|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 14 ] |
|
Filmy heretycie i bluźniercze.
Autor |
Wiadomość |
Andr2ej
Dołączył(a): N lip 10, 2005 15:26 Posty: 381
|
Filmy heretycie i bluźniercze.
Od kiedy tylko powstało kino, robiono filmy biblijne. Jeszcze w latach 50-tych powstawały wielkie superprodukcje dotyczące chrześcijaństwa. I jakoś od lat 80-tych zaczeły powstawać filmy z gatunku bluźniercze i heretyckie. Z roku na rok powstają coraz gorsze, coraz bardziej plugawe filmy w tym temacie. Czy ktoś to zauważył ? Czy was to nie niepokoi ? Dlaczego tak się dzieje ? Szczególnie niepokojący jest wpływ takich pozycji na ludzi słabej wiary lub tych u których wiara dopiero się rozwija.
Propnuję artykuł-analizę określające konkretne tytuły.
http://www.film.org.pl/prace/herezje.html
_________________ Bóg - jest miłością
Jeżeli zło nie jest napiętnowane rozzuchwala się.
|
Pt maja 11, 2007 10:29 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Heretycie! Bo są heretykami i są o tacy tyci?---> .
|
Pt maja 11, 2007 11:41 |
|
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Te stare hollywoodzkie produkcje były pompatyczne, miałkie i nastawione na maksymalizację zysku. Te nowsze, opisane w artykule, dotykają różnych zagadnień i wymagają myślenia bądź empatii. Moimi ulubionymi z wymienionych są "Ostatnie kuszenie" i "Dogma", stawiające bohaterów w sytuacji wzbudzających myśli i emocje: "Nie chcę tego! Dlaczego ja?".
Całkiem niezły artykuł ale ze zbyt długim i wydumanym wstępem i rozważaniami "z pogranicza" ideologii - przynajmniej mnie zupełnie nie zaciekawiły, ani nic nie dały. Sama analiza filmów prosta, ale OK.
Osobiście, brakuje mi "Neon Genesis Evangelion" gdzie pojawiają się byty, symbole i odwołania z "judeochrześcijaństwa" - anioły wyglądające jak demony, białe istoty z białymi skrzydłami (seryjne Evangeliony), które powinny kojarzyć się wszystkim z aniołami są wyjątkowo obrzydliwe w swej zwierzęcości, żądzy mordu i wyglądzie (wielkie, mięsiste, śliniące się usta), ludzie nie pochodzą od Adama i Ewy tylko od Lilith, główne narzędzia do walki z aniołami (EVY) są stylizowane na Baronów Piekieł (demonologia hebrajska się kłania), itp, itd... Wszystko to wygląda wyjątkowo nieprzyjemnie aż do chwili, gdy widz uświadomi sobie, że to nie są symbole tylko alegorie związane ze stanami psychicznymi i wymową dzieła - reżyser (Hideaki Anno) chorował na silną depresję i NGE jest pochodną walki z ta chorobą.
Dla mnie film heretycki i bluźnierczy to taki, który powstał dla szerzenia herezji i bluźnierstwa - nie słyszałem jeszcze o takim filmie (może "Kod L.D." da się pod to podciągnąć).
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
"Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pt maja 11, 2007 12:10 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
jednak nie określiłbym wszystkich starszych filmów "nastawionymi na maksymalizację zysku". Weźmy na przykład chociażby moim zdaniem genialny "Jesus Christ Superstar".
|
Pt maja 11, 2007 13:23 |
|
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Chaota napisał(a): jednak nie określiłbym wszystkich starszych filmów "nastawionymi na maksymalizację zysku". Weźmy na przykład chociażby moim zdaniem genialny "Jesus Christ Superstar".
OK, źle się wyraziłem - w artykule pisano o starszych, poprawnych ideowo filmach i o te mi chodziło, JChS jest jednym z "heretyckich" i się nie liczy do tej kategorii
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
"Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pt maja 11, 2007 14:55 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Heretyckich? Mi wiarę wzmocnił
|
Pt maja 11, 2007 16:33 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
A co w nim jest heretyckiego ? - Sposób przedstawienia ? Mnie się bardzo podobał
|
Pt maja 11, 2007 19:43 |
|
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
To ja przy okazji zwrócę uwagę na filmy takie jak np. "Jezus z Nazaretu" i tym podobne. Co w nich złego? Ano to że przeinaczają Ewangelię i intrerpretują ją po swojemu, wybierając pasujące reżyserowi fragmenty. Są to zwykle kompilacje wszystkich 4 Ewangelii - a tak być nie powinno, a nawet nie może
|
Pt maja 11, 2007 19:56 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Do KAŻDEGO filmu trzeba podchodzić z dystansem, bo zawsze to jest pewna fikcja. Dlatego ja uważam, że takie nagonki na jakieś konkretne filmy są trochę bezsensowne, wystarczy trochę zdrowego rozsądku i właśnie dystansu. Chodzi o umiejętność wyciągania tego co wartościowe a odrzucania tego co rzeczywiście jest albo nieprawdziwe, albo heretyckie czy też bluźniercze.
