Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 15:36



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Elgibbor 
Autor Wiadomość
Post Elgibbor
Z góry mówię moderatorom że wiem iż istnieją tematy zarówno o metalu , jak i metalu chrześcijańskim


Znalazłem coś co mnie zainteresowało, zespół "Elgibbor" . Tutaj macie o nim informację :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Elgibbor
Cóż , zaciekawiło mnie :
Cytuj:
ELGIBBOR - zespół unblack metalowy założony w 1999 roku. Ideą zespołu ELGIBBOR jest głoszenie Jezusa jako Pana i Zbawiciela, a tym samym oddawanie czci Bogu.


A zarazem pokazują , że image typowego black metalowego zespołu nie powinien oznaczać że zespół jest satanistyczny czy antychrześcijański
Obrazek

Link do utworku : http://www.youtube.com/watch?v=E69KdbCY1vg

Pewnie niektórzy pomyślą po co to piszę ... Powód jest prosty - większość "chrześcijan" słyszy gitarę ostrzejszą to już że zespół satanistyczny. Udowadniam tym samym - jest nawet black metal który niesie za soba treści chrześcijańskie. I apeluje to gorliwych katolów - nie mieszajcie się w sprawy które nie znacie, a jak już chcecie sie mieszać użyjcie chociaż googli i przeczytajcie sobie tekst przetłumaczony

Pozdrawiam


Pt paź 19, 2007 18:14

Dołączył(a): Pn kwi 02, 2007 10:16
Posty: 87
Post 
A czy jeśli ja będę pokazywał środkowy palec i w tym samym momencie mówił "Alleluja", czy to znaczy, że właśnie uświęciłem gest i nadałem mu chrześcijański charakter? Czemu niektórzy się utożsamiają z tym, co złe? W żaden sposób nie czepiam się tekstów, czy muzyki... chodzi mi o (agresywną) postawę. Wiem, wiem... wyjdę na olbrzymiego konserwatystę.

Od razu zaznaczam, że lubię posłuchać dobrego chrześcijańskiego rocka w wykonaniu takich zespołów jak Skillet czy Flyleaf. Ale w dzisiejszym świecie nic mnie nie zdziwi, skoro chrześcijańskie stają się również tatuaże...


So paź 20, 2007 14:01
Zobacz profil
Post 
Wiem, że istnieje coś takiego jak chrześcijański black metal... słowa "unblack" radziłbym unikać, bo jest conajmniej śmieszne.

Wyjątkowo jednak zgodzę się z mthomasem (:D), zdjęcie kolesia z zespołu średnio wpasowuje się w chrześcijańską postawę. W muzyce nie chodzi tylko o słowa ale i o postawę. Ten zespół zaciągnął ze skandynawskiego blacku wszystko, co możliwe - również image. To, że przerobił teksty na chrześcijańskie, nie znaczy od razu, że się taki stał. Trzeba nieco więcej.


A nawiasem mówiąc - straszny syf muzyczny. Polakom jednak kiepsko wychodzi black.


Crosis


So paź 20, 2007 14:12

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post Re: Elgibbor
Pan na zdjęciu wprost emanuje miłością, spokojem i życzliwością :lol: A ta zadarta do góry głowa to zapewne nadstawianie policzka :roll:

Daj spokój, Dusky, chrześcijański black metal to absurdalna idea. Nie wszystko da się przekazać w każdej formie. Chrześcijański blackmetal to jak strzelanie z kałasznikowa na cześć światowego pokoju.


So paź 20, 2007 14:32
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
? Czemu niektórzy się utożsamiają z tym, co złe?

Czemu uważasz metal za zły ? Najwyraźniej nie znasz tego gatunku skoro tak o nim mówisz...
Cytuj:
chodzi mi o (agresywną) postawę. Wiem, wiem... wyjdę na olbrzymiego konserwatystę.

