grzechu podnosic. Tak jak nie chodzi o to, zeby czekac na potkniecie blizniego i wtedy mu "dolozyc". A na drugi zarzut, to juz ci igor odpowiedzial, wiec domyslam sie, ze juz nam nie odpowiesz, bo wylaczysz internet, zeby o wiele gorszym pokusom niz swiat show biznesu, nie ulec. My tez sie o ciebie martwimy. 
|
Pt lut 19, 2010 8:35 |
|
|
|
 |
Cristof
Dołączył(a): N lip 12, 2009 6:19 Posty: 314
|
 Re: Szymon Hołownia
evoleth napisał(a): Tylko, że widzisz Cristofie, dzisiaj świat właśnie tak wygląda, jest pełen pokus i wciąż zmusza do dokonywania wyborów. Gdybyśmy chcieli tego uniknąć, musielibyśmy zamknąć się w domach i otoczyć jedynie ludźmi, którzy myślą podobnie jak my. Jak mormoni. A to nie o to chodzi. Spójrz na to z innej strony. Świat polityki, albo środowiska wielkich korporacji, w których zarabia się duże pieniądze, również są pełne pokus, nie sprzyjają chrześcijańskim wartościom. I takie przykłady można mnożyć. Człowiek nie jest "samotną wyspą" i zdaję sobie z tego sprawę. Pewne rzeczy po prostu musi robić, w pewnych miejscach przebywać. Takie są realia naszego świata i tego nie zmienimy. Katolik, na ile może, na tyle powinien jednak unikać okazji do grzechu. Wydaje mi się, że Szymon nie był zmuszony wchodzić w świat show biznesu. Nie musiał, ale chciał - no i tutaj mamy różnicę postawy. evoleth napisał(a): A może chodzi o to żeby "ludzie słabej wiary" zastanowili się i dokonali wyboru. Lepiej żeby wierzyli w Boga, nawet z dala od Kościoła, a nie w sam Kościół. Jasne, że nie. "Ludzi słabej wiary" należy umocnić w wierze - jest to misja zlecona przez samego Chrystusa. Tylko, że Kościoła od Boga i na odwrót oddzielić się nie da. Bóg stworzył Kościół i nadal go utrzymuje, nadal w nim działa. Rozdaje w nim sakramenty, które dają mocą Bożą, człowiekowi życie wieczne: przede wszystkim sakrament Pokuty oraz sakrament Eucharystii. Dlatego też "wierzący ale niepraktykujący" są w błędzie. igor napisał(a): W związku z tym internet "stanowi skrajnie nieprzychylne okoliczności do wprowadzania w życie nauki Chrystusa. A katolik powinien unikać okazji do grzechu". Przestań zatem korzystać z internetu. Internet częściowo stanowi takie okoliczności. Ale czy według Ciebie cały internet jest przesycony złem? Czy cały czas muszę mieć styczność ze złymi stronami, bo inaczej się nie da? Nie da się korzystać tylko i wyłącznie z tych dobrych? Kamala napisał(a): W chrzescijanstwie nigdy nie chodzilo o to, zeby nie grzeszyc, ale zeby sie z grzechu podnosic. Czyli grzeszyć można? Czy dobrze rozumiem? No ale podnosić się z grzechu, to chyba zacząć przestać grzeszyć. A pomóc nam w tym ma właśnie unikanie okazji do grzechu. Międzyczasie doszła mi pewna myśl. Obserwując ostatnio kanał religia.tv (którego Szymon Hołownia jest dyrektorem programowym) odniosłem wrażenie, że coraz więcej czasu jej ramówki poświęcane jest innym religiom niż ta, która jest dominującą w naszym kraju (wg. CBOS - w 2009 roku Polaków deklarujących się jako katolików było ok. 95%) a więc rzymsko-katolickiej. Oczywiście, powinniśmy poznawać to co nowe, poszerzać swoje horyzonty, ale w bezpiecznych granicach, tj. takich które nam, ani naszej wierze nie zaszkodzą. Moim zdaniem ramówka powinna zawierać w większości (może nie aż 95%, ale napewno znacznie więcej) programy katolickie. Gdzie się podziało "Między sklepami", które do niedawna lubiłem oglądać? Gdzie się podziało "Archiwum X Kościoła", gdzie "Ojciec Leon Zawodowiec"? Co się dzieje z tą, niegdyś chętnie oglądaną przez mnie stacją?
