|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 13 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Filmy z momentami :)
Jako odtrutkę proponuję podzielić się refleksjami na temat filmów, których tematem jest miłość. Nie zależnie od tego jak pokazana, byle pięknie  Nie ustalam żadnego filtra ani kryterium. Mogą być sceny, może ich nie być, nie będę sprawdzała kratka po kratce, czy znalazł się tam kawałek cycka, czy pośladka. Niech to będą filmy dla Was szczególne, takie, które zostawiły coś w Waszych sercach. Takie, które ujęły motyw miłości między ludźmi w sposób zupełnie inny, duchowy.
Ja zacznę od filmów dla mnie szczególnych:
Pierwszy taki film to "Krótki film o miłości" K. Kieślowskiego. Film o miłości i o konfrontacji własnych marzeń z życiem. To pierwszy film na mojej liście, bo i tematyką jest rodząca się miłość, fascynacja, marzenia.
I najpiękniej ujęta miłość w kilku słowach:
-Chcesz mnie pocałować?
-Nie
-Chcesz iść ze mną no wiesz... się kochać?
-Nie
-A co chcesz?
-Nic nie chce.
Dzieło absolutne.
Drugi film, to "Przełamując fale". Cóż, film na pewno nie lekki i łatwy w odbiorze, jak wszystkie filmy Larsa von Triera. Pewnie dla każdego ten film będzie o czymś trochę innym i każdy będzie oceniał bohaterów w własnych kategoriach. Dla mnie to film o miłości, poświęceniu i... wierze.
Trzeci film na mojej liście, akcent optymistyczny: "Amelia" Jean-Pierre Jeuneta. Film nie tylko o miłości między dwojgiem ludzi, ale o miłości w ogóle, o tym, że dobrze jest z siebie dawać, o miłości do życia. Film piękny i baśniowy, o wiele ładniejszy niż rzeczywistość w której żyjemy. A może o tym, że ta rzeczywistość w dużej mierze zależy od nas samych?
Zapraszam do podzielenia się swoimi własnymi "szczególnymi" filmami.
|
N lis 16, 2008 15:10 |
|
|
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Jak o miłości, to Dracula z Garym Oldmanem i Winoną Ryder. Pada tam wiele pięknych słów, mi w pamięci zapadły te, gdy Dracula mówił Minie, że przebył oceany czasu aby ją odnaleźć, a opowiadając o utraconej Elizabecie nazwał ją "światłem wszystkich królestw".
Filmem który bardzo, bardzo lubię i w którym jest wątek miłosny jest także "Meet Joe Black", w którym zagrali m.in. Brad Pitt i Antony Hopkins. Film jest piękny, ale za wzór hisotrii o miłości bym go jednak nie dał, bo możnaby z niego wyciągnąć wniosek że aby rozkochać w sobie kobietę wystarczy nic jej o sobie nie mówić, na pytania odpowiadać "tak","nie" lub wcale i wyglądać jak Brad Pitt
Świetnym filmem o miłości jest "Dom nad jeziorem" z Keanu Reevsem oraz Sandrą Bullock - główni bohaterowie odkrywają że mogą się ze sobą komunikować za pomocą skrzynki na listy, która przenosi je w czasie (między realiami w których żyją są 3 lata różnicy). Z czasem się w sobie zakochują.
Bardzo dobrym filmem o miłości jest też Serendipity (polski tytuł: "Igraszki losu") z Kate Beckinsale oraz Johnem Cusackiem.
|
N lis 16, 2008 18:37 |
|
 |
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
"Fortepian"- wspaniała muzyka, piękne krajobrazy i aktorstwo najwyższej klasy. Film o uczeniu się miłości.
"Brokeback Mountain"- tutaj na pierwszym miejscu postawiłabym niezwykłą delikatność w pokazywaniu uczuć.
"Pręgi"- ukazanie tego, do jak wspaniałych miejsc miłość może doprowadzić.