Czyli sorry , jeżeli ktoś wygląda jak w średniowieczu to prezentuje agresywną postawę? Czym dla Ciebie jest agresywna postawa ?
Cytuj:
zdjęcie kolesia z zespołu średnio wpasowuje się w chrześcijańską postawę.

co to jest chrześcijańska postawa ? Bo ja nie rozumiem, od kiedy klasyfikuje się chrześcijanina po ubiorze ?
Cytuj:
W muzyce nie chodzi tylko o słowa ale i o postawę.

Nie zgadzam się ... jak idziesz do sklepu, kupujesz płytę i odpalasz ją przecież nie widzisz jak wygląda ta osoba. reszta j/w
Cytuj:
To, że przerobił teksty na chrześcijańskie, nie znaczy od razu, że się taki stał. Trzeba nieco więcej.

Znacz jeżeli zespół używa w piosence słowa "satan" niekoniecznie stał się satanistyczny - niestety według kościoła i instytucji do niego podobnych ( z pozdrowieniami dla pana Nowaka) uważa inaczej. Dla mnie jeżeli muzyka ma teksty chrześcijańskie to nie ważne czy jest do disco polo czy szanty czy metal, ale jest to chrześcijańskie podjeście
Cytuj:
A nawiasem mówiąc - straszny syf muzyczny. Polakom jednak kiepsko wychodzi black.

W pełni się z Tobą zgadzam - polacy tylko death metal potrafią robić, black nam nie wychodzi jakoś ;P
Cytuj:
Daj spokój, Dusky, chrześcijański black metal to absurdalna idea. Nie wszystko da się przekazać w każdej formie. Chrześcijański blackmetal to jak strzelanie z kałasznikowa na cześć światowego pokoju.

Dlaczego taka negatywna postawa ? Wszystko jest dla ludzi , a zespół podałem specjalnie, bo jest to swego rodzaju kontrargument na często powtarzane treści przez kościół "że muzyka metalowa niesie za sobą anty chrześcijańskie treści".


So paź 20, 2007 19:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 21:55
Posty: 409
Post 
Dusky napisał(a):
Czyli sorry , jeżeli ktoś wygląda jak w średniowieczu to prezentuje agresywną postawę? Czym dla Ciebie jest agresywna postawa ?

To w średniowieczy nosili podkoszulki z logami zespołów i robili sobie takie dziwne makijaże? :D

Ten pan wygląda przezabawnie. Ale to przypadłość większości muzyków blackowych.

_________________
I recognise...
Myself in every stranger's eyes


So paź 20, 2007 19:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn kwi 02, 2007 10:16
Posty: 87
Post 
Dusky napisał(a):
Czemu uważasz metal za zły ? Najwyraźniej nie znasz tego gatunku skoro tak o nim mówisz...


Odpowiedź na pytanie tak naprawdę udzieliłem wcześniej. "Od razu zaznaczam, że lubię posłuchać dobrego chrześcijańskiego rocka w wykonaniu takich zespołów jak Skillet czy Flyleaf". Skillet w niektórych utworach nawiązuje do nu metalu i metalu gotyckiego, ubiorem jednak w żaden sposób nie przypomina zaprezentowanego przez ciebie osobnika. Z kolei, Flyleaf gra metal alternatywny. Więc jednak troszkę znam ten gatunek i nie powiem, że sam typ muzyki jest zły. Źli mogą być tylko ludzie wykorzystujący dany styl. Co jest więc ważne? A no to, o czym pisał Crosis, czyli postawa.


Dusky napisał(a):
Czyli sorry , jeżeli ktoś wygląda jak w średniowieczu to prezentuje agresywną postawę? Czym dla Ciebie jest agresywna postawa?


Ten człowiek bynajmniej nie wygląda jak człowiek ze średniowiecza, a prędzej na kogoś wielbiącego szatana (sorry, no tak wygląda!). Człowiek na zdjęciu moim zdaniem prezentuje agresywną postawę... Rysunki na twarzy (moim zdaniem wbrew przykazaniu Pana), miecz w ręce i rysunek na koszulce są wyrazem agresywnej postawy.