_________________ „Bohaterze, przypasz do biodra swój miecz, swą chlubę i ozdobę! Szczęśliwie wstąp na rydwan w obronie wiary, pokory i sprawiedliwości, a prawica twoja niech ci wskaże wielkie czyny!” Ps 45, 4-5
|
Pt lut 19, 2010 10:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Szymon Hołownia
Cristof napisał(a): Człowiek nie jest "samotną wyspą" i zdaję sobie z tego sprawę. Pewne rzeczy po prostu musi robić, w pewnych miejscach przebywać. Takie są realia naszego świata i tego nie zmienimy. Katolik, na ile może, na tyle powinien jednak unikać okazji do grzechu. Wydaje mi się, że Szymon nie był zmuszony wchodzić w świat show biznesu. Nie musiał, ale chciał - no i tutaj mamy różnicę postawy. No nie, tzn, ze do kogo sa slowa Chrystusa: "idzcie na caly swiat i nauczajcie wszystkie narody" i "posylam was jak owce miedzy wilki"? Do o.Rydzyka, czy do wszystkich chrzescijan? Cristof napisał(a): igor napisał(a): W związku z tym internet "stanowi skrajnie nieprzychylne okoliczności do wprowadzania w życie nauki Chrystusa. A katolik powinien unikać okazji do grzechu". Przestań zatem korzystać z internetu. Internet częściowo stanowi takie okoliczności. Ale czy według Ciebie cały internet jest przesycony złem? Czy cały czas muszę mieć styczność ze złymi stronami, bo inaczej się nie da? Nie da się korzystać tylko i wyłącznie z tych dobrych? Aha, czyli Cristof uznal, ze w internecie jest mniej pokus niz w show biznesie i dlatego Holownia ma sie z show biznesu wycofac. A internet nie jest dla Cristofa zagrozeniem, wiec ... hulaj dusza. Cristof napisał(a): Kamala napisał(a): W chrzescijanstwie nigdy nie chodzilo o to, zeby nie grzeszyc, ale zeby sie z grzechu podnosic. Czyli grzeszyć można? Czy dobrze rozumiem? No ale podnosić się z grzechu, to chyba zacząć przestać grzeszyć. A pomóc nam w tym ma właśnie unikanie okazji do grzechu. Zle rozumiesz. Masz unikac grzechu, ale o tym, ze pozostajesz grzesznikiem i bedziesz upadac, to juz inni tu pisali. Chodzi o to, zeby w grzechu nie pozostac. Poza tym zawsze ci moze grozic postawa faryzeusza, ktory byl lepszy niz celnik (we wlasnym mniemaniu), wlasnie dlatego, ze wszystko tak "doskonale" robil i unikal wszelkich okazji do grzechu. Celnik wiedzial, ze grzeszy i tylko milosierdzie Boze moze mu pomoc (a nie wlasny wysilki). Ktory odszedl usprawiedliwiony? A umacnianie ludzi "slabej wiary" przez upiekszanie prawdy o Kosciele, ktory jest Kosciolem grzesznikow, moze tylko zaszkodzic, kiedy prawda wyjdzie na jaw i nagle ow obraz "swietego" (czyli nietykalnego, w rozumieniu niektorych ) Kosciola sie zawali.
|
Pt lut 19, 2010 10:49 |
|
 |
igor
Dołączył(a): Pn cze 29, 2009 21:22 Posty: 439
|
 Re: Szymon Hołownia
Cristof napisał(a): igor napisał(a): W związku z tym internet "stanowi skrajnie nieprzychylne okoliczności do wprowadzania w życie nauki Chrystusa. A katolik powinien unikać okazji do grzechu". Przestań zatem korzystać z internetu. Internet częściowo stanowi takie okoliczności. Ale czy według Ciebie cały internet jest przesycony złem? Czy cały czas muszę mieć styczność ze złymi stronami, bo inaczej się nie da? Nie da się korzystać tylko i wyłącznie z tych dobrych? Czy według Ciebie świat mass-mediów jest w całości przesycony złem? Czy wszyscy którzy obracają się w świecie mass-mediów muszą mieć cały czas do czynienia ze złem i inaczej się nie da? Czy całe mass-media są złe?
|
Pt lut 19, 2010 11:44 |
|
 |
Cristof
Dołączył(a): N lip 12, 2009 6:19 Posty: 314
|
 Re: Szymon Hołownia
Kamala napisał(a): No nie, tzn, ze do kogo sa slowa Chrystusa: "idzcie na caly swiat i nauczajcie wszystkie narody" i "posylam was jak owce miedzy wilki"? Do o.Rydzyka, czy do wszystkich chrzescijan?