To zależy jak patrzymy na filmy. Jeśli zakładamy, że każda produkcja ma odzwierciedlać rzeczywistość to będziemy musieli co chwilę przekreślać jakiś film. Jednak kino to też pewnego rodzaju sztuka, a sztuka rządzi się trochę innymi prawami.
Dlatego taki musical jak Jesus Christ Superstar z pierwszego punktu widzenia jest oczywiście bluźnierczy itp., ale z drugiego jest pewną interpretacją i odrobina zdrowego rozsądku wystarczy, żeby można było go spokojnie oglądać. Po to jest granica wiekowa, aby niektóre produkcje oglądały osoby, które powinny już posiadać tę odrobinę zdrowego rozsądku.
Mało tego, taki "bluźnierczy" film często może okazać się dobrą okazją do dyskusji na jakiś temat i pogłębienia prawdy, wiedzy o jakimś zjawisku. Normalny człowiek, wierzący, czy niewierzący nie powinien się bać konfrontacji, bo może ona być budująca, a po to mamy rozum, żeby nie dać sobą manipulować.
Film zazwyczaj powstaje w oparciu o jakieś fakty, książki, inne dzieła. Dlatego, jeśli ktoś się obawia, że jakiś film może mu zafałszować rzeczywistość, to zawsze lepiej niech najpierw odwoła się do źródła.
PS. Chciałem też napisać, że są niektóre większe bądź mniejsze produkcje, które są po prostu obiektywnie obraźliwe i chamskie. Z taką produkcją, ale z tych mniejszych spotkałem się ostatnio na www.youtube.com - przygody Mr. Szatana. O takim czymś mogę powiedzieć, że jest po prostu chamskie, żałosne, sięgające dna, cyniczne itd. Nie da się tego ukryć.
|
Pt maja 11, 2007 21:01 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Kamyk napisał(a): Są to zwykle kompilacje wszystkich 4 Ewangelii - a tak być nie powinno, a nawet nie może
A nie wydaje Ci się, że jest tylko 1 Ewangelia ?
|
Pt maja 11, 2007 21:21 |
|
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
baranek napisał(a): Kamyk napisał(a): Są to zwykle kompilacje wszystkich 4 Ewangelii - a tak być nie powinno, a nawet nie może A nie wydaje Ci się, że jest tylko 1 Ewangelia ?
Mój błąd Oczywiście chodziło mi o 4 wersje
|
Pt maja 11, 2007 21:27 |
|
|
Andr2ej
Dołączył(a): N lip 10, 2005 15:26 Posty: 381
|
Jako autorowi tematu chodziło mi o potraktowanie artykułu bardziej ogólne. Jeżeli ktoś ma silną wiarę, to głupi film mu jej nie zniszczy. Chodzi mi o ludzi, których wiara jest słaba albo dopiero się rozwija. Taki film może byc dla nich zagrożeniem.
Jeżeli ktoś chce jeszcze dyskutować na temat to może skupmy się na jakimś konkretnym obrazie. Proponuję dwa :
- Żywot Briana i
- Ostatnie Kuszenie Chrystusa.
_________________ Bóg - jest miłością
Jeżeli zło nie jest napiętnowane rozzuchwala się.
|
N maja 27, 2007 22:23 |
|
|
Bartas
Dołączył(a): N wrz 24, 2006 18:13 Posty: 2267 Lokalizacja: Poznań
|
- Jesus Christ Superstar
- Kod Da Vinci
- Pasja
...
jeszcze taki jeden, ale nie mogę sobie przypomnieć tytułu. Pamiętam, że to "komedia" w reż. Milosa Formana.
_________________ [i]Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam[/i] :)
|
Wt cze 12, 2007 16:58 |
|
|
xkarolxstrasburgerx
Dołączył(a): Wt cze 19, 2007 19:31 Posty: 2
|
słabizna.
Cradle Of Fear sobie obejrzyjcie
Jesus Christ Superstar bluznierczy ?
Kod Da Vinci to jest SCIENCE FICTION
Żywot Briana - Monty Python czyli angielski humor najwiekszego kalibru.
"always look on the bright side of life"
Dogma - świetna komedia Kevina Smitha, rewelacyjne teksty
|
Wt cze 19, 2007 21:42 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 14 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|