Dusky napisał(a):
co to jest chrześcijańska postawa ? Bo ja nie rozumiem, od kiedy klasyfikuje się chrześcijanina po ubiorze ?


Ja się nie podejmuję klasyfikacji tego człowieka z punktu widzenia jego wiary. Jednak ubiór też o czymś świadczy. Czy jeśli ja będę szedł po mieście w koszulce z napisem "I'll Kill You All" nie wprowadzę zamieszania? Wprowadzę i zapewne niewielu z ludzi uzna mnie za osobę wierzącą. W każdym bądź razie, w żadnym z moich wcześniejszych komentarzy nie odniosłem się do wiary tego człowieka. Jednocześnie trzeba zaznaczyć, że nasze zachowanie, ubiór, przyzwyczajenia, słowa itd. mają wpływ na innych ludzi. Z jednej strony nie ma się co martwić, bo Bóg patrzy na serce, z drugiej, powinniśmy mieć wzgląd na innych.

Dusky napisał(a):
Nie zgadzam się ... jak idziesz do sklepu, kupujesz płytę i odpalasz ją przecież nie widzisz jak wygląda ta osoba.


Ja bym nie był tak wyrozumiały dla mojej ulubionej grupy. Nawet jeśli muzyka mi bardzo odpowiada, nie powiem, że ten a ten człowiek się właściwie ubiera. Myślę, że w pewnym zakresie należy oddzielić ubiór od stylu muzycznego. Ubiór jednak ma wpływ na całościowy odbiór i dlatego przyjmowanie pewnych rzeczy ze świata wcale nie tworzy właściwego przekazu.

Dusky napisał(a):
Dla mnie jeżeli muzyka ma teksty chrześcijańskie to nie ważne czy jest do disco polo czy szanty czy metal, ale jest to chrześcijańskie podjeście


Z tym się zgadzam pod jednym warunkiem. Zespół nie powinien swoim ubiorem, zachowaniem, muzyką wywoływać zgorszenia, nawoływać do nienawiści, czy choćby dawać przesłanek o zdemonizowaniu (to chyba moje nowe słowo, z którego kiedyś będę musiał się wytłumaczyć).[/i]


So paź 20, 2007 20:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Dusky napisał(a):
Dlaczego taka negatywna postawa ? Wszystko jest dla ludzi , a zespół podałem specjalnie, bo jest to swego rodzaju kontrargument na często powtarzane treści przez kościół "że muzyka metalowa niesie za sobą anty chrześcijańskie treści".

Chodzi o to, że nie wszystko da się ze wszystkim pogodzić. Nie można propagować wegetarianizmu obżerając się jednocześnie kiełbasą, kultury wstawiając co drugi wyraz "k**wa" lub abstynencji chlejąc wódę. Z promowaniem chrześcijańskich treści w ćwiekowanych gadżetach, z mieczem i makijaże a'la demoniczny zombie sprawa ma się tak samo.


So paź 20, 2007 20:08
Zobacz profil
Post 
zszywacz :-)
Cytuj:
To w średniowieczy nosili podkoszulki z logami zespołów i robili sobie takie dziwne makijaże? Suszę zęby

Ten pan wygląda przezabawnie. Ale to przypadłość większości muzyków blackowych.

No przezabawnie oni wszystko wyglądają ;P
Nie chodzi mi o to że nosili loga zespołów, ale niektórzy robili sobie makijarze ;P

mthomas :-)
Cytuj:
Odpowiedź na pytanie tak naprawdę udzieliłem wcześniej. "Od razu zaznaczam, że lubię posłuchać dobrego chrześcijańskiego rocka w wykonaniu takich zespołów jak Skillet czy Flyleaf". Skillet w niektórych utworach nawiązuje do nu metalu i metalu gotyckiego, ubiorem jednak w żaden sposób nie przypomina zaprezentowanego przez ciebie osobnika. Z kolei, Flyleaf gra metal alternatywny. Więc jednak troszkę znam ten gatunek i nie powiem, że sam typ muzyki jest zły. Źli mogą być tylko ludzie wykorzystujący dany styl. Co jest więc ważne? A no to, o czym pisał Crosis, czyli postawa.