Do wszystkich chrześcijan. Ale czy naprawdę uważasz, że Hołownia współpracując z "wilkami" (przecież jest ich pracownikiem) będzie mógł dobrze zadbać o "owce"? W dodatku jak to było wykazane we wcześniejszych postach, pan Hołownia wydaje się nie znać dobrze teologii katolickiej. Zabłąkana, myląca się "owca" współpracując z wilkami chce nauczać, zadbać o inne "owce"? Wybacz, ale można mieć poważne wątpliwości... Kamala napisał(a): A internet nie jest dla Cristofa zagrozeniem, wiec ... hulaj dusza. Tak NIE napisałem. Internet jest wg. mnie zagrożeniem, jeżeli się z niego niewłaściwie korzysta. Internet jest takim nośnikiem informacji, który zapewnia dużą selektywność doboru źródeł dla internauty. Mówiąc prościej, możesz sobie wybrać jakie strony przeglądasz (np. wiara.pl), a jakich nie (np. strony o tematyce erotycznej) - wszystko to zależy od Ciebie. W konsekwencji możesz skutecznie unikać grzechu. Kamala napisał(a): Chodzi o to, zeby w grzechu nie pozostac. W czym znacznie pomaga unikanie okazji do jego popełnienia. Doskonały jest tylko Bóg, ale my mamy dążyć do doskonałości. Kamala napisał(a): A umacnianie ludzi "slabej wiary" przez upiekszanie prawdy o Kosciele, ktory jest Kosciolem grzesznikow, moze tylko zaszkodzic, kiedy prawda wyjdzie na jaw i nagle ow obraz "swietego" (czyli nietykalnego, w rozumieniu niektorych ) Kosciola sie zawali. Jezus starał się umacniać "ludzi słabej wiary" głosząc Dobrą Nowinę i wzywając do nawrócenia. Kościół to nie tylko świecka instytucja ale przede wszystkim Mistyczne Ciało Chrystusa. igor napisał(a): Czy według Ciebie świat mass-mediów jest w całości przesycony złem? Czy wszyscy którzy obracają się w świecie mass-mediów muszą mieć cały czas do czynienia ze złem i inaczej się nie da? Czy całe mass-media są złe? 1. Nie, ale w znacznej większości. 2. W większości czasu tak. Inaczej się nie da. 3. Wszystkie mass-media? W znacznej mierze, w większości, działają one na szkodę kondycji duchowej człowieka.
_________________ „Bohaterze, przypasz do biodra swój miecz, swą chlubę i ozdobę! Szczęśliwie wstąp na rydwan w obronie wiary, pokory i sprawiedliwości, a prawica twoja niech ci wskaże wielkie czyny!” Ps 45, 4-5
|
Pt lut 19, 2010 12:50 |
|
 |
Cristof
Dołączył(a): N lip 12, 2009 6:19 Posty: 314
|
 Re: Szymon Hołownia
A co z tym religia.tv?