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
N lis 16, 2008 19:08 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Sorki, wcześniej nie zobaczyłem tego tematu:
dzisiaj byłem na 33 sceny z życia. Nowy polski film i naprawdę polecam
Crosis
|
N lis 16, 2008 21:19 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Ja wymienię filmy nie zawierające "momentów", ale ociekające przemocą, lecz bardzo inteligentne i zmuszające do myślenia:
-Equlibrium
-V jak Vandetta
-Eon Flux
-Matrix (tu akurat "moment" występuje)
I jeden z najkrwawszych filmów: Kill Bill (vol 1 i 2)
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
N lis 16, 2008 21:32 |
|
|
|
 |
Teti
Dołączył(a): Cz lis 20, 2008 17:36 Posty: 35
|
Fanaa -film o miłości - do drugiej osoby i do ojczyzny. o osobach które sa wstanie zrobić wszystko dla tej miłości. Wzruszający film, polecam
Kal ho naa ho- o miłości bezgranicznej. tytułowy bohater dla sowjej ukochanej jest w stanie poświęcić swoją miłośc, byle było kochana, bo wie, że on nie może jej dać szczęscia...
Veer-Zaara- o miłości która trwa wiele lat. Mężczyzna zostaje niesprawiedliwie osądzony i przez 25 lat milczy dla dobra ukochanej...
Czasem słońce czasem deszcz- o miłości do rodziców. film pokazuje jak ważne jest aby kochac swoich rodziców i jak niepełne jest życie bez nich
|
So lis 22, 2008 12:38 |
|
 |
kawa
Dołączył(a): So cze 14, 2003 20:13 Posty: 377
|
Pręgi- z jednym z piękniejszych aktów w polskich filmach...
33 sceny z życia- jesienią nie polecam. depresyjny. o samotności- takiej totalnej, bez drugiego czlowieka i pustymi rytualami zamiast Boga. Smutny, aż boli. Choć artystycznie na nienajgorszym poziomie...
|
So lis 22, 2008 20:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
kawa, a "Pręgi" to film łatwy, prosty i przyjemny?
Ja jeszcze dopiszę "Córkę botanika". Film piękny wizualnie i emocjonalnie.
|
So lis 22, 2008 22:30 |
|
 |
Black
Dołączył(a): N lis 13, 2005 23:23 Posty: 303
|
Cytuj: Jak o miłości, to Dracula z Garym Oldmanem i Winoną Ryder. Pada tam wiele pięknych słów, mi w pamięci zapadły te, gdy Dracula mówił Minie, że przebył oceany czasu aby ją odnaleźć, a opowiadając o utraconej Elizabecie nazwał ją "światłem wszystkich królestw".
zgadzam się w pełni... Wcześniej przeczytałam Draculę - B. Stockera i o dziwo film mnie nie rozczarował. Dzieło warte obejrzenia.
Poza tym moje ulubione to:
- Amadeusz - M. Formana
- Wróg u bram (Enemy at the Gates)
- Stalingrad
- Okręt (Das Boot)
pewnie jest wiecej, ale to te, które tak naprędce przyszły mi na myśl.
Pozdrawiam:)
_________________
"Niech nas ogarnie łaska Twoja, Panie, według ufności pokładanej w Tobie!"
|
So lis 22, 2008 23:19 |
|
 |
kawa
Dołączył(a): So cze 14, 2003 20:13 Posty: 377
|
rita- ale Pręgi niosą jednak promyk nadziei.
|
N lis 23, 2008 6:28 |
|
 |
Bartas
Dołączył(a): N wrz 24, 2006 18:13 Posty: 2267 Lokalizacja: Poznań
|
- Love Story
- Ptaki Ciernistych Krzewów z Richardem Chamberlanem (podobno prywatnie jest gejem)
- Zaklinacz Koni z Robertem Redfordem
_________________ [i]Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam[/i] :)
|
N lis 23, 2008 13:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
no tutaj się z kawą zgodzę - jak ktoś ma skłonności do popadania w depresję, to mu "33 chwil ..." nie polecam. Raczej mało w tym nadziei, mało pozytywów - film raczej obnaża ludzkie słabostki, nierównowagę psychiczną, brak pewnych zachowań, dysfunkcje społeczne spowodowane różnymi względami....
Pokazuje jak alkohol, ciąg do kariery, brak komunikacji, zakłamania i brak szczerości niszczą ludzi, szczególnie, kiedy któryś z misternych kawałków całego układu się zepsuje...
Ale mimo wszystko film powinien znaleźć się pod pozycją: "Zobacz koniecznie"
Crosis
|
N lis 23, 2008 19:07 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Skoro jest taki dołujący, to chyba do kina na niego nie pójdę, jakoś aura mnie nie nastawia do dodatkowej porcji melancholii. Wnioskuję, że nie ma tam happy endu...
|
N lis 23, 2008 22:44 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 13 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|