Znaczy się nie znasz metalu , a jedyne co o nim wiesz to że jest black metal i szerzą treści satanistyczne tak ?

Nu-metal nie jest metalem, bo nie wywodzi się z heavy metalu ani z gatunków powstałych od heavy metalu. Metal alternatywny jest również pojęciem względnym.
Cytuj:
Ten człowiek bynajmniej nie wygląda jak człowiek ze średniowiecza, a prędzej na kogoś wielbiącego szatana (sorry, no tak wygląda!). Człowiek na zdjęciu moim zdaniem prezentuje agresywną postawę... Rysunki na twarzy (moim zdaniem wbrew przykazaniu Pana), miecz w ręce i rysunek na koszulce są wyrazem agresywnej postawy.

Znaczy np. w teatrze jak ktoś się tak przebierze już wielbi szatana tak ?
Zobacz takiego behemotha . Jak wyglądają członkowie zespołu na koncercie a jak na próbach... to jest sztuka, a po sztuce się nie ocenia ludzi ...

Cytuj:
Ja się nie podejmuję klasyfikacji tego człowieka z punktu widzenia jego wiary. Jednak ubiór też o czymś świadczy. Czy jeśli ja będę szedł po mieście w koszulce z napisem "I'll Kill You All" nie wprowadzę zamieszania? Wprowadzę i zapewne niewielu z ludzi uzna mnie za osobę wierzącą. W każdym bądź razie, w żadnym z moich wcześniejszych komentarzy nie odniosłem się do wiary tego człowieka. Jednocześnie trzeba zaznaczyć, że nasze zachowanie, ubiór, przyzwyczajenia, słowa itd. mają wpływ na innych ludzi. Z jednej strony nie ma się co martwić, bo Bóg patrzy na serce, z drugiej, powinniśmy mieć wzgląd na innych.

Znaczy się czy np. jeżeli ktoś nosi koszulkę powiedzmy z Iron Maidenami gdzie oczywiście jest Eddie przez niektórych uważany za szatana , to czy jestem anty-chrześcijaninem ?. Czy noszenie ciemnych ubrań oznacza już satanizm itp ? Dla pewności dodam że jestem osobą głęboko wierzącą.
Cytuj:
Ja bym nie był tak wyrozumiały dla mojej ulubionej grupy. Nawet jeśli muzyka mi bardzo odpowiada, nie powiem, że ten a ten człowiek się właściwie ubiera. Myślę, że w pewnym zakresie należy oddzielić ubiór od stylu muzycznego. Ubiór jednak ma wpływ na całościowy odbiór i dlatego przyjmowanie pewnych rzeczy ze świata wcale nie tworzy właściwego przekazu.

Odpalasz koncert Mandryny w Sopocie i oceniasz ją dobrze bo seksownie na nim wyglądała , bo przynajmniej ja tak to rozumiem. Paranoja i skrajność ...
Cytuj:
Z tym się zgadzam pod jednym warunkiem. Zespół nie powinien swoim ubiorem, zachowaniem, muzyką wywoływać zgorszenia, nawoływać do nienawiści, czy choćby dawać przesłanek o zdemonizowaniu (to chyba moje nowe słowo, z którego kiedyś będę musiał się wytłumaczyć).

Ale ten zespół nawołuje to wielbienia boga a nie do nienawiści :o
Ubiór to element sztuki , musi być kontrowersyjny, wyobrażasz sobie takiego gościa w ciasnej koszulce z napisem "house" , dzwonach i krótkich włosach na żel ? bo ja nie ...