_________________ „Bohaterze, przypasz do biodra swój miecz, swą chlubę i ozdobę! Szczęśliwie wstąp na rydwan w obronie wiary, pokory i sprawiedliwości, a prawica twoja niech ci wskaże wielkie czyny!” Ps 45, 4-5
|
Pt lut 19, 2010 12:52 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Szymon Hołownia
Cristof napisał(a): Tylko, że Kościoła od Boga i na odwrót oddzielić się nie da. Bóg stworzył Kościół i nadal go utrzymuje, nadal w nim działa. Rozdaje w nim sakramenty, które dają mocą Bożą, człowiekowi życie wieczne: przede wszystkim sakrament Pokuty oraz sakrament Eucharystii. Dlatego też "wierzący ale niepraktykujący" są w błędzie. Oczywiście. A wskazywanie błędów, które nie omijają ludzi Koscioła, to nie odcinanie się od Kościoła......"jesli brat twój grzeszy" - upomnienie braterskie (Mt 18,15-17 ). O wiele bardzie szkodliwe dla Koscioła są usiłowania ukrycia nagannych zachowań, owe wczesniej czy póxniej zostają ujawnione w otoczce skandalu. Cytuj: Czyli grzeszyć można? Czy dobrze rozumiem? No ale podnosić się z grzechu, to chyba zacząć przestać grzeszyć. A pomóc nam w tym ma właśnie unikanie okazji do grzechu. Jesli nie grzeszysz - z czego niby masz się podnosić? Wszyscy bez wyjątków, niestety, mamy zakodowane w naturze skłonnośc do grzechu. Uciekając przed grzechem należy przezornie uważać, czy nie wchodzi się w kolejny grzech - pychy - przypowieść o faryzeuszu i celniku. Cytuj: Międzyczasie doszła mi pewna myśl. Obserwując ostatnio kanał religia.tv (którego Szymon Hołownia jest dyrektorem programowym) odniosłem wrażenie, że coraz więcej czasu jej ramówki poświęcane jest innym religiom niż ta, która jest dominującą w naszym kraju (wg. CBOS - w 2009 roku Polaków deklarujących się jako katolików było ok. 95%) a więc rzymsko-katolickiej. Oczywiście, powinniśmy poznawać to co nowe, poszerzać swoje horyzonty, ale w bezpiecznych granicach, tj. takich które nam, ani naszej wierze nie zaszkodzą. Moim zdaniem ramówka powinna zawierać w większości (może nie aż 95%, ale napewno znacznie więcej) programy katolickie. Gdzie się podziało "Między sklepami", które do niedawna lubiłem oglądać? Gdzie się podziało "Archiwum X Kościoła", gdzie "Ojciec Leon Zawodowiec"? Co się dzieje z tą, niegdyś chętnie oglądaną przez mnie stacją? Subiektywne wrażenia mogą być różne Program się zmienia - "Między sklepami" zostało zastąpione programem "Bóg w wielkim mieście". Doszedł także "Ludzie na walizkach", "Lekcja religii". O programach - z o. Leonem, czy archiwum X Kościoła - nie było inormacji, że znikają definitywnie....może jakaś przerwa w emisji? Według mnie nic się nie dzieje - wszystkie kanały zmieniają, modyfikują swoje programy. W TVReligia 70% czasu poświęcone jest chrześcjaństwu. A to, że ukazywane są inne religie mnie osobiście bardzo cieszy. Opinia, że Hołownia to "zabłąkana owca" jest także tylko Twoją subiektywną oceną - masz takie prawo - ale nie jest ono dla wszystkich miarodajną oceną. Jezusowi tez miano za złe, że przebywa wsród celników i cudzołożnic....tyle tylko, że ci, którzy Go napominali, nie uznali za własciwe obmyc mu nogi według obowiązującego ich przepisu, a cudzołożnica obmyła olejkiem cedrowym i wytarła włosami. "Celnicy i cudzołożnice wyprzedzą was do raju" 
|
Pt lut 19, 2010 12:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Szymon Hołownia
Piszę na raty, bo teraz mi się przypomniało Program Wojewódzkiego z udziałem Peszek - "Mariawaria" i Hołowni. Przed wejściem do studia Hołowni, Peszek z zachwytem, emfazą, rozprawiała o waginach, penisach. Gdy do rozmowy włączył się Hołownia - nie epatując oburzeniem, czy odżegnując się od grzesznej "Mariavari", ale w inteligentny sposób wskazując piękno sexu, ale nie w kategoriach jedynego i głównego wyznacznika w życiu, p. Peszek brakło tupetu i zrobiła się "taka mala". Nie potrafiła nic mądrego wnieśc do dyskusji. Ktoś musi przypominać ludziom - tym w studiu i widzom TV - po co żyją i co jest istotą życia. A nie przekaże tego osoba oddzielona murami, płotami. Klasycznym przykładem uciekających od grzechu jest kapłan i lewita z przypowieści o miłosiernym Samarytaninie.
