Na początek: zobacz logo zespołu Dżem w różnych wersjach.
Co przedstawia logo Dżemu? Jak zinterpretować odwrócony krzyż w literze M? Czy ma podteksty religijne? A może strzałka wychodząca z litery D i krzyż stanowią symbol stosunku seksualnego?

Jaka jest prawda? Czy członkowie zespołu kiedykolwiek wypowiadali się na ten temat? Dżem jest przez niektóre grupy społeczne uważany za satanistyczny właśnie przez logo, pomijając wypowiedź "wszyscy jesteśmy satanistami" w odpowiedzi na zarzuty. Dlaczego w takim razie w ich dorobku twórczym znajdujemy utwory typu "Modlitwa III"?

Krzyż św. Piotra jest współcześnie kojarzony z satanizmem. Możemy go dostrzec w literze M. Wychodząc z tego założenia, można zapytać - czy Dżem jest zespołem satanistycznym?

Przydałoby się rozwiązać zagadkę i rozwiać wszelkie wątpliwości.

'wszyscy jestesmy satanistami' - nie wiem jak wygladala sytuacja, ale juz tutaj brzmi mi to na ironie...

dzem nieraz spiewa o Bogu, wiec nie widze sensu sie doszukiwac takich rzeczy. ale nie wtracam sie, z ciekawoscia bede sledzil watek.

myslac w ten sposob to mozemy sie wszystkiego czepic..

Sorry, ale ta dyskusja w ogóle nie ma sensu

Ok, przesadziłem. Możemy podyskutować. Powiem tak: nazwa zespołu pochodzi od jamu czyli zbiorowego muzykowania, improwizowania na zaproponowany temat, popularnego między innymi wśród zespołów grających jam rocka. Polski zapis nazwy pojawił się zupełnym przypadkiem kierującym ręką organizatorki jednego z koncertów w roku 1974. Samo logo nie ma typowej interpretacji. Jeśli już interpretujemy to tylko w sposób jak najbardziej pozytywny: jeżeli przyjmujemy, że to na pewno jest krzyż to oznacza nasz codzienny trud, a strzałka w górę to dni radości. Teksty piosenek Dżemu mówiły zasadniczo o trudnych chwilach w życiu i bardzo często odnosiły się do Boga, a więc nie widzę tutaj żadnych satanistycznych przesłań.

Bartas ma racje. ale jesli jeszcze czepiac sie 'odwroconego krzyza' w logu - to widzialem wersje, gdzie krzyzyk byl 'odczepiony' od litery M i wygladal jak zwykly, nie przyrownujac, krzyz grecki. wiec jesli mialaby tu byc jakakolwiek symbolika satanistyczna, to w takim razie po co by w niektorych wersjach loga ja pomijano?

Święta Teresa z Avila napisała, że są dwa sposoby służby diabłu:

1. nie widzieć go wcale;
2. widzieć go we wszystkim.

Nie macie innych zmartwień?

amen!

Ja od początku mówiłem, że ta dyskusja nie ma sensu. Nawiedzeni katolicy zawsze się czegoś doczepią i wszędzie będą szukać podtekstów. Dzięki Bogu, że ja taki nie jestem. Dżem to świetny zespół, wychowałem się na nich, na ich muzyce i ta ich muzyka wiele już mi w życiu dała

pewnie zakładajmy kolejne tematy o tym,że czy taki czy siaki zespół jest satanistyczny,bo ma takie a nie inne logo..
a może za chwile jeszcze będziemy się czepiać nazwy jak ktoś napisał i doszukiwać się podtekstów,które by ukazywały jaka to ta muzyka jest zła i niedobra.
Czasem takie tematy mnie dobijają...

Bartas, na pewno znasz ten fragment Biblii :



Weronika- myslę, że takie tematy są ważne. Przynajmniej dla mnie nie bez znaczenia jest światopogląd, wiara i czyny ludzi, którzy w jakiś sposób wpływają na moje życie, nawet jeśli "tylko" tworzą muzykę.

Uważam jednak, że błędem jest doszukiwanie się zła na siłę i tworzenie własnych teorii bez spytania osób związanych z zespołem. Na pewno jest ktoś pełniący funkcję rzecznika prasowego zespołu- może warto najpierw jego spytać, skąd taka symbolika ?

WebCM napisał:
Krzyż św. Piotra jest współcześnie kojarzony...
przecież każdy katolik wie, że św. Piotrowi było wstyd, nawet nie śmiał być uśmiercony jak Pan Jezus, bo ciągle sobie wmawiał, że nie jest godny umierać, jak ON JEZUS - ZBAWCA.
Nie ma się co doszukiwać satanizmu w logo Dżemu - tak myślę.

Mnie się ta strzałka i odwrócony krzyżyk natychmiast skojarzyły z symbolami oznaczającymi mężczyznę i kobietę.
Tu nie ma oczywiście okręgów.

Rzeczywiście teraz na oficjalnej stronie zespołu krzyżyk jest oderwany od litery M. Czyżby to reakcja na oskarżenia o satanizm?

BTW: Rysiek Riedel śpiewał znacznie lepiej niż obecny wokalista

Znam, znam! I też sobie o nim zaraz po napisaniu tego postu pomyślałem Nie chodzi o to, że - jak jest w innym nauczaniu Pana Jezusa - nie widzę belki w swym oku czy - tak jak w przytoczonym przez Ciebie fragmencie - uważam się za świętego. Chodzi o to, że ja, jako praktykujący chrześcijanin, nie doszukuję się żadnych podtekstów w tym podobnych sprawach jak choćby w tym logo zespołu Dżem. Bóg dał mi rozum i potrafię ocenić kiedy tak naprawdę jest przegięcie i ktoś naprawdę dopuszcza się tego, że obraża uczucia religijne. Na pewno nie jest to Dżem. Jak już pisałem - wielokrotnie teksty odnosiły się do Boga, choćby przepiękny utwór Modlitwa (Pozwól mi).