Zencognito :-)
Cytuj:
Chodzi o to, że nie wszystko da się ze wszystkim pogodzić. Nie można propagować wegetarianizmu obżerając się jednocześnie kiełbasą, kultury wstawiając co drugi wyraz "k**wa" lub abstynencji chlejąc wódę. Z promowaniem chrześcijańskich treści w ćwiekowanych gadżetach, z mieczem i makijaże a'la demoniczny zombie sprawa ma się tak samo.

Co ma kiełbasa do muzyki ?
Aha czyli rycerze którzy mieli ćwieki i walczyli w imię Boga z mieczami byli anty-chrześcijaninami tak ? wyjątkowo interesujące podejście ...


N paź 21, 2007 13:28

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Dusky napisał(a):
Aha czyli rycerze którzy mieli ćwieki i walczyli w imię Boga z mieczami byli anty-chrześcijaninami tak ?

Byli pseudo-chrześcijańscy i nie znali Biblii. Gdyby znali, to by pamiętali, że jak Piotr chciał mieczem walczyć za swojego Boga (Jezusa, podczas pojmania przed ukrzyżowaniem), to ten go powstrzymał i potępił użycie miecza.


N paź 21, 2007 13:33
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Byli pseudo-chrześcijańscy i nie znali Biblii. Gdyby znali, to by pamiętali, że jak Piotr chciał mieczem walczyć za swojego Boga (Jezusa, podczas pojmania przed ukrzyżowaniem), to ten go powstrzymał i potępił użycie miecza.

Źle mnie zrozumiałeś ...
chodziło mi o rycerzy którzy walczyliw obronie kraju za Boga, honor , ojczyznę.

Aha i i rozumiem że wszyscy którzy żyli przed nowożytnością to byli pseudochrześcijanie tak ?


N paź 21, 2007 14:04

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post 
Dusky napisał(a):
Źle mnie zrozumiałeś ...
chodziło mi o rycerzy którzy walczyliw obronie kraju za Boga, honor , ojczyznę.

Dobrze zrozumiałem. Bóg chrześcijański w osobie Jezusa nie chce, żeby za niego walczyć.
Dusky napisał(a):
Aha i i rozumiem że wszyscy którzy żyli przed nowożytnością to byli pseudochrześcijanie tak ?

Nie wiem na jakiej podstawie taki wniosek wyciągnąłeś - czyżbyś żył w przekonaniu, że w średniowieczu wszyscy chrześcijanie byli rycerzami :D


N paź 21, 2007 14:11
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Dobrze zrozumiałem. Bóg chrześcijański w osobie Jezusa nie chce, żeby za niego walczyć.

Czekaj jeżeli dobrze rozumiem wolałbyś żeby kraj się nie bronił przed najeźdźcą w czasie ataku... ciekawe jakbyś postąpił gdyby Ci kazali pod przymusem wyznawać Allaha ...
Cytuj:
Nie wiem na jakiej podstawie taki wniosek wyciągnąłeś - czyżbyś żył w przekonaniu, że w średniowieczu wszyscy chrześcijanie byli rycerzami Suszę zęby

Wyciągnąłem z Twoich postów ;P
A po za tym nie wiem czy wiesz, ale w średniowieczy każdy chłop był do wojska kierowany, a osoby z rodziny szlacheckiej do rycerstwa. Nie tyle rycerze co ogólnie wojsko...

Nie zbaczajmy z tematu zespołu na tematy historyczne .


N paź 21, 2007 16:05
Post 
Dusky:

Dusky napisał(a):
Crosis napisał(a):
W muzyce nie chodzi tylko o słowa ale i o postawę.



Nie zgadzam się ... jak idziesz do sklepu, kupujesz płytę i odpalasz ją przecież nie widzisz jak wygląda ta osoba. reszta j/w

Crosis napisał(a):
To, że przerobił teksty na chrześcijańskie, nie znaczy od razu, że się taki stał. Trzeba nieco więcej.



