Na wstępie chciałby się przywitać z użytkownikami forum

Gazeta Wyborcza od jutra rusza z nową kolekcją "Święte Księgi" - Biblia, Tora, Koran + słownik biblijny, razem 9 tomów.
Pierwszy w cenie 19,99 pln , kolejne natomiast 39,99 pln.
A oto link prezentujący kolekcję:

http://wyborcza.pl/0,98465.html?adw=1&g ... 4wodPGt-XA

Moje pytanie do Was jest następujące, co sadzicie o niniejszej kolekcji, jej przekładach a co za tym idzie wartości, może ktoś z Was czytał te dzieła w podobnej formie. Ja niestety jeszcze w ogóle nie miałem okazji czytać Koranu czy też Tory, a chciałbym, z czystej ciekawości.
Nie wiem tylko czy ta kolekcja w swojej cenie oraz wyglądzie jest w pełni wartościowym dziełem, wartym wydania tych pieniędzy, czy po prostu lepiej zaopatrzyć sie w takie księgi w księgarni.

Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda ładnie i solidnie, ale jak to mówią "nie wszystko złoto co się świeci". Tak więc... hmm... kupić czy nie kupic oto jest pytanie. Jak radzicie

Pozdrawiam.

Jeśli chodzi o Biblię, to widzę, że jest to Biblia Poznańska, z tym, że mam wątpliwości co do tych " obszernych komentarzy ''. Wersja pelna BP ponoć rzeczywiście ma najobszerniejsze komentarze i przypisy, natomiast wersja popularna jest nimi opatrzona w zakresie o wiele skromniejszym, niż choćby Biblia Tysiąclecia. Jakoś wątpię, czy Wyborcza wydaje wersję pełną.

Strasznie się ucieszyłem widząc reklamę tej kolekcji, ale ceny mnie trochę zdjęły.. jasne, pewnie nie dałoby się taniej, ale jak mam zapłacić za cały Koran 80zl w '' kolekcji Wyborczej '', to wolę sobie kupić normalne wydanie za 100 zł.. nie mówiąc już o tym, że kupowanie BP w tej kolekcji nie ma sensu - zwykla edycja w mniejszym formacie wypada znacznie taniej.

Sam myślałem o zakupie Koranu - jednakże okazuje sie, że w księgarniach internetowych można znaleźć tańsze wersje. Wydania gazetowe powinny pozwalać na zaoszczędzenie pieniędzy. Sam kolekcjonuję "Bibliotekę filozofów" jednak tylko z tego powodu, że poszczególne pozycje w księgarniach są niedostępne. Osobiście uważam, że jeżeli ktoś czuje potrzebę zakupu takich ksiąg religijnych, powinien poszukać jakiś wydań dostępnych w księgarniach, z pewnością staranniej wydanych, a w ostatecznym rozrachunku o ile całościowo nie zaoszczędzi, to napewno nie przepłaci

Cóż, Wybiurcza zawsze potrafiła zarobić na religii, od dodatków z papieżem po koszulki "nie płakałam po papieżu"
Oczywiście wszystkie te tomy sa w księgarniach, często taniej. Ja Torę nabyłam wprawdzie za 100, ale ładniej oprawioną. Koran w tym tłumaczniu wydał PiW (uwaga, bywa na rynku też taki dwujęzyczny, arabsko-polski, z tym, że tekst polski to przekład z angielskiego ).
A serio, to coś mi tu nie gra, czy kolejnośc nie powinna być raczej Tora, Biblia i Koran? Zresztą niektóre księgi będą tym samym w dwóch wersjach, żydowskiej i chrzescijańskiej. Ciekawi mnie jedynie przedmowa Muftiego. To chyba nie jest częsty przypadek, kiedy ortodoksyjny muzułmanin przykłada ręki do przekładu Koranu na inny język.

P.S. No i dlaczego nie dołączyli Iliady, Tripitaki, Mahabharathy, Wed i Upaniszad? Czuję sie dyskryminowany!

Ponieważ by się nie sprzedały ?

Ponieważ to właśnie judaizm, chrześcijaństwo i islam nazywamy Religiami Księgi.

No i? Dlatego, że Wy tak to sobie nazywacie, to znaczy, że hinduiści nie przysięgają w swoich sądach na świętą księgę bhagavadgitę? Nie rozumiem, co to za argument. Seria nazywa się "Święte księgi" a nie "Święte ksiegi Religii Księgi".

Gazeta w materiałach promocyjnych wyraźnie napisała, że chodzi o święte księgi trzech wielkich religii monoteistycznych.

Nie rozumiem Was, napisałem, że czuję się dyskryminowany tym, że Wybiórcza ogranicza się do trzech ksiąg, a Wy twierdzicie, że nie powinienem się czuć, bo Wybiórcza napisała, że się ogranicza do trzech ksiąg? Zresztą napisałem to z przymróżeniem oka, nigdy bym nic od Agory nie kupił, a komplet świętych ksiąg już spoczywa na mojej półce!

Muzułmanie ludźmi księgi (ahl-al-kitab) nazywają chrześcijan i Żydów...nie spotkałam się by tak nazywali samych siebie...

al muslimin/al mumin - z takimi nazwami sie spotkałam




przedmowa czy tłumaczenie ?

Na tłumaczenia Koranu trzeba bardzo uważać, gdyż często są podrasowane -to znaczy stylizowane na język biblijny i subtelniejsze niż oryginał...

Niedawno czytałem ( nie pamiętam gdzie ), że Kościół nie zgadza się na określanie katolicyzmu mianem " religii Księgi ".

Religiami księgi są;
- Judaizm - Biblia,
- Islam - Koran.
Nauki, prawdy o Bogu, przekazane przez proroków, natchnionych autorów.
Chrześcijaństwo to dzieło założyciela - Jezusa, wcielonego Boga, jest Jego Kościołem.
Chrześcijaństwo nie wywodzi się z ksiąg, ale od samego Boga, który zstąpił na ziemię przyjąwszy postać człowieka.
Nowy Testament jest relacją Jego życia, nauk - Dobrej Nowiny.

Tak, jakby judaizm nie miał Talbudu, tradycji chasyckiej itp., podobnie zresztą islam - jak mi się laikowi wydaje - nadbudował pewną tradycję na Koranie.

Jeszcze i sikhizm! Nie wiem jak się ich księga nazywa ;-(