|
Pt lut 19, 2010 13:42 |
|
 |
Cristof
Dołączył(a): N lip 12, 2009 6:19 Posty: 314
|
 Re: Szymon Hołownia
Alus napisał(a): A wskazywanie błędów, które nie omijają ludzi Koscioła, to nie odcinanie się od Kościoła......"jesli brat twój grzeszy" - upomnienie braterskie (Mt 18,15-17 ). O wiele bardzie szkodliwe dla Koscioła są usiłowania ukrycia nagannych zachowań, owe wczesniej czy póxniej zostają ujawnione w otoczce skandalu. To Twoja subiektywna opinia. Pozwól że przytoczę Ci cały fragment z ewangelii, z którego zacytowałeś zaledwie pół zdania. Spójrz na całość. "Gdy twój brat zgrzeszy , idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź ze sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków opierała się cała sprawa. Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi. A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik" Pan Jezus mówi o upomnieniu, ale nie w świetle kamer i fleszy, nie na scenie estradowej, nie przy kilku milionach telewidzów. On mówi o upomnieniu w cztery oczy, a jeśli to nie poskutkuje to człowiek, który upomina swojego bliźniego ma sobie wziąć najwyżej kilka osób do pomocy. A jeśli to nie pomoże to dopiero wtedy donieść Kościołowi (!). A pan Szymon Hołownia donosi ale na Kościół (brzmi znajomo?) i jakby tego było mało, na oczach telewidzów, których czasem jest nawet do kilku milionów. Dziwne i podejrzane... Alus napisał(a): Uciekając przed grzechem należy przezornie uważać, czy nie wchodzi się w kolejny grzech - pychy - przypowieść o faryzeuszu i celniku. Należy uważać, zgadzam się. Alus napisał(a): Według mnie nic się nie dzieje - wszystkie kanały zmieniają, modyfikują swoje programy. Ale czy w dobrą stronę? Alus napisał(a): W TVReligia 70% czasu poświęcone jest chrześcjaństwu. A to, że ukazywane są inne religie mnie osobiście bardzo cieszy. 1. Jak to wyliczyłeś? 2. Mnie również, byle te religie nie przesłaniały najważniejszej dla Polaków - katolickiej. Alus napisał(a): Opinia, że Hołownia to "zabłąkana owca" jest także tylko Twoją subiektywną oceną - masz takie prawo - ale nie jest ono dla wszystkich miarodajną oceną. A co dla Ciebie będzie miarodajną oceną?
_________________ „Bohaterze, przypasz do biodra swój miecz, swą chlubę i ozdobę! Szczęśliwie wstąp na rydwan w obronie wiary, pokory i sprawiedliwości, a prawica twoja niech ci wskaże wielkie czyny!” Ps 45, 4-5
|
Pt lut 19, 2010 14:00 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Szymon Hołownia
Cristof napisał(a): Pan Jezus mówi o upomnieniu, ale nie w świetle kamer i fleszy, nie na scenie estradowej, nie przy kilku milionach telewidzów. On mówi o upomnieniu w cztery oczy, a jeśli to nie poskutkuje to człowiek, który upomina swojego bliźniego ma sobie wziąć najwyżej kilka osób do pomocy. A jeśli to nie pomoże to dopiero wtedy donieść Kościołowi (!). A pan Szymon Hołownia donosi ale na Kościół (brzmi znajomo?) i jakby tego było mało, na oczach telewidzów, których czasem jest nawet do kilku milionów. Dziwne i podejrzane... Normalne - w GN ukazuja sie wywiady z róznymi duchownymi, którzy wskazują na błędy Kościoła, i czyta je tysiące ludzi. Lepiej aby katolicy zamilkli, a "oceniały" FiM lub Urban? Cytuj: Ale czy w dobrą stronę? Ja osobiście nie widze problemu....a czas okaże. Cytuj: 1. Jak to wyliczyłeś? Wystarczy gdy weźmiesz program do ręki Cytuj: A co dla Ciebie będzie miarodajną oceną? Zawsze to są nasze subiektywne oceny.
|
Pt lut 19, 2010 14:10 |
|
 |
Maciek+
Dołączył(a): Wt lut 16, 2010 13:24 Posty: 50
|
 Re: Szymon Hołownia
Okładka czasopisma, z którym pan Szymon Hołownia miał okazję nawiązać współpracę: http://bagnewsnotes.typepad.com/bagnews ... onna-1.jpgBez komentarza, bez jadu... Pozdrawiam.
|
Pt lut 19, 2010 14:55 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|