Znacz jeżeli zespół używa w piosence słowa "satan" niekoniecznie stał się satanistyczny - niestety według kościoła i instytucji do niego podobnych ( z pozdrowieniami dla pana Nowaka) uważa inaczej. Dla mnie jeżeli muzyka ma teksty chrześcijańskie to nie ważne czy jest do disco polo czy szanty czy metal, ale jest to chrześcijańskie podjeście

Crosis napisał(a):
A nawiasem mówiąc - straszny syf muzyczny. Polakom jednak kiepsko wychodzi black.



W pełni się z Tobą zgadzam - polacy tylko death metal potrafią robić, black nam nie wychodzi jakoś ;P


W akapicie o tekstach strzeliłeś sobie w stopę, prawie jak PiS w tych wyborach. Gdybyś poczytał więcej moich postów, wiedziałbyś, jak bardzo gardłowałem za tym, żeby nie szufladkować zespołów. Że zespół, który ma pentagram w logo i ma słowo "satan" w tekstach nie jest satanistyczny.

Ale dokładnie tak samo działa to w drugą stronę. Zespół, który wstawi parę chrześcijańskich tekstów, pare razy pozytywnie użyje słowa "Bóg" - nie staje się chrześcijański. Szczególnie, jeśli szerokopojęte image zespołu temu przeczy.

Dlatego pisałem, że potrzeba czegoś więcej.

Dwa, już ogólnie:
Ideologia black metalu nawiązuje do średniowiecza, ale bardzo pośrednio. Bardziej nawiązuje do tradycji broni białej. Bo wybaczcie, ale człowiek w takim stroju w średniowieczu byłby najczęściej martwym człowiekiem.

I cóż, prawdą jest, że Bóg chrześcijański nie chce, żeby za niego walczyć. Ale jeśli już chcecie oceniać historię, proponuję brać pod uwagę realia społeczne oraz typowo ludzkie przeinaczanie idei. Czyli wojna z imieniem Boga na ustach często była wojną typowo ekonomiczną, a Bóg był tylko pretekstem.

I małe uścislenie, bo jesteś w wieeelkim błędzie:
Cytuj:
A po za tym nie wiem czy wiesz, ale w średniowieczy każdy chłop był do wojska kierowany, a osoby z rodziny szlacheckiej do rycerstwa.


Nie każdy chłop. Rodzina (dym) musiała wystawić jednego syna, a i to nie zawsze.

Dwa:
nie każdy szlachcić szedł do rycerstwa. Przede wszystkim dlatego, że ostróg nie dostawał "z marszu", ale musiał na nie zasłużyć. Czyli odgiermkować swoje itd itd. Wielu rodzin nie było nawet stać na posłanie wszystkich synów do rycerzy na giermkowanie.

Wiele zależało też od pana, który utrzymywał drużynę.


Crosis


Pn paź 22, 2007 0:10

Dołączył(a): Pn kwi 02, 2007 10:16
Posty: 87
Post 
Dusky napisał(a):
Znaczy się nie znasz metalu , a jedyne co o nim wiesz to że jest black metal i szerzą treści satanistyczne tak? Nu-metal nie jest metalem, bo nie wywodzi się z heavy metalu ani z gatunków powstałych od heavy metalu. Metal alternatywny jest również pojęciem względnym


No jednak sądzę, że znam troszkę metal (jednak za super znawcę się nigdy nie uznam). Nu metal opiera się na rocku alternatywnym i death metalu. Z kolei metal alternatywny często jest porównywany do heavy metalu, ale fakt, czerpie mocno z muzyki rockowej.

Dusky napisał(a):
Znaczy np. w teatrze jak ktoś się tak przebierze już wielbi szatana tak ? Zobacz takiego behemotha . Jak wyglądają członkowie zespołu na koncercie a jak na próbach... to jest sztuka, a po sztuce się nie ocenia ludzi...


Mam prawo oceniać ludzi po sztuce... czy jeśli chrześcijanin weźmie udział w filmie porno (ktoś to może nawet nazwać sztuką), czy to znaczy, że nie mam prawa go ocenić? Mam... czyli że jeśli ktoś (z mojego subiektywnego punktu widzenia) upodabnia się do rzeczy/ istot złych lub nawiązuje do rzeczy złych i stara się im nadać charakter dobra, nie spotka się z moją aprobatą - to jest mój pogląd i go nie zmienię, to już kwestia smaku... mnie tacy ludzie nie przekonują. Każdy element, który kojarzy mi się z agresją odrzucam. A to, że ten człowiek takie wywołuje we mnie odczucia, przykro mi, nigdy nie zostanie przeze mnie polecony innych słuchaczom tego typu muzyki.

Dusky napisał(a):
Znaczy się czy np. jeżeli ktoś nosi koszulkę powiedzmy z Iron Maidenami gdzie oczywiście jest Eddie przez niektórych uważany za szatana , to czy jestem anty-chrześcijaninem?


Nie powiem, że jest anty-chrześcijaninem. Uznam, że jest chrześcijaninem uznającym za dobre coś co jest złe (w tej konkretnej kwestii), jest chrześcijaninem nieświadomym swojego niewłaściwego podejścia. Faceta, którego zdjęcie zamieściłeś, nie nazwę anty-chrześcijaninem (o tym na wiele sposobów pisałem już wcześniej), ale nie powiem, że to co czyni (sposób ubierania się) jest właściwe.

Dusky napisał(a):
Czy noszenie ciemnych ubrań oznacza już satanizm itp?


Nie, sam lubię ciemne ubrania i nie ma to znaczenia. Kolor, jak kolor. Należy się jednak ubierać adekwatnie. Swoją drogą szkoda mi tych wszystkich ludków chodzących w czarnym ubraniu w środku lata... tam się normalnie wszystko wewnątrz kisi :)

Dusky napisał(a):
Odpalasz koncert Mandryny w Sopocie i oceniasz ją dobrze bo seksownie na nim wyglądała , bo przynajmniej ja tak to rozumiem. Paranoja i skrajność ...


Nie słyszałem w życiu żadnej piosenki Mandaryny (w całości), bo uważam, że jeśli już mam się karmić jakimiś treściami (poprzez muzykę), to muszą to być treści odpowiadające moim przekonaniom, mojej wierze i muszą być wypowiadane przez ludzi, których szanuję jako chrześcijan. Jednym zdaniem - słucham wyłącznie (na ogół) muzykę w wykonaniu chrześcijan. Co się tyczy ubioru Mandaryny - to że wygląda seksownie na koncertach wcale mi nie odpowiada, bo ta kobieta daje jasny przekaz młodemu pokoleniu (do którego sam się zaliczam), co w jej oczach się naprawdę liczy.

Dusky napisał(a):
Ale ten zespół nawołuje to wielbienia boga a nie do nienawiści :o


Nie słyszałem ani jednego utworu wykonanego przez gościa na zdjęciu... ale widząc jego zdjęcie, wcale nie mam takiej ochoty... Już wcześniej pisałem, że poprzez różne style można chwalić Boga i ok... niech sobie chwali.

Dusky napisał(a):
Ubiór to element sztuki , musi być kontrowersyjny,


Ja uważam, że ubiór świadczy o twoim stanie ducha, tak samo jak słowa, które śpiewasz...

Dusky napisał(a):
wyobrażasz sobie takiego gościa w ciasnej koszulce z napisem "house" , dzwonach i krótkich włosach na żel ? bo ja nie ...


A po co ta skrajność? Wyobrażam sobie tego gościa z długimi włosami, zwykłej czarnej koszuli, czarnych spodniach (bez durnych ćwieków) i bez obrazków na twarzy... sądzę, że chrześcijanin nie musi odwoływać się do zła by zachęcić do kupowania swojego produktu.


Pn paź 22, 2007 4:24
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL